Pytania początkujących i niepewnych 2
Moderator: Yudokuno
Re: Pytania początkujących i niepewnych 2
Witam wszystkich na forum DE,zamierzam zmienić armie wlasnie na Dark Elfy.Wiem ze takich pytan jakie teraz zadam jest pełno ale zadna odpowiedz na nie mnie nie satysfakcjonuje.Przejdzmy do rzeczy,od czego powinienem zacząc zbierając DE??Czy batalion jest dobrym rozwiazaniem??Gram raczej rekreacyjnie ra na jakis czas,czasem moze nawet jakis lokalny turniej.Co do punktów to chcialbym zaczac od jakis mniejszych bitew,a nie kupowac od razu 2k punktów.Czekam na sugestie
A masz jakiś znajomych którzy grają? Wtedy możesz pograć z nimi na kartonikach i zobaczyć na czym dobrze Ci się gra. Jeśli grasz rekreacyjnie to czemu nie batalion. Wszystkich włóczników możesz skleić jako kuszników powiedzmy, do tego masz korsarzy i jeszcze CoK, którzy akurat nie są wybitni w tej edycji. Jeśli się nimi gra to na zasadzie wagonu wypchanego punktami, ale to już inna bajka. do towarzyskiej gry na małe punkty też są fajni
Na początku bataion + powiedzmy czarodziejka może dać radę.
Na początku bataion + powiedzmy czarodziejka może dać radę.
Ja bym poszukał najpierw ofert na tym forum. Sam kupiłem tu dużo figurek w znacznie niższych niż sklepowe cenach...
Na pewno zacznij od podręcznika bo bez tego jak bez ręki potem jednostki podstawowe (w DE właściwie wszystkie są fajne i grywalne) + jacyś bohaterowie....
Na pewno zacznij od podręcznika bo bez tego jak bez ręki potem jednostki podstawowe (w DE właściwie wszystkie są fajne i grywalne) + jacyś bohaterowie....
Kilka pytań:
-planuje zmieniać konfigurację broni na highbornie posadzonym na CO- albo CD albo WoA. Jeśli model ww. lorda posiadał będzie obie bronie ( w każdej ręce jedna) to czy będzie to wbrew zasadzie WYSIWYG?
-WoA jak sama nazwa wskazuje to bicz, ma zasadę Beastmaster's scourge w opisie której czytamy że są to bicze i ościenie. Czy jeśli uzbroje model w broń przypominającą oścień to jakiś purysta wysiwyg będzie miał podstawy do orzeczenia, że to nie WoA?
- Osobiście którą z tych dwóch broni bardziej polecacie do kompilacji z talisman of preservation i blood armour?
Co do pierwszego to przypuszczam że najbezpieczniej byłoby dać broń wyglądającą jak coś pomiędzy halabardą a ościeniem (jeśli ten drugi jest ok:P) jednak chciałem by przypominały ghlaith (WoA) i lakelui (CD)
No.
-planuje zmieniać konfigurację broni na highbornie posadzonym na CO- albo CD albo WoA. Jeśli model ww. lorda posiadał będzie obie bronie ( w każdej ręce jedna) to czy będzie to wbrew zasadzie WYSIWYG?
-WoA jak sama nazwa wskazuje to bicz, ma zasadę Beastmaster's scourge w opisie której czytamy że są to bicze i ościenie. Czy jeśli uzbroje model w broń przypominającą oścień to jakiś purysta wysiwyg będzie miał podstawy do orzeczenia, że to nie WoA?
- Osobiście którą z tych dwóch broni bardziej polecacie do kompilacji z talisman of preservation i blood armour?
Co do pierwszego to przypuszczam że najbezpieczniej byłoby dać broń wyglądającą jak coś pomiędzy halabardą a ościeniem (jeśli ten drugi jest ok:P) jednak chciałem by przypominały ghlaith (WoA) i lakelui (CD)
No.
1. Nie
2. Nie
3. Polecam POK, jest tańszy i IMO zapewnia lepszą ochronę ale jak już chcesz mieć talizman to myślę, ze WoA byłby lepszy
P.S. Co do WYSIWYG-u myślę, że nawet jeśli model będzie miał standardowy miecz i tarczę z blisteru to nikt nie powinien się przyczepić.
2. Nie
3. Polecam POK, jest tańszy i IMO zapewnia lepszą ochronę ale jak już chcesz mieć talizman to myślę, ze WoA byłby lepszy
P.S. Co do WYSIWYG-u myślę, że nawet jeśli model będzie miał standardowy miecz i tarczę z blisteru to nikt nie powinien się przyczepić.
"Nie może być kompromisu między wolnością a nadzorem ze strony rządu. Zgoda choćby na niewielki nadzór jest rezygnacją z zasady niezbywalnych praw jednostki i podstawieniem na jej miejsce zasady nieograniczonej, arbitralnej władzy rządu." - Ayn Rand
Z tego co ogarniam WYSIWYG nie dotyczy herosów w końcu ingerencja w tak drogie i niepowtarzalne modele byłaby lekka bzdurą (nie żebym swoich nie konwertował ale to prywatne zboczenie chyba nie jest rozszerzane na całą brac battlową ; ) )
PoK to najlepszy item ochronny w battlu i nie widzę powodu, dla którego miałbyś brać talisman of preservation
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
PoK jest przedmiotem o zbyt niskim koszcie w stosunku do właściwości, tak jak i hydra, a sam nie lubię jak ktoś używa takich pomyłek (bo chciałbym wierzyć że to jednak była pomyłka GW- nikt o zdrowych zmysłałch nie dałby tak niskiej ceny (GW dało niską cenę!!! )) A skoro mam w armii tą hydrę to chciałem zachować resztki przyzwoitości i nie wciskać highbornowi PoK (wiem: idealizm/głupota):P Poza tym PoK mam na dużej czarce
Gdyby PoK kosztował 70 punktów, to mało kto by na niego narzekał (oprócz graczy DE). Inna sprawa, że DE mają słaby wybór jeśli chodzi o zbroje i bez pendanta ani rusz.
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
70 to może trochę za dużo, ale powinien kosztować minimum te 55, co by się go nie dało wziąć na herosie. Bo mimo wszystko, nie jest to normalny ward i można go ominąć na parę sposobów. Niemniej jednak 35 punktów to kpina
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
oj jęczenie jak zwykle
Owszem - PoK trochę niedoszacowany punktowo, ale po prostu podejrzewam, że jak tworzyli jego zasady to nie bardzo ktoś dostrzegał jego siłę. Sam z siebie przedmiot nie jest taki straszny bo właściwie chroni tylko przed "koksami", ale jak połączyć go z opancerzeniem, to akurat to co szkodzi najbardziej, czyli ataki z małą siłą, już nie boli tak bardzo. Tak więc w tym tkwi cały problem. Natomiast na drugim biegunie są różne inne wynalazki jak np. Armour of Living Death. Moim zdaniem rozsądna cena za PoKa to byłoby coś w okolicach 45 - 50 pkt. Do tego Armour of Eternal Servitude powinien też kosztować jakieś 40 - 45 pkt. Ale cóż - za rok czy dwa kolejny book do DE i zobaczymy co tam wymyślą.
BTW - czy ktoś pamięta Golden Eye of Tzeentch ? 30 pkt. i ward 3+ np. dla kolesia i jego smoka To był item Ale widać GW co któryś book zalicza tego rodzaju wpadki.
Owszem - PoK trochę niedoszacowany punktowo, ale po prostu podejrzewam, że jak tworzyli jego zasady to nie bardzo ktoś dostrzegał jego siłę. Sam z siebie przedmiot nie jest taki straszny bo właściwie chroni tylko przed "koksami", ale jak połączyć go z opancerzeniem, to akurat to co szkodzi najbardziej, czyli ataki z małą siłą, już nie boli tak bardzo. Tak więc w tym tkwi cały problem. Natomiast na drugim biegunie są różne inne wynalazki jak np. Armour of Living Death. Moim zdaniem rozsądna cena za PoKa to byłoby coś w okolicach 45 - 50 pkt. Do tego Armour of Eternal Servitude powinien też kosztować jakieś 40 - 45 pkt. Ale cóż - za rok czy dwa kolejny book do DE i zobaczymy co tam wymyślą.
BTW - czy ktoś pamięta Golden Eye of Tzeentch ? 30 pkt. i ward 3+ np. dla kolesia i jego smoka To był item Ale widać GW co któryś book zalicza tego rodzaju wpadki.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Ward był tylko na strzelanie i magic missile, nie mówiąc już o tym, ze taki pan kosztował jakieś drobne 800 pkt . Ale to akurat żadne odkrycie, ze GW nie potrafi robić sensownej wyceny kosztowej, czego i PoK i hydra i stary chaosowy skomo-lord są przykładami.
BTW - czy ktoś pamięta Golden Eye of Tzeentch ? 30 pkt. i ward 3+ np. dla kolesia i jego smoka To był item Ale widać GW co któryś book zalicza tego rodzaju wpadki.
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
taa, a na drugim biegunie +1 W za 50+ pkt.Infernal Puppet pisze:Ward był tylko na strzelanie i magic missile, nie mówiąc już o tym, ze taki pan kosztował jakieś drobne 800 pkt . Ale to akurat żadne odkrycie, ze GW nie potrafi robić sensownej wyceny kosztowej, czego i PoK i hydra i stary chaosowy skomo-lord są przykładami.
BTW - czy ktoś pamięta Golden Eye of Tzeentch ? 30 pkt. i ward 3+ np. dla kolesia i jego smoka To był item Ale widać GW co któryś book zalicza tego rodzaju wpadki.
Mnie też zaskoczyło swego czasu jak jeszcze z Kubą Paraszczakiem testowaliśmy DE długo przed premierą na PDFie jeszcze. Nasza reakcja na PoK była - "WTF !!! ", a po przeczytaniu kosztu - 35 pkt. -
Natomiast sama Hydra to się tak znacznie nie zmieniła w porównaniu do starej - z kluczowych rzeczy dodali regenkę. Ale dodając te 2 ataki ekstra, no i jeszcze ścinając koszt o 50 pkt. przegieli pałę.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Dodając dwa ataki hydrze? Podręcznik kolega czytał? Doszedł jeszcze thunderstomp, czyli k6 hitów i opcjonalnie zianie w combat, czyli następne 2k6 hitów, tyle, że ze zmienną siłą. Co do zmiany ceny - zgadzam się, przegięcie.
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first