Leśniaki kontra Stary Świat - czyli relacje z turniejów
Moderator: Gremlin
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
Re: Leśniaki kontra Stary Świat - czyli relacje z turniejów
Pasiak, Ty to inna bajka
Świetny turniej, mimo małej frekwencji, w porównaniu z poprzednimi edycjami.
Gratuluje zwycięstwa Szaitisowi – należało mu się ono za poprzedni rok:)
Grałem na lekko stuningowanej na miejscu rozpisce na 2 drzewach, lordzie tancerzu w swoim oddziale, poza tym standard.
I Bitwa B&G, Gremli – DF
Dobrze że to było B&G bo 3 płonące maszyny nie nastrajały mnie zbyt pozytywnie. Postanowiłem zastosować znaną od wieków battlową taktykę – czyli poszedłem na pałę
Jak się okazało była to, w połączeniu z pechem artyleryjskim Gremliego, dobra taktyka. Man of the Match treemen który sam załatwił 3 break pointy – terroryzując klocek hamców z BSBkiem a następnie powtarzając manewr z klockiem rangerów…
20:0 – straciłem sporo sił naporowych ale break pointy trzymałem z tyłu.
II Bitwa Meeting Engagement, Solo - SK
SK to bardzo trudny paring dla WE, w dodatku z ówczesnym Mistrzem Podbeskidzia . Udało mi się przejąć inicjatywę(na co akurat przy wystawieniu nie liczyłem). Solo już w swojej pierwszej turzy wysadził sobie Seera, po czym stwierdził że zagra va banque - liczył na popychaczkę z dzwona, nie wyszło – i po 7 fazach CC tancerze z lordem i driady rozkręciły dzwonek. Abomki w sumie ubiły 1 treemena i padły. Na końcu został mu priest(bez fury) i plague monki.
19:1
III Bitwa Battle for the Pass, Scoutmaster – OK
Scenariusz dobry aczkolwiek grałem na bardzo szybką armię. Niestety próby zatrzymania ogrów kończyły się pechowo stratą kolejnych jednostek, na szczęście grałem jak Niemiec i udało się zgarnąć 2 oddziały mournfangów do końca w ostatniej turze lekko wyciągając wynik .
9:11
IV Bitwa picza, Młynek – DE
Bardzo ciekawa bitwa.
Na smoku, 2 hydrach i porno strzelaniu. Młynek zaczął i poleciał ostro do przodu, strzelanie nie miało zbyt wiele celów(dzięki screenowi). W mojej pierwszej 2 oddziały łuczników (w tym flamingi) i szyszki ściągnęły hydrę, druga dostała 1 ranę, smok dostał z dużej włóczni 4 rany i zdecydował się na odwrót. Młynek odpowiedział równie mocno ściągając treemena z pity(IFka, hit, niezdany test – turę później powtórzył to na drugim drzewcu...). Smok po otrzymaniu piątej rany z ostrzału podleciał ratować włóczników z magiczkami, przed tancerzami – przyjmując od nich szarżę – niestety Młynek zdał 3 na 3 Asy na 5+, po czym oddał 6 thunderstompów w mojego lorda(zabijając go)- przez to później straciłem tych tancerzy z BSBkiem od hydry, w tej samej turze wysadziłem sobie arcymaga. Jego BSB po tym jak skończyli mu się kusznicy, przeskoczył do włóczników – w pościg udały się driady ale 3 na 4 udane Asy na 4+ spowodowały jedynie stratę moich driad.
Ogólnie zrobiliśmy sobie mocną wyżynkę – Młynkowi został ranny BSB, 1 bolec, hydra i włócznicy. Mi 3 oddziały łuczników i driady.
10:10
W sumie 58 z bitew + 21 z malowania.
Ogólnie 4 miejsce, z roku na rok gorzej:
2009 – 2 miejsce
2010 – 3 miejsce
2011 - 4 miejsce
Jak widać wraz z wychodzącymi nowymi bookami, nową edycją, coraz ciężej gra się WE - z tym większym żalem czytam że armie które mają znacznie młodsze booki za chwilę dostaną kolejne...
Gratuluje zwycięstwa Szaitisowi – należało mu się ono za poprzedni rok:)
Grałem na lekko stuningowanej na miejscu rozpisce na 2 drzewach, lordzie tancerzu w swoim oddziale, poza tym standard.
I Bitwa B&G, Gremli – DF
Dobrze że to było B&G bo 3 płonące maszyny nie nastrajały mnie zbyt pozytywnie. Postanowiłem zastosować znaną od wieków battlową taktykę – czyli poszedłem na pałę
Jak się okazało była to, w połączeniu z pechem artyleryjskim Gremliego, dobra taktyka. Man of the Match treemen który sam załatwił 3 break pointy – terroryzując klocek hamców z BSBkiem a następnie powtarzając manewr z klockiem rangerów…
20:0 – straciłem sporo sił naporowych ale break pointy trzymałem z tyłu.
II Bitwa Meeting Engagement, Solo - SK
SK to bardzo trudny paring dla WE, w dodatku z ówczesnym Mistrzem Podbeskidzia . Udało mi się przejąć inicjatywę(na co akurat przy wystawieniu nie liczyłem). Solo już w swojej pierwszej turzy wysadził sobie Seera, po czym stwierdził że zagra va banque - liczył na popychaczkę z dzwona, nie wyszło – i po 7 fazach CC tancerze z lordem i driady rozkręciły dzwonek. Abomki w sumie ubiły 1 treemena i padły. Na końcu został mu priest(bez fury) i plague monki.
19:1
III Bitwa Battle for the Pass, Scoutmaster – OK
Scenariusz dobry aczkolwiek grałem na bardzo szybką armię. Niestety próby zatrzymania ogrów kończyły się pechowo stratą kolejnych jednostek, na szczęście grałem jak Niemiec i udało się zgarnąć 2 oddziały mournfangów do końca w ostatniej turze lekko wyciągając wynik .
9:11
IV Bitwa picza, Młynek – DE
Bardzo ciekawa bitwa.
Na smoku, 2 hydrach i porno strzelaniu. Młynek zaczął i poleciał ostro do przodu, strzelanie nie miało zbyt wiele celów(dzięki screenowi). W mojej pierwszej 2 oddziały łuczników (w tym flamingi) i szyszki ściągnęły hydrę, druga dostała 1 ranę, smok dostał z dużej włóczni 4 rany i zdecydował się na odwrót. Młynek odpowiedział równie mocno ściągając treemena z pity(IFka, hit, niezdany test – turę później powtórzył to na drugim drzewcu...). Smok po otrzymaniu piątej rany z ostrzału podleciał ratować włóczników z magiczkami, przed tancerzami – przyjmując od nich szarżę – niestety Młynek zdał 3 na 3 Asy na 5+, po czym oddał 6 thunderstompów w mojego lorda(zabijając go)- przez to później straciłem tych tancerzy z BSBkiem od hydry, w tej samej turze wysadziłem sobie arcymaga. Jego BSB po tym jak skończyli mu się kusznicy, przeskoczył do włóczników – w pościg udały się driady ale 3 na 4 udane Asy na 4+ spowodowały jedynie stratę moich driad.
Ogólnie zrobiliśmy sobie mocną wyżynkę – Młynkowi został ranny BSB, 1 bolec, hydra i włócznicy. Mi 3 oddziały łuczników i driady.
10:10
W sumie 58 z bitew + 21 z malowania.
Ogólnie 4 miejsce, z roku na rok gorzej:
2009 – 2 miejsce
2010 – 3 miejsce
2011 - 4 miejsce
Jak widać wraz z wychodzącymi nowymi bookami, nową edycją, coraz ciężej gra się WE - z tym większym żalem czytam że armie które mają znacznie młodsze booki za chwilę dostaną kolejne...
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
Z Kraśkami to B&G – scenariusz który bardzo lubię bo daje nam szansę na wysokie zwycięstwo:).
Z SK – fart że się seer wysadził – nie było magii i liderki, później co prawda 2 tury gry działała sztormówa ale w sumie to szczęście w moją stronę jakby nie było.
W trzeciej bitwie już się odwróciło – m.in. ifka na +1 do T dla wszystkich oddziałów u przeciwnika - czyli stracona tura strzelania, później hoda i 13 GG na bliski zadają 2 rany w irongutów, którzy następnie w szarży 9 atakami z siłą 6 wbijają 4 W treemnowi(z T7), oblany stubborn generała na 10 i ucieczka na 12 cali za stół(kiedy dostał szarżę od bulli, po jego spalonej szarży na 3 cale – wyszarżowywał sam z oddziału żeby pomóc drzewcowi ponieważ sabertusk zdał marsz na LD4 i zablokował tancerzy – miała być wspólna szarża…
Prawda jest taka że WE nie mają zbyt wielu bonusów i tutaj kostki mają większy wpływ na grę – nie ma statica, extra kostek do czarowania, żadnych fajerwerków…
Z SK – fart że się seer wysadził – nie było magii i liderki, później co prawda 2 tury gry działała sztormówa ale w sumie to szczęście w moją stronę jakby nie było.
W trzeciej bitwie już się odwróciło – m.in. ifka na +1 do T dla wszystkich oddziałów u przeciwnika - czyli stracona tura strzelania, później hoda i 13 GG na bliski zadają 2 rany w irongutów, którzy następnie w szarży 9 atakami z siłą 6 wbijają 4 W treemnowi(z T7), oblany stubborn generała na 10 i ucieczka na 12 cali za stół(kiedy dostał szarżę od bulli, po jego spalonej szarży na 3 cale – wyszarżowywał sam z oddziału żeby pomóc drzewcowi ponieważ sabertusk zdał marsz na LD4 i zablokował tancerzy – miała być wspólna szarża…
Prawda jest taka że WE nie mają zbyt wielu bonusów i tutaj kostki mają większy wpływ na grę – nie ma statica, extra kostek do czarowania, żadnych fajerwerków…
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Turniej: Vanaheim 26.11.11
Format 1800pts
1. Legion - Breta
Scenariusz: B&G
Specjalnie nie ma co się rozpisywać, poodginałem a nastepniewystrzelałem wszystko poza 1 lancom z bsb, której nie miałem jak ugryść, generałem który został na 1 ranie z dużej lancy... i 2 gości z malej lancy którzy pogonili mi 4 wildów w 4tej turze combatu... smutne rzuty, co poradzę, chociaż w ciągu gry przeciwnik mial troche słabsze ; ), i nie mial pegazów ^^. Straciłem 2 Breake Pointy, przeciwnik 3. Rożnica w punktach rzeczywistch to jakieś 1000 małych dla mnie 11;9
2. Caledor - HE
Scenariusz: Breakthrought
Po tym jak w pierwszej turze ubiłem BSB`ka w oddziale 10 łuczników ( wraz z tym oddziałem - total anihilated) , mogłem się spodziewać wysokiego wyniku, i specjalnie się nie pomyliłem. Przeciwnik źle wystawił dużego maga, więc większośc jego czarów ( 24"cale) była poza zasięgiem, a ja spokojnie mogłem wystrzelać WL i Princeski, aby nastepinie je dobić w CC. Na koniec dostałem się do dużego oddziału łuczników wildami od boku i driadami od przodu. Stół wyczyściłem do 5tej tury, tracąc jedynie 1 driady. 20;0
3. Xier - ChD ( Indy)
Scenariusz: Pitka
Nie grałem z tą armia 4 lata i troche się zdziwiłem kiedy wyskoczył mi robak z as 1+ wardem 4+ i T7 i W13... Tak więc pomizialismy się, oczywiście pod koniec straciłem drzewo które nei zdało stubborna i uciekło na 4ry cale...tak więc jak to z dwarfami zwykło bywać 10;10 ze wskazaniem na mnie, gdyby nie drzewo było by 12 ; )
41punktów z całości i 2gie miejsce
@Laik
W zasadzie tylko przy tym scenariuszu(B&G) z kraskami mamy większe szanse na ugranie jakichś większych punktów, aniżeli z przedziału 8-12.
Format 1800pts
1. Legion - Breta
Scenariusz: B&G
Specjalnie nie ma co się rozpisywać, poodginałem a nastepniewystrzelałem wszystko poza 1 lancom z bsb, której nie miałem jak ugryść, generałem który został na 1 ranie z dużej lancy... i 2 gości z malej lancy którzy pogonili mi 4 wildów w 4tej turze combatu... smutne rzuty, co poradzę, chociaż w ciągu gry przeciwnik mial troche słabsze ; ), i nie mial pegazów ^^. Straciłem 2 Breake Pointy, przeciwnik 3. Rożnica w punktach rzeczywistch to jakieś 1000 małych dla mnie 11;9
2. Caledor - HE
Scenariusz: Breakthrought
Po tym jak w pierwszej turze ubiłem BSB`ka w oddziale 10 łuczników ( wraz z tym oddziałem - total anihilated) , mogłem się spodziewać wysokiego wyniku, i specjalnie się nie pomyliłem. Przeciwnik źle wystawił dużego maga, więc większośc jego czarów ( 24"cale) była poza zasięgiem, a ja spokojnie mogłem wystrzelać WL i Princeski, aby nastepinie je dobić w CC. Na koniec dostałem się do dużego oddziału łuczników wildami od boku i driadami od przodu. Stół wyczyściłem do 5tej tury, tracąc jedynie 1 driady. 20;0
3. Xier - ChD ( Indy)
Scenariusz: Pitka
Nie grałem z tą armia 4 lata i troche się zdziwiłem kiedy wyskoczył mi robak z as 1+ wardem 4+ i T7 i W13... Tak więc pomizialismy się, oczywiście pod koniec straciłem drzewo które nei zdało stubborna i uciekło na 4ry cale...tak więc jak to z dwarfami zwykło bywać 10;10 ze wskazaniem na mnie, gdyby nie drzewo było by 12 ; )
41punktów z całości i 2gie miejsce
@Laik
W zasadzie tylko przy tym scenariuszu(B&G) z kraskami mamy większe szanse na ugranie jakichś większych punktów, aniżeli z przedziału 8-12.
xYz
@Gremlin – gratki – udany weekend dla WE:), a co do B&G – przykra prawda jest taka że dzięki temu scenariuszowi mamy kilkukrotnie większą szansę na wysoki wynik niż w zwykłej bitwie i to nie tylko z krasiami…
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Gratuluje wyników
BTW. Zdradźcie o co kaman z tym scenariuszem, że tak rosną nasze szanse ?
Szczerze to grałem ten scenariusz raz i to na moim 1 turnieju, i skończyło się soczystą maską od Krasi właśnie :p
Dziś nie umiem nawet stwierdzić czy bym wiedział jak to zagrać.
Człowiek ciągle się uczy i jak narazie to opanowuje schemat normalnego scenariusza, ale każda porada odnośnie innych scenariuszów mile wskazana.
PS. Może ktoś ma czas i ochotę aby odświeżyć stare tematy z taktykami, lordami, herosami, unitami i uaktualnić o dzisiejsze realia ?
BTW. Zdradźcie o co kaman z tym scenariuszem, że tak rosną nasze szanse ?
Szczerze to grałem ten scenariusz raz i to na moim 1 turnieju, i skończyło się soczystą maską od Krasi właśnie :p
Dziś nie umiem nawet stwierdzić czy bym wiedział jak to zagrać.
Człowiek ciągle się uczy i jak narazie to opanowuje schemat normalnego scenariusza, ale każda porada odnośnie innych scenariuszów mile wskazana.
PS. Może ktoś ma czas i ochotę aby odświeżyć stare tematy z taktykami, lordami, herosami, unitami i uaktualnić o dzisiejsze realia ?
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.
Blood and Glory ma tą zaletę że jeśli złamiesz przeciwnika to wynik jest naprawdę wysoki(minimum 16:4) – w normalnych warunkach ciężko WE osiągnąć tak wysokie zwycięstwo – jedyny warunek to lepsza obrona swoich break pointów:)
W przypadku gry przeciw krasnoludom bez żalu posyłam ostro do przodu wildów, driady, treemenów, orły - tak żeby przeciwnik musiał na nich skupiać uwagę - wiadomo że coś zrobią dając przy okazji czas i bezpieczeństwo naszym łucznikom - dzięki temu mogą strzelać i nie oddają break pointów.
Imo cała taktyka WE opiera się na tym żeby łucznicy jak najwięcej salw oddali do oddziałów przeciwnika - najlepiej oczywiście na krótkim zasięgu
W przypadku gry przeciw krasnoludom bez żalu posyłam ostro do przodu wildów, driady, treemenów, orły - tak żeby przeciwnik musiał na nich skupiać uwagę - wiadomo że coś zrobią dając przy okazji czas i bezpieczeństwo naszym łucznikom - dzięki temu mogą strzelać i nie oddają break pointów.
Imo cała taktyka WE opiera się na tym żeby łucznicy jak najwięcej salw oddali do oddziałów przeciwnika - najlepiej oczywiście na krótkim zasięgu
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
niech będzie i 600, znaczenia nie ma to większego ;D, a tak zawsze to lepiej zaokrąglic ;PLegion pisze:A tam zaraz 1000, góra 700-800Gremlin pisze:Straciłem 2 Breake Pointy, przeciwnik 3. Rożnica w punktach rzeczywistch to jakieś 1000 małych dla mnie 11;9
EDIT: no, w porywach 900
xYz
Turniej: Turniej o Złotą Menorę Vanahaim 10.12.11
Rozpiska:
HE - 30 PheniXGuadów 20WL 20 Łuki 20speerelfów 2 magów ( Shadow/High) BsB 2+ As z przerzutem
Kluczowym było wystrzelanie oddziału łuczników dość szybko i oraz speerelfów gdzie byli bohaterowie. Tak więc w pierwszej turze nie było już łuczników i BsB`ka który zszedł ze strzałów bez sava ( był w tym oddziale) 5 z beast robi swoje. Drzewo przyjeło na klate WL ( nie mieli magicznych ataków ), więc się z nimi rozprawiło w 3 tury combatu boostowane z sygnaturki. Włócznicy bronili sie przed kanapka brzytwa... , Więc ich wystrzelałem, PG z wardem 4+ to ciężki przeciwnik - odginałem ich orłami i driadami, ale wystrzelałem ich na tyle, aby mieć za nich połówkę. Straciłem jedne driady i 2 orły, różnica 1519pts - 20:0.
II Bitwa
Syraf - VC, liczyłem na wynik ok remisu...
30 Gwardii i 4rema eterycznimy bohaterami na froncie, 3x Ghule 30 16 10 3 baty vargulf i szkielety w których byli wszyscy bohaterowie.
W pierwszej turze nie bylo 10 ghuli w drigiej wbiłem się w pozostałych 12 z 16 ghuli drzewem ( błąd przeciwnika - szarżowałem na 13 cali - rzuciłem 9) rozwaliłem w jedna ture combatu (rzut 5 na Thunderstompa) łącznie padło 9 i sie sypneli. Z ovverruna wbijam sie w szkielety z bohaterami ) zabijam lorda po 3turach CC i po grze. Z błedów to straciłem cowboja po popychaczce na vargulfa. Ze strat to jeszcze orły. Gwardie wystrzelałem eteryki się sypneły po stracie generała a 30 ghuli skanapkowałem. 20;0
III Bitwa
Michał Ritter - Breta
3x pegazy, 2 lance, 4lev czarki z haven... , lord z heroic KB, kowboj z Wyrm Lanca, 2 trebki
Wszystko szło fajnie 1 pegazy spadaja z ostrzału w pierwszej turze ( lord z 7 at bez sava + łuki)... pegazów w zasadzie nei ma do 4tej tury, oraz jednej lancy przy moich stratach = 2 orły. Treeman niestety niefartownie pada z HKB w 2giej turze cc - cały zdrowy od lorda na jednej ranie ( LORD ze strzałami bez as 2 zadał), przez co robie sie nie ciekawie, bo do tego momentu była 3cia maska dla mnie... skończyło się na 9;11. Gdyż ten sam lord ubił mi maga i Bsb`ka jeszcze. Przeciwnikowi została 1 lanca i ten lord....
Łącznie 49pts, i pierwsze miejsce
Opisane trochę lakonicznie, ale nie mam specjalnie czasu, a jestem jeszcze u dziewczyny w krk. Pewnie w tej konfiguracji zjawię się na Mackach i może w Poznaniu, o ile dostane wolne.
Wieczorem ew. może coś to opisze szerzej. Wklejam rozpiskę jak zawsze, aby nie było tajemnic jak w przypadku Pasiaka:P
Rozpiska:
I bitwa: Caledor:Spellweaver @ 275.0 Pts
Magic Level 4; Longbow, Beast
Dispel Scroll [25.0]
Highborn @ 205.0 Pts
General; Longbow
Bow of Loren [35.0]
Arcane Bodkins [25.0]
Noble na Orle @ 169.0 Pts
Longbow; Light Armour; Shield
Dragonhelm [10.0]
Stone of Rebirth [30.0]
Noble @ 130.0 Pts
Battle Standard
Asyendi's Bane [10.0]
Hail of Doom Arrow [30.0]
2x8 Dryads @ 96.0 Pts
10 Glade Guard @ 148.0 Pts
Longbow; Standard; Musician
Banner of the Eternal Flame [10.0]
13+1 Glade Guard @ 180.0 Pts
Longbow; Musician
12+1 Glade Guard @ 168.0 Pts
Longbow; Musician
5 Wild Riders @ 148.0 Pts
Spear; Light Armour; Standard; Musician
1 Treeman @ 285.0 Pts
2x1 Great Eagle @ 50.0 Pts
Models in Army: 66
Total Army Cost: 2000.0
HE - 30 PheniXGuadów 20WL 20 Łuki 20speerelfów 2 magów ( Shadow/High) BsB 2+ As z przerzutem
Kluczowym było wystrzelanie oddziału łuczników dość szybko i oraz speerelfów gdzie byli bohaterowie. Tak więc w pierwszej turze nie było już łuczników i BsB`ka który zszedł ze strzałów bez sava ( był w tym oddziale) 5 z beast robi swoje. Drzewo przyjeło na klate WL ( nie mieli magicznych ataków ), więc się z nimi rozprawiło w 3 tury combatu boostowane z sygnaturki. Włócznicy bronili sie przed kanapka brzytwa... , Więc ich wystrzelałem, PG z wardem 4+ to ciężki przeciwnik - odginałem ich orłami i driadami, ale wystrzelałem ich na tyle, aby mieć za nich połówkę. Straciłem jedne driady i 2 orły, różnica 1519pts - 20:0.
II Bitwa
Syraf - VC, liczyłem na wynik ok remisu...
30 Gwardii i 4rema eterycznimy bohaterami na froncie, 3x Ghule 30 16 10 3 baty vargulf i szkielety w których byli wszyscy bohaterowie.
W pierwszej turze nie bylo 10 ghuli w drigiej wbiłem się w pozostałych 12 z 16 ghuli drzewem ( błąd przeciwnika - szarżowałem na 13 cali - rzuciłem 9) rozwaliłem w jedna ture combatu (rzut 5 na Thunderstompa) łącznie padło 9 i sie sypneli. Z ovverruna wbijam sie w szkielety z bohaterami ) zabijam lorda po 3turach CC i po grze. Z błedów to straciłem cowboja po popychaczce na vargulfa. Ze strat to jeszcze orły. Gwardie wystrzelałem eteryki się sypneły po stracie generała a 30 ghuli skanapkowałem. 20;0
III Bitwa
Michał Ritter - Breta
3x pegazy, 2 lance, 4lev czarki z haven... , lord z heroic KB, kowboj z Wyrm Lanca, 2 trebki
Wszystko szło fajnie 1 pegazy spadaja z ostrzału w pierwszej turze ( lord z 7 at bez sava + łuki)... pegazów w zasadzie nei ma do 4tej tury, oraz jednej lancy przy moich stratach = 2 orły. Treeman niestety niefartownie pada z HKB w 2giej turze cc - cały zdrowy od lorda na jednej ranie ( LORD ze strzałami bez as 2 zadał), przez co robie sie nie ciekawie, bo do tego momentu była 3cia maska dla mnie... skończyło się na 9;11. Gdyż ten sam lord ubił mi maga i Bsb`ka jeszcze. Przeciwnikowi została 1 lanca i ten lord....
Łącznie 49pts, i pierwsze miejsce
Opisane trochę lakonicznie, ale nie mam specjalnie czasu, a jestem jeszcze u dziewczyny w krk. Pewnie w tej konfiguracji zjawię się na Mackach i może w Poznaniu, o ile dostane wolne.
Wieczorem ew. może coś to opisze szerzej. Wklejam rozpiskę jak zawsze, aby nie było tajemnic jak w przypadku Pasiaka:P
xYz
5 z Beasta podobno nie podnosi liczby ataków więc strzelasz i tak liczbą 4/5 ? Czy masz te +3 ? (bo siła i tak jest 3 nie zwiększasz do 6 (+3Siły daje Tobie tylko w CC)Tak więc w pierwszej turze nie było już łuczników i BsB`ka który zszedł ze strzałów bez sava ( był w tym oddziale) 5 z beast robi swoje.
Jeśli jest inaczej to jadę dać po mordzie paru osobom
Ogólnie gratuluje wyników
Świetna rozpa.
Testuje coś bardzo podobnego ale bez latacza a z tancerzami - spisuje się miło
Powiedz mi.
Brak WoWE nie boli ? DS starcza ?
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.
No nieźle Jak ty uchowałeś tego gienka ??? Toć to golas jest ?
Poza tym te strzały z BoL z boostem z Beasta to faktycznie jest OK ? Czy faktycznie wałek ? Zaczynam się coraz bardziej nad tym zastanawiać
Poza tym te strzały z BoL z boostem z Beasta to faktycznie jest OK ? Czy faktycznie wałek ? Zaczynam się coraz bardziej nad tym zastanawiać
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek
7A bez AS z S3 jest jak najbardziej legalne, wcześniej wystawiłem go w tej samej konfiguracji na 1800 pts + mag 3lev( wtedy byłem II). Gra się nim tak samo jak i magiem ( tyle ze tutaj masz Ld 10 na oddziałach), ostrożnie . Jeśli się rozsądnie zagra naprawdę ciężko, go stracić, tym bardziej gdy ma się trochę szczęścia. Nie ma co sie oszukiwać, jest to poporstu uboższa wersja altera z limitów gdzie się on mieści.
@Luc
bez WoWe gram już od pół roku i uważam, że można spokojnie bez niego grać. Magia jest losowa, a i tak dispelujesz zazwyczaj jeden czar w danej turze na który trzymasz kości. W ostateczności masz scrolla.
Co do magii beast gram na niej cały czas i imo jest lepsza od Life, z kilku względów - przed wszystkim jest uniwersalna, głównie za sprawą 2 czarów; klątwy oraz sygnaturki.
Oczywiście sama rozpiska nie gra. Ten układ bohaterów, jak i jednostek mi osobiście pasuje, dostosowałem go do mojego stylu gry, a każdy element tej układanki ma jakieś zastosowanie.
@Luc
bez WoWe gram już od pół roku i uważam, że można spokojnie bez niego grać. Magia jest losowa, a i tak dispelujesz zazwyczaj jeden czar w danej turze na który trzymasz kości. W ostateczności masz scrolla.
Co do magii beast gram na niej cały czas i imo jest lepsza od Life, z kilku względów - przed wszystkim jest uniwersalna, głównie za sprawą 2 czarów; klątwy oraz sygnaturki.
Oczywiście sama rozpiska nie gra. Ten układ bohaterów, jak i jednostek mi osobiście pasuje, dostosowałem go do mojego stylu gry, a każdy element tej układanki ma jakieś zastosowanie.
xYz
@Gremlin dzięki za potwierdzenie Altera
Kurde poważnie wam mówię, że sądziłem, że 5 z Beast działa tylko na CC - to naprawdę SPORO zmienia w postrzeganiu Altera.
Beast gram praktycznie od samego początku mojej krótkiej przygody z WFB (czyli od kwiestnia 2011 )
Na life zagrałem dosłownie z 5-6 gier i jakoś nie leży mi ten lore :/
Jedynym fajnym czarem jest + to T oraz Dwellers.
Natomiast:
Zerówka z Beast jest według mnie genialnym czarem, który na Dryadach/Tancerzach po prostu miażdży!
Do tego dochodzi jeszcze klątwa oraz włócznia
To będę musial PRZESTAĆ odrzucać czar nr 5 z Beast
PS. Gratulacje wyników.
Czytałem przebieg walk i powiem "Very fucking nice game "
Z wielką chęcią zamiast grać na masterze bym popatrzył jak grają inne leśniaki - ale z drugiej strony mam również ochotę się zmierzyć z innymi.
Może uda się powalczyć o jakieś .... top 30 (a tak poważnie to byle nie być w końcówce )
Kurde poważnie wam mówię, że sądziłem, że 5 z Beast działa tylko na CC - to naprawdę SPORO zmienia w postrzeganiu Altera.
Beast gram praktycznie od samego początku mojej krótkiej przygody z WFB (czyli od kwiestnia 2011 )
Na life zagrałem dosłownie z 5-6 gier i jakoś nie leży mi ten lore :/
Jedynym fajnym czarem jest + to T oraz Dwellers.
Natomiast:
Zerówka z Beast jest według mnie genialnym czarem, który na Dryadach/Tancerzach po prostu miażdży!
Do tego dochodzi jeszcze klątwa oraz włócznia
To będę musial PRZESTAĆ odrzucać czar nr 5 z Beast
PS. Gratulacje wyników.
Czytałem przebieg walk i powiem "Very fucking nice game "
Z wielką chęcią zamiast grać na masterze bym popatrzył jak grają inne leśniaki - ale z drugiej strony mam również ochotę się zmierzyć z innymi.
Może uda się powalczyć o jakieś .... top 30 (a tak poważnie to byle nie być w końcówce )
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.