Największy fart i niefart podczas bitwy:P
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
Re: Największy fart i niefart podczas bitwy:P
a to nie jest tak, ze zostaje zawsze ostatni sztandar... ? czy moge sobie wybrac kto z fcg mi zostanie na koncu...?
Po prostu... wybierasz. To co Twoim zdaniem bardziej się opłaca w danej sytuacji odrzucić, odpada. Trzeba jednak być konsekwentnym i po raz podjętym wyborze, trzymać się go do końca.Jab pisze:Lepsze pytanie jest co schodzi pierwsze. Sztandarowy czy muzyk?
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
- Master of reality
- Oszukista
- Posty: 833
- Lokalizacja: Warszawa
Czyli sztandar nie może zejść przed championem?
Przez pól życia wałowałem ludzi

I sold my soul for rock'n roll
Pozdrowienia dla wałowanych


Nieeeee, lepiej wałować ludziMac pisze:
Po prostu... wybierasz. To co Twoim zdaniem bardziej się opłaca w danej sytuacji odrzucić, odpada. Trzeba jednak być konsekwentnym i po raz podjętym wyborze, trzymać się go do końca.

Paskudny uśmiech power gamera
- Master of reality
- Oszukista
- Posty: 833
- Lokalizacja: Warszawa
Eeee.... Właśnie przeczytałem swój poprzedni post i się zorientowałem że zamieniłem kolejnością championa i sztandar w poście
Ale to z tego zdziwienia

I sold my soul for rock'n roll
Tak, zarówno jeśli zbrejkujesz się w tej jak i w kolejnej turze.no i dobra... zabili mi sztandarowego, zostal champion, to wrog ma 100pkt za przejęty sztandar czy nie??
Jeżeli ze strzelania tak się rozlosuje, że zostanie tylko czempion, to zostaje tylko on. Ale wróg i tak może zdobyć pkt. za sztandar...kiedys slyszalem teorie, ze nie ma takiej mozliwosci zeby zostal champion, a sztandarowy zginal, bo jak ginie sztandarowy, to champion automatycznie podnosi sztandar... walek?

Poprawione
Ostatnio zmieniony 27 gru 2009, o 21:29 przez Andrzej, łącznie zmieniany 1 raz.
Podczas strzelania jest losowanie, kto dostał, zwykli czy czempion. Załóżmy, że jest taka sytuacja. Masz odział 2 SM+sztandar+muzyk+czempion. Trafiają ich 4 strzały. Teraz losujemy kto dostał. Załóżmy, że wsystko poszło w zwykłych, wszystko zraniło, nie zdałeś AS. Wtedy musi zostać czempion.
Gdyby były tylko 3 strzały, które zabiłyby 3 zwykłych SM, wtedy mógłbyś wybrać, kto zostaje, muzyk, czy sztandar.
Inaczej jest w CC. Załóżmy, że masz odział 2 SM+muzyk+sztandar+czempion. Jeżeli przeciwnik zadeklaruje wszystkie ataki w odział (czyli nie będzie deklarował osobno w czempiona) i zabije 4, wtedy nie masz wyboru i musi zostać czempion. Gdyby zabił 3, mógłbyś wybrać, co zostaje, sztandar czy muzyk(ale nie obydwaj, bo czempion musi zostać)
Jest to trochę zawiłe, ale mam nadzieję, że w miarę zrozumiałe
Gdyby były tylko 3 strzały, które zabiłyby 3 zwykłych SM, wtedy mógłbyś wybrać, kto zostaje, muzyk, czy sztandar.
Inaczej jest w CC. Załóżmy, że masz odział 2 SM+muzyk+sztandar+czempion. Jeżeli przeciwnik zadeklaruje wszystkie ataki w odział (czyli nie będzie deklarował osobno w czempiona) i zabije 4, wtedy nie masz wyboru i musi zostać czempion. Gdyby zabił 3, mógłbyś wybrać, co zostaje, sztandar czy muzyk(ale nie obydwaj, bo czempion musi zostać)
Jest to trochę zawiłe, ale mam nadzieję, że w miarę zrozumiałe

champion robi jak za bohatera zeby go zabic w cc musisz to zadeklarowac, a sztandary etc podosi nastepny wojak zastepujacy tego ktory zgina, jednak jezeli mamy FCG a zostal nam sie np champion+zwyklak to mamy do wyboru albo zwyklak trzyma sztandar albo trąbke, jezeli to oddzial SM, z miejsca bym wybral trąbke inaczej jest to super latwe dodatkowe 100pkt dla przeciwnika.
Był taki temat w dziale zasad. Może zostac czempion, ale w sytuacji kiedy w oddziale był sztandarowy nadal w walce możesz zdobyc sztandar (chyba, że zdobyłes go wcześniej wtedy nie).Rabsp pisze:kiedys slyszalem teorie, ze nie ma takiej mozliwosci zeby zostal champion, a sztandarowy zginal, bo jak ginie sztandarowy, to champion automatycznie podnosi sztandar... walek ?
Naród polski jest wspaniały! Tylko ludzie kur...
Oj, chyba nieAndrzej pisze:Jeśli w tej samej turze, w której zabili ci sztandarowego, nie zdasz brejka i uciekniesz, wtedy wróg ma prt. Jeśli zbrejkujesz się w kolejnej, wróg nie dostaje pkt.no i dobra... zabili mi sztandarowego, zostal champion, to wrog ma 100pkt za przejęty sztandar czy nie??

Mieli do wyboru wojnę, lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także.
Shino: "Rb strona67 jakbys szukal zrodla"
Żaba: "raczej 65 jeśli już"
I love this game...
Shino: "Rb strona67 jakbys szukal zrodla"
Żaba: "raczej 65 jeśli już"
I love this game...

Mieli do wyboru wojnę, lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także.
Shino: "Rb strona67 jakbys szukal zrodla"
Żaba: "raczej 65 jeśli już"
I love this game...
Shino: "Rb strona67 jakbys szukal zrodla"
Żaba: "raczej 65 jeśli już"
I love this game...



Z tego wynikałoby, że nawet, jak zostanie ze strzelania tylko czempion, to można zdobyć sztandar...
Poprawiam swój post powyżej.
Ze strzelania to już chyba nie
Cieszę się że udało się wyjaśnić

Mieli do wyboru wojnę, lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także.
Shino: "Rb strona67 jakbys szukal zrodla"
Żaba: "raczej 65 jeśli już"
I love this game...
Shino: "Rb strona67 jakbys szukal zrodla"
Żaba: "raczej 65 jeśli już"
I love this game...

Bitwa w tym tygodniu przeciwko WE:
Oddział 10 SM szarżuje samotnego generała-wardancera, w tym bladelord z talizmanem Loeca którego używa, nie nabijam nic, za to wardancer zabija dwóch (+samobój bladelorda), wygrywa combat i zjada SM. W następnej turze generał się zreflektował nie ma jak się schować a jak niczego nie zrobi to podziurawię go strzałami jak w finałowej scenie filmu "Hero". Szarżuje więc 10 archerów, którzy... nabijają mu jedną ranę w s&s, a drugą w combacie!!! Nie wiem komu bardziej opadła szczęka - mojemu przeciwnikowi czy mnie....
Vivat ASF!!!
Oddział 10 SM szarżuje samotnego generała-wardancera, w tym bladelord z talizmanem Loeca którego używa, nie nabijam nic, za to wardancer zabija dwóch (+samobój bladelorda), wygrywa combat i zjada SM. W następnej turze generał się zreflektował nie ma jak się schować a jak niczego nie zrobi to podziurawię go strzałami jak w finałowej scenie filmu "Hero". Szarżuje więc 10 archerów, którzy... nabijają mu jedną ranę w s&s, a drugą w combacie!!! Nie wiem komu bardziej opadła szczęka - mojemu przeciwnikowi czy mnie....
Vivat ASF!!!
Ludvik pisze:Wystawianie np. Black Knightów jako Blood Knightów uważam za osobistą obrazę