Twarze można by ewentualnie pokryć maskolem, pytanie tylko, jak się zbejcowana część figsy będzie komponować z pomalowaną, z wypowiedzi widzę, że nie najciekawiej.bless pisze:Problem z niebieska bejca moze byc taki, ze nada sie tylko do robienia pancerza. Pozostale elementy (skora, metal, itp) juz w odcieniu niebieskim raczej nie bedzie zbyt super wygladac.... skora bedzie sina, metal nienaturalny... Chyba, zeby w jakies klimaty undeadzkie isc z tą sinością.
DIPPING - TESTOWANIE
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
blood angeli mozna dipowac brazowa bejca - odcien wedle uznania. imperial fistow, dark angeli... generalnie tylko ultrasi sie nie nadaja. choc mozna sprobowac machnac ich brazem - moze wyjdzie cos w rodzaju przybrudzonego pancerza...
"I fart in your general direction" 

Yo!
Tu przykład, że da się "zdipować" każdy kolor, nawet czarny, niebieski czy szary. Szwedom się udało to zrobić sądze że My też nie będziemy mieć kłopotów z kolorami... jeżeli chodi o kolor czarny to trzeba go poporstu malowac chaos black 50% + shadow grey 50% i dopiero dipować (tak jak na tych goblinach).

Tu przykład, że da się "zdipować" każdy kolor, nawet czarny, niebieski czy szary. Szwedom się udało to zrobić sądze że My też nie będziemy mieć kłopotów z kolorami... jeżeli chodi o kolor czarny to trzeba go poporstu malowac chaos black 50% + shadow grey 50% i dopiero dipować (tak jak na tych goblinach).

szkielet w chuscie genialny.
tak zapytam - bronie goblinow to mithril silver?
tak zapytam - bronie goblinow to mithril silver?
- Roman Lord of the Druchii
- Chuck Norris
- Posty: 600
- Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką
kupiłem wczoraj wieczorem za 5 zł benzynę lakową i już wszystko w porządku jest. zrobiłem figurke ale siostra ją upuściła na ziemię w takie kłębowisko kurzu (byłem w piwnicy żeby nie śmierdziało w domu, ale i tak mam smród w pokoju jak w warsztacie samochodowym). figurka się połamała i musiałem odklejać syfy wszystkie
wyglądała fajnie, nawet po przejściach. dzisiaj wrzuce fotki czegos, tylko muszę podstawowe koloey nałożyć

A ja mam jedno pytanko odnośnie nanoszenia lakieru na robione dippingiem figurki - na zrobionego wczoraj gobbosa położyłem matowy podkład GW i co widzę? Wygląda tak, jakby go ktoś mąką posypał. Nie wiem, co się stało, w każdym razie wygląda to tragicznie.
Nie macie pomysłu, co zrobić, żeby innymi figurkami nie stało się nic podobnego?

Raz też tak miałem - jakieś białe kropki pojawiły się na wampirze. Nie wiem czy wynika to może z niewymieszania lakieru czy ze zbyt bliskiego trzymania puszki (moje wydumane teorie).Necro pisze: - na zrobionego wczoraj gobbosa położyłem matowy podkład GW i co widzę? Wygląda tak, jakby go ktoś mąką posypał.
Co do dipingu - do takiej puchy z bejcą ile trzeba dodać rozcieńczalnika (czy czegoś innego), żeby miało to optymalną konsystencję?
- Roman Lord of the Druchii
- Chuck Norris
- Posty: 600
- Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką
lepiej sobie trochę do słoika odlej i tam troszke dodawaj rozcieńczalnika
za słąbo wstrząśnięty. jak już ci sie to przytrafiło to pomaluj to miejsce lakierem w płynie - kropki znikną.Necro pisze:A ja mam jedno pytanko odnośnie nanoszenia lakieru na robione dippingiem figurki - na zrobionego wczoraj gobbosa położyłem matowy podkład GW i co widzę? Wygląda tak, jakby go ktoś mąką posypał. Nie wiem, co się stało, w każdym razie wygląda to tragicznie.Nie macie pomysłu, co zrobić, żeby innymi figurkami nie stało się nic podobnego?
Tak jak Szaman pisze. Lakier z niewielkiej odległości krzywdy nie zrobi - natomiast przy większych zlepia się w ziarna, które oblepiają figurkę.
Ciesz się, że udało Ci się zniszczyć tylko zabejcowanego goboska, a nie np. figurkę malowaną przez ostatnie dwa miesiące
Ciesz się, że udało Ci się zniszczyć tylko zabejcowanego goboska, a nie np. figurkę malowaną przez ostatnie dwa miesiące

Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
- Roman Lord of the Druchii
- Chuck Norris
- Posty: 600
- Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką



moja pierwsza próba :d
nie jest źle. już troche poprawiłem technikę na włóczni samej. postaram się zrobić coś nowego niedługo
Jeżeli chodzi o bejcowanie Ultrasów, narazie sobie odpuszczę. Wydaje mi się, że jest to troszke bez sensu. Moim zdaniem, lepiej wyglądają figurki z dużą ilością szczegułów (np. gobliny, krasnoludy itp). 
A teraz czas na ocenę figurki "Roman Lord of the Druchii".
1.Troszkę nie wyraźne zdjęcia, ale nie o to chodzi ...(albo mnie oczy mylą
po Ciężkim dniu ... )
2."Nie jest źle", jest dobrze, jak na pierwszy raz. Przynajmiej ja tak uważam, sam jestem jeszcze nigdy nie próbowałem, ale trochę o tym czytałem. "Trening czyni mistrza !"
3.Oby tak dalej i nawet lepiej.
Pozdrawiam
Bully

A teraz czas na ocenę figurki "Roman Lord of the Druchii".
1.Troszkę nie wyraźne zdjęcia, ale nie o to chodzi ...(albo mnie oczy mylą

2."Nie jest źle", jest dobrze, jak na pierwszy raz. Przynajmiej ja tak uważam, sam jestem jeszcze nigdy nie próbowałem, ale trochę o tym czytałem. "Trening czyni mistrza !"

3.Oby tak dalej i nawet lepiej.
I tu się dokońca nie zgodzę, bo jest jeszcze jeden, trzeci wariant. A mianowicie, kupić matowy lakier innej firmy. Przecież nie trzeba kupować wszystkiego GW, wystarczą już figurki .... xDMorten pisze:Są dwa warianty.
Albo przed nałożeniem dobrze nie wstrząsnełeś vernishem albo odległość była zbyt bliska i stąd taki efekt. Tak myślę
Pozdrawiam
Bully