Border Princes

Demonetki śliczne, właśnie mnie natchnąłeś do zrobienia sobie oddziału demonetek pieszych. Gratuluję!

Bardzo fajnie pomalowane fixy ,zwlascza z 1 stron.Wiwerna ta pierwsza wyglada jak by byla do przytulania a nie do rozwalania
Herald wypas tylko te flagi

powodzenia

Dzięki za krytyke
Flagi postaram sie poprawić jak go jeszcze zobacze.
Tym czastem coś z innej paczki
WOOD ELF lord dla rozluźnienia
Model zkonwertowany a mianowicie wywaliłem mu włucznie i dałem ramie z łykiem.



Ocena jak, zwykle mile widziana

Mam pytanie... jak robisz taki oczo jebny czerwony.... mi jakoś nie idzie...

ha mam takiego samego z tym samym pomyslem ^^

tylko inna podstawk

A z czego cięciwa??

z końskiego ogona bo chyba tego sie używa do cięciw
a tak na poważnie to z ciękiej nitki wszystkie welfy u mnie takie mają

co do czerwonego, żeby wyszedł taki czerwony to trza malować na białym podkładzie ja daje red gore potem wash czerwonu ale nie za grubo a potem rozjaśniam bloodem i jeszcze na koniec można dodać pomarańczowego na ostatnią warstwe(ale nie obowiązkowe)

Pzdr
R.

RAFIX pisze:z końskiego ogona bo chyba tego sie używa do cięciw


Pzdr
R.

No i z zaszunego, skreconego jelita

ładna figurka tylko ten miecz wygląda na maźnięty jedną srebrną farbką i zostawiony. no a tak ogólny wizerunek figurki spoko

Witam
Właśnie takie cuś trafiło na mój stół, pewnie będe sie z tym bawił kilka dni ale nie omieszkam prezentować postępy
Zrobie jego na podobieństwo demonetek prezentowanych wcześniej.




Pzdr
R

szkoda ze nie dostales blodzia z forge worlda jest hmm duzy
a ta fajna kiedys widzialem ja na zywo

Też żałuje bo jest wy@#%&*ny w kosmos (może przesadzam ale fajny jest).
Z grywalnych chyba tylko ten sie nadaje, reszta nie mnieści sie na monsterowe podstawki, z drugiej strony jest szansa na obejrzenie go na żywca za jakiś czas na jakimś turnieju (jak skończe).
A tak na marginesie jak za taką kase model ma mnustwo nadlewek no i łączenia części też zostawiają wiele do dopracownia i to że nie jest z metalu stawia go na przegranej pozycii przy lądowaniu na glebie w skrócie jest delikatny.
Mam tylko nadzieje że go strasznie nie oszpece bo malować go da sie tylko raz.

powiem tylko tyle zebys wzial sobie troche wiekszy pedzelek i robil sobie bardzo duzo farby
a takto takie cos to latwo calkiem sie maluje nie ma zbyt duzo szczegolow tylko duze powierzchnie

Już nie mogę się doczekać ( uwielbiam fotostory )

pozdro

bys mogł na nasptepnych fotkach kolo niej/niego ustawic jakies figurki piechoty (demonetki itp.) Malujesz go dla siebie czy na zamówienie?

wysokość demona to 6" (od podstawki do końca rogów)
rozpiętość ramion(szczypce) jakieś 8,5"
A maluje wyłącznie na zlecenie

RAFIX pisze:Też żałuje bo jest wy@#%&*ny w kosmos (może przesadzam ale fajny jest).
Z grywalnych chyba tylko ten sie nadaje, reszta nie mnieści sie na monsterowe podstawki, z drugiej strony jest szansa na obejrzenie go na żywca za jakiś czas na jakimś turnieju (jak skończe).
A tak na marginesie jak za taką kase model ma mnustwo nadlewek no i łączenia części też zostawiają wiele do dopracownia i to że nie jest z metalu stawia go na przegranej pozycii przy lądowaniu na glebie w skrócie jest delikatny.
Mam tylko nadzieje że go strasznie nie oszpece bo malować go da sie tylko raz.

nagle wszyscy dostrzegaj zajebistosc keepera.. widze ze nawet chlopcy z I moge smialo powiedziec a nie mowilem

no niewiem chyba jednak ptaszek tzincza jest lepszy

thurion pisze: nagle wszyscy dostrzegaj zajebistosc keepera.. widze ze nawet chlopcy z I moge smialo powiedziec a nie mowilem

eeeee.... zdefiniuj nagle... bo z tego co wiem rafal tego kipera ma juz dobre kilka miechow

Shino pisze:

thurion pisze: nagle wszyscy dostrzegaj zajebistosc keepera.. widze ze nawet chlopcy z I moge smialo powiedziec a nie mowilem

eeeee.... zdefiniuj nagle... bo z tego co wiem rafal tego kipera ma juz dobre kilka miechow

definicja nagle: nagle = teraz
nie mowie tutaj tylko o Rafale...

a i zeby nie spamowac ciekaw jestem jak pomalujesz tego keepera, bo wydaje mi sie ze ten model taki pstrokaty ladny nie bedzie, jesli wyjdzie ci tak fajnie jak demonetki (chyba jedyne z I figurek podchodza pod moj gust kolorystyczny) to powinien bys naprawde majestatyczny, ciekaw jestem jak chlopaki beda go transportowac i po ktorym turnieju cos sie ulamie, sam mialem kiedys Fworldowe figsy do 40k i byla transportowa makabra...