Silesian Un-Limited Tournament 2012!!! 29-30.09.12
Re: Silesian Un-Limited Tournament 2012!!! 29-30.09.12
+1. Dajcie picze zamiast downa.
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
Nie żebym uwielbiał armie defensywne, ale póki co mają dwa mocno nie sprzyjające scenariusze - atak downów i meeting.
Jest to troszkę nie sprawiedliwe.
Jest to troszkę nie sprawiedliwe.
Wisła Kraków.
Powiedz, grałeś kiedyś ten scenariusz mając armię typu defens, a za przeciwnika np. imperium na kawalerii?mlepkows pisze:Skampić się w rogu jest akurat banalnie łatwo w meetingu a możliwości ataku są wtedy nieco ograniczone. Nie widzę tego przycięcia defensywy...
Maciek
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator
- Niles Valera, Agitator
Cholera, przecież ja nie mam nic do Dawn Attack ani do Blood & Glory. Uważam tylko, że granie Meeting Engagement jest lekko zrypane, bo najbardziej ze wszystkich scenariuszy neguje standardowe podejście do defensa. Jednocześnie żaden scenariusz nie tnie armii ofensywnych, wymuszając na nich przeróbki na poziomie rozpiski. Wiele rozumiem, ale nie rozumiem dlaczego np. moja armia ma być uwalona nie tyle nawet na poziomie rozpiski, co na poziomie scenariusza.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator
- Niles Valera, Agitator
Daun atak - beznadziejny scenariusz, faworyzujacy wiele armii nad innymi.
Dla orków to masakra jeśli generała wywali po przeciwnej stronie niż trolle czy gobliny. Bez liderki generała ta armia nie gra... Na 2800 ciężko hordę ustawić w normalnym deployu, a co dopiero w losowym
Dla orków to masakra jeśli generała wywali po przeciwnej stronie niż trolle czy gobliny. Bez liderki generała ta armia nie gra... Na 2800 ciężko hordę ustawić w normalnym deployu, a co dopiero w losowym
Grałem imperialnym defensem na poprzednim booku przeciwko wojownikom. I w sumie głównie dzięki temu udało mi się coś ugrać przeciwko wojownikom w czasach sprzed przycinania chosenów i kapliczek. Jak się dobrze zakręcić to gra się wzdłuż stołu prawie - spory bonus dla armii, które lubią postrzelać.panterq pisze:Powiedz, grałeś kiedyś ten scenariusz mając armię typu defens, a za przeciwnika np. imperium na kawalerii?mlepkows pisze:Skampić się w rogu jest akurat banalnie łatwo w meetingu a możliwości ataku są wtedy nieco ograniczone. Nie widzę tego przycięcia defensywy...
Maciek
Grałem też próbując wyciągnąć kraśki z narożnika. Smutne to było.
Grałem zresztą w kilku innych kombinacjach i pograłbym więcej, gdyby nie ten durny pęd na piczki...
Maciek
Jeśli przeciwnik nie ma pojęcia o grze...mlepkows pisze:Jak się dobrze zakręcić to gra się wzdłuż stołu prawie - spory bonus dla armii, które lubią postrzelać.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator
- Niles Valera, Agitator
Tak atak downów jest ok. Przeczytajcie zasady tego scenariusza... można wylosować za wszystko (uprzednio umieszczając herosów bezpiecznie w oddziale), a potem rozkminić co i jak. Oczywiście losowość może tu nam pokrzyżować szyki, ale armia z dobrą rozpiską (siły równomiernie rozłożone) poradzi sobie w tym scenariuszu.
No chyba dla Ciebie jest on niezabijany...Rince pisze:Jest roznica miedzy "niezabijalnym" klockiem chosenow, ktory jednak mozna unicestwic na wiele sposobow, i ktory kosztuje pierdylion punktow, a gownianym wratem za 60, ktory ma wprost napisane, ze zabic sie go nie da.bigpasiak pisze: Jakoś ograniczeniom Dwela przyklaskiwaliście a teraz gdy okazuje się, że możecie mieć z czymś problem to open jest be...?
Ja nie narzekam na klocki "niezabijane"... Tzn takich pierdyliard chosenów, czy inne death stary odporne na magię... Gry może będą ociupinę ciekawsze przez to...
Ja nie mam z nim problemu, mam za to z chosenami których nie mogę unicestwić na żaden z wymyślonych przez Ciebie sposóbów...
Mnie bardziej frapuje magia...
Slann na full wypasie, brzytwy i inne cudeńka rzucane na 10 kościach, upragnione 2+ banishmenty w armiach... A jedyne co ograniczono to dwellers... wg mnie zbyt wybiórczo
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
Osobiście chyba najbardziej boję się lizaków..
Wisła Kraków.
Czyli rozumiem, że zakaz dublowania wynikał z euro?upragnione 2+ banishmenty w armiach
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.