BP a 8 edycja
Moderator: Barbarossa
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Re: BP a 8 edycja
Wspaniały pomysł, org musi sprawdzić 3x więcej rozpisek, a gracze "wcale nie wałują", wyciągając tę rozpiskę, która im akurat pasi. :wall:
Zgadza się - organizator ma więcej rozpisek do sprawdzenia, aczkolwiek te rozpiski i tak są sprawdzane w sposób niezbyt dokładny o ile w ogóle (ale tu zostanę zapewne zakrzykniety, że tak nie jest i ewentualne błędy które się pojawiają w trakcie gier to z powodów niewielu przeoczeń itp itd). Natomiast tu pomocna byłaby jednolita wersja AB lub temu podobnego, gdzie poprawność rozpiski wychodziłaby z automatu. Ale tak - tu jest najwięcej roboty.Barbarossa pisze:Wspaniały pomysł, org musi sprawdzić 3x więcej rozpisek, a gracze "wcale nie wałują", wyciągając tę rozpiskę, która im akurat pasi. :wall:
A co do "wałowania", po bitwie jak zawsze tradycyjna wymiana rozpisek.
Albo jeżeli idzie o magiczne przedmioty - każdy z graczy do danego nr rozpiski dostaje kartkę z magicznymi przedmiotami, którą to w momencie użycia pokazuje przeciwnikowi - "tak, mam to i moge to udowodnić bo dostałem od orga karteczkę na której stoi, że bohater ten a ten ma przedmiot ten a ten".
Niestety, jest to dodatkowa robota dla orga.
Uważam, że nie jest to zły pomysł tak by go załatwić od razu...
Pomysł nie do zrealizowania w praktyce, chyba że chcemy rozegrać dwie bitwy na turnieju. To zabiera po prostu zbyt dożo czasu.
Poza tym, żadnemu orgowi nie będzie się chciało robić jakiś cudów z karteczkami. Zwyczajnie machnie na to ręką i zrobi turniej na jawne.
Poza tym, żadnemu orgowi nie będzie się chciało robić jakiś cudów z karteczkami. Zwyczajnie machnie na to ręką i zrobi turniej na jawne.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Ale co zabiera za dużo czasu? Jeżeli org nie sprawdza rozpisek tak jak barb napomknął wczesniej, tylko woli zrobić na jawne z wygody, to gracze też tego raczej nie sprawdzają - znaczy: wszyscy mają tak naprawdę gdzieś czy jest to poprawna rozpiska czy nie i tylko gdy przypadkiem ktoś się czegoś dopatrzy robi się afera. A czasami robi się w połowie turnieju i co wtedy?
A przygotowanie kartek z szablonu gotowych już z wypisanymi przedmiotami, które nawet mogą przysłać gracze zgłaszający rozpiski, i wpisanie tylko który nr herosa z którego numeru rozpiski to to posiada...
Wiem, że to fajnie wygląda dla osoby która się tym nie zajmuje, ale myślę, że jest to pomysł wart przemyślenia.
No i 8 edycja idzie nieco szybciej niż poprzednie.
A przygotowanie kartek z szablonu gotowych już z wypisanymi przedmiotami, które nawet mogą przysłać gracze zgłaszający rozpiski, i wpisanie tylko który nr herosa z którego numeru rozpiski to to posiada...
Wiem, że to fajnie wygląda dla osoby która się tym nie zajmuje, ale myślę, że jest to pomysł wart przemyślenia.
No i 8 edycja idzie nieco szybciej niż poprzednie.
Skoro do tej pory prawie nikt nie robił turniejów na tajne rozpiski, to jednak musi być jakiś powód
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
opisany powyżej - w 2 turze nie są już tajne...
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
powód: uber wymiatacze boją się zaskoczenia przez przypadek w postaci niespodzianki jakiegoś słabszego gracza by nie okazało się że ta niespodzianka nagle sprawia że tracą cenne punkty do ligi i klasyfikacji gen. Tłumacząc to że lepiej im bitwę zaplanować jak jest jawnie.
Przepraszam, ale smucisz jak ośmiornica z tymi uber-power-lękami i spiskami. Jestem przeciętnym graczem, uwielbiam grę na tajne, ale z kumplami w domu. Przeżyłem wystarczająco dużo prób wałów na jawnych rozpiskach, żeby mieć wyobrażenie co takie osobniki jest w stanie wykręcić z tajnej rozpiski. Bądź więc uprzejmy "nie cisnąć mi (i na pewno wielu innym graczom) dziecka do brzucha" i wmawiać, jaki mam lęki związane z tajnymi rozpami.
ale wałki dotyczą magicznych przedmiotów tak Krzysiu? Więc zobacz - przeciwnik ma ponumerowaną rozpę zatwierdzoną przez orga i dostaje kartkę dla każdego przedmiotu że ma go heros nr 1 na rozpisce nr 3. I nikt nie powinien ci wcisnąć, że jest inaczej. A rozpiskę bez przedmiotów widzisz, bo masz przed sobą - w końcu to to samo co widzisz na stole.
Tak, wiem, że wymaga to pracy organizatora, ale jakże byłoby fajnie zagrać na tajne...
Tak, wiem, że wymaga to pracy organizatora, ale jakże byłoby fajnie zagrać na tajne...
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
To zrob 2 takie turnieje, zamiast smucic bo juz rzygac sie chce, jak po raz ktorys to samo piszesz.
grzech76 weź ty sie ogarnij wreszcie bo smucisz takie pierdoły że jak Barb napisał rzygać chce.Zrób turniej gdzie 60 graczy wyśle ci po 3 rozpiski, ogarnij to a potem gadaj, bo fajnie sie mówi jak nie trzeba sie tym zajmować. Co ty Artur S jesteś co nosił ze sobą po 10 rozpisek na każdą armie?? weź sie ogarnij chłopie
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Dokładnie - chcecie turniejów na tajne, to organizujcie turnieje na tajne, a nie smęćcie na ten temat w wątku o BP, w którym (jak i w uściśleniach) słowa o grze na jawne/tajne nigdy nie było.
Bezsensu to jest granie scenariusza numer trzy w małej, zatłoczonej salce w bardzie albo innym sklepie.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
W czterdziestce jakoś da się grać na ćwiartki czy inne cuda, to czemu w batla nie? Zresztą co za problem z grą po skosie? Jakbyście zawsze ruszali armią tylko i wyłącznie do przodu... Scenariusze są spoko z tego co czytałem. Problemem może być watchtower, ale przy 50 stołach można już statystykę wrzucić i dać 10 dodatkowych budynków dla ludzi którzy mają ten scenariusz.
Ja bym jednak zrobił tajne rozpiski, jeśli obaj gracze zechcą, to niech grają na jawne. Większość przyjeżdża dla zabawy, nie po punkty do ligi i wygranej. Zrobić mus posiadania obu wersji rozpiski i już. Dla orgów nie jest to więcej pracy, bo sprawdzają tylko normalną rozpiskę, druga tajna jest po grze porównywana z jawną i już:)
Ja bym jednak zrobił tajne rozpiski, jeśli obaj gracze zechcą, to niech grają na jawne. Większość przyjeżdża dla zabawy, nie po punkty do ligi i wygranej. Zrobić mus posiadania obu wersji rozpiski i już. Dla orgów nie jest to więcej pracy, bo sprawdzają tylko normalną rozpiskę, druga tajna jest po grze porównywana z jawną i już:)
Co wy wszyscy do tej 40 - stki porównujecie. Tam wszystko biega w skirmishu wiec jakby jednostki tam są o wiele elastyczniejsze pod względem ruchów.michus pisze:W czterdziestce jakoś da się grać na ćwiartki czy inne cuda, to czemu w batla nie?Zresztą co za problem z grą po skosie? Jakbyście zawsze ruszali armią tylko i wyłącznie do przodu...
Przedmiotów, runów na maszynach, zestawu czarów, ilości ran które zostały modelowi (wiem, to nie powinno być problemem niezależnie od jawności rozpiski, ale jak mam uważać na tyle rzeczy, to z gry robi się test na pamięć).grzech76 pisze: ale wałki dotyczą magicznych przedmiotów tak Krzysiu?
Nawet ja, przy takich pomysłach jak np. śląski Tropik, nie zdecydowałem się na tajne rozpiski. To naprawdę problem jest. I dużo roboty - możesz mi nie wierzyć, ale zawsze sprawdzałem rozpy (gdzieś mam jeszcze wymiany maili z graczami którym wychwyciłem błędy). Było co robić. Czasem robiliśmy jakieś ubarwienia, jakbym do tego miał jeszcze kminić nad utrudnieniem wałów związanych z tajnymi rozpiskami (tajnymi tylko w pierwszej bitwie) przy 30+ graczach, to chyba bym padł.grzech76 pisze:Tak, wiem, że wymaga to pracy organizatora, ale jakże byłoby fajnie zagrać na tajne...
A na tajne zapraszam na wieś, do mnie. Wiem, że to wyjazd (choć a4 znacznie to ułatwia ), ale służę dużym pomieszczeniem z ogromnym stołem (http://picasaweb.google.pl/schwarze.pferd/Fetysz09#), dużą armią skavenów etc. Np. 31 lipca mamy w planach z Człowiekiem Armią pożegnanie z 7 ed. - cała jego kolekcja DE (13,5 k) vs moje szczury. Tajne rozpiski, zakryte wystawienie, interaktywne tereny etc. Z chęcią umówię się z Tobą na coś podobnego.
To akurat rzeczywiście nie generuje pracy orgowi, tylko jest kłopotliwe dla graczy. Zresztą, zaproponuj na turnieju żeby w pierwszej bitwie były tajne rozpiski, zobaczysz jaki będzie odzew. Ja bym głosował na nie.michus pisze:Ja bym jednak zrobił tajne rozpiski, jeśli obaj gracze zechcą, to niech grają na jawne. Większość przyjeżdża dla zabawy, nie po punkty do ligi i wygranej. Zrobić mus posiadania obu wersji rozpiski i już. Dla orgów nie jest to więcej pracy, bo sprawdzają tylko normalną rozpiskę, druga tajna jest po grze porównywana z jawną i już:)
No i w sumie to jest odpowiedź na całą tą dyskuję o rozpiskach tajnych / jawnych: nikt nie zabrania zrobić turnieju na zasady jakie Wam się podobają. Pamiętajcie tylko, ze turniej robi się dla graczy, a nie dla własnej przyjemności / lansu etc. i jak przesadzicie z udziwnieniami, to przyjdzie garstka zapaleńców (inna sprawa, ze to może też jakiemuś orgowi odpowiadać - zależy co kto lubi ).
michus pisze:Scenariusze są spoko z tego co czytałem. Problemem może być watchtower, ale przy 50 stołach można już statystykę wrzucić i dać 10 dodatkowych budynków dla ludzi którzy mają ten scenariusz.
Fajne rady. Wystarczy to, wystarczy tamto. O ile wieże są rzeczywiście mniejszym problemem (trzeba "tylko" zdobyć odpowiednią ich ilość), to ustawienie stołów w małej sali lub obracanie ich podczas turnieju jest .... Hmmm... Nieco kłopotliwe? Oczywiście, ze można grać "w poprzek" (dowodząc armią od flanki). Ciekawe, czemu do tej pory na to nie wpadliśmy. Możnaby ustawić więcej stołów w szeregu obok siebie.Jab pisze:Wystarczy stół obrócić?Bo to tylko o to chodzi? Nawet stołu nie ruszać tylko się ustawić inaczej, dla chcącego nic trudnego
Jeśli już jesteśmy przy temacie scenariuszy na turniejach, to ja bym raczej widział, żeby wszyscy gracze grali ten sam w danym momencie. Wg mnie znacznie by to usprawniło organizacyjnie, poza tym tak jest jakoś sprawiedliwiej. Oczywiście, co bitwę by się zmieniało scenariusz.
No, dokładnie. 40k to jednak coś innego, i to samo dotyczy różnic w TLoS między kwadratami a okrąglakami.Undead84 pisze:Co wy wszyscy do tej 40 - stki porównujecie. Tam wszystko biega w skirmishu wiec jakby jednostki tam są o wiele elastyczniejsze pod względem ruchów.michus pisze:W czterdziestce jakoś da się grać na ćwiartki czy inne cuda, to czemu w batla nie?Zresztą co za problem z grą po skosie? Jakbyście zawsze ruszali armią tylko i wyłącznie do przodu...
wiemy, panie Mareczku, wiemySolo SS pisze:Jeśli na siłę chcecie te scenariusze, to proponuje przygotować każdy ze stołów na jakiś scenariusz, i nie losować przed bitwą tylko w trakcie losowania przeciwników, oczywiście przestrzegać tego żeby top 5 nie grało na tym samym stole x bitew.
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=590519#p590519