Zakupiłem ostatnio na allegro figurkę Morathi na pegazie. Figurka ( poza podstawką ) jest cała metalowa, składa się z kilku elementów które trzeba skleić. Poprzedni właściciel skleił model cyjanoakrylem, nie żałując sobie kleju... W związku z tym, model jest cały zalany klejem a na dokładkę jest tak mocno przytwierdzony do podstawki, że boję się odklejać na siłę, żeby nie połamać lub nie zniekształcić podstawki.
Kolega mówił mi że moczył figurki w jakimś spirytusie ( nie pamiętał dokładnie w jakim ) i klej sam pięknie schodził. Wiecie może co miał na myśli? Musi być to coś co nie zeżre plastiku a jednocześnie ładnie oczyści farbę z kleju, bez konieczności skrobania i pieprzenia się z tym
Oczyszczanie figurek z kleju
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
http://allegro.pl/zelowy-zmywacz-kleju- ... 21334.html
Sprawdzone, działa, czyściłem tym hydrę. Nie testowane na plastiku, ale Morathi jest metalowa. Poszukaj tego w innych sklepach, bo ja dawałem jakieś trzy złocisze za to.
EDIT:
Trzeba pozostawić to na jakiś czas (nie pamiętam jaki), potem cyjanoakryl sam się odkleja.
Sprawdzone, działa, czyściłem tym hydrę. Nie testowane na plastiku, ale Morathi jest metalowa. Poszukaj tego w innych sklepach, bo ja dawałem jakieś trzy złocisze za to.
EDIT:
Trzeba pozostawić to na jakiś czas (nie pamiętam jaki), potem cyjanoakryl sam się odkleja.
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
- Andronicus
- Chuck Norris
- Posty: 566
- Lokalizacja: Warszawa
O ciekawe, chętnie to wypróbuje Problem z tym modelem jest jednak taki, że nie mogę odkleić pegaza od podstawki a nie chce jej uszkodzić. Myślałem żeby zanurzyć całość w czymś co nie rozpuści czy w inny sposób nie zareaguje z plastikiem a jednocześnie poradzi sobie z klejem. Zmywacz chyba i tak sobie wezmę na przyszłość. Dzięki Dudersonie
Podbijam, mam model metalowy upaćkany w zagłębieniach cyjanoakrylem. Figurka była zmywana w denauturacie, ale klej nie chce zejść, nawet drapanie niespecjalnie pomaga. Pomoże ktoś?
z góry dzięki
z góry dzięki
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Skoro jest metalowa to wrzuć ją do Nitro i potrzymaj dobę. Klej albo odejdzie sam albo zrobi się jak guma i będzie go można wydłubać szpilką.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Wróciłem do domu i wrzuciłem denata do acetonu na jeden dzień.
Wyciągam dzisiaj, nawet nie trzeba było czyścić, przejechałem tylko profilaktycznie szczoteczką. Od lat już używam acetonu i mogę z ręką na sercu polecić, metalowych modeli niczym lepiej się nie zmywa.
Wyciągam dzisiaj, nawet nie trzeba było czyścić, przejechałem tylko profilaktycznie szczoteczką. Od lat już używam acetonu i mogę z ręką na sercu polecić, metalowych modeli niczym lepiej się nie zmywa.
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.