Jak radzicie sobie z ...?

[Bizim]

Jestem po pierwszych testach halabarników z dwoma wózkami (hate i +1 do hita). Robią taką mielonkę jak dawni flagellanci. Tylko jak podliczyć koszt tych wózków to wychodzi oddział za ponad 700 pkt, hehehe.

Co dawałeś na altarze? 700 pkt? 130 za heavenowy to musiałbyś płacić ponad 570 za altara (no chyba, że wliczasz w to koszt halabard).
Jeśli koszt tak Cię przeraża to może lepiej dać priesta pieszego zdwurakiem i save 1+ co z wózkiem heavena kosztuje 250.

Testował ktoś może nowe zasady detachmentów? Zazwyczaj detki wystawiam jako śmiecio oddziały ale przez nowe zasady detek taka zabawa grozi falą panik od jednego magicznego pocisku. :/
Ostatnio wystawiłem dwie detki po 15 swordsmenów. Przechodzenie hate i modlitw księdza (szczególnie przerzut wounda) naprawdę może wzmocnić taki oddział.

Gdyby tylko nie ten nieszczęsny zasięg 3'' i brak muzyków na detkach... :/

Witch Hunter się nie sprawdza, toż to gówno z pistoletu na 6+ trafia (na dalekim).

Jak strzelasz z jednego to na 5+ z przerzutem.

[Karli]

700pkt to koszt łącznie z halabardami. Wózek narazie złożyłem tak:
- fencers blades, white cloak, dragonhelm, potion of foolhardiness.


Co do strzału to jeden na 5+ czy dwa na 6+ to dokładnie te samo prawdopodobieństwo na trafienie z tym, że przy dwóch strzałach zawsze jest szansa, że oba trafią

[Macias]

To nie to samo prawdopodobieństwo. Strzelając raz masz ok 56% że trafisz, natomiast strzelając 2 razy masz ok 52% na co najmniej jedno trafienie.

[Karli]

Czyli z grubsza to co napisałem ale dzięki, że policzyłeś

[wychwa]

To na wózku masz sv tylko na +3 w walce tak ? Wiem że papa jest trafiany minimum na +5 no ale sv 3 to sv 3 ;/.
Nie lepiej zamiast potiona i dragon hełmiku dać hełmik na szczury ? wsv na ogień i tak jest z płaszczyku.

[Karli]

A co da helmik na szczury? Tyle samo co dragonhelm, do tego -1 atak w szarzy i szczury maja hate. Terror mam z wozka.

[wychwa]

No ale terror na wózku to kolejne 10 pkt ;]

[Szymon]

Nie kumam jak można grac na papamobile xD

[Karli]

Normalnie - for fun

[Kordelas]

Ja bym tak do końca nie odrzucał Altara ,gdy się ustawi przed nim oddziały to może naprawdę dużo pomóc modlitwami i hate.
Inna sprawa ,że 6" to malutko

[Bizim]

Ja bym tak do końca nie odrzucał Altara ,gdy się ustawi przed nim oddziały to może naprawdę dużo pomóc modlitwami i hate.
Inna sprawa ,że 6" to malutko

Malutko to zasięg rozdawania bonusu detkom.
6'' to dużo, tym bardziej, że możesz obracać się ile chcesz.

Swoją drogą po głowie chodzi mi taki eko altar. Za jakieś 299 pkt, sam ward 4+ i heavy armour na księdzu. Jego główna rola to rozdawanie ld, hate i modlitw, a do tego nawalanie z banishmentu.

Nie wiem jak wam ale ja mam ciągle problemy z ld w naszej armii. Teraz jak detki powodują panikę to jest jeszcze ważniejsza rzecz w imperium. Lord pieszy rozdaje 9 ld tylko w 12'', 10 ld jest możliwe teraz praktycznie tylko z GSami (banner +1 ld i w środku lektor), generał na gryfie zazwyczaj leci do przodu szukając zwady. A taki Altar stał by cały czas w środku naszych linii rozdając bonusy i ld, do tego nie trzeba by brać małych priestów po hordach. I na dokładkę jeszcze banisment, który w połączeniu z magiem lighta (na którym zazwyczaj gram) może dawać naprawdę fajne rezultaty.

[tilt112]

Ten nasz papa jest za drogi. 300 pkt za;
* LD
* banishment
* hate
I jednostke ktora nie walczy to slabo.
Wole juz poupychac malych ksiezy i kapitanow z nowa zasada.

[Martin von Carstein]

Ja tam w przyszłości zamierzam przetestować opcję taką:
Dwie hordy włóczników w pancerzach dodakowych,
Generałek, BSB upchać w nich
Do tego Lord Mag Metalu (chyba, że ciekawszego wypatrzę dla mej piechoty) i jak starczy punktów - mały mag światła.


Na wózki punktów nie mam, 1200 jak w pysk strzelił zżerają mi specjały, 600 Cory (na styk), ledwie 600 na bohaterów i herosów... podręcznik jeszcze nie przyszedł, więc trudno mi orzec i stworzyć rozpiskę. Chociaż koncepcje mam.

[Bizim]

Ten nasz papa jest za drogi. 300 pkt za;
* LD
* banishment
* hate
I jednostke ktora nie walczy to slabo.
Wole juz poupychac malych ksiezy i kapitanow z nowa zasada.

I modlitwy. Nie wiem jak wy ale dla mnie te modlitwy potrafią zdziałać cuda, 5+ ward oraz przerzuty woundów świetnie wspomagają naszych piechurów. Z przerzutami wounda to nawet włócznicy są w stanie coś zabić.
Za to kapitanowie moim zdaniem są kiepscy do roli rozdawania hold the line. Gdyby to 3d6 na ld działało na paniki to jeszcze można by przemyśleć. Wystarcza mi 9 ld z przerzutem.

Do tego "upchanie" 2 priestów tak aby byli w miarę wytrzymali to prawie 240 pkt. Czyli dopłacam 60 pkt, za ld 9 w 18'', a banishmentem też można "pocisnąć". Nie wszystko aby się spłacało musi dążyć do cc. Jeśli koniecznie chce się zwiększyć jego właściwości w cc to trzeba dokupić lusterko i zostaje jakieś 15 pkt na enchanted shield, luck stone i jakiś magiczny mieczyk za 5 pkt na eteryki.

[Kordelas]

Bizim +1
Ja w swojej armii własnie tak stosuję Altar ,stoi sobie pomiędzy ,albo za oddziałami i jednym rzutem kośćmi (e tam rozproszenie )
daje od razu jedną z ekstra modlitw

[Martin von Carstein]

Do tego "upchanie" 2 priestów tak aby byli w miarę wytrzymali to prawie 240 pkt. Czyli dopłacam 60 pkt, za ld 9 w 18'',

Popatrz na to z drugiej strony - nie musimy się martwić iż coś wyjdzie poza zasięg rażenia arcylektora, ważne hordy mają swych kapelanów i mogą dreptać gdzie są. Da się im jakiś magiczny młotek i już eteryki muszą uważać na siebie.
Samego lektora doceniam - dwa czary, jeden na ward, drugi na przerzuty, rzucone w jednym czasie na hordę GS swoje mogą zrobić.

Zastanawiam się - czy widzicie na polu bitwy obecnego generała, a jak tak to w jakiej konfiguracji?

[Blaesus]

Arcylektor na altarze - jak najbardziej. A gdyby go tak postawić między maszynki?

Flaming attacks na cannonach i hellblasterze - trolle, abomki i hydra nam nie straszne - wystarczy odpowiednia modlitwa.

Generał... przy aktualnym koszcie przegrywa z arcylektorem. Jak na Lorda jest kiepskim klepaczem, arcylektor odrobinę gorszym. Ale wszystkie bonusy arcylektora przeważają szalę na stronę Arcy.

Jedyna forma gienia jaką widzę to na gryfie z Bloodroar.

[Bizim]

Popatrz na to z drugiej strony - nie musimy się martwić iż coś wyjdzie poza zasięg rażenia arcylektora, ważne hordy mają swych kapelanów i mogą dreptać gdzie są. Da się im jakiś magiczny młotek i już eteryki muszą uważać na siebie.

Jeśli taki priest ma mieć 1+ lub 2+ save to nie starczy na jakąkolwiek magiczną broń (w przypadku 2+ to można coś za 5 pkt, ale ja bym wolał i tak dwuraka).

Samego lektora doceniam - dwa czary, jeden na ward, drugi na przerzuty, rzucone w jednym czasie na hordę GS swoje mogą zrobić.

Ale teraz każdy priest może rzucać ile chce modlitw, więc lektor nie jest pod tym względem wyjątkiem. Ja nie znajduję miejsca na GS. Drodzy, biją się niezbyt wybitnie. Co najwyżej stoją i giną do ostatniego. Wolę halabardy bo ich jest po prostu więcej, a save 4+ jest fajny ale nie ratuje na tyle często tyłka (bo zazwyczaj ktoś nas bije z s4+) więc GSi prawie tak samo płyną jak zwykłe halabardy.

Zastanawiam się - czy widzicie na polu bitwy obecnego generała, a jak tak to w jakiej konfiguracji?

Kompletnie go nie widzę. Jedyna szansa to na gryfie.
Po tym jak zabrano mu dawanie magicznego bannera na state troopsach już całkowicie przegrywa konkurencję z resztą bohaterów/lordów. Tylko gryf go ratuje.

[Martin von Carstein]

Ale teraz każdy priest może rzucać ile chce modlitw, więc lektor nie jest pod tym względem wyjątkiem. Ja nie znajduję miejsca na GS. Drodzy, biją się niezbyt wybitnie. Co najwyżej stoją i giną do ostatniego. Wolę halabardy bo ich jest po prostu więcej, a save 4+ jest fajny ale nie ratuje na tyle często tyłka (bo zazwyczaj ktoś nas bije z s4+) więc GSi prawie tak samo płyną jak zwykłe halabardy.

Prawie tak samo?
Rzucasz odpowiednie modlitwy (a skoro kapłan może rzucać dowolną ilość modlitw to i Altara nie potrzebuję), zarzuć jeszcze czar światła. Co otrzymujemy?
Oddział z bazową siłą 5 (AP - 2, nie wspominając o zranieniu). Oczywiście najpierw musimy przeżyć do naszej fazy. Rzucamy czary.... najpierw wróg nas musi trafić (bazowa walka wręcz 4), potem zranić, potem my rzucamy na pancerz (niech będzie to AP + 5, jak nas uderzy ktoś mocniejszy z tą S +4. Czyli fajnie), a na końcu Ward z modlitwy +5. Halabardnicy mają tylko Warda do ochrony, bo pancerza nie noszą (trudno mi nazwać AS +6 pancerzem)... nie wspominając o stubbornie.


Dla mnie GS to odział pewnej ciężkiej piechoty defensywnej, na której mogę polegać. Choćby w roli trzymacza punktów. Do naszej piechoty corowej nie mam zaufania - być albo nie być halabardników zależy od jednego, dobrze rzuconego czaru światła... inaczej kicha, włócznik może coś by ustał, ale nic nie zabije... fajnych swordsmenów osłabiono... fakt faktem iż fajniejsze te Cory są niż u takich VC, ale nie postawiłbym na nie całego przebiegu bitwy...

[tilt112]

Ja was nie rozumiem.
U mnie GSY miela wszystko.
Mam ich w liczbie 33 z bsb i ksiedzem
CV maja juz tak zapchane ze nie ma miejsca na nic innego co by y budzilo wiekszy respect