Czołgi
Moderator: #helion#
-
- Mudżahedin
- Posty: 222
Re: Czołgi
Jedno szybkie pytanie o archiwalne zasady - wg obecnych zasad, erraty i army booka czołg rusza się jak rydwan - czy ktoś z Was pamięta może, czy w 7ed nie było przypadkiem możliwe dowolne spivotowanie go jeśli tylko używało się punktów pary na ruch? W obecnej trzeba wheelować, ale jestem niemalże pewien że te kilka razy jak wystawiałem wcześniej czołg, pivotowałem legalnie, tylko nie mogę znaleźć potwierdzenia...
-
- Mudżahedin
- Posty: 222
A dlaczego miałby tego nie robić? Czyżbym coś w podręczniku przeoczył? Praktyczne doswiadczenie mam jedynie z przeciwnikami nie używającymi rydwanów, sam też wystawiam od wielkiego dzwonu
-
- Mudżahedin
- Posty: 222
Ok, już nieaktualne, mogą pivotować i wheelować wedle życzenia, szukałem odpowiedzi w sekcji dot. chariotów, a jest w Lone Models and Movement, str 27 wielkiej książki
Po ukazaniu się nowego Armybooka wygląda na to, że trzeba uczyć się grać czołgiem na nowo, a nowe zasady i statystyki mają oczywiście swoje plusy dodatnie i plusy ujemne. ;)
Boli powrót do dawnej Wt, ale kiedyś już taką miał i jako tako dało się go używać - niestety często tylko jako element terenu. Większość zwykłych broni strzeleckich i tak rani go na 6, gorzej z artylerią.
Cieszy możliwość testowania Inicjatywy inżyniera (Pit of Shades itp.), zawsze to 50% szans a nie zejście z automatu, lecz ZP to porażka. Np. taki tombkingowy Kasket go miażdży.
Losowy ruch? Co prawda nie wiadomo jak daleko czołg pojedzie, jednakże nie można uciec przed jego "szarżą". Przynajmniej odpada kontrowersja "palenia szarży". ;)
Na dodatek ten drewniany kocioł, który może rozlecieć się bez powodu. Nawet czołg z niezarysowanym lakierem ma szansę 1 do 6 (niewypał na artyleryjce), że sam sobie zrobi krzywdę. Loteria.
Co prawda potaniał w punktach, ale nie wiem, czy warto go wystawiać, jest mocno nieprzewidywalny.
A szkoda, to moja ulubiona imperialna jednostka. :)
Boli powrót do dawnej Wt, ale kiedyś już taką miał i jako tako dało się go używać - niestety często tylko jako element terenu. Większość zwykłych broni strzeleckich i tak rani go na 6, gorzej z artylerią.
Cieszy możliwość testowania Inicjatywy inżyniera (Pit of Shades itp.), zawsze to 50% szans a nie zejście z automatu, lecz ZP to porażka. Np. taki tombkingowy Kasket go miażdży.
Losowy ruch? Co prawda nie wiadomo jak daleko czołg pojedzie, jednakże nie można uciec przed jego "szarżą". Przynajmniej odpada kontrowersja "palenia szarży". ;)
Na dodatek ten drewniany kocioł, który może rozlecieć się bez powodu. Nawet czołg z niezarysowanym lakierem ma szansę 1 do 6 (niewypał na artyleryjce), że sam sobie zrobi krzywdę. Loteria.
Co prawda potaniał w punktach, ale nie wiem, czy warto go wystawiać, jest mocno nieprzewidywalny.
A szkoda, to moja ulubiona imperialna jednostka. :)
Krew dla Sigmara! Czaszki dla Tronu Imperatora!
Jeżeli nie będziesz deklarować 5 punktów pary to w najgorszym przypadku stracisz d6 wyprodukowanych i otrzymasz 2d6 hitów z s2. Faktycznie przerażająca perspektywa.RedSmoq pisze: Na dodatek ten drewniany kocioł, który może rozlecieć się bez powodu. Nawet czołg z niezarysowanym lakierem ma szansę 1 do 6 (niewypał na artyleryjce), że sam sobie zrobi krzywdę.
Ale równie dobrze po prostu się nie ruszy lub nie strzeli z guna/armaty. Ma też szansę na d3 autowoundów i tyle samo dodatkowych pkt pary (można do 8 dociągnąć ale raczej się tego nie wyda, chyba, że wróg blisko.
Wychodzi na to, że większa szansa, że sobie coś zrobi jest gdy strzela z armaty (missfire = d3 woundy).
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
W 6 ed użyłem raz Old Reliable (a raczej Unreliable) - tego z helblasterem. Co tu dużo pisać...rozleciał mi się w 3 turze
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
Eeee.... Przy moim szczęściu do kości JEST to przerażająca perespektywa. ;)Bizim pisze:(...) i otrzymasz 2d6 hitów z s2. Faktycznie przerażająca perspektywa. :P
Btw. "grindowanie" w walce zostaje po staremu? W ArB od DeBeliala jest zapis że jeśli styka się z wrogiem wypłaca hity w fazie ruchu.
Krew dla Sigmara! Czaszki dla Tronu Imperatora!
W fazie ruchu czyli nie wlicza się do wyniku walki?
Zatem jest wybór: albo rozjeżdzamy czołgiem wroga z dużą siłą w fazie ruchu i bez premii do CR, albo czołg gotuje wroga na parze z maksymalną siłą ciosu halabardników.
Widzę dobre zastosowania obu rozwiązań. :)
Grindy na wielkich, wytrzymałych, multiwoundowych bydlaków, zanim zdążą uderzyć, a zianie na zwykłych trepów.
Zatem jest wybór: albo rozjeżdzamy czołgiem wroga z dużą siłą w fazie ruchu i bez premii do CR, albo czołg gotuje wroga na parze z maksymalną siłą ciosu halabardników.
Widzę dobre zastosowania obu rozwiązań. :)
Grindy na wielkich, wytrzymałych, multiwoundowych bydlaków, zanim zdążą uderzyć, a zianie na zwykłych trepów.
Krew dla Sigmara! Czaszki dla Tronu Imperatora!
E tam jak jesteś szalony i zadeklarujesz 5 punktów pary to masz 2d3 rozjeżdżania w fazie ruchu (więc pewnie nie liczy się do CR tak jak piszesz :/) oraz 4 siły na zianiu.
Poza tym to też wpadłem na podobne wnioski, pancerniaków trzeba rozjeżdżać bo zionięcia mogą nie zrozumieć.
Poza tym to też wpadłem na podobne wnioski, pancerniaków trzeba rozjeżdżać bo zionięcia mogą nie zrozumieć.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
Nowy czołg jest dość ciekawy, myślę że nawet lepszy od tego w 7 ed, bo tańszy, ma lepsze działo i nie tak łatwo go zwarzywić (jest to prawie niemożliwe w sumie). Mimo wszystko jednak niespecjalnie widzę na niego miejsce w rozpie, bo jakby nie było to kosztuje tyle co 4 demigryfy ze sztandarem i muzykiem, które biją się dużo lepiej, a jedynym minusem mniejszy T.
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
Na oba można wydać max 3 SPbott pisze:Na jakiej zasadzie działają teraz działa??
steam gun - siła=liczba wydanych SP+1 (czyli max 4), gdy ST jest w cc to działa jak breath weapon, gdy jest poza cc to zwykły flame template
main canon - jak normalny canon S10, d6 woundów, od liczby wydanych SP zależy tylko zasięg (12/24/36 cali), na misfire ST dostaje d3 ran no asv (ale może użyć wsv jeśli takiego ma)
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
Steam gun to jest po prostu wielorazowy breath weapon o widoczności 360 stopni. A nie, żaden flame template.Macias pisze: Na oba można wydać max 3 SP
steam gun - siła=liczba wydanych SP+1 (czyli max 4), gdy ST jest w cc to działa jak breath weapon, gdy jest poza cc to zwykły flame template
Można go użyć zarówno w cc jak i strzelać z niego. Z siłą tak jak Macias napisał.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
Nie mam jeszcze podręcznika, więc pytam:
a) czy zwykły cannon tankowy strzela tylko we front arcu?
b) czy tank może jeździć na takiej zasadzie, że poświęca punkty pary na ruch po kolei? Tzn. jeden punkt pary i D6 w prawo, następnie skręcamy tankiem o 90st i dwa punkty pary na jazdę prosto?
c) czy po zakończeniu ruchu może się spivotować?
Najlepiej jakby jakaś dobra duszyczka dysponująca podręcznikiem wrzuciła wording zasad ruchu czołgu
a) czy zwykły cannon tankowy strzela tylko we front arcu?
b) czy tank może jeździć na takiej zasadzie, że poświęca punkty pary na ruch po kolei? Tzn. jeden punkt pary i D6 w prawo, następnie skręcamy tankiem o 90st i dwa punkty pary na jazdę prosto?
c) czy po zakończeniu ruchu może się spivotować?
Najlepiej jakby jakaś dobra duszyczka dysponująca podręcznikiem wrzuciła wording zasad ruchu czołgu
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!