We is da' Orcs!!
Moderator: Kołata
We is da' Orcs!!
Witam!
Jako że wreszcie mamy swoje miejce, gdzie możemy snuć plany podboju starego świata naszymi zielonymi hordami, dobrze byłoby wiedzieć ilu i jakich ma się potencjalnych sojuszników i konkurentów
No więc aby rozkręcić nasze podforum proponuję aby każdy prawdziwy Warboss ostrzegł innych o swojej obecności
Ja Warboss Kołata prowadzę swoje stale rosnące waaagh! od ponad 8 lat i mam całe hordy zielonych potworów (i potworków) gotowych na me rozkazy. Moje waaagh! wywodzi się z Piastowa i sieje spustoszenie w okolicach Warszawy i w niej samej. W moim rejonie walczę o prym z członkami niejakiego klubu Killing Blow, z którymi nieraz wchodzę w sojusz. Dzisiaj jednak zostali oni zmiażdżeni przeze mnie i moich sprzymierzeńców zwanych Jeźdźcami Hardcoru Ostatnio można mnie też napotkać pod sztandarami Dębowej Kołatki. Jak widać, jestem stały w związkach i można na mnie polegać jako na sojuszniku
WAAAAAAAAAAAAGH!!
i pozdr!
Jako że wreszcie mamy swoje miejce, gdzie możemy snuć plany podboju starego świata naszymi zielonymi hordami, dobrze byłoby wiedzieć ilu i jakich ma się potencjalnych sojuszników i konkurentów
No więc aby rozkręcić nasze podforum proponuję aby każdy prawdziwy Warboss ostrzegł innych o swojej obecności
Ja Warboss Kołata prowadzę swoje stale rosnące waaagh! od ponad 8 lat i mam całe hordy zielonych potworów (i potworków) gotowych na me rozkazy. Moje waaagh! wywodzi się z Piastowa i sieje spustoszenie w okolicach Warszawy i w niej samej. W moim rejonie walczę o prym z członkami niejakiego klubu Killing Blow, z którymi nieraz wchodzę w sojusz. Dzisiaj jednak zostali oni zmiażdżeni przeze mnie i moich sprzymierzeńców zwanych Jeźdźcami Hardcoru Ostatnio można mnie też napotkać pod sztandarami Dębowej Kołatki. Jak widać, jestem stały w związkach i można na mnie polegać jako na sojuszniku
WAAAAAAAAAAAAGH!!
i pozdr!
troche takie nabijanie postow ale niech bedzie
mmm, poczatki moich zielonych to jakies 9lat temu, punktow raz wiecej raz mniej, bo dokupuje i odsprzedaje, zalezy co mi potrzebne/niepotrzebne i jak finansowo stoje
regularnie to grywalem w Vedycji i na poczatku VI, potrem glownie wh40k, a potem to prawie nic, tak 1 lub 2 turnieje w roku i tyle, na VII edycji zrobilem come back, ze 3 sparingi, slabo udane, a potem lokal i IV miejsce, za 3 typami co wygrali DMP;] wiec jest milo, moze sie jeszcze gdzies pojawie
granie masa piechoty jakos na maxa mnie nie kreci, na szczescie nie da sie bez magii pograc, zielonym pozostane wierny do emerytury WH, choc jak to Thurion ostatnio powiedzial slyszac, ze ide z kumplem na turniej, oooo emeryci wracaja...
do klubu zadnego nie naleze i nie planuje nalezec
pozdr
mmm, poczatki moich zielonych to jakies 9lat temu, punktow raz wiecej raz mniej, bo dokupuje i odsprzedaje, zalezy co mi potrzebne/niepotrzebne i jak finansowo stoje
regularnie to grywalem w Vedycji i na poczatku VI, potrem glownie wh40k, a potem to prawie nic, tak 1 lub 2 turnieje w roku i tyle, na VII edycji zrobilem come back, ze 3 sparingi, slabo udane, a potem lokal i IV miejsce, za 3 typami co wygrali DMP;] wiec jest milo, moze sie jeszcze gdzies pojawie
granie masa piechoty jakos na maxa mnie nie kreci, na szczescie nie da sie bez magii pograc, zielonym pozostane wierny do emerytury WH, choc jak to Thurion ostatnio powiedzial slyszac, ze ide z kumplem na turniej, oooo emeryci wracaja...
do klubu zadnego nie naleze i nie planuje nalezec
pozdr
Zacząłem od O&G jakieś 3-4 lata temu, jeżeli można to nazwać zaczęciem, a gram od 2 lat z przerwami. Skompletowałem armię na 1500p, ale myślę że spokojnie wyciągnąłbym dwa tysiące. Teraz zabieram się za kompletowanie armii halfingów, a O&G na drugi plan daję.
Bum...!
Witam>Podobnie jak Badyl i Kołata mam długoletni staż w graniu zieloną hordą.Początki nikną w 5edycji, graniu na czuja bez niczyjej pomocy.Armia się rozwija głównie w kierunku pieszego Waaaaaaaagh!!!W 6 edycji opierałem się głównie na sile goblinów,przede wszystkim nocników(stąd stara ksywka Goblin Leader-ale to od zdawanych testów animozji,rzadko który nie wychodził) teraz jednakże czas na moich pupili czyli twardych da` orcs.
Moja wesoła trzódka zamieszkuje sobie rejony miasta Neustadt-Wejherowo (to tam gdzie Draconisa organizują), które stale plądrują i palą.
Chłopcy mieli ostatnio 1,5 roczną przerwę ale wracają pełni werwy i chęci rabunku...
Moja wesoła trzódka zamieszkuje sobie rejony miasta Neustadt-Wejherowo (to tam gdzie Draconisa organizują), które stale plądrują i palą.
Chłopcy mieli ostatnio 1,5 roczną przerwę ale wracają pełni werwy i chęci rabunku...
Chyba jestem najmłodszym Warbossem w okolicy. Greenskins są moją armią od niecałego miesiąca, liczebność mojej bandy gromady ciągle się powiększa. ( już prawie 2000 punktów) Zbieram armię samych goblińskich pokurczy, orka nie uświadczysz
Klub - Łódzka Ośmiornica
Klub - Łódzka Ośmiornica
o w mordętomekjar pisze:Greenskins są moją armią od niecałego miesiąca, liczebność mojej bandy gromady ciągle się powiększa. ( już prawie 2000 punktów)
i to jeszcze na goblinach.... A ile masz pomalowane?
Ja jestem tak młody ze aż strach, zbieram od chyba dwóch i pół roka już/dopiero, gram mało, bo jakos czasu brakuje (a to w rpga trzeba porżnąć, a to kolega nie może, ostatnio w sobotę miałem iść na turniej, a się okazało że muszę być w szkole do 12 i dupa ), ale obiecuję się poprawić . Z racji, ze gram mało to nie jestem jakimś zbyt dobrym graczem, co nie przeszkadza mi nabijać postów na gildii i tu . Armię na 4k wyciągnę, ale z trudem, na 3k bez większego problemu. W chwili obecnej sklejam, konwertuję i maluję 40 orków, 30 goblinów (włócznie zamienić na hand weapony i przemalować, bo były paskudne), kilku savage orków na dzikach (ze zwykłych BB), a w planach jeszcze dwie sperczaki, kilka/naście skłigów i bydlacka wywerna.
No i mam też Cult of Ulric na jakieś 1500, też w połowie niepomalowany . Sporo do zrobienia jeszcze przede mną.
Warboss 5zyCh4 melduje się . Gram O&G od ok. 2 lat. Armia rośnie w miarę systematycznie i zarazem rzadko z powodu braku wolnego czasu na malowanie i piłowanie nowych figsów. Uzbierałem trochę ponad 2000 pkt. praktycznie na samych NG (,ale w planach są orki ).
No to ja też sobie napiszę. Gram O&G jakieś 7-8 lat z dłuuuugą przerwą pośrodku. Armię mam dość dużą, bo tak sobie sprawdziłem i mi wyszło, że jestem w stanie wystawić legalną armię na jakieś 7k co chyba złym wynikiem nie jest.
Oczywiście spod znaku wielkiego kalmara, czyli Łódzka Ośmiornica.
Oczywiście spod znaku wielkiego kalmara, czyli Łódzka Ośmiornica.
A licky boom boom down!!!
Trzon mojej armii stanowią kloce NG za 187 punktów każdy, więc modeli mam koło 170. A pomalowanych 30Lunn pisze:o w mordętomekjar pisze:Greenskins są moją armią od niecałego miesiąca, liczebność mojej bandy gromady ciągle się powiększa. ( już prawie 2000 punktów)
i to jeszcze na goblinach.... A ile masz pomalowane?
...
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
JAko wieloletni gracz mrocznych elfów niedawno zacząłem jako drugą armię orki zbierać. Co prawda u zarania dziejów też zacząłem ale zamieniłem kupiony kodeks jeszcze w 5ed na kodeks imperium ktory to potem tez sprzedalem . ALe zielone mi się podobały a obecnie mam zaczątek niezły amii już. Podstawka 6ed+podstawka7ed+lada dzien przyjdzie mi batalion nowy. Bedzie mila podmiana podlugouchych ,których co prawda bardzo lubie i zawsze pozostana ulubiona armia ale czas troche pozielenic. zatem?Czas sprac kogoś i pokopac kilku goblinow tak dla zabawy.
WAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAGH!
WAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAGH!
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 149
blady da'rasta - ostatni warboss z twierdzy Strefy Zero ina Posen Town Aye! zielonymi gram od poczatku swej batlowej historii (tj. juz z dobrych 5-6 lat, choc aktywnie to od jakis 2). moja rasta horda rzadzi i dzieli ina wielkopolska a ostatnio zdazylo sie jej nawet ruszyc na kilka podbojow (bardzo udane DMP). po kilku eksperymantach na nowym booku znow wrocilem do koncepcji 4 szamanow.
pozdro kolata
no i WAAAAAAAAAAAAAAAGH!!
pozdro kolata
no i WAAAAAAAAAAAAAAAGH!!
Noto tak.
Moje zielone, sa na terenie Zaglebia Dabrowskiego - w tej pieknej krainie zaden pomniejszy herszt nawet nie mysli o kwestionowaniu mej wladzy.
Insze zielone, ktore bedom moje - caly Slask na chwile obecna, w planach sfera rozbojow rozciagnac sie ma od Wroclawia do Krakowa w czasie blizszym
Hersztuje od ponad roku, jest to ma pierwsza i jedyna armija do WFB (teoretycznie ok 3 lata temu mialem bretke na kolo tysiaca punktow.. ale to bylo dawno temu i nie prawda, wiec sie nie liczy : P)
Horda ile liczy - cholera wie. Na 4-5 kafli moge grac realna i sensowna rozpiska wmiare
Z klubami narazie sie nie integruje.. chodz od szybkiego szpila niby jakies oferty mialem, a ostatnio pod sztandarem hlosu ponoc walczylem ; ) Pewnie przez DMP kolejnym sie gdzies zrzesze.. ale to takie tam, plany dalekosiezne.
Moje zielone, sa na terenie Zaglebia Dabrowskiego - w tej pieknej krainie zaden pomniejszy herszt nawet nie mysli o kwestionowaniu mej wladzy.
Insze zielone, ktore bedom moje - caly Slask na chwile obecna, w planach sfera rozbojow rozciagnac sie ma od Wroclawia do Krakowa w czasie blizszym
Hersztuje od ponad roku, jest to ma pierwsza i jedyna armija do WFB (teoretycznie ok 3 lata temu mialem bretke na kolo tysiaca punktow.. ale to bylo dawno temu i nie prawda, wiec sie nie liczy : P)
Horda ile liczy - cholera wie. Na 4-5 kafli moge grac realna i sensowna rozpiska wmiare
Z klubami narazie sie nie integruje.. chodz od szybkiego szpila niby jakies oferty mialem, a ostatnio pod sztandarem hlosu ponoc walczylem ; ) Pewnie przez DMP kolejnym sie gdzies zrzesze.. ale to takie tam, plany dalekosiezne.
Mamy przechrztę Witamy w gronie sfiksowanych przywódców zielonych hord.Ostatnio naszło mnie takie spostrzeżenie.Każda armia odpowiada jakby charakterystyce psychicznej gracza nią grającego. Tak np. ludzie grający krasiami są flegmatyczni i diablo spokojni(ja takich kilku znam{nie bierzcie pod uwagę slayersów z karak kadrin bo to inna bajka}), ludzie grający DE przejawiają nieraz makiaweliczne spojrzenie na życie,itp, itd. Jednakże gracze OnG to klasa sama w sobie.Ekipa wesołków (tak tak Gogol i Guzka pozdrawiam), robiących na turniejach niezłą szopkę, odwalających przeróżne dzikie harce przed przeciwnikiem. Są to ogólnie ludzie weseli,pełni entuzjazmu, niejednokrotnie grający "dla klimatu" a nie dla chęci samego wygrywania (bo o zabawę przecież tu chodzi).
Tak więc my jako gracze grający OnG, bądźmy dumni z tego kim jesteśmy.
Oi!
Tak więc my jako gracze grający OnG, bądźmy dumni z tego kim jesteśmy.
Oi!
Zdecydowanie jest bardzo dużo prawdy w tym co napisałeś
Od razu przypomina mi się sytuacja z niedzieli (DMP). Zamieniłem się z Kacprem (święta_barbara) armiami. Grałem przeciwko VC, Kacpra przeciwnik się zmył, więc on obsował m.in. moją bitwę. W pewnym momencie rzuciłem Waaagh! na IFce. Zaczęły się emocje Moje black orki wszarżowały w giganta przeciwnika. Rzucam na hita 8 atakami...1 trafił. Re-roll trafiło w sumie 7. Rzucam na ranienie na 4+...6 ran!! I w tej sekundzie ja i Kacper na całe gardło: WAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAGH!!!!!!
Wszyscy naokoło na chwilke przestali grać i sie popatrzyli w nasza strone Lepiej nie wiedzieć co sobie pomyśleli Tylko przeciwnik miał nietęgą minę, bo cały plan mu się rypnął
Gogola, Guźkę i kilku innych też już w akcji widziałem
Zieloni rządzą i tyle
Od razu przypomina mi się sytuacja z niedzieli (DMP). Zamieniłem się z Kacprem (święta_barbara) armiami. Grałem przeciwko VC, Kacpra przeciwnik się zmył, więc on obsował m.in. moją bitwę. W pewnym momencie rzuciłem Waaagh! na IFce. Zaczęły się emocje Moje black orki wszarżowały w giganta przeciwnika. Rzucam na hita 8 atakami...1 trafił. Re-roll trafiło w sumie 7. Rzucam na ranienie na 4+...6 ran!! I w tej sekundzie ja i Kacper na całe gardło: WAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAGH!!!!!!
Wszyscy naokoło na chwilke przestali grać i sie popatrzyli w nasza strone Lepiej nie wiedzieć co sobie pomyśleli Tylko przeciwnik miał nietęgą minę, bo cały plan mu się rypnął
Gogola, Guźkę i kilku innych też już w akcji widziałem
Zieloni rządzą i tyle
Na mnie przeciwnik w ostatniej bitwie, też się dziwnie patrzył jak mój BSB z trzech ataków z przerzutami wbił trzy rany Chaos Dwarfowemu magowi lordowi co oczywiście zostało skwitowane okrzykiem Waaaagh!! z mojej strony. Tak samo jak niektórzy się dziwnie patrzą jak przed rzucaniem Waaagh! w kluczowym momencie na pięciu kostkach proszę Gorka o pomoc i IFkę.
No ja ostatnio w czapce sw mikolaja paradowalem.. wlasciwie to paradowalem w niej w Katowicach -> 40min w autobusie -> podczas godzinnego spacerku po Gliwicach, no i na samym turnieju. ^ ^
Swoja droga, nie wiarygodne az, jak bardzo przeciwnika dekoncentrowac moze migajaca gwiazdka na czapce mikolajowej, odpalona np w chwili gdy ten szarze powinien deklarowac.. : P
Fakt faktem, ze kazdy wybierajac armie, wczytuje sie w jej fluff.. i zeby znalesc radosc w prowadzeniu takiej zielonej hordy, trzeba miec chyba faktycznie odpowiednio pozytywne spojrzenie na zycie ; )
Oi! Rude Boy Salute!
PS. Impaler, blady da'Rasta wy chyba w tych klimatach.. http://oiquell.eu/bedzin.JPG - zapraszam do mej rodzimej miesciny ; P
Swoja droga, nie wiarygodne az, jak bardzo przeciwnika dekoncentrowac moze migajaca gwiazdka na czapce mikolajowej, odpalona np w chwili gdy ten szarze powinien deklarowac.. : P
Fakt faktem, ze kazdy wybierajac armie, wczytuje sie w jej fluff.. i zeby znalesc radosc w prowadzeniu takiej zielonej hordy, trzeba miec chyba faktycznie odpowiednio pozytywne spojrzenie na zycie ; )
Oi! Rude Boy Salute!
PS. Impaler, blady da'Rasta wy chyba w tych klimatach.. http://oiquell.eu/bedzin.JPG - zapraszam do mej rodzimej miesciny ; P
To moze i ja sie przedstawie. Na BP jestem nowy ( na starym BP sie nie udzielalem). Na turnieje nie jezdze po Polsce, bo armi nie mam pomalowanej i jakos czasu brak, ale pracuje nad jednym i drugim. W WFB gram od 9 lat, a zielonych uzbieralo sie jakies 7000 pkt. Wiekszosc swoich bitew nimi zagralem w 5 ed. W 6 zdradzilem zielona horde i gralem innymi plewnymi armiami. Teraz wielki powrot. Jestem jednym z nielicznych grajacych w moimi malym miescie Wrocku, ktorzy uwazaja ze nowe orasy sa lepsze