Border Princes

Postępy robisz znakomite, aż miło popatrzeć
Broda rzeczywiście fajna, a w kuszniku świetna niebieska szata i rękojeść toporka. Poprawiłbym tylko skórę na dłoni runesmitha (tej, która trzyma młot) bo wydaje sie strasznie ciastowata. jakby wylazł z takiej bajki pt. Sąsiedzi, nie wiem czy ktoś kojarzy Dałbym jeszcze jedno rozjaśnienie na kłykciach, uwidoczni to silny uchwyt i uwypukli palce. Czerwony na tarczy można by rozjaśnić jeszcze i te brązowe elementy. Ale to kosmetyka A tak to całkiem jak najbardziej w cyc
Z poprzednich zdj. to miner bardzo mi się spodobał za wyjątkiem tego rogu co by można podrasować, tak jak się robi z rogami na hełmach. Tutaj ciemniejszy też idzie w styki z metalem, a te bardziej oddalone od obejm elementy jaśniejszym. No i pięść pijaka do poprawy chyba farba zalała zagłębienia, a i rozjaśnienie/a nie zaszkodziło by wcale.

Czekamy na więcej!
pozdrawiam

Dziękuję Takie komentarze motywują do dalszej pracy, a jeszcze jej dużo przede mną Mam nadzieję, ze niebawem pokażę jej dalsze rezultaty

Też muszę pochwalic Przeglądając galerie widać coraz wieksze zmiany, postępy...oby tak dalej lecz najmilej patyrzy mi się na tego kusznika, niby taki prosty kolorystycznie model, a robi zarąbiste wrażenie.

czekam na kolejne prace...

Oto efekt mojej dzisiejszej bezsenności. Zdjęcia marne, bo o tej porze światło nienajlepsze, ale mam nadzieję, ze widać co nieco


P.S.
Na Shieldbearerze metaliki w rzeczywistości wyglądają lepiej- były washowane i nie są aż tak oczojebne

Wyspany człowiek ma lepszą celność przy malowaniu oczu.
Serio, dawno dawno temu jak malowałem różnica pomiędzy okiem około 19 a okiem około 2 rano była na oko widoczna.

Oto moje ostatnie prace. Jak łatwo się domyślić, maluję właśnie lorda na tarczy, a na pierwszy ogień poszli biedni tragarze. Z tego w hełmie z rogami jestem bardziej zadowolony




Wszelkie komentarze mile widziane, jak zawsze.

Całkiem ok ale zdecydowanie przydałby się blacklining pomiędzy poszczególnymi elementami pancerza + wash na metaliki. albo chociaż sam wash (złoto już chyba washowaleś sepią, ale IMO jeszcze badab by się przydał)

Wszystko było elegancko washowane, jeśli tego nie widać, to najwyraźniej lampa błyskowa przekłamała, bo przerwy w zbroi itp są na żywo ładnie widoczne Postaram się o lepsze zdjęcia, jak światło pozwoli i wtedy zobaczysz, że jest ok

To poczekam na lepsze fotki, z poprzednich zaprezentowanych żółta broda wymaga interwencji.

Ładnie, ładnie, tylko jak dla mnie troszkę zbyt monotonne - srebro i ~taki sam brąz (buty, rękawice, zarost). Przydałby się z przodu jakiś akcent kolorystyczny łamiący to, np. czarne buty, albo rękawice w odcieniu czerwonawej skóry.

Hmm... w sumie masz rację... Właśnie siedzę nad lordem do tych panów, to przy okazji coś zmienię. Dzięki

Oto i Irmin Widarson- generał mojej krasnoludzkiej armii i król Karak Dvergar. Bardzo ciężko malowało mi się ten model, ale generalnie jestem z niego zadowolony, przynajmniej na razie nic więcej z niego nie wycisnę, chyba że ktoś coś zauważy i poda mi jakiś dobry pomysł Pozdrawiam i zapraszam do komentowania.

Wash na metaliki. Jak dla mnie trochę metaliki zbyt płaskie. Ogólnie ok.

Imho trochę za gruba jest farba położona w niektórych miejscach ale generalnie karzełki wyszły fajnie no i ten wash się przyda jak to Rasti już zauważył.

Dzięki za rady Teraz czas na klasyka Jako że chcę oprzeć moją armię na bardzo starych modelach, ostatnio wzbogaciłem się o prawie 30 figurek krasnoludów z lat 80., głównie firmy Marauder, lecz nie tylko. Oto pierwsza z nich- Norse Dwarf. Niestety, nie mam do niego tarczy, a nie chcę go profanować nowymi plastikami, ale coś wymyślę
Wszelkie komentarze mile widziane.

Oto kolejna partia moich "nowych" klasyków.
Włócznicy:




"Flasher":


I fotka grupowa. Wiking ma poprawione oczy- poprzednie były trochę za małe:


Przy okazji- nie mam ani jednej tarczy do tych panów. Jeśli ktoś ma stare krasnoludzkie tarcze na zbyciu (byle nie z ostatniej edycji ), to chętnie je odkupię... Każdą ilość

Bardzo przyjemne modele, tego brodacza w płaszczu będzie trzeba kiedyś zdobyć .Malowanie w dobrym stylu i niezłym czasie, przydałoby się zrobić podstawki.

Chyba się powtórzę, ale na metaliki, a przynajmniej kolczugę jakiś wash
Zbyt się świecą.

Były mocno washowane, a świecą się, bo się lampa błyskowa odbija. Niestety, ciężko o słońce teraz, by przy naturalnym świetle zdjęcia robić

Pomalowany kilka dni temu ogr. Razem z 2 kolegami będzie wspierał w razie potrzeby moje krasnoludy lub Imperium.