7 ed. - nowe HE
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
Dokładnie,widze że większość zrozumiała że asf nierobi armii przegiętej,krasnoludy nadal będą trudnym jak były przeciwnikiem(jak nie trudniejszym).Zresztą sami spójżcie,Imperium na 4 działach,2 tankach i altarze,jakie szanse ma z tym ofens?Albo leśne,no też wygięte,driada za 12 pkt.....albo breta,cała armia ma warda czy to niejest chore?Albo krasie stubborn na maszynach....itp.Patrząc na to nasz asf niejest jasimś super przegięciem.No i niewiadomo jaka będzie konstrukcja armii.
Nie ma sie co czarowac. Gdyby he byly 100% na terazniejszych zasadach i kosztach + ASF= spore przegiecie. Ale skoro wszytkie unity maja to dostac, to ich koszta musza pojsc do gory. Innego wyjscia nie widze. Klimatyczne to bedzie na pewno, ale swordzi beda musieli dostac cos ekstra, bo ich obecna zasada swordmajster bylaby wliczona w zasady spec armii. 2Amoze byc bardo ok Ogolnie sporo sie zmieni jak na moj gust.
$$$ KUPIĘ KONIE do nowego tiranoc chariotu!!! (sztuk od 1 do 5) $$$
z resztą czy to ważne czy będą tak przegięte czy nie??Belaner7 pisze:Dokładnie,widze że większość zrozumiała że asf nierobi armii przegiętej,krasnoludy nadal będą trudnym jak były przeciwnikiem(jak nie trudniejszym).Zresztą sami spójżcie,Imperium na 4 działach,2 tankach i altarze,jakie szanse ma z tym ofens?Albo leśne,no też wygięte,driada za 12 pkt.....albo breta,cała armia ma warda czy to niejest chore?Albo krasie stubborn na maszynach....itp.Patrząc na to nasz asf niejest jasimś super przegięciem.No i niewiadomo jaka będzie konstrukcja armii.
ważne żeby się przyjemnie grało ja gram DE większość mnie równo jedzie ale gra się przyjemnie
Z pracy nad nowym bookiem moge powiedziec tyle ze stare wzory sa na sesji zdjeciowej. W kazdym razie nie bylo ich w gablocie w Worhammer Worldzie. Gosc oprowadzajacy powiedzial ze nie zna zadnych przeciekow o nowych he ale pod koniec sierpnia beda pierwsze sneak peaki.
$$$ KUPIĘ KONIE do nowego tiranoc chariotu!!! (sztuk od 1 do 5) $$$
Andy pisze:ASF + dwooreczna bron = lekki fluufowy niesmak
ASF+dwuręczna broń hajelficka=zgodnosc z fluffem.
Ich broń jest lekka jak żadna inna, poczytaj w army booku
chyba się nie rozumiemy...
nawet popatrz na ryciny toporów dwuręcznych w army booku, są bardzo zwiewne i finezyjne, a w wyćwiczonych rękach zabójcze i w cale nie musi być taki ciezki aby rozpieprzał, wystarczy odpowiednia konstrukcja i budowa oraz wyważenia a tego broni elfów nie da się zaprzeczyć.
Chyba jednak tak i właśnie dlatego siekiery na przykład dzieli się na lżejsze i cięższe, a nie na zajebiście ostre i nie zajebiści ostre.Mućka pisze:To wedlug waszego rozumowania jak wezme 15 kilowa klode i jakims zelazem na koncu to zrobie wiecej niz zajebiscie wywazonym, ostrym jak brzytwa toporem.
A licky boom boom down!!!
wyobraźcie sobie, że broń dwuręczna ma -10 do inicjatywy, tak jak w RPG-u...a nie że redukuje inicjatywę do zera....pomoże wam to zrozumieć "obrońców" ASF u elfiaków...
to że mechanika gry w WFB wymagała aby broń dwuręczna nie była za dobra, nie znaczy że żołnierz najpierw czeka 10 minut aż przeciwnik raczy siepnąć go mieczem po łbie, a dopiero potem bierze niewiarygodnie powolny zamach bronią trochę cięższą niż ta którą poczęstował go wróg..
to że mechanika gry w WFB wymagała aby broń dwuręczna nie była za dobra, nie znaczy że żołnierz najpierw czeka 10 minut aż przeciwnik raczy siepnąć go mieczem po łbie, a dopiero potem bierze niewiarygodnie powolny zamach bronią trochę cięższą niż ta którą poczęstował go wróg..
zrobisz tyle samo kłodą co toporem jak na moje wynikiem będzie krwawa miazga z przeciwnikaMućka pisze:To wedlug waszego rozumowania jak wezme 15 kilowa klode i jakims zelazem na koncu to zrobie wiecej niz zajebiscie wywazonym, ostrym jak brzytwa toporem.