Ahoj,
Noto meczem rozpiske, ktora po lekkim uprage ma na gorzow sie nadac. Playtest w niedziele, na SWX ;]
Black Orc Big Boss @ 119 Pts
General; Choppa; Heavy Armour
Bigged's 'ed Kickin Boots [30]
Black Orc Big Boss @ 175 Pts
Heavy Armour; Battle Standard
Martog's Best Basha [15]
Warboss Imbad's Iron Gnashas [30]
Boar
Night Goblin Great Shaman @ 275 Pts
Magic Level 4; Little Waagh
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]
Staff of Baduumm [40]
Orc Shaman @ 145 Pts
Magic Level 2; Big Waagh; Choppa
Nibbla's Itty Ring [20]
Power Stone [25]
2*27 Orc Boyz @ 384 Pts
Choppa; Light Armour; Shield; FCG
12 Savage Big 'Uns @ 161 Pts
Frenzy; Choppa; Spear; Warpaint; Musician
10 Orc Arrer Boyz @ 60 Pts
2*5 Goblin Wolf Riders @ 130 Pts
Spear; Light Armour
5 Goblin Spider Riders @ 65 Pts
9 Squig Hoppers @ 135 Pts
5 Squig Herd @ 150 Pts
2 Spear Chukka @ 70 Pts
Rock Lobber @ 70 Pts
2 Doom Diver @ 160 Pts
Casting Pool: 8
Dispel Pool: 5
Models in Army: 149
Total Army Cost: 2099
Glownie ciekaw jestem jak sie antymagia i magia sprawdzii (na gorzowskie ograniczenia spelnia)
Kwestia czy 2 scrolle to nie za malo, czy nie warto horna wrzucic. I ogolnie jak pojdzie.
Jakies uwagi? ;]
2,1k OnG - na SW 10
Rozpa ogólnie całkiem spoko. Ale ja zamiast Stuff of Baduum dałbym jakieś grzybki, pierwszego herosa wstawił na dzika i wywalił łuczników , a dał choćby muzyków na lekkich. Poza tym moim zdaniem 2x chukka jest lepsza od goblinskiej klopy.
Ps W Gorzowie nie wystawisz dwóch doomów.
Ps W Gorzowie nie wystawisz dwóch doomów.
Wiem, wiem. Na gorzow beda chyba irongutsy szly (; Ale na SW moge sobie postrzelac, a co
czuka i klopa maja rozne cele - wiec lepiej zeby obie byly.
baduum mi sie zazwyczaj sprawdza - grzybkow boje sie uzywac poprostu, zreszta rzucajac czary z 3 i 2/3 kosci great szamanem mysle ze bez grzybkow dam rade.
pieszy heros to moj standardowy wojak - uzywa 2 chopp, w efekcie w pierwszej turze 5 atakow z S5 leci.
Z tego tez powodu tarcza mu zbedna raczej - jak walczy z normanymi zawodnikami to T i WS go chronia, jak z herosami - to zwykle sila od 5 do 7 wita i sejva pozbawia
Lucznicy mi sie sprawdzaja - to glupio zabrzmi, ale w stosunku cena/jakosc to najlepsi lucznicy w grze (: boli mnie brak muzyka da nich
Za to muzyk na fastach to cos, o czym skrycie marze i na co nigdy nie mam punktow ;P Moze na Gorzow za te dodatkowe 150pkt dam rade wrzucic?
W kwestii 5 DD i 2 scrolli - w czwartek mam playtest z mocno magicznymi DE. Jesli antymagia nie da rady, wrzuce 3 scrollla zamiast power stona u orczego szamana
czuka i klopa maja rozne cele - wiec lepiej zeby obie byly.
baduum mi sie zazwyczaj sprawdza - grzybkow boje sie uzywac poprostu, zreszta rzucajac czary z 3 i 2/3 kosci great szamanem mysle ze bez grzybkow dam rade.
pieszy heros to moj standardowy wojak - uzywa 2 chopp, w efekcie w pierwszej turze 5 atakow z S5 leci.
Z tego tez powodu tarcza mu zbedna raczej - jak walczy z normanymi zawodnikami to T i WS go chronia, jak z herosami - to zwykle sila od 5 do 7 wita i sejva pozbawia
Lucznicy mi sie sprawdzaja - to glupio zabrzmi, ale w stosunku cena/jakosc to najlepsi lucznicy w grze (: boli mnie brak muzyka da nich
Za to muzyk na fastach to cos, o czym skrycie marze i na co nigdy nie mam punktow ;P Moze na Gorzow za te dodatkowe 150pkt dam rade wrzucic?
W kwestii 5 DD i 2 scrolli - w czwartek mam playtest z mocno magicznymi DE. Jesli antymagia nie da rady, wrzuce 3 scrollla zamiast power stona u orczego szamana
Siemanko 
Zabierz Gnashas BSB, a daj Ironback Boara. Lepsze, a do tego zaoszczędzisz 16 pts, co pozwoli ci upchnąć tych 3 wymarzonych muzyków No i oczywiście razi mnie brak collara. Genialny przedmiot za 5 pts. Daj go albo generałowi albo dużemu magowi. Zawsze ochroni przed skorpionami, a smoki w challenge'u nie nabiją overkilla i będą się bały samotnie szarżować w klocek. Do tego Collar jest mega kombem w połączeniu z Gork'll Fix It. Daj go koniecznie!
Fajnie, że będziesz w Gorzowie, to się wreszcie poznamy i pogadamy przy piwku, zamiast przy klawiaturze
Pozdr!
Zabierz Gnashas BSB, a daj Ironback Boara. Lepsze, a do tego zaoszczędzisz 16 pts, co pozwoli ci upchnąć tych 3 wymarzonych muzyków
No i oczywiście razi mnie brak collara. Genialny przedmiot za 5 pts. Daj go albo generałowi albo dużemu magowi. Zawsze ochroni przed skorpionami, a smoki w challenge'u nie nabiją overkilla i będą się bały samotnie szarżować w klocek. Do tego Collar jest mega kombem w połączeniu z Gork'll Fix It. Daj go koniecznie!Fajnie, że będziesz w Gorzowie, to się wreszcie poznamy i pogadamy przy piwku, zamiast przy klawiaturze
Pozdr!
zmiana warda na superswinie daje mi oszczednosci 11pkt.. za 5pkt daje colara najt magowi.
No i faktycznie, muzyk na lucznikach wchodzi (; Szczwany plan
I zdecydowanie racja - jesli bedzie mozliwosc (a licze ze tak), to moze nawet na nocce/poranku bysmy cos zagrali sobie?
Pzdr,
K
No i faktycznie, muzyk na lucznikach wchodzi (; Szczwany plan
I zdecydowanie racja - jesli bedzie mozliwosc (a licze ze tak), to moze nawet na nocce/poranku bysmy cos zagrali sobie?
Pzdr,
K
Dobor herosow ogolnie daje rade,
rozpiska (mniej wiecej taka jak wisi) rozegralem 4 bitwy
1) DE na smoku z 4 bolcami
Troche teren i brak przewidywania mnie zabil - po 6 turach strzelania z bolcow+kusznikow okazalo sie, ze moj oddzial z magim4lvl sie skonczyl, i w 6 turze maga jak kaczusie zabili.
Smutno mi bylo, co tu duzo mowic
Jednak magia i konkretne strzelanie dawalo rade wmiare, szkoda ze smoka nie udalo mi sie uszczknac (dopadl od razu do walki, to co wczesniej na niego poszlo nic nie zrobilo:/)
Efektywnie 14:6 w plecy - po tej bitwie zmienilem rock lobbe na kolejne 2 spear chukki
2) demonic legion
Pierwszy raz w zyciu gralem z ta armia. Dosc mocna antymagia i mega mobilnosc, dodatkowo nie mialem pomyslu na gre. Bez jeczenia dodam niestatystycznie slabe rzuty (ile tur mozna stac w nurlingach do diaska?!:P)
Bez rewelacji - znow 14:6 w plecy
3) empire
duzo slabsza antymagia = duzo lepszy wynik doom divery to klasa, bolce tez.
pare rzeczy nie zdazylem dobic niestety - steam tank na 1w, polowa oddzialow wymagajaca zabicia 1 zawodnika to polowy/kompletu ppkt.
Ogolnie 10:10 - wiec juz lepeij
4) WE
po raz pierwszy w zyciu wygralem z ta armia wiecej niz 13:7 ;d
magia, magia, magia - jak dobrze sie wylosuje czary to mozna 100% defensu odwalac, co tu duzo mowic - niebo w gebie
18:2 do przodu
Rozpiska wmiare daje rade - nie jest jakas mega niszczycielska, ale za to bardzo uniwersalna - cokolwiek nie spotkam, spokojnie od remisu w gore da sie zrobic
rozpiska (mniej wiecej taka jak wisi) rozegralem 4 bitwy
1) DE na smoku z 4 bolcami
Troche teren i brak przewidywania mnie zabil - po 6 turach strzelania z bolcow+kusznikow okazalo sie, ze moj oddzial z magim4lvl sie skonczyl, i w 6 turze maga jak kaczusie zabili.
Smutno mi bylo, co tu duzo mowic
Jednak magia i konkretne strzelanie dawalo rade wmiare, szkoda ze smoka nie udalo mi sie uszczknac (dopadl od razu do walki, to co wczesniej na niego poszlo nic nie zrobilo:/)
Efektywnie 14:6 w plecy - po tej bitwie zmienilem rock lobbe na kolejne 2 spear chukki
2) demonic legion
Pierwszy raz w zyciu gralem z ta armia. Dosc mocna antymagia i mega mobilnosc, dodatkowo nie mialem pomyslu na gre. Bez jeczenia dodam niestatystycznie slabe rzuty (ile tur mozna stac w nurlingach do diaska?!:P)
Bez rewelacji - znow 14:6 w plecy
3) empire
duzo slabsza antymagia = duzo lepszy wynik
doom divery to klasa, bolce tez.pare rzeczy nie zdazylem dobic niestety - steam tank na 1w, polowa oddzialow wymagajaca zabicia 1 zawodnika to polowy/kompletu ppkt.
Ogolnie 10:10 - wiec juz lepeij
4) WE
po raz pierwszy w zyciu wygralem z ta armia wiecej niz 13:7 ;d
magia, magia, magia - jak dobrze sie wylosuje czary to mozna 100% defensu odwalac, co tu duzo mowic - niebo w gebie
18:2 do przodu
Rozpiska wmiare daje rade - nie jest jakas mega niszczycielska, ale za to bardzo uniwersalna - cokolwiek nie spotkam, spokojnie od remisu w gore da sie zrobic
Ekhm, to ja. Armia do obadania w stosownym temacie.TruePunk pisze: 2) demonic legion
Z mojej strony: przede wszystkim bardzo fajnie mi się grało, ale jak może być inaczej z Kubą (my, organizatoryTruePunk pisze: Pierwszy raz w zyciu gralem z ta armia. Dosc mocna antymagia i mega mobilnosc, dodatkowo nie mialem pomyslu na gre. Bez jeczenia dodam niestatystycznie slabe rzuty (ile tur mozna stac w nurlingach do diaska?!:P)
Bez rewelacji - znow 14:6 w plecy
Rozpiska wmiare daje rade - nie jest jakas mega niszczycielska, ale za to bardzo uniwersalna - cokolwiek nie spotkam, spokojnie od remisu w gore da sie zrobic
). Też pierwszy raz grałem z nowymi Ong (ostatnio w 5 edycji...)Początkowo miałem trochę serce w przełyku, bo orków masa, kostek magii masa, ale potem okazało się, że dimony pancerne, a i w kwestii zabezpieczenia przed magia dałem sobie poniekąd rady. Mnie z kolei nie udalo się nikogo w tej armii sterroryzować (może poza jakimiś gobosami z czaki). No i nie ruszyłem żadnego z 2 głównych klocków.
Nurglęta i tak mało szczymały, z powodu mojego sknerstwa - gdybym przerzucił instability z podciągiętego na 12 cali heralda, to by się jedna baza nie sypnęła i trwali by tak sobie. Ale się bałem i nie przerzuciłem.
Screamery i furie robiły swoje, kawaleria utrzymała pomidory. Szatany te kulki, wbijają masę ataków i zeżarły mi 2 "kawalerzystów" Nurgle'a, a to już coś. Nie wiem, czy by się plagueriders utrzymali, gdyby nie pomoc piechoty. I fajny jest ten motyw z robiegającymi się kulkami. Wpuścić we wroga i dac zbrejkować.
No to jest kolejna strona medalu.
DL ma strasznie mocne jednostki - zaszarzowalem squig hopperami na jakiegos demona - wpierdol
zaszarzowalem squig herdem na plague riderow - wpierdol
przyjalem szarze furii czymstam - wpierdol
realnie tylko nurglingi w CC dalem rade pokonac..
DL ma strasznie mocne jednostki - zaszarzowalem squig hopperami na jakiegos demona - wpierdol
zaszarzowalem squig herdem na plague riderow - wpierdol
przyjalem szarze furii czymstam - wpierdol
realnie tylko nurglingi w CC dalem rade pokonac..
No, nie jakiegoś - był to sam demon prince Helmut (lub Haelmuth, jak każe się oficjalnie nazywać).TruePunk pisze: DL ma strasznie mocne jednostki - zaszarzowalem squig hopperami na jakiegos demona - wpierdol
No ridersi akurat są jednostką o której można powiedzieć "ugryzł więcej niż był w stanie przełknąć". Kiedyś utrzymałem szarżę kloca BK, a potem pościągałem po kilku do nogi.TruePunk pisze: zaszarzowalem squig herdem na plague riderow - wpierdol
Małe gówienka są wnerwiające.TruePunk pisze: realnie tylko nurglingi w CC dalem rade pokonac..
Ale to samo mogę powiedzieć o herdzie grzybów, bo zbrejkowane zadawały mi takie dość ciekawe straty. Z Charkim miałem to samo, choć tam przynajmniej dobiły szamana NG. Tu w zasięgu byli tylko moi śmierdzący chłopcy...ja raz zmierzalem sie z DL tzeentha...TruePunk pisze:No to jest kolejna strona medalu.
DL ma strasznie mocne jednostki - zaszarzowalem squig hopperami na jakiegos demona - wpierdol
zaszarzowalem squig herdem na plague riderow - wpierdol
przyjalem szarze furii czymstam - wpierdol
realnie tylko nurglingi w CC dalem rade pokonac..
spasowalem jak mnie przeciwnik sprasowal rzutami-> jak walnolem 2D6S4 w furie...i zabilem z 11 hitow cale 2(zostala jedna)
jak demon-general zebral 3x big hita z katapki i nawet nie drasniety skonczyl bitwe...
i jak taka piekna akcje popsul dla odmiany moj farta(4x1 na animozje pod rzad...przy quellu z 6ed.
)generalnie DL z naporowa piechota wypada na remisik->skasuje mi maszynki,ja mu tez zadam straty...a potem to juz jest whirlwhind
najbardziej razi mnie w takim rosterze uzaleznienie od czarow(ale powiedzmy 4/6 nie jest zle) oraz to jaka antymagie ma przeciwnik...
3DS wystarczaja do zlykania tej magii w zasadzie na cala bitwe (pod warunkiem ze przeciwnik mysli) a to co wejdzie jest smiechu warte