Pytania i odpowiedzi

[wenanty]

Jezu - ja już widzę mroczną elfkę idącą do pokoju "...wiadomo co robić..." No chyba ,że chodzi o poderżnięcie gardła ...wy ma pewno w Warhammera gracie?

Odpuść im, mają 13 lat. Jak na siłę będą odgrywać mrok i dołujące klimaty, to jeszcze im się spodoba i za pół roku zamienią się w emo
Właściwie w tym wieku lepszym wyborem byłoby D&D i zabawa kanonicznym fantasy (aż do groteskowego stylu high/epic). W gimnazjum trudno zrozumieć dołujące, kopiące w tyłek życie, bo brakuje gorzkich doświadczeń własnych i tak powinno być - mają jeszcze czas na gorycz.

[miły5]

Sam się ich pytałem czy chcą D&D , epic fantasy czy mrocznego warhammera , jednogłośnie wybrali warhammera.Myślę nad prowadzeniem świata w warhammerze o ograniczonym mroku z możliwością przejścia przez (absurd) portal do świata (krzyki oburzenia i rzucanie zgniłymi owocami) Forgotten realms.

(aż do groteskowego stylu high/epic).

(palpitacja serca) Też mam 13 lat i jakoś wolę mhrook warhammera.
Dzięki za porady i pozdrawiam miły5

[Barti002]

Przesadził! XD
To z tym "robieniem wiadomo co", zdarzyło się tylko raz i to kolega na mnie naskoczył (Tak samo to on zawsze do skrzynki leci)! Zauważyłem, że jak Miłosz jest nie przy nas to ma skłonność do przesady A z tym głosem się staram, ale często się zapominam, ale gadałem z "Miłym" poza forum i się będę bardziej przykładał

[_reszka]

który kult w imperium "odpowiada" za walkę z demonologami?

z nekromantami to morra, a z tymi bardziej kolorowymi?

[Muthare]

Lowcy czarownic

ale warhammer to nie d&d, nie dosc ze nie ma tak naprawde nikogo odpowiedzialnego za walke z czymkolwiek, (morryci po prostu maja Hate do undeadow) to do tego nie ma zadznych specjalnych zdolnosci na walke z czymkolwiek


Lowcy czarownic maja nienawisc i upór, w sumie to nic wiecej bo jak sie mag dobrze kryje to nawet prawa wejsc mu do chaty nie maja

[Naviedzony]

Dokładnie tak, jak mówi Muthare. Poza tym, demonologowie często wywodzą się z magów-renegatów, którzy przedwcześnie opuścili swoje Kolegium i sprzeniewierzyli się swojej Tradycji. Na tych polują już poszczególne Kolegia ze szczególnym uwzględnieniem Tradycji Cienia.

[dzikki]

który kult w imperium "odpowiada" za walkę z demonologami?

z nekromantami to morra, a z tymi bardziej kolorowymi?

Łowcy Czarownic świątyni Sigmara. Obrządek założony przez Wolfgart Krieger. Najpierw nazywał się Zakon Srebrnego Młota a później Święty Zakon Świątyni Sigmara. Główna siedziba znajduje się w Altdorfie w Wielkiej Świątyni Sigmara. Polecam lekturę "The Witch Hunter's Handbook" - autor Darius Hinks. Templariusze Sigmara tworzą smaczek.

Zakon Morra jako swoje zbrojne ramie posiada Czarną Straż. W jej skład wchodzą rycerze i templariusze, którzy poza funkcjami strażniczymi polują na nekromantów i nieumarłe stworzenie, których istnienie przeczy prawom Morra. Istnieją również dwa inne zakony - Kruczy Rycerze (z siedzibą w Sylvanii) i Rycerze Morra.

Co do pozwalania sobie Łowcy Czarownic w granicach Imperium mogą bardzo dużo. Posiadają posterunki w różnych miastach, które umożliwiają im całkiem skrupulatną kontrolę. Poza tym ludzie się ich boją a inną sprawą jest to, że reprezentują gdzieś tam wolę Sigmara i są jego instrumentami walki ze złem. Na początek polecam książkę C.L.Wernera "Matthias Thulmann.Witch Hunter" (3 części albo jeden omnibus).

[HEKKATOR]

Solkan to glowne bostwo lowcow czarownic, to oni wlasnie sa najbardziej ortodoksyjni. Nie twierdze wcale ze przedmowcy wprowadzaja was w blad, nic z tych rzeczy. Jesli taki lowca zajrzy do chatki jakiejs zielarki i zobaczy pek ziol na scianie ulozony w jego mniemaniu w ksztalt gwiazdy chaosu spali dom razem z biedna wiesniaczka. Jesli we wiosce bedzie studnia i w dodatku znajduje sie wcentralnej czesci i odchadza od niej drogi ktore ukladaja sie w jakikolwiek przypominajacy znak bluznierczych bogow spali cala wioske. Jesli bedzie spal w karczmie i w ta noc przysnia mu sie koszmary o jakims demonie zamieszkujacym piwnice w danej karczmie, a on zejdzie na dol i pojawi sie chociazby cien watpliwosci albo karczmarz bedzie cos krecil - tortury no i oczywiscie oczyszczajacy ze wszystkich grzechow OGIEN.

[dzikki]

Łowcy Czarownic wyznają takie bóstwo pod jaki zakon podpadają. Bhaa nawet krasnoludy mają swoich - Zakon Strażników /wyznawcy boga przodków Gazula/. Wsławili się w latach 1979-1991 podczas Wojen Czarodzieji i w kampaniach w Sylvanii. Ci przynajmniej nie wysługują się motłochem tylko biorą sprawy w swoje ręce.
A w Starym Świecie największe wpływy, siłę zbrojną, poparcie oficjalne i nie, majątki itp posiadają Sygmaryci.

[Muthare]

Solkana już nie ma, to były wymysły w lat 80tych.
Zreszta łowca który wycioł w pień wieś długo nie pożyje.

Warhamiec to nie średniowiecze, Imperium to mniej więcej niemiecki rok 1650-80, masz normalnie prawo, itd, nie ma tam odpornych na wsyztko wszechwładnych łowców, masz lokalnych wladców- szlache, kościoły itd, więc w dzień targu tortury jakiejs starej zielarki i spalenie są ok, ale rozwalanie kramów to już nie nie.
Generalnie łowcy mają ciężko, bo mało szmalu, prawa trzeba przestrzegać, mają całe rejony w imperium gdzie nie mają wsparcia bo oni sami są od Sigmara a już wyznawcy Ulryka mają ich w dupie- no bo fakt jest tez taki że politycznie to niezła broń- oskarżyć młodego panicza o czary jak tatuś obraził szychę ze świątyni.

[dzikki]

Solkana już nie ma, to były wymysły w lat 80tych.
Zreszta łowca który wycioł w pień wieś długo nie pożyje.

Warhamiec to nie średniowiecze, Imperium to mniej więcej niemiecki rok 1650-80, masz normalnie prawo, itd, nie ma tam odpornych na wsyztko wszechwładnych łowców, masz lokalnych wladców- szlache, kościoły itd, więc w dzień targu tortury jakiejs starej zielarki i spalenie są ok, ale rozwalanie kramów to już nie nie.
Generalnie łowcy mają ciężko, bo mało szmalu, prawa trzeba przestrzegać, mają całe rejony w imperium gdzie nie mają wsparcia bo oni sami są od Sigmara a już wyznawcy Ulryka mają ich w dupie- no bo fakt jest tez taki że politycznie to niezła broń- oskarżyć młodego panicza o czary jak tatuś obraził szychę ze świątyni.

I święta racja.

[Legion]

Warhamiec to nie średniowiecze, Imperium to mniej więcej niemiecki rok 1650-80, masz normalnie prawo, itd, nie ma tam odpornych na wsyztko wszechwładnych łowców, masz lokalnych wladców- szlache, kościoły itd, więc w dzień targu tortury jakiejs starej zielarki i spalenie są ok, ale rozwalanie kramów to już nie nie.

Dodam jeszcze, że normalne (no, względnie ) prawo, itd. to było już i w średniowieczu Ta epoka jest często dość niesłusznie demonizowana.

[Muthare]

No, średniowiecze to generalnie 1000 straconych lat z historii ludzkości, ale bardziej chodzi mi o to że i chłop( a w sumie rolnik) i szlachcic podlegają prawu, nie może ktoś wyższy stanem wrzucić kogoś niskiego urodzenia do lochu albo zabić i zapłacić jakiś groszy jako grzywny, nie ma przywiązania do ziemi. To jeszcze się różni w zależności od okolicy, bo prawa nie są jednolite, ale generalnie imperium to dość prężny 17 wiek.
Tylko czekać na maszynę tkacką, albo odtylcową broń palną.

[Legion]

Muthare, akurat to drugie raczej jest, podobnie jak maszyna parowa...

Dlatego w większości się zgadzam, ale nie "historyzował" bym tak bardzo Warhammera. Znaczy, dobrze czerpać inspiracje z naszej przeszłości, jednak to uniwersum jest kompletnym pomieszaniem z poplątaniem: epok, wynalazków i innych cudów, do tego mamy magię, potwory, różne rasy i czasem poważne braki w elementarnej spójności oraz logice

Z drugiej strony, popieram twoją wizję łowców czarownic, tych "profesjonalnych". Raczej są to ludzie staranie wyselekcjonowani, mają sporo uprawnień, ale pewnie ograniczają ich też setki najróżniejszych zasad. W wyjątkowych sytuacjach będą mogli je pominąć, zapewne wielu je nagina, ale gdy któryś przegnie - zajmą się nim zwierzchnicy, miejscowe władze, lub po prostu "przypadkiem" wyląduje w rzece z kamieniem u szyi

[Muthare]

Imperium nie ma odtylcowej broni palnej, raczej gwintowe muszkiety i rusznice.

Maszyny parowe są tylko w czołgu- tego jest kilka sztuk i nie umieją replikować- ale z drugiej strony magowie metalu znają pierwiastki ok 20tu.

Za to psychol któremu się wydaje że może łowić czarownice na pewno się znajdzie- tylko bez protekcji zdechnie z głodu zaraz i linczu za obłęd. Za to ci licencjonowani jeżeli chcą mieć jakąkolwiek władze przede wszystkim muszą mieć inta- potem dopiero umiejętność negocjacji/zastraszania/bitki. Jak są głupi kończą jako pionki- a pionki się poświęca.

[Matis]

Grałem łowcą czarownic ze 20 sesji, niestety moja postać zginęła z ręki imperatora po tym jak spaliłem cały Altdorf

[Naviedzony]

Ale Wy powergaming uprawiacie.

[Matis]

Liczy się zabawa Do tego kosmiczne rzuty w kościach. Kolega niziołkiem wyciął w pojedynkę stado zwierzoludzi.

[Naviedzony]

Jakby moja ekipa zobaczyła stado zwierzoludzi to by tak szybko uciekali, że myśl MG by ich nie dogoniła.

[Matis]

Dla tego teraz ja prowadzę sesje i moja drużyna ucieka już przed 2 szkieletami
Od razu mówię, że mamy 3 chłopów i guślarza