DRACON IX - 1666 pkt. - WEJHEROWO - 11.08.2007

bigees · Post autor: **bigees** » 12 sie 2007, o 09:25

bylo naprawde niezle - sympatyczni przeciwnicy (nawet Chory

) i czasowo sie wyrobilismy, a przy 4 bitwach to nie jest latwe.

tylko j e d n o a l e:
Scimi - nastepnym razem nie ustawiaj tak terenow!! rzeka przez cala plansze, gorka obstawiona obeliskami wiekosci wiadra i kupa krzakow... na takich stolach gra staje sie mocno nie wyrownana.

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 12 sie 2007, o 10:49

bigees pisze: tylko j e d n o a l e:
Scimi - nastepnym razem nie ustawiaj tak terenow!! rzeka przez cala plansze, gorka obstawiona obeliskami wiekosci wiadra i kupa krzakow... na takich stolach gra staje sie mocno nie wyrownana.

Spoko - następnym razem specjalnie dla ciebie będzie 1-2 patelnie

Mapet · Post autor: **Mapet** » 12 sie 2007, o 11:20

dzięki za turniej
Xet następnym razem Cię pojadę

KJ sorry, że trochę krzyczałem grając z Tobą... ale Ty po prostu kurde nie potrafiłeś normalnie umrzeć

ps. Scimi 1 stół z klifową górką w jeden strofie rozstawiana i ruiną na którą nie można wchodzić ale przez którą widać to trochę za wielki ukłon w stronę armii defenstywnych

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 12 sie 2007, o 11:30

Mapet pisze:dzięki za turniej
Xet następnym razem Cię pojadę
KJ sorry, że trochę krzyczałem grając z Tobą... ale Ty po prostu kurde nie potrafiłeś normalnie umrzeć

ps. Scimi 1 stół z klifową górką w jeden strofie rozstawiana i ruiną na którą nie można wchodzić ale przez którą widać to trochę za wielki ukłon w stronę armii defenstywnych

Jakoś mojej armii ofensywnej to nie przeszkadzało - doszła do defensa i zrobiło się ciepło

Żaden ukłon w tę czy inną stronę. Nie rozumiem tego narzekania na tereny. Wziąłem sobie uwagi z WD o serca i na każdym stole zostawiałem sporo przestrzeni na manewry. Oświećcie mnie, bo rozumiem, że świetny teren to górka z jednej strony stołu + las z drugiej ??

Chory · Post autor: **Chory** » 12 sie 2007, o 11:44

KJ sorry, że trochę krzyczałem grając z Tobą...

Troche?
Twoje ku.... mać było słychać w w pobliskich domach.Troche przeginales a zemnie sie smieli jak gralem z KJ ze sie wkurzam

sympatyczni przeciwnicy (nawet Chory Wink )

Nie da sie ukryc ze te 2 sytuacje mogły Cie załamac.
Z pożogą to pobiłem chyba rekord Crusa z jakiegoś turnieju.31 hitów na dragon ogry zniosło ich z powierzchni ziemi

A Silverzy którzy byli miedzy młotem i kowadłem zaszarżowali rydwan by umrzeć godnie zrobili cos nieprawdopodobnego.Rydwan besti ustal i dostali minosy z przodu(jeden sie dostawil) i herd od boku(z 14 modeli).
I co?
Bo 2 turach silverzy wszystko zjedzone przez 4 kawalerzysów

Ja bym sie zalamal jakby mnie takie cos spotkalo

Gogol · Post autor: **Gogol** » 12 sie 2007, o 12:17

tereny były lepsze niż na WD IMHO nie były doskonałe ale powiem tak odnośnie terenów

Wielki Drakon - wielkie kalectwo

Mały Drakon - małe kalectwo

Ogólnie turniej sympatyczny.

nightclower16 · Post autor: **nightclower16** » 12 sie 2007, o 12:51

Gogol pisze:
Wielki Drakon - wielkie kalectwo

Mały Drakon - małe kalectwo

nasze nowe motto

Co do turnieju bardzo fajny

Sytuacja w ostatniej bitwie jak grał Mapet z KJ była przezabawna ... a powrót do Gdańska kolejką też był niezły

Pozdro dla wszystkich a w szczególości dla Piotrka, Gogola i Kołtana

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 12 sie 2007, o 13:01

Gogol pisze:tereny były lepsze niż na WD IMHO nie były doskonałe ale powiem tak odnośnie terenów

Wielki Drakon - wielkie kalectwo

Mały Drakon - małe kalectwo

Ogólnie turniej sympatyczny.

To oświeć mnie mistrzu - pole bitwy by Gogol -> jak powinny być ustawione tereny ??

Gogol · Post autor: **Gogol** » 12 sie 2007, o 16:02

nie powinno być rzeczek przez cały stół oraz zakoli w których można się skitrać całą armią niektóre tereny były bardzo dobre dla defensów ... wręcz niemożliwe było tam przegrać bez jakiegoś cudu .

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 12 sie 2007, o 16:34

Gogol pisze:nie powinno być rzeczek przez cały stół oraz zakoli w których można się skitrać całą armią niektóre tereny były bardzo dobre dla defensów ... wręcz niemożliwe było tam przegrać bez jakiegoś cudu .

No to powinieneś się chyba cieszyć

Moim zdaniem rzeczka akurat dzieląca stół na dwie połowy jest spoko. Pousuwałem jakieś tereny by po każdej jej stronie można było jakoś pomanewrować.

Drwal · Post autor: **Drwal** » 12 sie 2007, o 17:06

Mapet pisze: KJ sorry, że trochę krzyczałem grając z Tobą... ale Ty po prostu kurde nie potrafiłeś normalnie umrzeć

To ty nie potrafisz rzucać

a to już nie moja wina, że nie możesz zabic mojego gienia salką. Grało mi sie z tobą miło i śmiesznie a widzisz i tak był remis, a ty się tak burzyłeś.

Następnym razem będziesz miał okazję się zrewanżować, by udowodnić swą wielką potęgę

thurion · Post autor: **thurion** » 13 sie 2007, o 17:09

żalujcie plewy ze nie bylo was w Gorzowie

gratki dla zwyciezcow

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 13 sie 2007, o 17:12

thurion pisze:żalujcie plewy ze nie bylo was w Gorzowie

gratki dla zwyciezcow

Nie zaprosili nas to trudno - nie pojechaliśmy

thurion · Post autor: **thurion** » 13 sie 2007, o 17:15

Scimitar pisze:
thurion pisze:żalujcie plewy ze nie bylo was w Gorzowie

gratki dla zwyciezcow
Nie zaprosili nas to trudno - nie pojechaliśmy

lokal byl zajebisty, klimat byl zajebisty, turniej byl zajebisty (no poza duchotą

), warto bylo byc.. starczy dodac ze w gorzowie przespalem 3 noce i spedzilem 4 dni a wcale nie chcialo mi sie wracac

Błażej · Post autor: **Błażej** » 13 sie 2007, o 17:27

kolejny dowód na to, że muszę pomalować armię... był bym 5 ;p

Siweusz · Post autor: **Siweusz** » 15 sie 2007, o 21:06

Sorki, że dopiero teraz, ale przed chwilą wróciłem:

Dzięki za fajny turniej, choć zjechany byłem jak koń po westernie to bitwy były fajne i bez ciśnień(co bardzo lubię), pozdro dla przeciwników oraz dla organizatorów.
Wejherowo rulez.

Andrzej.