Projekt Arabia

[Torto]

Witam

W związku z tym, że jestem na finiszu mojego projektu, informacje o nim, zacząłem umieszczać w tym miejscu: http://warhammer-arabia.blogspot.com/
Zapraszam do lektury.

[Naviedzony]

Ciekawa sprawa. Fajne arty.

[Torto]

Dzięki. Starałem się, żeby to wszystko jakoś wyglądało .

[Naviedzony]

Jesteś Mistrzem Gry i masz swoją ekipę? Interesuje mnie jak się gra u Was, bo zazwyczaj poza moją dość zamkniętą grupą poznańską nie mam kontaktu ze środowiskiem. Wiem, że są ludzie, którzy trzymają się ściśle mechaniki i zasad podanych przez twórców, nie wykraczając w ogóle poza oficjalne dodatki i nawet do nich sięgają niechętnie, a są ludzie, którzy dowolnie modyfikują grę na własne potrzeby. Widzę, że raczej należycie do tych drugich.

[Torto]

Modyfikowaniem bym tego nie nazwał, raczej jest to rozwój i dostosowywanie.
Ogólnie staram się trzymać, zasad i założeń sytemu, ale oczywiście dostosowuje to do mojej wizji świata i potrzeb. Jeżeli w moich sesjach potrzebuje czegoś, czego nie ma w II ED, to staram się to opracować na podstawie innych Warhammerowych źródeł i materiałów, podobieństw do istniejących zasad i logiki.
Ponieważ droga mojej drożyny miała poprowadzić do Arabii, zacząłem przygotowywać materiały i tak się to rozwinęło, że efekt końcowy będzie można zobaczyć już wkrótce .

[GrimgorIronhide]

Świetne, trzyma poziom innych dodatków. Czekam na efekt końcowy.

[Naviedzony]

Heh, my też robimy podobnie. Losy naszej drużyny prowadziły już poprzez Norskę, a ta, jak wiemy, nie ma swojego dodatku, więc dużo trzeba było wymyślić. Dodajemy też nowe profesje (głównie dla BNów), bo uznajemy, że nie ma co się ograniczać. Gram z sensownymi ludźmi, więc nie kreujemy udziwnień, tylko uzupełniamy i modyfikujemy zasady. Staramy się, żeby świat żył.

Chętnie obejrzę efekt końcowy, bo z racji grania Tomb Kingami w Battle'a klimaty Arabii są mi bliskie.

[Torto]

Świetne, trzyma poziom innych dodatków. Czekam na efekt końcowy.

Dzięki za dobre słowo .

Chętnie obejrzę efekt końcowy, bo z racji grania Tomb Kingami w Battle'a klimaty Arabii są mi bliskie.

Mi również bliscy są Tomb Kings. Wprawdzie nimi nie gram, ale zbieram. Poza tym, w moim projekcie trochę o nich napisałem. Uznałem że jeżeli informacje o nich mają się gdzieś znaleźć, to właśnie w podręczniku do Arabii. Te dwie krainy od wieków sąsiadują i wpływają na siebie.

[GrimgorIronhide]

Heh, my też robimy podobnie. Losy naszej drużyny prowadziły już poprzez Norskę, a ta, jak wiemy, nie ma swojego dodatku, więc dużo trzeba było wymyślić.

Coś całkiem dużo było chyba o nich w Księdze Spaczenia. Nowe klasy też Wielorybnik, Woj i chyba Szaman. Ale prawda Norska jest zbyt epicka na taką małą wzmiankę. Dlatego też przy skrobaniu kampanii nazbierałem duuużo stron "własnopodręcznikowych", a wzorowałem się na Pałacu władcy Plag, i własnej (pochwalę się dość obszrnej wiedzy o mitologii i społeczeństwie Skandynawów).
Ale też o Ulthuanie coś by się przydało, bo moją drużynę coś ostatnio tam pociąga.

Dodajemy też nowe profesje (głównie dla BNów), bo uznajemy, że nie ma co się ograniczać. Gram z sensownymi ludźmi, więc nie kreujemy udziwnień, tylko uzupełniamy i modyfikujemy zasady. Staramy się, żeby świat żył.

Dokładnie, ogarnięta ekipa to grunt.

[Naviedzony]

Mi również bliscy są Tomb Kings. Wprawdzie nimi nie gram, ale zbieram. Poza tym, w moim projekcie trochę o nich napisałem. Uznałem że jeżeli informacje o nich mają się gdzieś znaleźć, to właśnie w podręczniku do Arabii. Te dwie krainy od wieków sąsiadują i wpływają na siebie.

Ja moją pierwszą przygodę w W:FRP prowadziłem właśnie w Nehekharze. Ale to była... dziwna przygoda. Teraz już się rozegrałem trochę i pewnie skorzystałbym z Twojego dodatku. Wtedy z braku materiałów kombinowałem z armybookiem Khemri w ręku.

Ale też o Ulthuanie coś by się przydało, bo moją drużynę coś ostatnio tam pociąga.

My bardzo ściśle trzymamy się realiów świata, więc jeśli ludzie mieliby trafić na Ulthuan, to tylko do Lothern. Nie wiem, co musiałaby zrobić moja ekipa, żeby im pozwolono choćby postawić stopę na ulthuańskiej ziemi. Chyba zabić Malekitha.

[GrimgorIronhide]

Ale też o Ulthuanie coś by się przydało, bo moją drużynę coś ostatnio tam pociąga.

My bardzo ściśle trzymamy się realiów świata, więc jeśli ludzie mieliby trafić na Ulthuan, to tylko do Lothern. Nie wiem, co musiałaby zrobić moja ekipa, żeby im pozwolono choćby postawić stopę na ulthuańskiej ziemi. Chyba zabić Malekitha.

Oczywiście też gram w szarego strasznego wiecznie przytłoczonego śmiercią zniszczeniem i pożogą Warhammera i wszystkie realia obowiązują. Nie przeszli za te drugie, bardziej zdobione i cenne bramiszcze, tylko z całym syfem siedzieli w dzielnicy dla plebsu

Ale odnośnie twojego nawiązania do ubicia jegomościa...

To kiedyś na serio wkurzał mnie jeden gracz, drużyna wychodziła akurat z krasnoludzkich katakumb, obładowana złotem i paroma cenniejszymi łupami (i PD bo koniec przygody), z pojmanym arystokratą-kultystą (główny zły przewodzący ekipą prześladująco-przejmującą
z przeklętym artefaktem, który mieli... a dłuższa historia. Więc w końcu nie wytrzymałem i uznałem że jego starożytny talizman jest bardzo potrzebny Druchiom i pojawił się ON na smoku rozsmarował petenta, walnął czarami i zabrał wisior, miał zniknąć kiedy niezajęta reszta drużyny (2 elfy i dwarf) korzystając z zasady hate (wprowadziłem) deklarują ostrzał. Niby spoko, ale Co to były za rzuty, najpierw wchodzi Ult z domeny Ognia na maksymalnych obr, potem krasnoludzki ulepszony muszkiet inżyniera, i długi elficki łuk.... same 05, 07 na trafienia i odwrotnie na obry, furię Ulryka i wogóle, naprawdę, gdybym w battlu miał takie rzuty.. po prostu uznałem że to anuluję i kończę sesję bo zmęczony jestem. Wszyscy wyśmiali się chyba na roczny zapas i za tydzień było sokojnie.

[Naviedzony]

Bo to taki system, gdzie nawet wykokszony bohater ma problem, jeśli spotka pięciu wkurzonych wieśniaków z widłami.

Oczywiście też gram w szarego strasznego wiecznie przytłoczonego śmiercią zniszczeniem i pożogą Warhammera i wszystkie realia obowiązują. Nie przeszli za te drugie, bardziej zdobione i cenne bramiszcze, tylko z całym syfem siedzieli w dzielnicy dla plebsu

Bez przesady z tym mhrokiem, bo czasem efekt zaczyna być odwrotny do zamierzonego i popadamy w pastisz. A dzielnica dla plebsu na Ulthuanie i tak im się musiała wydawać rajem.

[Torto]

Wrzuciłem na bloga, do ściągnięcia finalną (jak na razie) wersję. Zapraszam do czytania.
Wszelkie komentarze i uwagi mile widziane.

[GrimgorIronhide]

Kawał dobrej roboty

[Morog]

warsztatowo świetne
czytając bestiariusz można naprać przekonania, że to podręcznik do Tomb Kingów raczej
razi mnie troszkę poprawność polityczna w niektórych miejscach

[Torto]

Kawał dobrej roboty

Dzięki, starałem się .

warsztatowo świetne
czytając bestiariusz można naprać przekonania, że to podręcznik do Tomb Kingów raczej

Z tymi Tomb Kingami to taka specyficzna sprawa. Pomijając to że ich lubię, to według mnie Arabia nie może być pokazywana w oderwaniu od nich. Poza tym, zakładając że nie będzie osobnego dodatku o Khemri, to podręcznik do Arabii jest idealnym miejscem, żeby o nich wspomnieć, a że się tego namnożyło to już inna sprawa

razi mnie troszkę poprawność polityczna w niektórych miejscach

Co masz na myśli? Pytam, bo wydaje mi się, że pisząc nie specjalnie zwracałem uwagę na poprawność, polityczną, ale też nie starałem się przeginać w drugą stronę.

[Naviedzony]

Dobra robota. Znajdę trochę czasu w tym tygodniu, żeby przeczytać wnikliwiej.

[Konrad]

Świetnie zrobiony projekt

[chomik]

Brawo

[diuk]

Super sprawa. Brawo