wiesz, grałem czymś podobnym na DMP i to jest naprawdę spoko kombinacja do gry nawet singlowej, może arcyś byłby tańszy, ale po co mi Generał, który nic nie robi i zajmuje 150-160pts...ten jest o 100 droższy, ale może iść na solo z kawą przeciwnika, z pokowcem też może sobie poradzić przy drobnych boostach z heavena; ten no armour to dość fajna zabawka; Demiśki i sama kawa też dają radę; 0-1 to jest z Ogrami na mournfangach, dość losowe spotkanie, ale Imperium może sobie dać radę z nimi...po latach gry na piechocie i light, to jest zupełna zmiana o 180 stopni...co kto lubiPiotrB pisze:nom - ja rozumiem ale trafisz na naprawdę naporową armie i się nie przebijesz - dla mnie 0-1...ale na drużynówkę OK!
North Legion - Imperium Euro i nie tylko
Re: North Legion - Imperium Euro i nie tylko
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14648
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Bardzo mi sie ta rozpa podoba po zmianach, jakbys musial ja przyciac do 2400, co bys wyjebal?
Chyba sobie sprobuje pograc czyms podobnym, mam nawet Kurta Helborga, w sam raz figsa do tej armii :]
Chyba sobie sprobuje pograc czyms podobnym, mam nawet Kurta Helborga, w sam raz figsa do tej armii :]
Jedne demingi,bsb na pedzia i kilku ko mniej; ja mam Generala z GZ,idealny model po prostu,poza tym juz mowilem ze zmieniam kolorystyke armii na czarno-niebieska?
Nie uważasz ,że powinieneś mieć championa w IC? Mag mógłby wtedy się schować do 2 szeregu....
Ja bardzo dokładnie znam siłę armii na kawalerii - właśnie dlatego zacząłem częściowo wystawiać piechotę ...
Ja bardzo dokładnie znam siłę armii na kawalerii - właśnie dlatego zacząłem częściowo wystawiać piechotę ...
a widzisz że są FCG?? więc jest, kawaleria ma wady i zalety, i z powodu zalet chcę na tym graćPiotrB pisze:Nie uważasz ,że powinieneś mieć championa w IC? Mag mógłby wtedy się schować do 2 szeregu....
Ja bardzo dokładnie znam siłę armii na kawalerii - właśnie dlatego zacząłem częściowo wystawiać piechotę ...
a ile kosztuje runefang?? bo jakoś jego opłacalności nie widzę w tym, zwłaszcza na takie punkty; gdybyś miał dwóch lordów z LD9, to spoko jeden może mieć coś takiego, tutaj wolę mieć klepacza który poradzi sobie z kawą WoChu czy Bretońską a i Mournfangom wklepie coś; takie jest jego zadanie, przy czym nie da się zabić od razu z miejsca, stąd szmatka Ulryka na grzbiecie; poza tym jak ktokolwiek doczytał, zmieniła się jego naczelna zasada, może dołączyć do każdego oddziału, ale odporność na psychę daję tylko KO, wystarczy na D&D i inne Hellcannony (poprzedni mógł tylko brykać samopas lub w KO)Chester22 pisze:A nie lepiej dać runefanga na grand mastera? Do tego charmed shield, dragonbane gen i jakiś potek. Czy to za bardzo zmniejszy jego przeżywalność wtedy?
bo tak...bo nie ma takich w Imperium no mogę ; poza tym podstawki też trochę się zmieniąLazur pisze:Dlaczego zmieniasz barwy na czarno-niebieskie?
Na razie nie ma standardu więc trzeba sobie odpowiedzieć co jest dobrego w Imperium i przyrównać do rozpy...
1. Artyleria - moim zdaniem zmienia grę i daje przewagę a Ty masz tylko 1 działo i czołg.
2. Pegazy po 45 które sprawiają ,że możesz czuć się spokojny iż szybkie oddziały Cię nie wymanewrują i nie oskrzydlą - a ty masz tylko 1szt. Moim zdaniem 2 szt to minimum.
3. Księża którzy dają Hate - generują kostki i mają fajne modlitwy- nie masz żadnego!
4. Imperialne rary które moim zdaniem są naprawdę ważne - jak Huricanium czy Hellblaster- nie używasz żadnego.
5. Magowie po 65 pkt z dowolnym lorem- wiesz ile graczy dużo by za to dało by mieć taką możliwość?
6. Detachmentowa zasada imperium- według naprawdę dobrych graczy ta zasada może sprawić ,że imperium będzie znacznie częściej wygrywać -poza tym za 35 pkt dostajesz fajną odginczkę w skirmiszu!
Oczywiście , można grać bez tego wszystkiego i wygrywać ale chyba jednak łatwiej było by mając pełny wachlarz możliwości...
Oczywiście armia na samej kawalerii jest ładna i przyjemna w graniu - ale ma swoje minusy. Trafisz na twardą armię jak VC,Bretonia lub choćby bestmeni czy Orci (z HE nic kompletnie nie zrobisz!) i nagle okazuje się ,że ta zajebista kawaleria i demisie bez boostów robią pufff.....
Dla przykładu....:
Mnie oddział 5 demisiów z bsb WS 10 I 10 i +1 do Hita przejechała 40 savage z generałem tak ,że nawet ich nie zauważyli!
14 IC z Lectorem - odbija się od 40 dwarfów z dwurakami...pierwsza tura jest fajna a potem jest tylko gorzej bo przecwinik zdaje stubborn a później jest masakra .
Sorry za przynudzanie ... No i powodzenia bracie w Sigmarze!
1. Artyleria - moim zdaniem zmienia grę i daje przewagę a Ty masz tylko 1 działo i czołg.
2. Pegazy po 45 które sprawiają ,że możesz czuć się spokojny iż szybkie oddziały Cię nie wymanewrują i nie oskrzydlą - a ty masz tylko 1szt. Moim zdaniem 2 szt to minimum.
3. Księża którzy dają Hate - generują kostki i mają fajne modlitwy- nie masz żadnego!
4. Imperialne rary które moim zdaniem są naprawdę ważne - jak Huricanium czy Hellblaster- nie używasz żadnego.
5. Magowie po 65 pkt z dowolnym lorem- wiesz ile graczy dużo by za to dało by mieć taką możliwość?
6. Detachmentowa zasada imperium- według naprawdę dobrych graczy ta zasada może sprawić ,że imperium będzie znacznie częściej wygrywać -poza tym za 35 pkt dostajesz fajną odginczkę w skirmiszu!
Oczywiście , można grać bez tego wszystkiego i wygrywać ale chyba jednak łatwiej było by mając pełny wachlarz możliwości...
Oczywiście armia na samej kawalerii jest ładna i przyjemna w graniu - ale ma swoje minusy. Trafisz na twardą armię jak VC,Bretonia lub choćby bestmeni czy Orci (z HE nic kompletnie nie zrobisz!) i nagle okazuje się ,że ta zajebista kawaleria i demisie bez boostów robią pufff.....
Dla przykładu....:
Mnie oddział 5 demisiów z bsb WS 10 I 10 i +1 do Hita przejechała 40 savage z generałem tak ,że nawet ich nie zauważyli!
14 IC z Lectorem - odbija się od 40 dwarfów z dwurakami...pierwsza tura jest fajna a potem jest tylko gorzej bo przecwinik zdaje stubborn a później jest masakra .
Sorry za przynudzanie ... No i powodzenia bracie w Sigmarze!
Oj, Piotrze, Piotrze, zdajesz sobie sprawe, ze wszystkiego nie zmiescisz i zczegos trzeba zrezygnowac? Na 2600 i tak jest pieknie. Te 200 punktow wszystko zmienia.
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
w UlrykuPiotrB pisze: Sorry za przynudzanie ... No i powodzenia bracie w Sigmarze!
no niby tak, ale jest właśnie kilka "ale"
WE, nie mają kompletnie co z tym zrobić, TK, dość podobnie, Skavy też się boją; DE można również zjechać; z Demonami nowym Imperium się nie sprawdzałem; OK to samo; armia jak i inne kombinacje, nie jest uniwersalna; Imperium zrobiło się dość drogie punktowe i z tego też powodu nie da się wszystkiego wstawić; jak kombinowałem blastery itp, to okazywało się, że takie OK mają dość mocno do przodu o SKV czy DE nie wspominając;
są armie które boją się tego złożenia; z krasnalami też zależy jakimi, z nimi akurat Imperium ma ogólnie ciężko i pod górkę i to wcale nie zależy od jednostek tylko dobrego kulania na maszynach i zaczynania;
chciałbym wrzucić jeszcze jednego cannona, ale nie mam już zbytnio za co, na DMP miałem 2 + czołg, dawało radę różnie, heaven załatwiał więcej niż oba cannony razem wzięte, takie realia tej gry; możemy się spierać do śmierci, ale nie wymieniłeś jednej z najlepszych kawaleri w grze, jaką są Demiśki, a wiele jednostek ma po prostu łomot od nich, ot chociażby Hydra, żeby ich dużo wystawić musiałem zrezygnować z księży, którzy mają hate, ale poza tym kompletnie nic nie robią; IC nadają się do dobijania a nie frontalnych ataków, chyba że wespół z czołgiem lub Demiśkami, taka koncentryczna szarża naprawdę rozkłada czy to Krasie czy DE na łopatki, mimo S5-6;
co do HE...które złożenie ma z nimi lekko
Zamiast hate jest re-roll '1 i to jest znacznie lepsze
A to jest akurat święta prawda - dlatego nie przynudzałem ,że mi format nie odpowiada bo moim zdaniem jest to świetny "podarunek" dla imperium....Rince pisze:Oj, Piotrze, Piotrze, zdajesz sobie sprawe, ze wszystkiego nie zmiescisz i zczegos trzeba zrezygnowac? Na 2600 i tak jest pieknie. Te 200 punktow wszystko zmienia.
Zajedź tego gościa w czapeczce! Trzymam kciuki! Ja mam dobre doświadczenia z DE ale żaden z moich przeciwników nie był Rincem co dużo zmienia
przyjedź do Wawy...więcej jest takich "Perełek", które możesz trafić na lokalu albo przy pifku zagraćPiotrB pisze:A to jest akurat święta prawda - dlatego nie przynudzałem ,że mi format nie odpowiada bo moim zdaniem jest to świetny "podarunek" dla imperium....Rince pisze:Oj, Piotrze, Piotrze, zdajesz sobie sprawe, ze wszystkiego nie zmiescisz i zczegos trzeba zrezygnowac? Na 2600 i tak jest pieknie. Te 200 punktow wszystko zmienia.
Zajedź tego gościa w czapeczce! Trzymam kciuki! Ja mam dobre doświadczenia z DE ale żaden z moich przeciwników nie był Rincem co dużo zmienia
kurde - chyba zacznę do Was jeździć na lokale - bo prawda jest taka ,że na krakowskich dużo więcej się nie nauczę...
Na szczęście u nas też się coś ruszyło i być może "śląsk" zacznie chętniej zaglądać..jutro mamy lokal na 32 osoby . Zobaczymy jak mi pójdzie..
Na szczęście u nas też się coś ruszyło i być może "śląsk" zacznie chętniej zaglądać..jutro mamy lokal na 32 osoby . Zobaczymy jak mi pójdzie..
to zobacz na ten turek na 1k, właśnie aktualkę drobną zrobiłem jak zagram (parzystość ??) to luz, jak nie to pyknę ze 2 rundy na 2600 armie kompatybilne;PiotrB pisze:kurde - chyba zacznę do Was jeździć na lokale - bo prawda jest taka ,że na krakowskich dużo więcej się nie nauczę...
Na szczęście u nas też się coś ruszyło i być może "śląsk" zacznie chętniej zaglądać..jutro mamy lokal na 32 osoby . Zobaczymy jak mi pójdzie..
poza tym masz info w dziale niziołków