finecast- Temat zbiorczy

Jak "to" się robi? Tutaj uzyskasz odpowiedź.

Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Re: finecast- co Wy na to ??

Post autor: Rasti »

Chłopaki, jestem zatwardziałym przeciwnikiem failcastu. Nie chodzi już tutaj nawet o jakość, a cenę. Kosztuje więcej niż metalowe modele... A żywica jest na prawdę szalenie tania. Nie zaczynajcie tego tematu znowu, ciśnienie mi podskakuje :^o

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Post autor: smiejagreg »

Rasti pisze:Chłopaki, jestem zatwardziałym przeciwnikiem failcastu. Nie chodzi już tutaj nawet o jakość, a cenę. Kosztuje więcej niż metalowe modele... A żywica jest na prawdę szalenie tania. Nie zaczynajcie tego tematu znowu, ciśnienie mi podskakuje :^o
Przecież jesteś właśnie w topicu tematycznym :mrgreen: .

Awatar użytkownika
Brzuchacz
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 112

Post autor: Brzuchacz »

Lindal pisze:
Fafnir pisze:Hmm mówisz że zmywacz do farb akrylowych ładnie zmywa farbę z żywicy i nie rozpuszcza samej żywicy... Jak rozumiem sprawdziłeś to empirycznie bo powiem że ta informacja poprawi nastrój wielu osobom. Jakiej firmy zmywacza używasz jeśli można wiedzieć?
Zmywacz farb akrylowych WAMOD Łódź
Tak sprawdziłem empirycznie na modelu z lini Finecast
Człowieku jesteś wielki :)
Wisnia pisze:Mamy w Chodzieży jednego Tyranida, więc widziałem na żywo :)
Na Imperatora tyranidzi w Polsce - boltery w dłoń panowie

Awatar użytkownika
LuciusII
Oszukista
Posty: 868
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: LuciusII »

Finecast mnie przekonał (poza ceną). Kupiłem Oriona WE - sklep go najpierw sprowadził, więc miałem pewność że nie jest on z "pierwszego" rzutu (chyba że zalegał na magazynach) - by się upewnić otworzyłem opakowanie, jakość detali mnie zaskoczyła, nie zaobserwowałem żadnych ubytków, bąble jak już były, to na wypraskach.

Jeśli się zdecyduje na zbieranie drugiej armii to nie będę miał oporów przed finecastami, ale puki co dozbieram do moich Zielonych metale :twisted:
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. :wink:

PornFan
Wałkarz
Posty: 61

Post autor: PornFan »

Sprawdzał ktoś jak reaguje finecast w ciepłe słoneczne dni? Bo słyszałem coś o wyginających sie na słońcu mieczach.
Szczur22 pisze:Co to ze mnie za battlowiec co dobrze zwałowac nie potrafi xD

[CENTER]Obrazek[/CENTER]

Awatar użytkownika
Arbiter Elegancji
Niszczyciel Światów
Posty: 4807
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arbiter Elegancji »

Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..

Wieszkto
Chuck Norris
Posty: 588
Lokalizacja: Piekło

Post autor: Wieszkto »

PornFan pisze:Sprawdzał ktoś jak reaguje finecast w ciepłe słoneczne dni? Bo słyszałem coś o wyginających sie na słońcu mieczach.
A ja failcast odradzam , nie wiem czy osoby zachwalające go wiedzą co mówią , ponieważ po mimo upływu czasu odlewy są w takiej samej jakości czyli marnej. Jedyne co podobno się zmieniło to że failcast nie odkształca się w słońcu ale to jeszcze przy takiej cenie wiosny nie czyni .
-Qc- pisze:Sie naucz - to jest TROLL. Ja jestem ARTYSTĄ (artystOM dla groszka - ogladasz fulham w niedzielę nie?)

Awatar użytkownika
Afro
Postownik Niepospolity
Posty: 5674

Post autor: Afro »

Ja rowniez nie polecam. Glownie ze wzgledu na slaba jakosc (nie mowie tutaj o detalach modeli, ale o dziwnie odlanych niektorych elementach modeli. Mam firebelly i golgfaga, o ile ten pierwszy jeszcze ujdzie, to u golgfaga niektore elementy sa tak cienkie, ze boje sie o nie przy oczyszczaniu modelu z nadlewek. O pecherzykach powietrza tez nie ma co sie rozpisywac, sa na calym modelu. Male bo male, ale niektore mocno widoczne. Wg mnie do kazdego finecasta powinni dodawac listek green stuffu :)
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"

PornFan
Wałkarz
Posty: 61

Post autor: PornFan »

Akurat ten filmik przemawia na niekorzyść fine castu ;)
Szczur22 pisze:Co to ze mnie za battlowiec co dobrze zwałowac nie potrafi xD

[CENTER]Obrazek[/CENTER]

Awatar użytkownika
LuciusII
Oszukista
Posty: 868
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: LuciusII »

Wygląda na to że miałem szczęście podczas kupowania mojego FC.
Afro pisze:Wg mnie do kazdego finecasta powinni dodawac listek green stuffu :)
Wystarczy kupić nowy produkt który podejrzewam że stanowi "lekarstwo" na wady produkcyjne modeli FC:
http://www.games-workshop.com/gws/catal ... od1380020a
I już wiemy że w GW wszystko ma swój cel #-o
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. :wink:

Szmyt
Chuck Norris
Posty: 546
Lokalizacja: Schwarze Pferd, S(a)tanica

Post autor: Szmyt »

Kosztuje więcej niż metalowe modele...
gw przewidziało tyle reklamacji finecastów więc odpowiednio musieli podciągnąć cenę :)

PornFan
Wałkarz
Posty: 61

Post autor: PornFan »

Od GW to Apple i M$ sie mogą uczyć :lol2:
Szczur22 pisze:Co to ze mnie za battlowiec co dobrze zwałowac nie potrafi xD

[CENTER]Obrazek[/CENTER]

Awatar użytkownika
krilan
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 141

Post autor: krilan »

A ja dziś kupiłem 2 finecasty (mam już w sumie 3) Do imperialnej armii, "Ludwiga Schwartzhelma" i "Kurta Helborga". Oba modele dobrze odlane, bez żadnych niedoróbek i przesunięć form. Miałem już wcześniej kapitana imperium z finecasta i nie było żadnych problemów. Model dobrze odlany i bez ubytków. A jak pisałem w innym temacie wygodnie się maluje finecast bo szczegóły bardziej są widoczne i dokładniejsze niż w metalowych modelach. Puki co nie mogę narzekać.

Awatar użytkownika
debelial
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3790
Lokalizacja: 8B/Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: debelial »

Ja podobnie, do tej pory kupiłem Shwarzhelma, Cockatrice i Firebellygo, mój brat herosów do khemri - necrotecta, apophasa i liche priesta - żadnych problemów.

Awatar użytkownika
Daw
Masakrator
Posty: 2467
Lokalizacja: Wars i Sawa

Post autor: Daw »

A ja generalnie skupuję metalowe maneatery z rynku bo nie mam przekonania do FC... po tym jak zobaczyłem "jakość" odlanych Blood Knightów...
Jak dla mnie podstawową zaletą metalowych modeli jest fakt, że mogę powierzchnię dokładnie wypolerować żeby przy malowaniu spokojnie wychodziły przejścia.. inaczej jest z plastikami które z bazy mają gładkie powierzchnie... ale finecast - modele których nie było w metalu, a są w FC to oczywiście mus ale wszystko inne jednak wolę kupić (po niższej cenie nić FC!!!) metal i cieszyć się, że mam solidną figurkę.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Obrazek
Obrazek

misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misha »

podniosę temat :) raczej w negatywnym wydźwięku dot. sztandarów.

skleiłem Finecast'owego Azhaga na Wywernie, pomalowałem i okazuje się, że sztandar na plecach Orka wygina się pod własnym ciężarem. Prostowałem go już 2x we wrzątku, ale kilka dni później znów jest zgięty ponad miejscem klejenia. Well done GW.

Rozwiązanie jakie widzę to jakąś cienką żyłką to podwiązać tylko albo kombinować coś ala pajęczyna.
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A

Awatar użytkownika
Brushlicker
Falubaz
Posty: 1037
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Brushlicker »

moj finecast jest prawie idealny.
Obrazek

Awatar użytkownika
Sławol
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3876
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Sławol »

Żywica jest podatna na ciepło i lepiej uważać. To też zależy od firmy modelarskiej i składu chemicznego tej żywicy.

Tutaj filmik z jednym z modeli Necronów - Imhotekiem z FC i prostowanie włóczni przy użyciu suszarki:
Working with FineCast miniatures: shaping, bending, straightening
Pozdrawiam
Sławomir Borysowski
Obrazek
Galeria

misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misha »

włócznie czy miecze to nie problem, prostujesz i masz
gorzej, że pod ciężarem samego modelu/elementu się on zniekształca stojąc na półce, a to nie powinno następować w temperaturze pokojowej
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A

Awatar użytkownika
Kapso
Mudżahedin
Posty: 267

Post autor: Kapso »

jedna moja uwaga dotycząca zmywania failcastów dot-em
ostatnio zmywałem librariana SM w tym oto specyfiku(moczył się może dwa dni) i podczas wyjmowania go z płynu wyszorowałem go szczoteczką jak to mam w zwyczaju i poodpadały liczne elementy modelu, jednak nie to jest największym bólem bo to w sumie moja wina była, najgorsze jest to że cały model jest teraz(jakiś miesiąc po zdarzeniu) miękki jak guma i na dodatek kilka dni temu nie mam pojęcia dlaczego(może większa temp w domu? :-k )zrobił się jak z wosku, generalnie zatracił ostrość krawędzi i wygląda jakby się trochę zlał. Nie wiem jak to jest z krótszym moczeniem(plastki w dot-cie trzymałem po parę miechów i nie było problemów :mrgreen: ) ale osobiście nie polecam zmywania tych żywicznych figurek w płynie hamulcowym.
Jeszcze jedna uwaga, w tej samej partii były też figsy z forge'a i nie było z nimi żadnych przykrych historii więc chyba coś jest nie tak z tymi failastami

ODPOWIEDZ