Najlepszy sojusznik.
Moderator: Gremlin
Re: Najlepszy sojusznik.
tez dołoze swoje 3 grosze. z doswiadczen grania z krasiami( mowie o parowce 2x1500) wiem ze przydaje im sie klockrasnoludzkich wojownikow taki nie do przepchnięcia co by w odpowienim momencie wpasc jakimis tancerzami. o ile dispel bedzie cacy dzieki krasiom to we powinno miec wg mnie 2 magow (szansa przebicia sie z czarami) i tu albo bsb z drzewkiem albo alterek i moze ww? ale do ww to wiadomo ze potrzeba skilla:) ostatnio caly czas gralem orkami i chyba sie przesycilem -czas na przeproszenie sie z lesnymi:)
co do de sie nie wypowiadam bo ich nie lubie:)
i pytanie . taki raczej piechotny standart (bez wildow)z bretą to chyba niebardzo prawda?
co do de sie nie wypowiadam bo ich nie lubie:)
i pytanie . taki raczej piechotny standart (bez wildow)z bretą to chyba niebardzo prawda?
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2010, o 20:04 przez loko, łącznie zmieniany 1 raz.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
Popraw posta.... bo ciężko zrozumieć po co ci kloc wojowników by w odpowiednim momencie wpaść tancerzami..
Uprawianie seksu jest dla każdego faceta imperatywem. Kształtowanie wyglądu bez wątpienia służy poprawieniu swej atrakcyjności, a co za tym idzie możności uprawiania seksu. Jeśli robisz to tylko dla siebie, to znaczy, że chcesz uprawiać seks z samym sobą. Jeśli budujesz mięśnie dla siebie, to jesteś pedałem
Zajebiście.
Najlepszy sojusznik na duże pkt dla mnie osobiście.
Z krasiami jesteś skazany na defensa a imperium ma coś żeby do przodu ruszyć no i też całkiem dobrze czaruje a robiąc coś w każdej fazie swojej tury, przybliża nas do zwycięstwa o każdą fazę.
Takie jest moje zdanie.
Na małe wybieram ziemasa znacznie lepiej się kombuje, na duże Piotr to mój wybór
Najlepszy sojusznik na duże pkt dla mnie osobiście.
Z krasiami jesteś skazany na defensa a imperium ma coś żeby do przodu ruszyć no i też całkiem dobrze czaruje a robiąc coś w każdej fazie swojej tury, przybliża nas do zwycięstwa o każdą fazę.
Takie jest moje zdanie.
Na małe wybieram ziemasa znacznie lepiej się kombuje, na duże Piotr to mój wybór
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
Przepraszam.
Ziemo = lizaki
Piotr = Imperium.
Ziemo = lizaki
Piotr = Imperium.
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
Mam bardzo podobne zdanie co Pasiak. Duże - Imperium, małe Lizaki. Zresztą na każde punkty obie te armie mogą być całkiem niezłe.
dobra jest pytanie: czy w parze z bretą moj noble na kobyle moze wejsc do lancy i caly czas zeby zasada lancy działała?
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
Odświeżam temat
Pytanie następujące - jak uważacie, z kim WE wypadają najsilniej w sojuszu (turniejowo ofcoz) ???
Może to nadaje się na oddzielny temat sojuszy WE i do tego jakieś przykładowe rozpiski ??? Co powiecie na EMP lub Dwarfy ??? Ich park maszynowy by nam się przydał ??? A może HE ?
Pytanie następujące - jak uważacie, z kim WE wypadają najsilniej w sojuszu (turniejowo ofcoz) ???
Może to nadaje się na oddzielny temat sojuszy WE i do tego jakieś przykładowe rozpiski ??? Co powiecie na EMP lub Dwarfy ??? Ich park maszynowy by nam się przydał ??? A może HE ?
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek
Całkiem fajnie gra się z krasnoludami – w tym sojuszu WE spokojnie mogą być uważane za faworyta turnieju.
Są tylko 2 minusy – trzeba grać defens i kiedy przeciwnik się nie wybiera do przodu to ciężko punkty zdobyć.
Są tylko 2 minusy – trzeba grać defens i kiedy przeciwnik się nie wybiera do przodu to ciężko punkty zdobyć.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
i równie dobry żeby tego nie robić - bo na bliskim robi się rzeźnia, a to co nie zostanie zastrzelone będzie musiało się jeszcze z kontrą klepać...
Jeżeli ktoś uzna że nie ma szans to wystawia się w 1 szeregu, na końcu stołu i bije jakąś kometę/dużego firebala np. licząc na niską przegraną.
(w standardowych formatach parówkowych czyli do 1600 pkt sensownie mieści się ok. 30 GG(max))
Jeżeli ktoś uzna że nie ma szans to wystawia się w 1 szeregu, na końcu stołu i bije jakąś kometę/dużego firebala np. licząc na niską przegraną.
(w standardowych formatach parówkowych czyli do 1600 pkt sensownie mieści się ok. 30 GG(max))
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.