Moderator: Gremlin
. Tak jak napisał Katerek - taktycznie inaczej bym to rozegrał. Niepotrzebnie pchałem się do challenga generałem (niby podpakowany troszkę z czarów +4S,+1To i +3A,ale to jednak tylko duża czarka) gdyż mogłem rzucić championa do pojedynku (I tutaj mam pytanie - jak champion się nie stykał podstawką ze smokiem to mogłem go dać do pojedynku zamieniając go miejscami z czarodziejką ?) Potem drzewo nie pomogło gdyż zadało tylko 2 rany smokowi, a ten oddał 5. Następna tura to tancerki z BSB wpadają niestety od przodu i challenge BSB (tu też chyba lepiej było championem WD przyjąć lecz i tak nie miałem nikogo coby wpadł od boku). Taktyka się załamała przez moje błędy (Jacku twoje rady były OKkaterek pisze:No i po walce....
Fakt faktem nie dograliśmy do końca ale smok zjadł gienka WE, drzewca i regiment tancerzy z BsB. Co prawda był tam pewien błąd taktyczny od strony mojego drewnianego kolegi ale na tym to polega jego błąd mój zysk
Smoka miła ASv 1+, PK, przerzutkę WSv u przeciwnika i bacik także tylko alleluja i do przodu
) i w sumie jak zszedł gienek -duża czarka to nie było magii (kurde miałem na łukach stedfasta, a i tak "cholery" uciekły, bo wtedy bym przytrzymał smoka, ale ....)
) i troszkę uszczupliłem łukami korsarzy. 
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek 
"
Ty, ale napisałem chyba też że ZLAMIŁEM przeokrutnieJacek_Azael pisze:Ja mam chyba kłopoty, z czytaniem ze zrozumieniem. Bo czytam i rozumiem, że pojedynkowałeś się z lordem na smoku, swoim lordem...MAGIEM. Napisz, że tak nie było, proszę.
Teraz na trzeźwo gdybym stanął championem do pojedynku (to tylko chwilka dłużej bym postał może, ale gienek-MAG i tak by padł) i nawet spanikował to smok by mnie zagonił ? Nie miałem żadnego lorda tancerza i nic takiego, więc wyszło .... najgorzej z możliwych. Wiem mówiłeś, żeby się tak ustawić by do tego nie doszło. Trzeba to teraz przetrawić i na 100% w następnej bitwie nie popełnić takiego błędu. Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek Wiadomo, że smok rozkręca do zera wszystkie nasze oddziały w 2-3 tury - na to nie ma rady, taka specyfika WE. Problemem jest to, że praktycznie wszystkie łamie w jedną i nie ma jak przeprowadzić kontry. Bless, nie chodziło mi o to, że całą armią pakujemy się do lasu i czujemy bezpieczniebless pisze: Gdybym mial smoka a przeciwnik wpakowałby mi w zasieg jakis soczysty oddział, to ani dangerous terain za las, ani stubborn skirmiszu prawdopodobnie nie powstrzymałby mnie od szarzy (chyba ze szykowałyby sie jakies nieprzyjemne kontry, itd., ale to mało prawdopodobne). Niech bedzie ze obleje test na trudny teren i niech sobie bedzie uparty. Najprawdopodobniej go tym smokiem zjem. Jak nie w ture, to w dwie, lub trzy. Sam raczej nie zginę.
Las daje steadfast skirmishowi - w tej formacji mamy jednostki z największym kopem w walce. Czy zaszarżowałbyś tym smokiem na skitranych tancerzy (albo masa kb, albo jak trzymam tam bohaterów to zatrzymuję Cię na kilka tur - najpierw challenge z championa, potem z małej magiczki a potem odmawiam trzeciego i mam pewną kontrę w mojej turze)? albo ugrzązł choć na chwilę w driadach za śmieszne punkty, dając możliwość skontrowania? Nie wiem dlaczego napisałeś że kontry są mało prawdopodobne - za cenę lorda na smoku WE wystawiaja kilka oddziałów.
Odziały kawalerii nie miały być większe, tylko miałoby ich być więcej - żeby mieć szansę złapać tego smoka, nie wskazywać już przy rozstawieniu gdzie będzie WR noble i mieć szanse na flankowanie. +1 za szarże, sztandar i bok i na 7mce można go złamać.bless pisze: Dosyć nowatorskie podejscie. Nie widzialem jeszcze, by ktos wystawiał wieksze oddziały kawalerii WE. Przeciwko DE to jest chyba średni pomysł, bo mroczniaki mocno pestkują a nasza kawaleria do najtwardszych nie należy... ale przeciwko innym armiom - może to nie jest takie złe rozwiązanie.
Wiadomo, że łatwiej ustrzelić coś co nie lata, ale no bez przesady smok ma realny zasięg szarży 18-19", jeśli będzie się uciekał z zasięgu magicznego bolca to się nie spłaci, jak się WE dobrze wystawią.goboss pisze: bolec brzmi fajnie, ale ma maly zasieg :/ sprawdza sie duzo lepiej na LT, ktore nie lataja.
jesli spadnie gora mozna okaleczonego smoka ze strzelania dobic drzewem, ew bolcem, wiec dla mnie kwestia zabicia smoka to zabicie samego lorda, a jak go zabic.. z tym jest problem.
)), połowę łuków, połowę tancerek oraz warhlaki. - może jakieś sugestie do powyższej rozpiski przed bitwą ? Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek 
) Teraz jednak zagram na Bestii. Manglerzy i fasty zazwyczaj zestrzelę, rydwany próbuje podejść od boku driadami, orły i warhlaki lecą na machiny, łuczniki walą trole - najpierw flejmingi a potem reszta coby bolało. Tutaj z Bestii jak będę miał klątwę to postaram się na ten klocek rzucać, aby ich uszczuplić zanim dojdą. Rydwany najlepiej przyjmować w lesie więc jakoś muszę manewrować by mnie nie dorwał na openie. I czasami trzeba orły podłożyć na odgięcie. Wszystko to fajnie się planuje ,a potem i tak w plecy. Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek Zobaczymy ..... w bitwie - jutro zamieszczę krótki opis mych poczynań, a teraz biorę się do ... pracy Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
" - drugi fanol wylatuje za stół.) Podlatuję jednym orłem z boku wilków, drugi naprzeciw drugich. Rozstawienie trochę do dupy bo łuki z flejmem są za daleko Trolli. Jego tura i powoli do przodu, wilki szarża na orła i orzeł flee. Wilki gonią i stoją przed moimi driadami (dlaczego go nie zaszarżowałem to do dziś nie kapuje ) Magia zdispelowana. Zestrzelam jednego manglera:) Walki - rydwan dostaje 2 rany w S&S od łuczników, potem jedną w kombacie lecz on mi zabija 4 łuki i panikuje, uciekam.On wpada w lesie w tancerzy Kombat z driadami niestety z autohitów ginie 6 driad i zostają dwie do walki. Nic nie robią. Przegrywają kombat - wszystko goni. Rydwan wpada w moje łuki z małą czarką,rugi rydwan w driady w lesie, wilki nie dobiegają.
) - wilki uciekają, spalona szarża orła na maszynę, ruchy - treeman wychodzi zza obelisku w stronę kombatu z tancerkami,gdyż SO w regimencie się zbliżają, magia nic szczególnego nie robi oprócz zboostowania mojego BSB. Strzelanie - łuki po SO, drugie łuki się opanowują,. Walki - BSB wybija rydwan (a rydwan z autohitów 4 tancerzy) i ustawiamy się na przyjęcie SO, rydwan wybija mi łuki z czarką, drugi rydwan przegania 8 driad w lesie ! (nie zdały steadfasta - rzuciłem 10 !!!).Jego tura i szarża BSBz trollami w moje treekiny od boku, SO podchodzą bliżej, reszta się jakoś tam porusza, magia -stopa szaleje i wybija mi połowę łuczników,potem ja mam szansę i rzucam na klocek SO - schodzi znowu kilku. Strzelanie - próbuje zestrzelić treemana, i orła (drugi zginie po oveerunie na driadach - ucieknie za stół za chwilę:) ) Walki - moje treekiny przegrywają i uciekają., strzelanie - łuki, HoDA w klocek SO - znowu coś wybijam, korzonki z treemana niszczą rydwan, z prawej flanki już tylko treekiny dzielnie stoją. Magia nie było NIC, walki - treeman ustał na jednej ranie , treekiny zjedzone. Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek Adam Wonderley – Wood Elves – Australia
Wood elf Highborn – 238 points - General
Bow of Loren – 35
Dragonbane gem – 5
Arcane Bodkins – 25
Pageant of shrikes – 25
shield - 3
Spellweaver – 335 points
level 4 – Life Magic
Lamentations of despair - 25
Dispel Scroll – 25
Moonstone of the Hidden ways – 35
Noble – 130 points – Battle Standard Bearer
Asyendi's Bane – 10
Hail of doom Arrow – 30
8 dryads – 96 points
8 dryads – 96 points
10 glade guard – 126 points
Muso
10 glade guard – 126 points
Muso
12 Glade guard – 172 points
Muso
Banner, Banner of eternal flame
Tree Kin – 3 – 195 points
5 wild Riders – 130 points
Muso
5 Wardancers – 90 points
5 Wardancers – 90 points
5 Waywatchers – 120 points
5 Waywatchers – 120 points
Treeman – 285 points
Great Eagle – 50 points
Total – 2399 points.
"
