Border Princes

Nie przepadam za tą armią ale twoja praca ma super klimat. Tylko spróbuj wygładzić bardziej niektóre elementy - wielkie brawa

Dzieki wszystkim za odpowiedzi oraz ciepłe słowa zagrzewające do dalszej walki z dachem

grabz pisze:Zasłonki mogłyby być bardziej pofalowane, końcówki od strony "szoferki" zagięte do tyłu, nadałoby to modelowi dynamiki.Naturalnie to tylko sugestia .

Hmm.. zasłonki są naprawdę mocno pofalowane tylko nie mogłem dobrego światła złapać z odpowiedniej perspektywy żeby to pokazać na fotach. Zastanawiaję mnie te końcówki... o które końcówki chodzi ponieważ jest kilka ich rodzajów i wszystkie przy szoferce

puszkin pisze:Nie przepadam za tą armią ale twoja praca ma super klimat. Tylko spróbuj wygładzić bardziej niektóre elementy - wielkie brawa

Hmm... o które elementy chodzi? Większość z elementów jest jeszcze WIP więc jezeli chodzi o dach czy szoferkę dla Wrighta oraz przestrzeń za nią to jest jeszcze kompletnie nie skończona choć przydałyby mi się gumowe pędzelki do rzeźbienia w GS-ie. Bez nich jest trochę ciężko ale zadowalająco

Jezeli chodzi o kolory jakie będą to już wszystko mam w głowie więc tutaj już jest sprawa gotowa i pozostaje mi tylko skończyć ten powóz

No i koronki, koronki na firankach. Bez tego moim zdaniem wampiry nie wychodza z zamku.
Wypas ogolnie.

Daw pisze: zasłonki są naprawdę mocno pofalowane tylko nie mogłem dobrego światła złapać z odpowiedniej perspektywy żeby to pokazać na fotach.

Są, czyli git.

Daw pisze:o które końcówki chodzi

Chodziło mi o zasłonki boczne.Zakładając że są przyczepione tylko górą, szoferkę mamy z prawej strony (patrząc oczywiście z tejże) każdy dolny prawy dolny róg powinien być odgięty w lewo zgodnie z kierunkiem pędu powietrza.Wiem że to trochę czepialstwo ale...

Daw pisze:zapraszam do komentowania oraz wystawiania uwag, które są dla mnie bardzo cenne

Moje marudzenie nie zmienia faktu że prezentuje wyśmienicie.

grabz pisze:

Daw pisze: zasłonki są naprawdę mocno pofalowane tylko nie mogłem dobrego światła złapać z odpowiedniej perspektywy żeby to pokazać na fotach.

Są, czyli git.

Daw pisze:o które końcówki chodzi

Chodziło mi o zasłonki boczne.Zakładając że są przyczepione tylko górą, szoferkę mamy z prawej strony (patrząc oczywiście z tejże) każdy dolny prawy dolny róg powinien być odgięty w lewo zgodnie z kierunkiem pędu powietrza.Wiem że to trochę czepialstwo ale...

Daw pisze:zapraszam do komentowania oraz wystawiania uwag, które są dla mnie bardzo cenne

Moje marudzenie nie zmienia faktu że prezentuje wyśmienicie.

1. Są.
2. Firanki są wygięte w kierunku jazdy - czyli Git
3. Marudzenie marudzeniem ale czasem może być rzucony fajny pomysł lub korekta istniejącego, która dużo wnosi i wtedy warto się zatanowić nad zmianą istniejącego projektu

EDIT: Takim dobrym pomysłem są koronki

Witajcie.

Nareszcie udało mi się skończyć Black Coach-a. Znaczy pozostały dwie rzeczy do doklejenia ale to już małe piwo. Najważniejsze, że już można śmiało powiedzieć, że to koniec moich zmagań z tym projektem. W między czasie zacząłem kilka innych min. podstawki do Grave Guardów + Varghulfa - poniżej zdjęcia właściwie skończonych. Pozostaje tylko opiłować całą ekipę i rozpocząć malowanie
Poniżej fotki

Black Coach WIP(stan na dzień: 2010.09.09):


Podstawki pod BC i Varga w między czasie robione (stan na dzień 2010.09.28):


Poniżej prezentuję podstawki do Grave Guardów, które robiłem na przestrzeni 2-óch tygodni we Wrześniu:


I na koniec Black Coach praktycznie skończony - pozostały tylko dwa sztandary do doklejenia na ostatnich słupkach. Z tyłu dwie lampy z Corpse Carta oraz na dachu będzie mały nietoperek. Myślałem również czy by jakiejś upiornej twarzy nie zrobić po bokach na środkowych przęsłach z GS-a czy Miliputa ale na razie to tylko pomysł. Dach wykańczany milliputem.



Zapraszam do komentarzy, które są nieocenione przy pracy. Enjoy!

BC by dużo lepiej wyglądał z kołami.

eee tam.. daj więcej chmurki i będzie zajebiście, twoja armia robi się coraz bardziej zajebista nie ma co

Świetne podstawki Grave Guardów!!! Naprawdę genialne!
Co do BC to jakoś tak przechylony, no i do mnie nie przemawia jego...hmmm... napęd? Koniki wyglądają na lekko przeciążone powozem. Trochę wygląda jakby go po ziemi ciągnęły Co nie zmienia faktu, że sama praca w GS-ie i ogólnie część modelarska robi wrażenie. Czekamy na następne zdj. !

Super że udało ci się tak elegancko wyrównać dach BC, balem się że może to wyjść nierówno
Podstawki bardzo fajne, to na gwardyjskich to też Multiput, czy jakiś gips?

Dzięki Tomek z radę. Większa churka to faktycznie dobry motyw... prawdopodobnie dzisiaj zrobię ponieważ dzisiaj GS-u też będe używać.

Jasif - koncepcja tego Black Coach-a była taka żeby kół nie było. Nikt z resztą nie powiedzieł, że Trener ma jeździć na kołach... może na magicznej energii się poruszać i w efekcie również latać

Mongrim pisze:Świetne podstawki Grave Guardów!!! Naprawdę genialne!
Co do BC to jakoś tak przechylony, no i do mnie nie przemawia jego...hmmm... napęd? Koniki wyglądają na lekko przeciążone powozem. Trochę wygląda jakby go po ziemi ciągnęły Co nie zmienia faktu, że sama praca w GS-ie i ogólnie część modelarska robi wrażenie. Czekamy na następne zdj. !

Dzieki
Przechylony ponieważ bez stabilności w postaci dwóch kół byłoby ciężko perfekcyjny balans złapać

Arbiter Elegancji pisze:Super że udało ci się tak elegancko wyrównać dach BC, balem się że może to wyjść nierówno
Podstawki bardzo fajne, to na gwardyjskich to też Multiput, czy jakiś gips?

Dach udało mi się wyrównać milliputem kóry konsystencję i lepkość ma o wiele bardziej przyzwoitą niż GS (czyli nie taką zbitą i mniej lepką ale wystarczająco lepką podczas zasychania).
Na Gwardyjskich podstawkach jest:
1. Papier przyklejony superglutem - pappier wystaje po 1mm od górnych krawędzi podstawek dzieki czemu jak stoją obok siebie to przerwy są malutkie.
2. Na papier nakładana była najpierw szpachla Humbrola która jest naprawdę niezła w obróbce do momentu aż się w niej nie wierci .
Zabrakło szpachli to poszedł na ostatnich 10 podstawek milliput z którego jestem bardzo zadowolony i polecam.
3. Wyżłobić linie na podstawkach we wzorek jaki się chce.
4. Papier ścierny 400-600 na jakiś klocek drewniany i szlifujemy do takiego stopnia aż będzie mało zagłębień.
5. Wiercimy w niektórych miejscach dziury i wklejamy kępki włosów ze szczotki do butów
6. podklejamy miejscami piasek. Ja do tych podstawek oraz do podstawki Varga użyłem piasku z dna morza, który jest jak pył. Ciekaw jestem po prostu efektu jaki wyjdzie.

Dziękuję - za dodanie motywacji do dalszej pracy nad armijką

wyjabany w kosmos. tyle powiem

Witam po długim braku uploadów.
Zajęty malowaniem, które nie idzie tak szybko jak konwertowanie ludków na chwilę oderwałem się od pędzelka by zrobić hellsteeda. WIP widać na zdjęciach. Jak pomaluję drugi oddział ghuli (zombie mantica, pierwszy z drzewkami na podstawkach jest już skończony) to wrzucę większy up. Również Black Coach poszedł pod pędzel. Zobaczymy jaki będzie końcowy efekt . Zapraszam do komentarzy, które zawsze mi dają paliwo do dalszych prac

Dla mnie bomba (=
Czekam na updejty z malowaniem (=

MOAR!


Też tak mam, ze po dlugim czasie malowania mam ochote coś podłubać :p

Mobilizacja i kończ oddział po oddziale, widok skonczonych motywuje do dalszej pracy!

pzdr!

Kozak, Leszek.

Wery najs
Dobrze że nie dałeś mu tej lancy którą ma blood dragon od którego wziąłeś głowę. Jej wygląd zawsze mnie śmieszy, przypomina szczupaka

Dzięki Wszystkim za komenty. Po zaledwie kilku godzinach od up-a

@Arbiter: nie wziąłem tylko dlatego, że głowa jest od innego egzemplarza - miałem dwie Później doszedłem do wniosku, że z lancą od champa CoKów będzie wyglądał lepiej, a i pinować nie trzeba, i farba się lepiej na plastiku trzyma, i nie będzie się tak obijać i wyginać tracąc farbę jak w przypadku metalowej rzeczywistość turniejowa narzuca kwestie praktyczne w każdej materii.

@ Jagal: to kwestia tego, że wolę dłubać niż malować - taka jest prawda Bez problemu 2 miechy spędziłem nad gobosami przerabiając je na wraty, tak samo jak w przypadku Blackiego... z konwertowaniem mogę siedzieć i kilka miesięcy... z malowaniem już niekoniecznie :p BoB mnie ciśnie. Więc żeby już mieć pomalowaną armię to głównie dlatego co wieczór siedzę przy pędzelku zamiast przy wiertarce, wyżynarce, skalplu czy innym papierze ściernym.

Jeszcze raz dzięki. Hellsteed u mnie wraca do łask. Wyposażenie Thralla jest WYSWYG (lanca, dragonhelm, shield - w przypadku gry na większe punkty i book of arkhan jest ) więc chyba nie jest źle - teraz tylko pozostaje pomalować...