O&G na Masterach
Moderator: Kołata
- Aron_Banalny
- Masakrator
- Posty: 2167
- Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
Re: O&G na Masterach
nie będzie najlepszego atamana. mnie
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
I jak po masterze ? (jakiś raport )Podobno Loko dostał jakąś maske w 1 bitwie.
żeby tylko w pierwszej..
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
nikt nic fajnego ostatnio nie ugrał?
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
I jak po Gdańsku Szefy ? Z Koszalina rzut beretem było, no ale niestety ekipy nie zebrałem... No nic od innych chociaż posłucham co urwali.
Ostatnio zmieniony 8 lip 2012, o 21:17 przez GrimgorIronhide, łącznie zmieniany 1 raz.
na ilu? dla mnie zbyt daleko (nawet przez DDR sprawdzałem czy nie bliżej ) tym bardziej że dziś od 8 rano do wieczora porządkowałem ogród po burzy.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
czekam na meldunki naszych dzielnych warbossów i to poparte rozpiskami. liczę że będe miał co czytać w pracy
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
Cisza taka, to cos skrobnę
1 Orc Warboss @ 378.0 Pts
General; Shield
Crown of Command [35.0]
Armour of Destiny [50.0]
Dragonbane Gem [5.0]
Biting Blade [10.0]
1 Wyvern @ [160.0] Pts
1 Night Goblin Great Shaman @ 205.0 Pts
Magic Level 4; Little Waagh
Dispel Scroll [25.0]
Ironcurse Icon [5.0]
1 Savage Orc Shaman @ 120.0 Pts
Frenzy; Magic Level 1; Big Waagh; Warpaint
Lucky Shrunken Head [50.0]
1 Goblin Big Boss @ 109.0 Pts
Great Weapon; Battle Standard
Armour of Silvered Steel [45.0]
1 Goblin Big Boss @ 127.0 Pts
Light Armour
Dawnstone [25.0]
Enchanted Shield [5.0]
Sword of Might [20.0]
1 Gigantic Spider @ [0.0] Pts
1 Orc Big Boss @ 115.0 Pts
Spear; Light Armour; Shield
Dragonhelm [10.0]
Luckstone [5.0]
Ruby Ring of Ruin [25.0]
1 War Boar @ [0.0] Pts
29 Savage Orc Big 'Uns @ 365.0 Pts
Frenzy; 2ndWeapon; Warpaint; Standard; Musician
1 Savage Orc Boss @ [15.0] Pts
47 Night Goblins @ 206.0 Pts
Netters; Spear; Shield; Standard; Musician
5 Goblin Wolf Riders @ 55.0 Pts
Light Armour; Shield
5 Wolf @ [0.0] Pts
1 Trolls @ 35.0 Pts
1 Trolls @ 35.0 Pts
2x Orc Boar Chariot @ 85.0 Pts
2x Mangler Squig @ 65.0 Pts
1 Arachnarok Spider @ 290.0 Pts
2x Doom Diver @ 80.0 Pts
I bitewka z Jasifem (LIZ). Źle się wystawił, slanem geniem za blisko pajączków, drugim z defem za daleko bohaterów i to przesadziło. Liczył, że mi Dużego pajączka zapluje, ale parę pestek to za mało żeby bestie zatrzymało. W 2 turze slan już zwiewał, w 3 go dopadłem. Póżniej troche szachów, Ja staram się trzymac geniem zdala od Defa, on się odgina, ale w ostatniej turze już nie daje rady. 20:0
II z Paraszczakiem (OK). Cóż, nie wygrałem strony i to ustawiło całą bitwę. Nie miałem się gdzie schować przed armatą i snajperami. W pierwszej pada główka i orkowy cowboy.
Brakło mi totalnie na grubasów argumentów. Jeszcze Dużym ( o dziwo żył w 4 turze) próbowałem desperacko wbić w ironów z Geniem i bsb i liczyć, że zdąrzę któregos zaciukać zanim mnie odstrzeli, ale chyba na 8 nie doszedłem. 0:20
aczkolwiek raczej 2 pkt powinny byc dla mnie, ale juz mi sie kłucić nie chciało
III bestie Khumana.
Mój pierwszy raz. Duzo fajnych, szczesliwych rzutów, mina przeciwnika czasem bezcenna. Doombula odginałem jak mogłem, minosy mangler i dd przekosili. Szczeście jak to szczęście, kiedys się musi skończyć, ale w ostatniej turze zjadłem 2 klocki z bohaterami i wyszedł remisik
IV z Kudłatym (DF). Nie wiem kto był bardziej zmęczony
Samotny trol zastąpował Lorda, który nie zdał brejka i padł, savage ustali szarże z boku od hamków, w których później wpadły gobaski, długo to trwało ale wreszcie zeszły, a Jaszczurka padła pod ciosami resztki warriorów, wcześniej mieląc całą hordę, resztke przegonił bos.
Zagrywka dnia, reform z 7 szeregów do 3 na gobasach przed szarżą z boku od rangerów, why….?? Nadal nie mam pojęcia . Ale brak stedfasta zabolał Tak bym to ustał, bsb by żył, skończyło się 6:14
V nie pamiętam z kim(HE) na star dragonie. Dobrze, ze siedział ta gnidą za górką, zdążyłem ustrzelić lorda i coś już tam wbic na smoku z dd. Zanim wreszcie wleciał w zasięg szarży był już na 3w. Tyle, że już było po grze – liony zjedzone, mały pająk kroił łuki z magiem, duży polował na resztę. Ostatecznie smoka wykończyły gobasy z bsb + rydwan z boku. Ale zaczęło się kiepściutko. Pierwsza tura, stopka w liony na IFce, lekko znosi, zabijam 5, wciągam sobie jednek maga i 4 savagy, kiepski interes. 16:4
Turniej fajny, msc zadowalające, w sumie to chyba nawet moje najlepsze na masterze, czego chcieć więcej
1 Orc Warboss @ 378.0 Pts
General; Shield
Crown of Command [35.0]
Armour of Destiny [50.0]
Dragonbane Gem [5.0]
Biting Blade [10.0]
1 Wyvern @ [160.0] Pts
1 Night Goblin Great Shaman @ 205.0 Pts
Magic Level 4; Little Waagh
Dispel Scroll [25.0]
Ironcurse Icon [5.0]
1 Savage Orc Shaman @ 120.0 Pts
Frenzy; Magic Level 1; Big Waagh; Warpaint
Lucky Shrunken Head [50.0]
1 Goblin Big Boss @ 109.0 Pts
Great Weapon; Battle Standard
Armour of Silvered Steel [45.0]
1 Goblin Big Boss @ 127.0 Pts
Light Armour
Dawnstone [25.0]
Enchanted Shield [5.0]
Sword of Might [20.0]
1 Gigantic Spider @ [0.0] Pts
1 Orc Big Boss @ 115.0 Pts
Spear; Light Armour; Shield
Dragonhelm [10.0]
Luckstone [5.0]
Ruby Ring of Ruin [25.0]
1 War Boar @ [0.0] Pts
29 Savage Orc Big 'Uns @ 365.0 Pts
Frenzy; 2ndWeapon; Warpaint; Standard; Musician
1 Savage Orc Boss @ [15.0] Pts
47 Night Goblins @ 206.0 Pts
Netters; Spear; Shield; Standard; Musician
5 Goblin Wolf Riders @ 55.0 Pts
Light Armour; Shield
5 Wolf @ [0.0] Pts
1 Trolls @ 35.0 Pts
1 Trolls @ 35.0 Pts
2x Orc Boar Chariot @ 85.0 Pts
2x Mangler Squig @ 65.0 Pts
1 Arachnarok Spider @ 290.0 Pts
2x Doom Diver @ 80.0 Pts
I bitewka z Jasifem (LIZ). Źle się wystawił, slanem geniem za blisko pajączków, drugim z defem za daleko bohaterów i to przesadziło. Liczył, że mi Dużego pajączka zapluje, ale parę pestek to za mało żeby bestie zatrzymało. W 2 turze slan już zwiewał, w 3 go dopadłem. Póżniej troche szachów, Ja staram się trzymac geniem zdala od Defa, on się odgina, ale w ostatniej turze już nie daje rady. 20:0
II z Paraszczakiem (OK). Cóż, nie wygrałem strony i to ustawiło całą bitwę. Nie miałem się gdzie schować przed armatą i snajperami. W pierwszej pada główka i orkowy cowboy.
Brakło mi totalnie na grubasów argumentów. Jeszcze Dużym ( o dziwo żył w 4 turze) próbowałem desperacko wbić w ironów z Geniem i bsb i liczyć, że zdąrzę któregos zaciukać zanim mnie odstrzeli, ale chyba na 8 nie doszedłem. 0:20
aczkolwiek raczej 2 pkt powinny byc dla mnie, ale juz mi sie kłucić nie chciało
III bestie Khumana.
Mój pierwszy raz. Duzo fajnych, szczesliwych rzutów, mina przeciwnika czasem bezcenna. Doombula odginałem jak mogłem, minosy mangler i dd przekosili. Szczeście jak to szczęście, kiedys się musi skończyć, ale w ostatniej turze zjadłem 2 klocki z bohaterami i wyszedł remisik
IV z Kudłatym (DF). Nie wiem kto był bardziej zmęczony
Samotny trol zastąpował Lorda, który nie zdał brejka i padł, savage ustali szarże z boku od hamków, w których później wpadły gobaski, długo to trwało ale wreszcie zeszły, a Jaszczurka padła pod ciosami resztki warriorów, wcześniej mieląc całą hordę, resztke przegonił bos.
Zagrywka dnia, reform z 7 szeregów do 3 na gobasach przed szarżą z boku od rangerów, why….?? Nadal nie mam pojęcia . Ale brak stedfasta zabolał Tak bym to ustał, bsb by żył, skończyło się 6:14
V nie pamiętam z kim(HE) na star dragonie. Dobrze, ze siedział ta gnidą za górką, zdążyłem ustrzelić lorda i coś już tam wbic na smoku z dd. Zanim wreszcie wleciał w zasięg szarży był już na 3w. Tyle, że już było po grze – liony zjedzone, mały pająk kroił łuki z magiem, duży polował na resztę. Ostatecznie smoka wykończyły gobasy z bsb + rydwan z boku. Ale zaczęło się kiepściutko. Pierwsza tura, stopka w liony na IFce, lekko znosi, zabijam 5, wciągam sobie jednek maga i 4 savagy, kiepski interes. 16:4
Turniej fajny, msc zadowalające, w sumie to chyba nawet moje najlepsze na masterze, czego chcieć więcej
Ostatnio zmieniony 10 lip 2012, o 17:58 przez muchozol, łącznie zmieniany 1 raz.
podpis był nieregulaminowy
oddajcie podpis łobuzy
oddajcie podpis łobuzy
A ok. Ja też coś skrobnę.
Rozpiska:
50x Nocniki (w każdym klocku po trzech fanoli)
40x nocniki
40x nocniki
5x wolfy
5x wolfy
2x chukki
2x doom divery
2x klopy
2x manglery
3x małych night shamanów ze scrollami
Savage orc shaman
B. Orc warboss
BsB z spider bannerem
rozpiska dość zabawowa na samych gobosach.
I bitwa z KJ (VC) - na 5 vargeistach, mortisie, latajacym lordzie klepaczu, 10 horrorach i masach zombie i ghuli
zaczęło się spoko. Ustawiłem się w rogu co zaskoczyło przeciwnika i lazł do mnie dwie tury w których udało mi się zdjąć z klopy mortisa oraz zabić 6 horrorów. W trzeciej turze KJ zagapił się i zapomniał zaszarżować vargeistami na moją chukkę, ale pozwoliłem mu wykona tą szarżę i... to był mój najgorszy błąd. LAtacze z overruna wpadły w klocek goboli, w następnej turze na największy kloc dostałem latacza wapmira, który zabił mi generała i ustał na jednej ranie, nie udało mi się dobić horrorów, choć został jeden. Goblinki zwiały przed wampirem i vargeistami i mój przeciwnik wyczyścił stół.
0:20
II Bitwa z Afrem (OK) - na 3 mournach, ironblasterze, 8 gutach, 5 meaneterach, flamebellym i 4 levelowym generałem.
Znów ustawiłem się w rogu i czekałem na oblężenie mojej "jasnej góry". Przyblokowałem mourny fastem i wleciał w ten unit mangler. Drugi squig poleciał do przodu i wbił się centralnie w klocek gutów. Z magii i strzelania pomordowałem resztę, szalone manglery porobiły duże szkody, a resztka ogrów zaszarżowała mój duży kloc i stała w nim do końca bitwy. Ekscytującym momentem była samotna szarża mojego generała na gorgera i wardowanie trzech killing blowów na 4+.
Ogółem 14:6
III Bitwa z Andrzejem (HE) - na trzech klockach lionów, duzym i małym magu, łucznikach i spearmenach.
Niestety oponent okazał się człowiekiem, z którym grać się nie da... Po pierwszej turze kłócenia się, miałem dosyć i pozwalałem się wałować byle bitwa szybciej się skończyła. Po czwartej turze dograliśmy tylko jeden combat i bitwa się ( na szczęście) skończyła.
3:17
IV Bitwa z Radkiem Tarasiewiczem (TK) - na dwóch war sphinksach, 13 rydwanów, koszyku 5 necropolis knightów i Hierophancie z lore of Life.
Bitwa bardzo przyjemna i wyszła mi jak chciałem... Nie pozwoliłem wykonać żadnej szarży na moje kloce i trochę wystrzelałem. Mangler w trzeciej turze wpadł w hierotytana, a drugi w czwartej doleciał do screaming katapulty.
Peszek bo na końcu został wąż z jedną raną, który zatrzymał punkty za cały oddział skutkiem czego było
11:9
V Bitwa z Grichlakiem (DF) - na kowadle , 40 hamkach, 40 minerach - 30? rangersach, 2 cannonach i katapie.
Krótka i nudna bitwa... 6 tur strzelania po sobie i 2 fazy magii. Ja zdjąłem cannona i stone thrower a mój przeciwnik, dwa fasty, klopę i manglery. O mały włos wygrałbym ponieważ poważnie uszkodziłem ze stopy rangerów i gdybym doom diverem wbił jeszcze jedną ranę dostałbym połowę punktów tego drogiego oddziału.
10:10
Ogólnie jest lepiej niż się spodziewałem i teraz wyciągając wnioski dodam dwóch orkkowych kowboi na dzikach.
Dziękuję moim przeciwnikom za fajne bitwy.
Rozpiska:
50x Nocniki (w każdym klocku po trzech fanoli)
40x nocniki
40x nocniki
5x wolfy
5x wolfy
2x chukki
2x doom divery
2x klopy
2x manglery
3x małych night shamanów ze scrollami
Savage orc shaman
B. Orc warboss
BsB z spider bannerem
rozpiska dość zabawowa na samych gobosach.
I bitwa z KJ (VC) - na 5 vargeistach, mortisie, latajacym lordzie klepaczu, 10 horrorach i masach zombie i ghuli
zaczęło się spoko. Ustawiłem się w rogu co zaskoczyło przeciwnika i lazł do mnie dwie tury w których udało mi się zdjąć z klopy mortisa oraz zabić 6 horrorów. W trzeciej turze KJ zagapił się i zapomniał zaszarżować vargeistami na moją chukkę, ale pozwoliłem mu wykona tą szarżę i... to był mój najgorszy błąd. LAtacze z overruna wpadły w klocek goboli, w następnej turze na największy kloc dostałem latacza wapmira, który zabił mi generała i ustał na jednej ranie, nie udało mi się dobić horrorów, choć został jeden. Goblinki zwiały przed wampirem i vargeistami i mój przeciwnik wyczyścił stół.
0:20
II Bitwa z Afrem (OK) - na 3 mournach, ironblasterze, 8 gutach, 5 meaneterach, flamebellym i 4 levelowym generałem.
Znów ustawiłem się w rogu i czekałem na oblężenie mojej "jasnej góry". Przyblokowałem mourny fastem i wleciał w ten unit mangler. Drugi squig poleciał do przodu i wbił się centralnie w klocek gutów. Z magii i strzelania pomordowałem resztę, szalone manglery porobiły duże szkody, a resztka ogrów zaszarżowała mój duży kloc i stała w nim do końca bitwy. Ekscytującym momentem była samotna szarża mojego generała na gorgera i wardowanie trzech killing blowów na 4+.
Ogółem 14:6
III Bitwa z Andrzejem (HE) - na trzech klockach lionów, duzym i małym magu, łucznikach i spearmenach.
Niestety oponent okazał się człowiekiem, z którym grać się nie da... Po pierwszej turze kłócenia się, miałem dosyć i pozwalałem się wałować byle bitwa szybciej się skończyła. Po czwartej turze dograliśmy tylko jeden combat i bitwa się ( na szczęście) skończyła.
3:17
IV Bitwa z Radkiem Tarasiewiczem (TK) - na dwóch war sphinksach, 13 rydwanów, koszyku 5 necropolis knightów i Hierophancie z lore of Life.
Bitwa bardzo przyjemna i wyszła mi jak chciałem... Nie pozwoliłem wykonać żadnej szarży na moje kloce i trochę wystrzelałem. Mangler w trzeciej turze wpadł w hierotytana, a drugi w czwartej doleciał do screaming katapulty.
Peszek bo na końcu został wąż z jedną raną, który zatrzymał punkty za cały oddział skutkiem czego było
11:9
V Bitwa z Grichlakiem (DF) - na kowadle , 40 hamkach, 40 minerach - 30? rangersach, 2 cannonach i katapie.
Krótka i nudna bitwa... 6 tur strzelania po sobie i 2 fazy magii. Ja zdjąłem cannona i stone thrower a mój przeciwnik, dwa fasty, klopę i manglery. O mały włos wygrałbym ponieważ poważnie uszkodziłem ze stopy rangerów i gdybym doom diverem wbił jeszcze jedną ranę dostałbym połowę punktów tego drogiego oddziału.
10:10
Ogólnie jest lepiej niż się spodziewałem i teraz wyciągając wnioski dodam dwóch orkkowych kowboi na dzikach.
Dziękuję moim przeciwnikom za fajne bitwy.
Kalesoner pisze:Mi się temat podoba. Nie wiem o co wam chodzi. Poczytalbym co ma jeszcze Glonojad do napisania.
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
A śmierdzi orkiem a nawet dwomaJeżus pisze:
Rozpiska:
50x Nocniki (w każdym klocku po trzech fanoli)
40x nocniki
40x nocniki
5x wolfy
5x wolfy
2x chukki
2x doom divery
2x klopy
2x manglery
3x małych night shamanów ze scrollami
Savage orc shaman
B. Orc warboss
BsB z spider bannerem
rozpiska dość zabawowa na samych gobosach.
A tak na poważnie chodzi o Tego Andrzeja z tym wałowaniem ?
A ogólenie to brawka jak dla funowej rozpy bez Arachnaroka, Zielonej Falangi i siat na NG (?). Które miejsce ?
Orki być muszą bo by się mali synkowie rozbiegli za szybko. Miejsce 10... od końca.
Co do Andrzeja to jest on TYM Andrzejem i gra z nim na prawdę jest słabą rzeczą...
Co do Andrzeja to jest on TYM Andrzejem i gra z nim na prawdę jest słabą rzeczą...
Kalesoner pisze:Mi się temat podoba. Nie wiem o co wam chodzi. Poczytalbym co ma jeszcze Glonojad do napisania.
hala halo kołata? halo halo blesie? słyszymy sie dobrze? zatem prosimy o krótką relację z dmp, co zielone wariaty zjadły a po czym czuły się niedobrze. no i o rozpy bo z pewnością znajdą sie tacy co bezwstydnie skopiują.
ed zachęcam wszystkich niewymienionych z imienia wodzów o podzielenie się wrażeniami z tym których zabrakło.
ed zachęcam wszystkich niewymienionych z imienia wodzów o podzielenie się wrażeniami z tym których zabrakło.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293