TEMAT OGÓLNY

Bretonnia

Moderatorzy: Jagal, Milczek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gopal
Mudżahedin
Posty: 221
Lokalizacja: Warszawa, Ursynów
Kontakt:

Re: TEMAT OGÓLNY

Post autor: Gopal »

Na moje oko, a zajmuję się trochę 3d modelingiem, to są wizualki.
Galeria rysunków: kliknij, na pewno Ci się spodoba! :D NSFW
http://jandraws.tumblr.com/

hesus
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 160

Post autor: hesus »

Gratulacje dla Dębką za zajęcie 4go miejsca w Poznaniu =D>
<200 małych pkt więcej i byłoby podium.
Przydałaby się jakaś relacja z bitew.

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

hesus pisze:Gratulacje dla Dębką za zajęcie 4go miejsca w Poznaniu =D>
<200 małych pkt więcej i byłoby podium.
Przydałaby się jakaś relacja z bitew.
Wystawiłem:
Lord na pegazie, ASF, heroic KB, 2+ rerol, 2+ ward na ogień, tarcza
BsB konny 1+ rerol, gaundlet of duel
Mag lord konno lore of life, 3 lev, DS

11 relmów FCG war banner
9 errantów FCG banner of discypline
8 grali, sztandar, muzyk, banner of eternal flame
3x3 pedzie z muzykami

1 bitwa ogry 2:18 slothermaster z CoC, BsB, firebelly, 5 ogrów, 9 irongutów, kotek, 5 mourfangów, ironblaster
W kloc irongutów ze wszystkimi bohaterami wpadli erranci, realmi, pegazy z boku i lord.
Mój bsb zaszarżował 5 ogrów - ta walka trwała do końca bitwy i pozostała nierozstrzygnięta.
2 unity pegazów, na przemian wpadały w ironblastera, by wreszcie zagonić go w ostatniej turze.
Grale wyjechali na flankę mourfangów, ale niestety po 2 fazach strzelania z iron blastera zostało ich tylko 4. Mimo to wpadłem licząc, że ich złamię. Wystarczyło, ze przeżyje jeden gral by kotki miały breja na 7 bez rerola.Niestety grale zginęli, więc nie dałem pozostałym lancom i lordowi czasu na rozkręcenie ogrowego deathstara.
W między czasie w głównym combacie działy się śmieszne rzeczy. Ogry spadały zgodnie z planem, ale wraz z nimi spadł mój lord, po dwóch turach pojedynku z championem irongutów.
Straciłem możliwość zabicia ogrowych bohaterów, więc w rezultacie, na skutek szarzy mourfangów oddałem jeszcze errantów z magiczką w środku.

2 bitwa Woch 11:9 mag lord shadow, mag nurgle, bsb wszyscy na piechtę, mali maruderzy, 2 shriny, kloc chosenów, kloc warriorów nurgla.
Choseni z wardem i obszarówką d6 z siłą d6 bez sejwa w 18 calach byli nie do ruszenia. Otoczyłem nurglitów i złamałem gralami od boku, maruderów wypchnąłem za stół. Mój lord dostał 2 rany z obszarówki i musiał wycofać się w róg pola bitwy. Lordówa z tronem wydzadziła mi errantów. Pegazy poganiały się ze shrinami. Wyszedłem na minus w tej zabawie: 2x3 pegazy w piach, schriny w 6 turze były w ucieczce, ale żywe.

3 bitwa VC 20:0 vampir z hełmem magujący, mały vampir z deathem, wight z drakenhofem, 2x dużr ghoule, 1x duża gwardia, 2x3 nietoperze, pieski, 2x1 pojedyńczy wright, małe szkiele
VCty stały w rogu stołu. Szybko pedziami złapałem klocek z lordem. Podniosłem tafa do 8, więc bez problemu się utrzymywałem. W tym czasie realmi erranci i grale przebili się przez lekkie jedniostki. Relmi wpadli w gule z lordem i wespół z pegazami posypali go doszczętnie, erranci, pegazy i lord wpadliw gwardię - niestety najważniejsza szarża grali nie doszła, więc o zdjęciu regenki nie mogło być mowy. W rezultacie po 2 turach combatu odbiłem się z hukiem. Gwardia na szczęćie mnie nie zagoniła. Szybkie przegrupowanie i ponowny atak zakończył się sukcesem i wyczyszczeniem stołu.

4 bitwa Ogry 20:0 stothermaster, bsb z koroną, firebelly, 3 ogry, 8 irongutów, 2 pieski, 3 mourfangi, 5 mourfangów, ironblaster
Grę ustawił misfire ironblastera (przestał być działem) i dwellersy, które zabiły łącznie 6 ironów. Kotrzy z bsb pod ryj 3 moufangów, on się wbija i odbija. Pegazy w pieski, potem kanapka na ironblasterze. W miedzy czasie 5 moufangów na flance spowolniły trzecie pedzie ilord trzymając ich w szachu. Grale rozjechali 3 ogrów. Potem wszystko razem wpadło w ironów z herosami. Po 3 turach combatu i złamaniu ironów reform i wjazd w mourfangi. W 6 turze stół był czysty.

5 bitwa Empire 20:0 altar, mag lord z light, pieszy bsb, heros na pegazie, 30 flagusów, duże halabardy, 2x działo, 2x mortar, czołg, 2x5 detek milicji
2 unity pegazów otoczyły park maszyn i w 3 turze go zamiotły, lord wpadł w czołg, realmi z bsb i pedziami w halabardy, grale w altar, erranci zrobili flee przed flagusami.
Lord po zabiciu czołgu wpadł w herosa pegazistę, złamały się halabardy, altar po 3 turach walki z gralami miał już tylko 1 wounda, więc wystarczyło poprawić errantami z boku.
Pegazy po zniszczeniu maszyn otaczały flagusów, by uniemożliwić im reformy i wheele. Postanowiłem zostawić flagusów w spokoju. resztę udało się zniszczyć.

pozdr.
Ostatnio zmieniony 17 sty 2012, o 11:08 przez Dębek, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Akadera
Falubaz
Posty: 1349
Lokalizacja: Białystok - Front Wschodni

Post autor: Akadera »

Gratulacje :wink:
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego

hesus
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 160

Post autor: hesus »

Dębek mógłbyś zdradzić skąd wziąłeś skrzydła do swoich pegazów? Mam na myśli te mniejsze pegazy.
Czy one były przerabiane ze zwykłych koni? Czy to jakieś gotowe pegazy z innej firmy?

Jeszcze jedno pytanie. W jaki sposób wykonywałeś malowanie herbów na swoich rycerzach. Chodzi mi o to, że wyglądało że musiałeś przed malowanie naklejać jakiś szablon. Z czego go robiłeś?

Nie brakowało Ci trebków w rozpisce?

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Jeden unit lata w całości na pegazach Balthazara Ghelta - spec bohatera do empire. Tu żadnych konwersji nie było.
Do dwóch pozostałych unitów kupowałem sobie konne modele innych firm i wsadzałem metalowych rycków z 5 ed. Szkrzydła do tych unitów były od zwykłych plastikowych bretońskich pegazów.

Nie malowałem swoich figsów. Skoro pytasz o herby, to pewnie chodzi ci o te krzyże na realmach i errantach. Malował je Kacper z Gdańska. Ma oddzielny temat na forum "Warsztat Kacpra" czy coś w tym stylu. Z tego co wiem to malował odręcznie, bez szablonu, ale najlepiej sam go zapytaj.

Treby by się oczywiście bardzo przydały, ale na te punkty wchodzą albo treby, albo grale. Postawiłem na tych drugich i musze przyznać, że zrekompensowali mi brak ciężkiego strzelania.
Grale oczywiście, bezwzględnie z BoEF. 15 płonacych ciochów z siłą 6 daje radę. :wink:
Do tego grale nie są championami i nie tracą blessinga odmawiając pojedynku.
Inna sprawa, że na ten turniej wybrałem się by ostro napierać, a nie tracić czas na obronę maszyn. Przy ofensywnej taktyce trebki oddają prawie zawsze punkty przeciwnikowi.

pozdr.
Obrazek
Obrazek

hesus
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 160

Post autor: hesus »

Skoro wybrałeś taktykę ofensywną to dlaczego na magiczce wybrałeś life a nie heaven?

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

hesus pisze:Skoro wybrałeś taktykę ofensywną to dlaczego na magiczce wybrałeś life a nie heaven?
Ofensywną w sensie ruchu unitów. Przy heavensie mie muszę sie spieszyć. Przy life, czarka wskakuje do srodka lancy jedzie do przodu. Tron daje pewien komfort wykorzystania wszystkich walczących unitów i trzymania czarki w bezpiecznym miejscu.
pozdr.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Silesian_Heretic
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 158
Kontakt:

Post autor: Silesian_Heretic »

Gopal pisze:Na moje oko, a zajmuję się trochę 3d modelingiem, to są wizualki.
U japończyków wszystko jest możliwe ;)

Awatar użytkownika
Gorrador
Mudżahedin
Posty: 204

Post autor: Gorrador »

Czołem,

Niechaj mój sługa pokłoni się w pas wszystkim Bretończykom. W moim imieniu gdyż duma i ból krzyża nie pozwalają.... etc, itp


W każdym razie pragnę powitać zacne grono rycerskiej braci bowiem jestem tu nowy. Ale nie tylko na stronie ale jestem równierz nowym graczem z niewielkim doświadczeniem w kilku bitwach.
Moim jedynym dotychczas przeciwnikiem było to zielone plugastwo pleniące się pod kopytami nieczym.... takie... zielone plugastwo...
Poniosłem niestety do tej pory z 7 klęsk i 1 viktorię. Broni nie składam, honoru rycerskiego bronić będę ale chyba taki errant jak ja potrzebuje rady pary paru starych gralowców.

Grałem w kilku konfiguracja jednak koncepcja decydującego uderzenia wszystkim w jedno miejsce wyszła najlepiej. Moyą pierwszą prośbą jest zapytanie o to jak ugryźć o&g (2k pkt). Proszę o wyrozumiałość dla mojego ewentualnego i czasowego dyletanctwa.

Gorr
Gaude Mater Bretonnia

Awatar użytkownika
Jagal
Niszczyciel Światów
Posty: 4287
Lokalizacja: Gdańsk SNOT

Post autor: Jagal »

Pomógłbyś gdybyś napisał co O&G wysmażyły za rozpiskę, następnie podaj swoją i wtedy będziemy działać ;) Zapraszam z tymi rozpiskami do działu rozpisek ;)

pzdr!

Jagal
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.


Snot Fanpage <<--- , klikać! ;)

Awatar użytkownika
Gorrador
Mudżahedin
Posty: 204

Post autor: Gorrador »

Witam,

Ze względu na to, że jestem średnio-mało zaawansowanym graczem mam kilka pytań ogólnych - głównie spornych z kolegą.
Oto część z nich:
1. Czy czary pozostające w grze przeciwnik może dispelować kiedy uda się je rzucić - np. tron winorośli.
2. Czy Fay jeździ w 1 szeregu czy jak damka w 2?
Gaude Mater Bretonnia

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

1. Tak, ale nie w turze, w której udało się je rzucić. Jeśli nie zdispelowałeś czaru przy próbie rzucenia, możesz próbować w kolejnych fazach magii, zarówno swoich jak i przeciwnika (w swoich zużywasz po prostu kości mocy).
2. Nie mam 100% pewności, ale jak dla mnie leci do pierwszego szeregu.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

Awatar użytkownika
Gokish
Księciunio
Posty: 8646
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Gokish »

Co do drugiego pytania odpowiedź jest , że wsiada do drugiego. Wg FAQ liczona jest jak zwykła damselka na potrzeby formowania lancy.
Q. Does the Fay Enchantress count as a Prophetess for the purposes
of the Forming the Lance special rule? (p40)
A. Yes.
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW :D
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych

Awatar użytkownika
Gorrador
Mudżahedin
Posty: 204

Post autor: Gorrador »

Źle sprecyzowałem 1 pytanie (zapewne jest to efektem
Gorrador pisze: 1. Czy czary pozostające w grze przeciwnik może dispelować kiedy uda się je rzucić - np. tron winorośli.
Mam na myśli:
Czy raz rzucony "czar pozostający w grze", PRZECIWNIK może dispelować w kolejnych turach? Czy tylko ja mogę owy czar zdispelować a adwersarz już nic nie może poradzić? (poza zabiciem maga który ten czar rzucił).
Gaude Mater Bretonnia

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3749
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Przeciwnik może zdispelować ten czar w następnej turze.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
Gorrador
Mudżahedin
Posty: 204

Post autor: Gorrador »

1. Przeciwnik może zdispelować w swojej turze magii jak i w mojej turze magii? (poza turą o której wspomniał Gniewko)
2. Czy tylko ja mogę swój czar dispelować w fazach czarowania swojej jak i przeciwnika (tak jak napisał Gniewko)?
Gaude Mater Bretonnia

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Prosto i jasno jak to jest z dispelowaniem:

- strona A w swojej turze magii rzuca czar
- strona B decyduje czy chce go dispelować i w jaki sposób (kości/scroll/inna zabawka scrollopodobna)
- jeśli strona B nie zdispeluje czaru w fazie, w której go rzucono, a jest to czar pozostający w grze, to może próbować to zrobić w każdej kolejnej fazie magii (poziomem trudności dispela jest bazowa trudność rzucenia danego zaklęcia)
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

Awatar użytkownika
Gorrador
Mudżahedin
Posty: 204

Post autor: Gorrador »

Pięknie wyłuszczone. Dzięki Panocki.


1. Czy bestia np. pegaz zabity pod lordem/paladynem może zostać wskrzeszony czarem z domeny życia (lub na odwrót)?
Gaude Mater Bretonnia

Awatar użytkownika
Gokish
Księciunio
Posty: 8646
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Gokish »

Gorrador pisze:Pięknie wyłuszczone. Dzięki Panocki.


1. Czy bestia np. pegaz zabity pod lordem/paladynem może zostać wskrzeszony czarem z domeny życia (lub na odwrót)?
Pegaza pod lordem nie da się zabić ;) bo to Monstrous Cavalery i stosuje się zasady zwykłej kawalerii do nich. Więc bije się w lorda a gdy on padnie znika cały model ;) a z niczego nie wskrzesisz
Ostatnio zmieniony 7 lut 2012, o 13:46 przez Gokish, łącznie zmieniany 1 raz.
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW :D
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych

ODPOWIEDZ