Army of Sylvania na EURO
Army of Sylvania na EURO
Sylvka wraca u mnie do łask.
Na Wielkim Draconie testowalem nowy dla siebie uklad herosow (Count wyposazony, jak lord ponizej, BSB jak nizej, thrall na koniku ze Spectral Attendants i Entachanted Shield, oraz Wraith z Cursed Bookiem). Niby nie poszlo najgorzej, ale jednak niektore rzeczy mogly dzialac lepiej... Madrzejszy o nowe doswiadczenia zmontowalem rozpe do Sylvanii, ktora moglbym ewentualnie zagrac na EURO.
Do rozpy wraca Lord. Dodatkowa rana, atak, Ws, i kosc do dispella i powera, to jednak wazne sprawy. O takiego generala jestem troche spokojnieszy niz o Counta.
Stary dobry BSB - sprawdzony i niezawodny - zostaje, jak byl.
Wypadl z rozpy Wraith - na minionym masterze byl w prozadku, ale bez rewelacji. Przydal sie do lapania w czelendże niewygodnych herosow bez magicznych siekier. Ale ulepszenie generala do lorda jest chyba jednak cenniejsze.
Thrall na koniku dostal Cursed Booka. Ze tez wczesniej na to nie wpadlem ! Zawsze mialem zakodowane w glowie, ze ksiazeczka to tylko dla wraitha, albo generala. A tu takie proste i skuteczne rozwiazanie...
Na Wielkim Draconie swietnie spisaly mi sie duchy i to pomimo iz gralem przeciwko armiom raczej "antyduchowym" (2x Welfy, Dwarfy z 4 magicznymi maszynami i kowadlem, Bretka z lancą grali, lizaki z trzema skink priestami). W kazdej bitwie duchy byly niezlym "pain in ass" moich przeciwnikow. Nawet jesli ginely, to absorbowaly tyle uwagi, ze bylo warto. Trzeba umiec nimi grac, trzeba czasem sie kitrac, ale duszki potrafia tez zdzialac cuda.
Do rozpy dochodzi tez jeszcze jeden unit nietoperzy. Tych latajacych wkurzajek nigdy dosc.
Wasze uwagi?
Von Carstein Vampire Lord @ 441 Pts
General; Level 3 Wizard; Great Weapon
Book of Arkhan [25]
Dispel Scroll [25]
Ring of the Night [30]
Wolf Form [20]
Von Carstein Vampire Thrall @ 155 Pts
Battle Standard Bearer
Wolf Form [20]
Flayed Hauberk [30]
Von Carstein Vampire Thrall @ 152 Pts
Nightmare, Barding; Lance; Heavy Armour; Shield
Cursed Book [50]
14 Black Knights @ 415 Pts
Barding; FCG
War Banner [25]
24 Grave Guard @ 342 Pts
Shield; FCG
Black Coach @ 175 Pts
3 Spirit Hosts @ 195 Pts
5 Dire Wolves @ 55 Pts
Scout
5 Dire Wolves @ 50 Pts
5 Dire Wolves @ 50 Pts
3 Fell Bats @ 60 Pts
3 Fell Bats @ 60 Pts
5 Fell Bats @ 100 Pts
Casting Pool: 5 + 4 bound spelle
Dispel Pool: 4 + 1 DS
Models in Army: 71
Total Army Cost: 2250
Na Wielkim Draconie testowalem nowy dla siebie uklad herosow (Count wyposazony, jak lord ponizej, BSB jak nizej, thrall na koniku ze Spectral Attendants i Entachanted Shield, oraz Wraith z Cursed Bookiem). Niby nie poszlo najgorzej, ale jednak niektore rzeczy mogly dzialac lepiej... Madrzejszy o nowe doswiadczenia zmontowalem rozpe do Sylvanii, ktora moglbym ewentualnie zagrac na EURO.
Do rozpy wraca Lord. Dodatkowa rana, atak, Ws, i kosc do dispella i powera, to jednak wazne sprawy. O takiego generala jestem troche spokojnieszy niz o Counta.
Stary dobry BSB - sprawdzony i niezawodny - zostaje, jak byl.
Wypadl z rozpy Wraith - na minionym masterze byl w prozadku, ale bez rewelacji. Przydal sie do lapania w czelendże niewygodnych herosow bez magicznych siekier. Ale ulepszenie generala do lorda jest chyba jednak cenniejsze.
Thrall na koniku dostal Cursed Booka. Ze tez wczesniej na to nie wpadlem ! Zawsze mialem zakodowane w glowie, ze ksiazeczka to tylko dla wraitha, albo generala. A tu takie proste i skuteczne rozwiazanie...
Na Wielkim Draconie swietnie spisaly mi sie duchy i to pomimo iz gralem przeciwko armiom raczej "antyduchowym" (2x Welfy, Dwarfy z 4 magicznymi maszynami i kowadlem, Bretka z lancą grali, lizaki z trzema skink priestami). W kazdej bitwie duchy byly niezlym "pain in ass" moich przeciwnikow. Nawet jesli ginely, to absorbowaly tyle uwagi, ze bylo warto. Trzeba umiec nimi grac, trzeba czasem sie kitrac, ale duszki potrafia tez zdzialac cuda.
Do rozpy dochodzi tez jeszcze jeden unit nietoperzy. Tych latajacych wkurzajek nigdy dosc.
Wasze uwagi?
Von Carstein Vampire Lord @ 441 Pts
General; Level 3 Wizard; Great Weapon
Book of Arkhan [25]
Dispel Scroll [25]
Ring of the Night [30]
Wolf Form [20]
Von Carstein Vampire Thrall @ 155 Pts
Battle Standard Bearer
Wolf Form [20]
Flayed Hauberk [30]
Von Carstein Vampire Thrall @ 152 Pts
Nightmare, Barding; Lance; Heavy Armour; Shield
Cursed Book [50]
14 Black Knights @ 415 Pts
Barding; FCG
War Banner [25]
24 Grave Guard @ 342 Pts
Shield; FCG
Black Coach @ 175 Pts
3 Spirit Hosts @ 195 Pts
5 Dire Wolves @ 55 Pts
Scout
5 Dire Wolves @ 50 Pts
5 Dire Wolves @ 50 Pts
3 Fell Bats @ 60 Pts
3 Fell Bats @ 60 Pts
5 Fell Bats @ 100 Pts
Casting Pool: 5 + 4 bound spelle
Dispel Pool: 4 + 1 DS
Models in Army: 71
Total Army Cost: 2250
Ostatnio zmieniony 13 lip 2007, o 00:20 przez bless, łącznie zmieniany 1 raz.
Trochę brakuje smoko-łapaczek. Poza tym taka sylvania bardziej mi się podoba. Wymiana smoka na Guardow i thralla z cursed bookiem to chyba dobry biznes , brakuje tylko jakiegos bannera na guardach, ale punktów nie ma na to wszystko.
W tych czasach dla undeadow sa wieksze zagrozenia, niz jakies tam badziewne smoki.Młody pisze: Trochę brakuje smoko-łapaczek.
Trzeba miec duzo badziewi, do karmienia Steam Tankow i kasowania innych machin wojennych.
Tez tak sadze.Młody pisze: Wymiana smoka na Guardow i thralla z cursed bookiem to chyba dobry biznes ,
Bez bannera spokojnie daje rade. Jezeli lord z 5A S7 oraz BSB z 3A S5 nie pomogą, to znaczy, ze nic nie bylo w stanie pomoc. Poza tym GG to pakerna jednostka, ktroa sama z siebie przepycha wiekszosc standardowych unitow. No i jak sam mowisz - na czyms trzeba oszczedzac.Młody pisze: brakuje tylko jakiegos bannera na guardach, ale punktów nie ma na to wszystko.
Ja jakoś nigdy nie bylem przekonany do BK i GG w jednej rozpie :D
No i esencją Sylvanii sa 2 rydwaniki (imho wywaliłbym duchy i dal kolejnego kołcza)
No i esencją Sylvanii sa 2 rydwaniki (imho wywaliłbym duchy i dal kolejnego kołcza)
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Więc osobiście przychylałbym się do dania DW w oddziałach wilków. 4 wilki + DW styka - w razie potrzeby za smoczkołapkę robi coś takiego + 3 fell baty. Do tego wilki z DW ustawione w kreskę mogą przetrzymać dowolne kroxigory i skirmishe przez jedną turę, co naprawdę jest niebanalną opcją - normalnie łapanie Driad, wardancerów, changebringerów i innego szajsu jest trudne, a tak szarżujesz wilkami z DW, przyglądasz się heroicznej śmierci DW, w następnej ginie reszta wilków, a potem kasujesz skirmish black knightami i masz taktyczną szarżę jako bonus.
Od mniej więcej pół roku nie wystawiam "gołych" 5 wilków i uważam, że 4 wilki + DW jest taktycznie 2x lepsze niż 5 wilków gołych, bo pozwala łapać skirmisze, kroxy, carriony i inne ścierwo.
Zgadzam się co do duszków - potrafią być bardzo upierdliwe dla wielu armii. chyba tylko przeciw DLowi kończą w lesie, a DL już powoli przestaje dawać radę i podejrzewam, że nie będziemy go często widywać na stołach.
Wreszcie - gra undeadami w dużej części polega na tym, że jest bardzo dużo rzutów, które mogą się źle skończyć dla przeciwnika - fear przy ważnej szarży, terror, popychaczki, killing blow - i tam, gdzie jest taka opcja, trzeba maksymalizować szanse, że przeciwnikowi się coś splewi. Dlatego IMO Banner of the Barrows to bardzo ważna rzecz - raz, że w walce zazwyczaj daje mi podobny bonus, co WB, dwa, że jest dodatkowa szansa, że jakaś upierdliwa puszka z SV na 1+ z rerolami się zwinie pod championem black knightów, trzy - daje ogromną przewagę w pojedynkach między oddziałami undeadów, klocek z BotB prawie zawsze wygrywa z klockiem z WB.
Wreszcie - black coach mi się prawie nigdy nie sprawdzał. Nie wiem czemu, bo wiem, że niektórzy sobie chwalą... Dotychczas myślałem, że muszą być dwa. Ale tu jest tyle fajnych punktów na BotB, doom wolfy i banshee, że chyba właśnie to bym sobie w twojej rozpisce odpuścił
Od mniej więcej pół roku nie wystawiam "gołych" 5 wilków i uważam, że 4 wilki + DW jest taktycznie 2x lepsze niż 5 wilków gołych, bo pozwala łapać skirmisze, kroxy, carriony i inne ścierwo.
Zgadzam się co do duszków - potrafią być bardzo upierdliwe dla wielu armii. chyba tylko przeciw DLowi kończą w lesie, a DL już powoli przestaje dawać radę i podejrzewam, że nie będziemy go często widywać na stołach.
Wreszcie - gra undeadami w dużej części polega na tym, że jest bardzo dużo rzutów, które mogą się źle skończyć dla przeciwnika - fear przy ważnej szarży, terror, popychaczki, killing blow - i tam, gdzie jest taka opcja, trzeba maksymalizować szanse, że przeciwnikowi się coś splewi. Dlatego IMO Banner of the Barrows to bardzo ważna rzecz - raz, że w walce zazwyczaj daje mi podobny bonus, co WB, dwa, że jest dodatkowa szansa, że jakaś upierdliwa puszka z SV na 1+ z rerolami się zwinie pod championem black knightów, trzy - daje ogromną przewagę w pojedynkach między oddziałami undeadów, klocek z BotB prawie zawsze wygrywa z klockiem z WB.
Wreszcie - black coach mi się prawie nigdy nie sprawdzał. Nie wiem czemu, bo wiem, że niektórzy sobie chwalą... Dotychczas myślałem, że muszą być dwa. Ale tu jest tyle fajnych punktów na BotB, doom wolfy i banshee, że chyba właśnie to bym sobie w twojej rozpisce odpuścił
O, Zbyszek ! Myslalem, ze porwali Cie gdzies w Gdyni, tak nagle zniknales po kupieniu biletu....
A co do uwag...
Z Kołcza nie zrezygnuje. Dwa to za duzo, bo przeciwko armiom z armatami, to 350 pkt ktore stoi za lasem. 175 pkt za lasem mozna jeszcze jakos przebolec. Przynajmniej Kołcz zajmuje wtedy cwiartke....
Za to ten jeden Czarny Trener bardzo przydaje sie na armie, ktore sila 7 nie dysponuja (a przynajmniej nie maja jej na broni dystansowej). Na przyklad dla wszelkich elfow to ciezki orzech do zgryzienia. Chociaz nie tylko dla elfow...
Co do 5 wilkow z championem, to chyba masz racje. Mozna by ich nawet zwiekszyc do szostek, wtedy przy BSB same lapalyby smoki, bez pomocy nietoperzy (bo to juz w sumie 120 pkt na zatrzymanie smoka na jedna ture - sporo). Pytanie - skad na to punkty? Zrezygnowac z jednych malych nietoperzy?
Banner of the Barrows to mila rzecz, ale jednak luksusowa. 45 pkt za to, zeby miec srednio jedno trafienie wiecej? Chyba mnie na to nie stac. Wole miec jeden punkt pewny punkt do CR z prawie o polowe tanszego Warbannera.
Zas o Banshee to chyba nie mowiles powaznie? Przeciez na te edycje (i nowe army booki od welfow poczynajac) tak sie splewila, ze szkoda slow. Kiedys bralem dwie, teraz jedna to dla mnie zmarnowane punkty. Szczegolnie w Sylvani, gdzie obrone magiczna mam... hmmm.. raczej symboliczna.
Dzieki za konkretne i rzeczowe uwagi. Musze pomyslec nad tymi Doom Wolfami...
Moze jakos tak:
Von Carstein Vampire Lord @ 441 Pts
General; Level 3 Wizard; Great Weapon
Book of Arkhan [25]
Dispel Scroll [25]
Ring of the Night [30]
Wolf Form [20]
Von Carstein Vampire Thrall @ 155 Pts
Battle Standard Bearer
Wolf Form [20]
Flayed Hauberk [30]
Von Carstein Vampire Thrall @ 152 Pts
Nightmare, Barding; Lance; Heavy Armour; Shield
Cursed Book [50]
14 Black Knights @ 415 Pts
Barding; FCG
War Banner [25]
24 Grave Guard @ 342 Pts
Shield; FCG
Black Coach @ 175 Pts
3 Spirit Hosts @ 195 Pts
5 Dire Wolves @ 55 Pts
Scout
6 Dire Wolves @ 70 Pts
Doom Wolf
6 Dire Wolves @ 70 Pts
Doom Wolf
4 Fell Bats @ 80 Pts
5 Fell Bats @ 100 Pts
Casting Pool: 5 + 4 bound spelle
Dispel Pool: 4 + 1 DS
Models in Army: 72
Total Army Cost: 2250
Skałci muszą zostac w 5, bo jako ze zwykle uzywam ich do spowalniania, to z powodu wkalkulowanej "bliskosci wroga", raczej latwo gina. Ci zreszta musza byc jak najmniejsi, zeby miec choc cien szansy na wcisniecie sie do jakiegos lasku.
Lepiej dwie wieksze jednostki nietoperzy, czy lepiej rozbic je na 3x3?
A co do uwag...
Z Kołcza nie zrezygnuje. Dwa to za duzo, bo przeciwko armiom z armatami, to 350 pkt ktore stoi za lasem. 175 pkt za lasem mozna jeszcze jakos przebolec. Przynajmniej Kołcz zajmuje wtedy cwiartke....
Za to ten jeden Czarny Trener bardzo przydaje sie na armie, ktore sila 7 nie dysponuja (a przynajmniej nie maja jej na broni dystansowej). Na przyklad dla wszelkich elfow to ciezki orzech do zgryzienia. Chociaz nie tylko dla elfow...
Co do 5 wilkow z championem, to chyba masz racje. Mozna by ich nawet zwiekszyc do szostek, wtedy przy BSB same lapalyby smoki, bez pomocy nietoperzy (bo to juz w sumie 120 pkt na zatrzymanie smoka na jedna ture - sporo). Pytanie - skad na to punkty? Zrezygnowac z jednych malych nietoperzy?
Banner of the Barrows to mila rzecz, ale jednak luksusowa. 45 pkt za to, zeby miec srednio jedno trafienie wiecej? Chyba mnie na to nie stac. Wole miec jeden punkt pewny punkt do CR z prawie o polowe tanszego Warbannera.
Zas o Banshee to chyba nie mowiles powaznie? Przeciez na te edycje (i nowe army booki od welfow poczynajac) tak sie splewila, ze szkoda slow. Kiedys bralem dwie, teraz jedna to dla mnie zmarnowane punkty. Szczegolnie w Sylvani, gdzie obrone magiczna mam... hmmm.. raczej symboliczna.
Dzieki za konkretne i rzeczowe uwagi. Musze pomyslec nad tymi Doom Wolfami...
Moze jakos tak:
Von Carstein Vampire Lord @ 441 Pts
General; Level 3 Wizard; Great Weapon
Book of Arkhan [25]
Dispel Scroll [25]
Ring of the Night [30]
Wolf Form [20]
Von Carstein Vampire Thrall @ 155 Pts
Battle Standard Bearer
Wolf Form [20]
Flayed Hauberk [30]
Von Carstein Vampire Thrall @ 152 Pts
Nightmare, Barding; Lance; Heavy Armour; Shield
Cursed Book [50]
14 Black Knights @ 415 Pts
Barding; FCG
War Banner [25]
24 Grave Guard @ 342 Pts
Shield; FCG
Black Coach @ 175 Pts
3 Spirit Hosts @ 195 Pts
5 Dire Wolves @ 55 Pts
Scout
6 Dire Wolves @ 70 Pts
Doom Wolf
6 Dire Wolves @ 70 Pts
Doom Wolf
4 Fell Bats @ 80 Pts
5 Fell Bats @ 100 Pts
Casting Pool: 5 + 4 bound spelle
Dispel Pool: 4 + 1 DS
Models in Army: 72
Total Army Cost: 2250
Skałci muszą zostac w 5, bo jako ze zwykle uzywam ich do spowalniania, to z powodu wkalkulowanej "bliskosci wroga", raczej latwo gina. Ci zreszta musza byc jak najmniejsi, zeby miec choc cien szansy na wcisniecie sie do jakiegos lasku.
Lepiej dwie wieksze jednostki nietoperzy, czy lepiej rozbic je na 3x3?
Ostatnio zmieniony 13 lip 2007, o 19:03 przez bless, łącznie zmieniany 1 raz.
albo sluzy do zupelnie czego innego :>Zas o Banshee to chyba nie mowiles powaznie? Przeciez na te edycje (i nowe army booki od welfow poczynajac) tak sie splewila, ze szkoda slow. Kiedys bralem dwie, teraz jedna to dla mnie zmarnowane punkty. Szczegolnie w Sylvani, gdzie obrone magiczna mam... hmmm.. raczej symboliczna. Wink
jak dla mnie strasznie duzo tych gg poza tym w porzadku rozxpa ;]
no i pomyslalbym nd kolejnym biegaczem wolfform + armour + dwurak... a tak to mi sie podoba
Shino pisze:
jak dla mnie strasznie duzo tych gg poza tym w porzadku rozxpa ;]
Wiesz, GG sie nie wskrzesza.... Trzeba miec z 4 w zapasie na komplet do CR.
Kosztem ktorego z obecnych wampirow? Bo limit hersow mam juz wyczerpany (lord zjada dwa sloty)...Shino pisze: no i pomyslalbym nd kolejnym biegaczem wolfform + armour + dwurak... a tak to mi sie podoba
myslalem, ze to count... nie zauwazylem... wiec fakt ;] herosi sa spoko ;] (chyba, zeby wymienic lorda na counta i dodac biegacza xD - ten jeden lv magii jest az tak wazny?)
co do gg to wiem, ze ich sie nie wskrzesza ale ktos tam w nich chyba biega przeciez? a screenowac zawsze mozesz czyms mniej waznym ;]
co do gg to wiem, ze ich sie nie wskrzesza ale ktos tam w nich chyba biega przeciez? a screenowac zawsze mozesz czyms mniej waznym ;]
Jezeli o to chodzi, to wypowiedzialem sie juz w pierwszym poscie tego tematu. Oj, Shino... czytaj zanim sie wypowiesz.Shino pisze: myslalem, ze to count... nie zauwazylem... wiec fakt ;] herosi sa spoko ;] (chyba, zeby wymienic lorda na counta i dodac biegacza xD - ten jeden lv magii jest az tak wazny?)
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Heh... Poszedłem na zakupy po kupieniu biletu, bo byłem głodny... A potem nie mogłem was zlokalizować na peronie i trafiłem miejscówkę. Stwierdziłem, że nie będę łaził bo zatłoczonym pociągu z plecakiem w poszukiwaniu battlowców:)
Co do Banshee - istotnie, w Sylwanii to była średnio przemyślana rekomendacja. Mi się jedna jako tako sprawdza - to głównie zależy od terenu. Jak w okolicach głównego starcia jest drzewiasto, domiasto i obeliskowato, to banshee jest bardzo dobra. Stanowi zabezpieczenie przed gigantami, bardzo pomaga na bretonnię i lizaki, sporo na chaos, nawet czołg potrafi przetrzymać z BSB. Fakt, trzeba ją chować i kombinować, ale w otoczce Ghuli jest przyzwoicie chroniona od wszystkiego wymagającego LOS.
Co do Banshee - istotnie, w Sylwanii to była średnio przemyślana rekomendacja. Mi się jedna jako tako sprawdza - to głównie zależy od terenu. Jak w okolicach głównego starcia jest drzewiasto, domiasto i obeliskowato, to banshee jest bardzo dobra. Stanowi zabezpieczenie przed gigantami, bardzo pomaga na bretonnię i lizaki, sporo na chaos, nawet czołg potrafi przetrzymać z BSB. Fakt, trzeba ją chować i kombinować, ale w otoczce Ghuli jest przyzwoicie chroniona od wszystkiego wymagającego LOS.