A co w zamian dla kraskow? Kiedys mialy najlepsze pancerze i mocno CR-owa piechote i do tego zawsze marsz. Teraz, CR-owa piechota nie daje rady przeciwko wszechobenym fearom, terrorom, opdornoscia na psyche, armata DoW we wszytkich armiach i smokom/stegaddonom i innym gownom. Zbroje to teraz wszyscy maja takie jak kraski, albo i lepsze... A teraz jeszce dwac warriorsom Relentless... bez przesady.debelial pisze:Wg mnie do ugrywalnienia pieszych wojowników i chosenów wystarczyłaby zasada Relentless(?), taka jak u dwarfów - mogą zawsze maszerować - nawet by do nich pasowało. Tak to piechota i parę innych rzeczy tylko do domku, na turniej fasty, psy, rycerze i działka
Ale zgadzam sie, ze piechota WoC potrzebuje "czegos" zeby miec sens. Jakis skirmish na screen, czy latacze... I czemu piesi maraudersi stracili rzucane toporki? Tego nigdy nie zaqumam.
Qrcze szkoda, bo armia oparta glownie na piechocie bylaby fluffowo sluszna. Wkoncu w hordach chaosu to 90% wojownikow smiga pieszo na wojne. Mysle ze pomogla by jakas zasada typu "poswiecasz pierwsza ture, ale dostajesz darmowy marsz przed bitwa" :p
Wiem, przegialem, ale piechoty WoC nikt sie ostatnio nie boi. A przeciez w swiecie warhammera boja sie jej wszyscy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
pzdr!