Z resztą jak ma się same pola i pastwiska to mają hodować tylko jeden rodzaj zwierzaków?
Imperialny fluff
Moderator: #helion#
Re: Imperialny fluff
Możesz podać stronę? Tak z ciekawości. 
Z resztą jak ma się same pola i pastwiska to mają hodować tylko jeden rodzaj zwierzaków?
Z resztą jak ma się same pola i pastwiska to mają hodować tylko jeden rodzaj zwierzaków?
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
Nie najlepszy leśniczy ale najlepszy łowca potworów.
Po prostu wszystkie największe bestie biegną na oślep na południe. Uciekają w ten sposób najlepszym imperialnym leśnikom z Nordlandu.
Jak taki zwierz ucieka nie patrząc gdzie to bez problemu można go zakatrupić. A oni tam w middenlandzie robią z tego wielką aferę, że niby na potwory polują.
Po prostu wszystkie największe bestie biegną na oślep na południe. Uciekają w ten sposób najlepszym imperialnym leśnikom z Nordlandu.
Jak taki zwierz ucieka nie patrząc gdzie to bez problemu można go zakatrupić. A oni tam w middenlandzie robią z tego wielką aferę, że niby na potwory polują.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
- Brushlicker
- Falubaz
- Posty: 1037
- Lokalizacja: Gdynia
Hmm kislevskie wpływy? I zaciągają tak jakoś po kislevicku. Tj tak jak Polacy ze wschodu gadają.
Poza tym tam też są leśnicy na pewno (większość imperium to ogromny las) choć nie tak dobrzy jak w Nordlandzie. A dalej to musiał bym sobie przypomnieć.
Poza tym tam też są leśnicy na pewno (większość imperium to ogromny las) choć nie tak dobrzy jak w Nordlandzie. A dalej to musiał bym sobie przypomnieć.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Gdyby to był zwykły pokurcz pokroju goblinów nikt by go za to nie chwalił.Ten klawisz mówi że Marius przerąbał się kolejno przez tuzin zielonoskórych
Owszem. Kolejno. Nigdzie nie pisałem iż jednym ciachnięciem zabił 12 orków.
Tak, Averlandczycy hodują wiele rodzajów zwierząt. Jak w całym Imperium. Ale po primo jest to bydło i konie. Po co mieliby hodować mało dochodowe owce (masowo) na swych bogatych, żyznych równinach? Nawet się powszechnie we wełnę nie ubierają. W Dziedzictwie Sigmara pisze wyraźnie kto przoduje w hodowli owiec (i kto nosi wełniane kamizelki) - Striland i Ostermark.
Prędzej jest tyle ludzi, że polowania na bestie (w celu zdobycia pożywienia) powodują te migracje.Lazur pisze:Nordland taki wyludniony że bestie głodne tygodniami ludzi znaleźć nie mogą więc wędrują na południe a tam Markus
Zresztą ciągnie swój do swego, potwory wiedzą, że w middlelandzie żyją dzikusy więc rade idą do swoich pobratymców.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Nie mogę patrzeć jak imperialni się ze sobą tłuką, dobra mogę
, ale zakończę wasz spór żeby nie było offtopu.
Middenland jest ciut fajniejszy bo ma ich (btw świetna książka)
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 0,s:0,i:47
A Nordland ma swoją partię wolności założoną przez Bizima. (biorąc pod uwagę że jest wzorowany na Holandii pewnie zaczną deportować Kislevitów i innych imigrantów ze wschodu
). I oczywiście szanty marynarskie śpiewane najbardziej męskimi głosami południa.
Middenland jest ciut fajniejszy bo ma ich (btw świetna książka)
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 0,s:0,i:47
A Nordland ma swoją partię wolności założoną przez Bizima. (biorąc pod uwagę że jest wzorowany na Holandii pewnie zaczną deportować Kislevitów i innych imigrantów ze wschodu
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2012, o 19:54 przez GrimgorIronhide, łącznie zmieniany 1 raz.
Nordland wzorowany na Holandii?
Pierwsze słyszę taką bzdurę... Co niby takiego jest podobnego w Nordlandzie do Niderlandów? Oprócz tego, że zaczynają się na tą samą literę...
No spoko a w Nordlandzie jest najstarsza świątynia Ulryka w imperium.
Do tego zapomniałeś, że pod middleheim są też szczury, zaiste dobrana kompania. Dzikusi i szczury.
Pierwsze słyszę taką bzdurę... Co niby takiego jest podobnego w Nordlandzie do Niderlandów? Oprócz tego, że zaczynają się na tą samą literę...
No spoko a w Nordlandzie jest najstarsza świątynia Ulryka w imperium.
Do tego zapomniałeś, że pod middleheim są też szczury, zaiste dobrana kompania. Dzikusi i szczury.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Na Niderlandach to jest wzorowany, ale Marienburg.
I tak wszyscy z północy to dzikusy.
Nie to co Habsbursko-saksońsko-bawarski Averland. 
I tak wszyscy z północy to dzikusy.
Marienburg to chyba na wszystkim jest wzorowany...Martin von Carstein pisze:Na Niderlandach to jest wzorowany, ale Marienburg.
Przez to, że jest miastem na samym końcu biegu wielkiej rzeki (będącej ważnym szlakiem komunikacyjnych) i przez swoje oderwanie od imperium to myślałem, że to jakiś tutejszy Gdańsk... Nazwa Malbork jeszcze bardziej sugerowała, że to są te okolice...
Cóż Nordland ma kolory żółto-niebieskie jak szwecja, zresztą nordland w rzeczywistości kojarzy się ze skandynawią.Martin von Carstein pisze:I tak wszyscy z północy to dzikusy.Nie to co Habsbursko-bawarski Averland.
Ty lepiej uważaj abym się tam do Ciebie na południe nie pofatygował na jakieś 30 lat.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Nazwa Malbork jak i Magdeburg to zdecydowanie złe tropy. Zresztą GW i Malbork? Jakoś sobie nie mogę tego wyobrazić.
Marienburg jest najbardziej podobny do Niderlandów XVI-XVII wiecznych:
1. Zbuntowało się (wykupiło i walczyło zbrojnie) przeciwko reszcie Imperium, ogłosiło secesje. Patrz w historię Holandii i zmagania we Flandrii z siłami Hiszpańskimi.
2. Marienburg tak jak i Niderlandy opierają się na silnej flocie i złocie z handlu. Nie są od nikogo zależne.
3. Porównać mapy Europy i starego świata. Westerland znajduje się pomiędzy Bretonią i Imperium, jak Niderlandy - między Niemcami i Francją.
Prawdziwa armia Imperium nie boi się dzikusów uzbrojonych w dzidy.
Marienburg jest najbardziej podobny do Niderlandów XVI-XVII wiecznych:
1. Zbuntowało się (wykupiło i walczyło zbrojnie) przeciwko reszcie Imperium, ogłosiło secesje. Patrz w historię Holandii i zmagania we Flandrii z siłami Hiszpańskimi.
2. Marienburg tak jak i Niderlandy opierają się na silnej flocie i złocie z handlu. Nie są od nikogo zależne.
3. Porównać mapy Europy i starego świata. Westerland znajduje się pomiędzy Bretonią i Imperium, jak Niderlandy - między Niemcami i Francją.
Prawdziwa armia Imperium nie boi się dzikusów uzbrojonych w dzidy.
No cały myk polega na tym, że Marienburg nie występował zbrojnie przeciwko imperium. Po prostu przekupili jednego imperatora (Emperor Dieter IV), a on dał im wolność.
Zresztą formalnie to marienburg należy do Nordlandu jakby ktoś nie wiedział.
Może i się nie boi ale jakoś zielone dzikusy uzbrojone w dzidy zaciukały wam elektora.
Zresztą formalnie to marienburg należy do Nordlandu jakby ktoś nie wiedział.
Może i się nie boi ale jakoś zielone dzikusy uzbrojone w dzidy zaciukały wam elektora.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Właśnie, że nie. W historii Marienburga (I ed., dodatek poświęcony wyłącznie Marienburgowi) pisze o tym iż niezadowoleni z sytuacji korupcyjnej Imperialni (głównie elektor Nordlandu) zorganizowali wyprawę pacyfikacyjną na to miasto. Jednak dzięki znakomitej obronie, wykorzystaniu bagien okalających Marienburg i sojuszu z morskimi elfami odparto najeźdźców, a elektor dostał zaoczną karę śmierci (dziedziczone po dziś dzień).
Owszem, Jutonowie zachodni zostali w I tysiącleciu podbici przez Imperium i wcieleni do domeny Ost-jutów.
Zielone dzikusy są liczne, silne i dobrze uzbrojone:P Nawet ślepej, zielonej małpie od czasu do czasu trafi się banan.
Owszem, Jutonowie zachodni zostali w I tysiącleciu podbici przez Imperium i wcieleni do domeny Ost-jutów.
Zielone dzikusy są liczne, silne i dobrze uzbrojone:P Nawet ślepej, zielonej małpie od czasu do czasu trafi się banan.
No ok, moja wiedza na temat Marienburga ogranicza się do Army booka.Martin von Carstein pisze:Właśnie, że nie. W historii Marienburga (I ed., dodatek poświęcony wyłącznie Marienburgowi) pisze o tym iż niezadowoleni z sytuacji korupcyjnej Imperialni (głównie elektor Nordlandu) zorganizowali wyprawę pacyfikacyjną na to miasto. Jednak dzięki znakomitej obronie, wykorzystaniu bagien okalających Marienburg i sojuszu z morskimi elfami odparto najeźdźców, a elektor dostał zaoczną karę śmierci (dziedziczone po dziś dzień).
Owszem, Jutonowie zachodni zostali w I tysiącleciu podbici przez Imperium i wcieleni do domeny Ost-jutów.
Dobrym uzbrojeniem nazywasz jakąś blachę/krzemień przyczepione do patyka? Lub jakieś kawałki metalu w ręku jako tasak?Martin von Carstein pisze:Zielone dzikusy są liczne, silne i dobrze uzbrojone:P Nawet ślepej, zielonej małpie od czasu do czasu trafi się banan.
W takim razie już rozumiem, czemu mówi się, że południowe regiony mają "dobrze uzbrojoną" armię.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.



