Gigant samoróbka
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Gigant samoróbka
A o to gigant którego zrobiłem sam z gs'u, części od ogrów i innych bitsów.
Że nie jest idealny to już wiem, ale zapraszam do komentowania
*Wcześniejszy temat był w poradach modelarskich, ale teraz zrobiłem temat na galerii bo jest już skończony więc chyba się tu bardziej nadaje.
Sory za średnią jakość zdjęć, ale jakoś lepsze mi nie wychodzą zbytnio
Że nie jest idealny to już wiem, ale zapraszam do komentowania
*Wcześniejszy temat był w poradach modelarskich, ale teraz zrobiłem temat na galerii bo jest już skończony więc chyba się tu bardziej nadaje.
Sory za średnią jakość zdjęć, ale jakoś lepsze mi nie wychodzą zbytnio
- Artek'sWorkshop
- Chuck Norris
- Posty: 402
- Lokalizacja: Gdańsk
Ach te nogi sprintera , niepodoba mi się to co jest pod lodem ;/ wygląda jak pomazane niebieską jasną kredką ale ogólnie to nawet fajnie się prezentuje.
Pod lodem jest tylko podstawka pomalowana kolorem Enchanted BlueArtek'sWorkshop pisze:niepodoba mi się to co jest pod lodem ;/ wygląda jak pomazane niebieską jasną kredką
Na samym początku duże brawa ode mnie za odwagę i chęci do zrobienia czegoś prawie od podstaw Anatomia nie jest może i najmocniejszą stroną tego modelu, ale widać jednak, że jest to coś człekokształtnego
Malowanie również średnie, ale najważniejsze, że dobrnąłeś z pomysłem do końca. Natomiast do plusów mogę dodać jeszcze bardzo efektowne wykonanie oszronienia drogowskazu oraz śniegu i szronu na podstawce. Naprawdę nieźle to wyszło. Same nazwy na drogowskazie też mają swoją wymowę, malowane ręcznie i nierówno, w tym przypadku bardzo pasują w takiej postaci W ogóle drogowskaz jest moim ulubionym elementem w całym modelu.
No i podstawka też jest bardzo oryginalna - wykorzystanie plastiku (pudełko od CD?) było bardzo trafnym pomysłem, pęknięcia tafli lodu są bardzo dobre, może momentami trochę grube i toporne, ale dobrze się prezentują. Żeby uzyskać efekt głębi morskiej, proponowałbym użycie zróżnicowanych odcieni niebieskiego, a nawet białego koloru przy samej powierzchni - od spodu No i te rysy na powierzchni kry dodają realizmu.
Bardzo odważna praca, a reszta to już godziny ćwiczeń i wprawa
Pozdrawiam
Sławol
Malowanie również średnie, ale najważniejsze, że dobrnąłeś z pomysłem do końca. Natomiast do plusów mogę dodać jeszcze bardzo efektowne wykonanie oszronienia drogowskazu oraz śniegu i szronu na podstawce. Naprawdę nieźle to wyszło. Same nazwy na drogowskazie też mają swoją wymowę, malowane ręcznie i nierówno, w tym przypadku bardzo pasują w takiej postaci W ogóle drogowskaz jest moim ulubionym elementem w całym modelu.
No i podstawka też jest bardzo oryginalna - wykorzystanie plastiku (pudełko od CD?) było bardzo trafnym pomysłem, pęknięcia tafli lodu są bardzo dobre, może momentami trochę grube i toporne, ale dobrze się prezentują. Żeby uzyskać efekt głębi morskiej, proponowałbym użycie zróżnicowanych odcieni niebieskiego, a nawet białego koloru przy samej powierzchni - od spodu No i te rysy na powierzchni kry dodają realizmu.
Bardzo odważna praca, a reszta to już godziny ćwiczeń i wprawa
Pozdrawiam
Sławol
Dość ciekawa praca. Ja na początku nie mogłem skminc co on trzyma (no jest 2:42 moze dlatego ) - biedny konik urwało mu nóżki
Fajny pomysł na podstawke.
A co do drogowskazu, to moj ulubiony (widziałem na jednym dworcu): "WC 50 metrów, biegiem 25 metrów"
Fajny pomysł na podstawke.
A co do drogowskazu, to moj ulubiony (widziałem na jednym dworcu): "WC 50 metrów, biegiem 25 metrów"
- Szrederator
- Chuck Norris
- Posty: 646
- Lokalizacja: Gdańsk-SNOT
też gdzieś to widziałemA co do drogowskazu, to moj ulubiony (widziałem na jednym dworcu): "WC 50 metrów, biegiem 25 metrów"
byłem przy produkcji gigusa tyle starań włożonych przez Piotr3k dają efekty
kiedy robił lód (wycinał z pudełka od cd) to niewiedzieliśmy co z tego wyszło a jest pięknie w sumie napisy na drogowskazie poprawiane były ze 6 razy co dało ten wspaniały efekt
Nie chaosu
Może i wygląda na spaczonego, ale w rzeczywistości wspiera moją zieloną hordę (O&G).
Może i wygląda na spaczonego, ale w rzeczywistości wspiera moją zieloną hordę (O&G).
Tak, masz rację, doskonale zdaje sobie z tego sprawę.r0m pisze:pewnie sam sobie zdajesz sprawe z niedociagniec takich jak nogi,
Dziękir0m pisze: mimo iz jest trohe koslawy to przypadl mi do gustu, ma w sobie jakies urok
- pio_eustachy
- Wałkarz
- Posty: 86
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
...reszta jest milczeniem...
Szaman pisze:w morde tez wolalbym dostac piescia niz kijem...Bonczek pisze:Ale nie możesz zaprzeczyć, że wolałbyś grać czymś takim niż kawałkiem kartki lub kartoflem?
neima to jak zdolnosci nekromanckie.
Nie graty za odwage i ze ci sie chcialo... Popraw nogi jakos a bedzie nawet spoko... Rzeczywiscie ma fajny urok...
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
ja rz grałme z jeszcze gorszymi brzydalami .To byął bitwa na 3000 na storne i stwierdziłem z moim kumplem ze musimy te brzydoty zastrzelić bo psują mi wizuale efekt. I strzelaliśmy ze wszytkego co było pod ręka nie w dlatego ze sie bałem giganta ze mi coś zrobi ale dla ego ze był brzydki :D:D:D:D:D
Jak juz odświeżyliście ten tema to powiem że wiecej PCV potrzebujesz na te nogi i zajrzyj do ksązki z anatomią albo spójrz na swoje lub dziewczyny :d
Jak juz odświeżyliście ten tema to powiem że wiecej PCV potrzebujesz na te nogi i zajrzyj do ksązki z anatomią albo spójrz na swoje lub dziewczyny :d
a nie lepiej wrzucić do rozpuszczalnika i później szczoteczką?