Silesian Un-Limited Tournament II, Master 17 - 18 IX, 2600
Re: Silesian Un-Limited Tournament II, Master 17 - 18 IX, 26
true story. Ograniczenie 0-3 elektrykow i da sie z tym grac.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Co do zasad open, to co mi się rzuciło w oczy jako najmocniejsze (niezbalansowane) w trakcie 5 bitew (grałem z O&G, TK, Skav, VC, Lizzie):
- spam elektryków
- magia VC (głównie popychaczka nie do zatrzymania ze względu na śmieszny casting value, ilość kostek z MoBA i oczywiście re-cast)
- spam elektryków
- magia VC (głównie popychaczka nie do zatrzymania ze względu na śmieszny casting value, ilość kostek z MoBA i oczywiście re-cast)
@Kalesoner, o co chodziło z Solem i gazowaniem, piecyk może gazować w każdej fazie combatu (FAQ)? Chyba że chciał ziać, to wiadomo
A w ogóle to jak ma się sprawa BoEF a special attacks? Co najmniej dwóch sędziów - kudłaty i Lidder wyraźnie mi powiedziało, że ogniste są tylko zwykłe ataki danej jednostki.
A w ogóle to jak ma się sprawa BoEF a special attacks? Co najmniej dwóch sędziów - kudłaty i Lidder wyraźnie mi powiedziało, że ogniste są tylko zwykłe ataki danej jednostki.
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.
-
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 43
- Lokalizacja: Katowice
Paweł staż ma bardzo długi bo graliśmy jeszcze w czasach studenckich jakieś 13 lat temu... Ale długo pauzował i dopiero ostatnio wrócił do battla..Laik pisze:
II bitwa – Paweł Markowski – DE, gracz z krótkim stażem,
Gratulacje dla organizatorów.
Więcej zdjęć... proszę.
3rd Legion - Asuryan's Wrath
No właśnie faq mówi, że nie może bo kasuje pierwszą połowę drugiego zdania opisu wrecking attack, która kłóci sie ze zdaniem pierwszym.Myth pisze:@Kalesoner, o co chodziło z Solem i gazowaniem, piecyk może gazować w każdej fazie combatu (FAQ)? Chyba że chciał ziać, to wiadomo
A w ogóle to jak ma się sprawa BoEF a special attacks? Co najmniej dwóch sędziów - kudłaty i Lidder wyraźnie mi powiedziało, że ogniste są tylko zwykłe ataki danej jednostki.
Ja również coś srobnę. Wielki dzięki za turniej oraz co najważniejsze za oficjalne przyjęcie do klubu [Szaitis był tak miły że mi chcrapał całą noc] Chlapnąłem sobie 4 piwka zjadłem kiełbaskę, 3x bogracz no i mnóstwo kanapek ze smalcem wraz z ziemniaczkami. To ostatnie to był zły pomysł do piwa Zająłem turbo plewne miejsce, czas się nauczyć grać w te hipki
I bitwa vs Yotu OnG
Przeciwnik miał 4 maszynki, duży kloc gobosów z 2 fanolami, savagów, 2 dużych fanoli, 2 małych goblińskich szamanów, jeden duży, bsb, orc bosa, kogoś tam generała i mnóstwo pump wagonów z rydwanami oraz squigi. Zacząłem pierwszy, zestrzeliłem 2 maszynki, trzecią zaciąłem. Przeciwnik szedł naporem na mnie ja na niego. Z czasem zestrzeliłem wszystkie rydwany i pompy. Mańki zestrzeliły bsb. Savegów zjadłem od boku zwykłymi ogrami z gieniem A główny klock z bsb i firebellim mi zginął bo sobie zapomniałem o przerzutach pałek, a było ich mnóstwo. Zapomniałem również o hellhearcie. Ogólnie 14;6
II bita vs Fisher Lizaki
Scenariusz ME, wystawiałem się pierwszy, rozciągnałem się maksymalnie, a tył zabezpieczyłem pieskami by się scautami nie zmiescił. Niestety nie pomogło mi to w niczym. Gość miał porno strzelanie skinków, ponad 100. Ciągle uciekał i strzelał. Zrobił mi z dupy jesień średniowiecza. 3 tura przypominam sobie o hellhearcie, zerkam na rozpiske i what the fuck, Krzyś druknął pierwszą wersje którą wysłałem. Fisher woła Liddera, a on mówi bym używał przedmiotu od 3 bitwy. Dostałem gwóźdź do trumny. Nie miałem co z tym dziadostwem zrobić 0:20
III bitwa vs Jankiel
Scenariusz BnG. Źle się wystawiłem i tyle. 1:19
IV bitwa vs plewa Rumuński Księciunio HE
Pomogłem mu wysadzając sobie częśc armii z misfire'a blastera. Do tego zkanapkował mi główny klocek od przodu PG, tył WL i musiał kulać sobie na brejkowanie 6:14
V bitwa vs Rozik Lizaki
Znowu zacząłem, w pierwszej turze zestrzeliłem 2 stegadony, Lewą stroną polowałem na Kroxy, a od prawej cisnąłem ironsami na Saurusów. W 3 turze, po szarży ironsów oponent nie zdaje stubborna na 3 kościach z przerzutem. A już nawet hellheartem zaparkowałem pod twarz slana. 20:0
Pierwszy skończyłem ostatnią bitwe co niestety nie pomogło załapać się na kiełbaske.
Mój pierwszy master za mną, teraz już wiem że trza jeźdźić na wszystkie, mega fajna impreza i jeszcze mega ludzie, Nawet Irek robiący za maskotke w naszym pokoju Jak jeszcze raz splewie ogry to kupuje dark elfy
I bitwa vs Yotu OnG
Przeciwnik miał 4 maszynki, duży kloc gobosów z 2 fanolami, savagów, 2 dużych fanoli, 2 małych goblińskich szamanów, jeden duży, bsb, orc bosa, kogoś tam generała i mnóstwo pump wagonów z rydwanami oraz squigi. Zacząłem pierwszy, zestrzeliłem 2 maszynki, trzecią zaciąłem. Przeciwnik szedł naporem na mnie ja na niego. Z czasem zestrzeliłem wszystkie rydwany i pompy. Mańki zestrzeliły bsb. Savegów zjadłem od boku zwykłymi ogrami z gieniem A główny klock z bsb i firebellim mi zginął bo sobie zapomniałem o przerzutach pałek, a było ich mnóstwo. Zapomniałem również o hellhearcie. Ogólnie 14;6
II bita vs Fisher Lizaki
Scenariusz ME, wystawiałem się pierwszy, rozciągnałem się maksymalnie, a tył zabezpieczyłem pieskami by się scautami nie zmiescił. Niestety nie pomogło mi to w niczym. Gość miał porno strzelanie skinków, ponad 100. Ciągle uciekał i strzelał. Zrobił mi z dupy jesień średniowiecza. 3 tura przypominam sobie o hellhearcie, zerkam na rozpiske i what the fuck, Krzyś druknął pierwszą wersje którą wysłałem. Fisher woła Liddera, a on mówi bym używał przedmiotu od 3 bitwy. Dostałem gwóźdź do trumny. Nie miałem co z tym dziadostwem zrobić 0:20
III bitwa vs Jankiel
Scenariusz BnG. Źle się wystawiłem i tyle. 1:19
IV bitwa vs plewa Rumuński Księciunio HE
Pomogłem mu wysadzając sobie częśc armii z misfire'a blastera. Do tego zkanapkował mi główny klocek od przodu PG, tył WL i musiał kulać sobie na brejkowanie 6:14
V bitwa vs Rozik Lizaki
Znowu zacząłem, w pierwszej turze zestrzeliłem 2 stegadony, Lewą stroną polowałem na Kroxy, a od prawej cisnąłem ironsami na Saurusów. W 3 turze, po szarży ironsów oponent nie zdaje stubborna na 3 kościach z przerzutem. A już nawet hellheartem zaparkowałem pod twarz slana. 20:0
Pierwszy skończyłem ostatnią bitwe co niestety nie pomogło załapać się na kiełbaske.
Mój pierwszy master za mną, teraz już wiem że trza jeźdźić na wszystkie, mega fajna impreza i jeszcze mega ludzie, Nawet Irek robiący za maskotke w naszym pokoju Jak jeszcze raz splewie ogry to kupuje dark elfy
Witam. Mam pytanie: Jak mam bsb na rydwanie z tym sztandarem, który daje całemu oddziałowi ogniste ataki to:
-wierzchowce też mają ogniste ataki?
-impakty też są ogniste?
Dzięki, pozdrawiam.
Wiem że na dzisiaj nie jest to najmocniejszy autorytet ale podobnie mi pisali Lidder i Kudłaty. Najlepiej gdyby oni się wypowiedzieli - aczkolwiek Kudłaty jest w tym momencie na łódce...Mac pisze:Wierzchowce tak, impacty nie.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Po tym turnieju troszkę zwątpiłem w autorytet Liddera jako sędziego. Więc poproszę o jakieś cytaciki, bo to bardzo ważne by było dla dużej liczby graczy, którzy graja na tym bannerze i przeciwko niemu.Laik pisze:Wiem że na dzisiaj nie jest to najmocniejszy autorytet ale podobnie mi pisali Lidder i Kudłaty. Najlepiej gdyby oni się wypowiedzieli - aczkolwiek Kudłaty jest w tym momencie na łódce...
jak najbardziej fleming dziala na pmpacty.
Dziala na wszystkie cc ataki. Impacty sa takimi atakami z wszystkimi dla tego wynikami (np. dziala na nie kb - coach i tk)
Dziala na wszystkie cc ataki. Impacty sa takimi atakami z wszystkimi dla tego wynikami (np. dziala na nie kb - coach i tk)
a cos dokladnie sie stalo?Po tym turnieju troszkę zwątpiłem w autorytet Liddera jako sędziego
Laik. Nie powołuj się na mnie i kudłatego. Zapewniam, że żaden z nas by Ci nie sprzedał takiego czegoś.
Zapewne chodzi o oburzenie Rinca na temat losowania czarów. Jak ja się cieszę, że już nie usłyszę żadnego gówna w stylu "w Warszawie gra się inaczej/coś mu się ubzdurało/rzućmy lepiej na 4+".Shino pisze:a cos dokladnie sie stalo?
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2011, o 17:56 przez Lidder, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Lidder jest młody, nie przestrzega zasad BHP i potem się dziwi, że mu neuron w piątej bitwie szwankuje.Kalesoner pisze:
Po tym turnieju troszkę zwątpiłem w autorytet Liddera jako sędziego.
Jak byłem w jego wieku to 12 godzin non-stop tłumaczyłem symultanicznie nim zemdlałem i padłem na ziemię.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
zgadzam się, mało cukru miałem na śniadanie
@Kalesoner- Miśku, wygrałeś, to teraz wziąłeś się za pojeżdżanie, ale ale! Czapki z głów, już Ci gratulowałem, niestety przekonałem się, że dzwon musi być i żadne dziwne testy skavenami nie przechodzą (a byl i spam censerow i globów i gutterow, itd, itp... zycie)
Co do mistrza- Młody jest lepszy, w końcu jego wzięli na Euro nie mnie, o co nie mam pretensji, bo po prostu jest lepszy i tyle
Ja za to obessałem po same kule (juz mnie nie bij Kales ;p)
1 bitwa- 20;0 z VC Mishy, prosta gra, 2x terrorgheisty nie miały szans z 31 gutterami, dodatkowo 13 zjadala w ostatniej turze lorda z gwardia
2 bitwa 8;12- VC Miszon. Duzo grania zachowawczego i skupiania na pojedynczych oddzialach. Byl remis po czym Seer wysadził się w 4? (5?) turze i lekko przegrałem.
3 bitwa 11;9 (mentalnie remis, przyznaję) orki Kołaty.
B&G jest przejebane- stopa zjadła mi jeden break point w 2 turze, przechodzac po clanratach z seerem i BSB 5 razy...
3 clanraty zginely ze strzelania, po czym klopy nie trafily w seera. Zostal na jednej ranie i ranny BSB. Od tego momentu w ogole nie czarowalem, bojac sie wysadzic, a Kolata jeszcze pare razy zagroził mi maską w plecy snajperą i stopą, które stracił w 5 turze z miscasta .
Wyrznalem wszystko poza chyba 2x7 psów, ktore byly skutecznie zaslaniane przez morze smieci.
4 bitwa 7;9 (po 2 karniaki) z Sebą DOCH. Fajna, sympatyczna gra. Niestety zostało po 12-13 modeli bloodkow, 2 horrory, itd. Kluczowe bylo to, ze wysadzilem sobie 2 cannony przez co Bloodthirster wylecial i robil co chcial...
5 bitwa- Laiku, ugralismy ledwo 3 tury, remis. Wiecej nie wyciagnalem, zycie.
@Golona- Solo mnie przywiozl z miasta bodajze o 3.00 z tego co wiem, a Majka mówiła, że bardzo ładnie się zachowywałem, potwierdzeniem jest to, że o 9.00 wstałem i grałem
Najciekawsze jest to, że rano paringi robili beze mnie, bo ktoś powiedział, że nie wstanę Trening z Cosmem czyni cuda!
Podziękowania dla wszystkich, z którymi grałem, szczególnie ekipie z którą niszczyliśmy Gliwice na Rockotece, "starym durniom" z piatku (Jankiel, JJ, Fluffy), którzy podpijali mi piwo
I tak, przez bufet (gratki Yudo i reszta!) chciałem oddać Strategikon dla Knurowa
pzdr!
Co do mistrza- Młody jest lepszy, w końcu jego wzięli na Euro nie mnie, o co nie mam pretensji, bo po prostu jest lepszy i tyle
Ja za to obessałem po same kule (juz mnie nie bij Kales ;p)
1 bitwa- 20;0 z VC Mishy, prosta gra, 2x terrorgheisty nie miały szans z 31 gutterami, dodatkowo 13 zjadala w ostatniej turze lorda z gwardia
2 bitwa 8;12- VC Miszon. Duzo grania zachowawczego i skupiania na pojedynczych oddzialach. Byl remis po czym Seer wysadził się w 4? (5?) turze i lekko przegrałem.
3 bitwa 11;9 (mentalnie remis, przyznaję) orki Kołaty.
B&G jest przejebane- stopa zjadła mi jeden break point w 2 turze, przechodzac po clanratach z seerem i BSB 5 razy...
3 clanraty zginely ze strzelania, po czym klopy nie trafily w seera. Zostal na jednej ranie i ranny BSB. Od tego momentu w ogole nie czarowalem, bojac sie wysadzic, a Kolata jeszcze pare razy zagroził mi maską w plecy snajperą i stopą, które stracił w 5 turze z miscasta .
Wyrznalem wszystko poza chyba 2x7 psów, ktore byly skutecznie zaslaniane przez morze smieci.
4 bitwa 7;9 (po 2 karniaki) z Sebą DOCH. Fajna, sympatyczna gra. Niestety zostało po 12-13 modeli bloodkow, 2 horrory, itd. Kluczowe bylo to, ze wysadzilem sobie 2 cannony przez co Bloodthirster wylecial i robil co chcial...
5 bitwa- Laiku, ugralismy ledwo 3 tury, remis. Wiecej nie wyciagnalem, zycie.
@Golona- Solo mnie przywiozl z miasta bodajze o 3.00 z tego co wiem, a Majka mówiła, że bardzo ładnie się zachowywałem, potwierdzeniem jest to, że o 9.00 wstałem i grałem
Najciekawsze jest to, że rano paringi robili beze mnie, bo ktoś powiedział, że nie wstanę Trening z Cosmem czyni cuda!
Podziękowania dla wszystkich, z którymi grałem, szczególnie ekipie z którą niszczyliśmy Gliwice na Rockotece, "starym durniom" z piatku (Jankiel, JJ, Fluffy), którzy podpijali mi piwo
I tak, przez bufet (gratki Yudo i reszta!) chciałem oddać Strategikon dla Knurowa
pzdr!
Oddaliśmy więcej, niż wypiliśmy Chyba, że ktoś w międzyczasie podpierdolił te dwie warki z Twojego stołustarym durniom" z piatku (Jankiel, JJ, Fluffy), którzy podpijali mi piwo
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.