Neuroshima Tactics - nowy polski system
Re: Neuroshima Tactics - nowy polski system
Przebrnalem przez zasady i mam ochote w to wejsc, ciekaw tylko jestem ile trwa przecietna gra na 1-1,4k pkt, bo mam wrazenie, ze pierwsze tury ciagnac sie beda dlugo. Do tego trzeba mase makiet. Ale generalnie mam ochote pograc. Jak wrazenia? No i czy w wawie i okolicy jest juz pare osob do bitewki?
Ogólnie to wygląda tak:
Stół battlowy jest dużo za duży na NST. My ze znajomymi gramy na stole 48x48 cali. Gra jest bardzo dynamiczna więc rozgrywka na takie punkty trwa 1-2 h a jak się poszczęści jednej ze stron to i krócej.
Makiet faktycznie trzeba sporo, bo większe puste place właściwie nie mają żadnego sensu jak grasz np. przeciwko Posterunkowi, bo w drugiej turze zostaniesz wystrzelany i takie Borgo np. zupełnie szans nie ma
Stół battlowy jest dużo za duży na NST. My ze znajomymi gramy na stole 48x48 cali. Gra jest bardzo dynamiczna więc rozgrywka na takie punkty trwa 1-2 h a jak się poszczęści jednej ze stron to i krócej.
Makiet faktycznie trzeba sporo, bo większe puste place właściwie nie mają żadnego sensu jak grasz np. przeciwko Posterunkowi, bo w drugiej turze zostaniesz wystrzelany i takie Borgo np. zupełnie szans nie ma
"Największa ofiara- to ofiara z własnej woli." - Św. Maksymilian Maria Kolbe
Jak dla mnie bardzo! Figurki może pozostawiają wiele do życzenia ale nie ma tragedii.
"Największa ofiara- to ofiara z własnej woli." - Św. Maksymilian Maria Kolbe
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
- ZOO Art Studio
- Chuck Norris
- Posty: 424
- Lokalizacja: Słupsk
My właśnie dostaliśmy figurki do malowania i powiem jedno - odlewy to tragedia... "Szczegóły" są na prawdę śmiechu warte, a same ulepki wyglądają tak, jak by rzeźbiarz się na nich dopiero uczył sztuki... Do tego bardzo wyraźna linia podziału formy... Jeśli ktoś lubi grać w bitewniaki ładnymi figsami, a NST go pociąga to niech poszuka sobie sensownych zamienników...
Ave
Niedźwiedź
Ave
Niedźwiedź
- Andronicus
- Chuck Norris
- Posty: 566
- Lokalizacja: Warszawa
http://www.wh40k.pl/index.php?name=Foru ... 4&start=15
Tutaj znacznie więcej na temat wyglądu i jakości figurek. Niestety Portal zawalił na całej linii. O figurkach naprawdę nie można powiedzieć dobrego słowa...
Tutaj znacznie więcej na temat wyglądu i jakości figurek. Niestety Portal zawalił na całej linii. O figurkach naprawdę nie można powiedzieć dobrego słowa...
Wbrew pozorom mozna, przyjrzalem sie juz mutkom i sa niezle. Niektore swietne, niektore przyzwoite, ale generalnie trzymaja poziom. Chemik z linku wyzej jest zle odlany, co mozna w komentarzach wyczytac, a hybrydy czy szturmowiec wygladaja niezle.
Po prostu trzeba przyjrzec sie figsom i ewentualnie reklamowac, bo kontrola jakosci daje ciala.
Po prostu trzeba przyjrzec sie figsom i ewentualnie reklamowac, bo kontrola jakosci daje ciala.
- Andronicus
- Chuck Norris
- Posty: 566
- Lokalizacja: Warszawa
To teraz spójrz na datę wpisu o źle odlanym chemiku i na datę mojego wpisu. Też myślałem, podobnie jak właściciel, że to po prostu kiepska rzeźba (w sumie dalej tak uważam, ale twarz w oryginale faktycznie wygląda lepiej). Jak by były zdjęcia modelu na stronie Portalu, a nie concept arty, nie było by takich nieporozumień.Chemik z linku wyzej jest zle odlany, co mozna w komentarzach wyczytac
grałem i powiem, że ma potencjał... pewne rzeczy wymagają dopracowania, ale ogólnie jest sympatycznie i z tego co widzę, duże wsparcie ma tak ze strony graczy jak i ze strony twórców - w końcu rodzimy produkt, wróżę sukces
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
Nie pierwszy Ja też grałem i system wydaje się dość fajny. Kombinacji rozpisek itp jest całe mnóstwo, choć już pewne kombosy są stałe. Jedyne co boli tylko to brak modeli do zapchania punktów.
ogólnie autorzy pojawiają się na praktycznie każdym konwencie, rozdają dużo nagród związanych z grą, mają wiele produktów w świecie gry wiec to daje już sporo do myślenia, dodatkowo za grywalny zestaw podstawowy płacimy 90-100 pln w zależności od sklepu*, figurek mało więc można spakować się we wszystko - dużo pozytywówslouch pisze:chyba pierwszy pozytywny komentarz na temat gry. obyś miał racje
i coś co chyba będzie wyróżniać to na tle choćby Infinity... system jest polski a firma go robiąca ma dobry support więc realnie patrząc szybko wprowadzane są zmiany w systemie, a całość jest konsultowana z graczami
*chociaż realnie patrząc na koszta, to kupując taką wyspę krwi płacimy ~250-270pln i są armie na 2 osoby + miarki, kostki i pierdoły, tutaj mamy 90-100 za armię dla jednego gracza + kupić trzeba miarki, kostki + druknąć podręcznik - koszt podobny, jednak armię w WFB można złożyć na 10k pkt, w NT zakończymy na 1,5k
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Andronicus
- Chuck Norris
- Posty: 566
- Lokalizacja: Warszawa
Ja osobiście straciłem zajawkę na ten system gdy zobaczyłem pierwsze zdjęcia figurek. Następne zdjęcia nie poprawiły sytuacji, a gdy poznałem ich ostateczną cenę przeszło mi całkowicie. Niestety mimo, że świat fajny, system prawdopodobnie też, to do puki nie zaczną robić porządnych modeli, albo nie obniżą ceny by była adekwatna do jakości, pozostanę przy Infinity. Też skirmish, koszt armii podobny, system grywalny i bardzo zbalansowany, za to figurki po prostu są o 2 epoki ładniejsze. Mam jednak nadzieje, że Portal odniesie sukces, wyciągnie odpowiednie wnioski co trzeba poprawić i pojawi się nowa linia modeli - tym razem wyrzeźbionych, pomalowanych i sfotografowanych przez profesjonalistów ;p
wygląda przezacnie! w sumie wykonanie figsów jest tragiczne (chociaż widziałem gorsze) ale cieszy mała ich ilość... jakbym musiał ich robić 100+ to bym chyba wysyłał co tydzień maile z bluzgami do rzeźbiarzy
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
Anihilator bardzo ciekawy, ale... mało Molochowy jak dla mnie. Ogólnie Moloch w NST jest mało molochowy. Wg. RPG'a maszynki Molocha można opisać mniej więcej "CKM na kółkach z doczepioną kamerą", a tutaj jest jakieś za bardzo przesłodzone sci-fi. Moim zdaniem molochowe twory powinny być groteskowe i wykonanie bez jakiegoś tam ładu. Czyt. Moloch nie bawił się w to, żeby jego dzieci wyglądały i miały wypasione obudowy tylko, żeby zabijały, przerażały i spełniały swoje zadania.
To takie moje małe spostrzeżenie odnośnie figurek i trzymania klimatu NS.
To takie moje małe spostrzeżenie odnośnie figurek i trzymania klimatu NS.
"Największa ofiara- to ofiara z własnej woli." - Św. Maksymilian Maria Kolbe
CKM na kółkach z kamerą jako moloch w ogóle by się nie sprzedał- a oto przede wszystkim chodzi.
ee czemu... robocik a'la "krótkie spięcie"Grodzio pisze:CKM na kółkach z kamerą jako moloch w ogóle by się nie sprzedał- a oto przede wszystkim chodzi.
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.