Border Princes

Tadam! Ha, skończyłem - ostatni, szósty rycerz Graala gotowy.

Pierwszych Graalowców pomalowałem w sierpniu 2010 roku, czyli maźnięcie całego oddziału zajęło mi... zdecydowanie za dużo czasu. Wiele rzeczy się międzyczasie zmieniło, ale niezmienne pozostały dwa fundamenty - podręcznik do Bretonni i premier naszego kraju, hmmm, ciekawe co zostanie wymienione pierwsze?

Eh, wracając do sprawy, oto oni

Piękne, soczyste kolory, fajne figsy, aż przyjemnie popatrzeć na taki klocek...

Wow, super

Tak sobie wyobrażam Bretonię pomalowaną. <oklaski>

Figurki super. Jedynie podstawki trochę odstają.

W sam raz do deptania Chaosu. Dla mnie spoko

Jeszcze tutaj napiszę. Fantastyczny oddział.
Teraz i ja muszę się zabrać za swoich sześciu świętych.

No, ba, polecam - świetny oddział, piękne modele, a na polu bitwy ściągają na siebie cały ostrzał, magię i połowę oddziałów przeciwnika. Oczywiście to sprawia, że Graale znikają w okolicach drugiej tury, ale reszta naszych rycerzy jest dzięki temu bezpieczna

cała Bretonnia brawo

Żadnych cudów na dziś, ale taki rycerz dołącza do oddziału - miszmasz różnych części, jakie znalazły się pod ręką. Właściwie pomalowany był dość dawno temu, a dziś przeżył tylko małe "odświeżenie".

Jutro powinienem wrzucić coś ciekawszego

Fajny Z ciekawości - które kropierze maluje się Tobie lepiej - z 5 czy 6 ed ?

Hmmmm...
5ed mają fajne fałdy i załamania materiału – dobrze pomalowane wyglądają super i to ich olbrzymia zaleta. 6ed biją je jeśli idzie o detale – sprzączki, paski, ozdóbki itp.

Aha, no i tym nowszym nie odłamują się końskie ogony!

Lecimy z następnym, poszło sprawniej niż myślałem

Oto dowódca mojej przyszłej, "wzorcowej" lancy królewskich. Jest tu trochę przeróbek i mam nadzieję, że wygląda reprezentacyjnie.

Czy u Was on też ma niebieskie szaty? Czy to tylko mój monitor? Bo w rzeczywistości to jest fiolet "śliwka węgierska", jak coś

Niebieskie jak cholera. I tak ładny.

U mnie śliwka

U mnie też śliwka:D

niebieskie!

Niebieski

Śliwka.

Granat