Border Princes

Jest świetnie. Trzymasz poziom, no i klimat. Uwielbiam Twoje UPy, bo aż wali oldschoolem, który tak mi się podoba a sam go z racji młodego wieku ni doświadczyłem

Kapso pisze:duchy na tej fotce wyglądają jak niepomalowane

Są pomalowane. Zdjęcie wyprało większość rozjaśnień. Celowo jednak nie robiłem ich przesadnie rozjaśnianych, podobają mi się takie jakie są. Malowałem je aerografem, rozjaśnienia bielą były robione pędzlem. Duchy są malowane od czarnego i ciemnoszarego, poprzez bladozielony do niemal białego, potem na to poszedł delikatny cień turkusowym washem.

daj większe fotki to chętnie obejrzymy

zombielce swietne, fajnie wygladaja w regonie. Oby wiecej takich prac.

A teraz coś z zupełnie innej beczki... czy też prowincji;)
W ramach odpoczynku od wampirów maluję różne rzeczy, głównie historyczne, niemniej jednak bardzo powoli wykorzystuję także znaczne zapasy figurek do innych warhammerowych armii. Powolutku składam sobie drugą armię, tym razem padło na Imperium, a konkretnie armię prowincji Talabecland. Dlaczego ta prowincja? Bo ma kolory, na których nieźle wygląda dip Army Paintera, a tym właśnie ją robię:)
Pierwszy oddziałek gotowy - detachment strzelców imperialnych.

bardzo bardzo bardzo na tak!

podoba mi się żółty, niebieskie wstążki i zielone piórka...jedynie czerwony wydaje się taki jakiś nietknięty, tak samo skóra.

Bojek pisze:bardzo bardzo bardzo na tak!

podoba mi się żółty, niebieskie wstążki i zielone piórka...jedynie czerwony wydaje się taki jakiś nietknięty, tak samo skóra.

+1

Wracam na chwilkę na cmentarz, choć na warsztacie siedzi też kolejne 10 modeli imperialnych.
Ale wcześniej kolejna piątka ghouli. Tym razem figurki mieszane - trzy to wzory z Heresy Miniatures. Bardzo przyjemne modele w malowaniu, choć nieco wymagające co do klejenia, nie wiem czy wytrzymają przenoszenie i samą grę, ponieważ każdy z nich składa się z kilku części.

Świetne są . Zupełnie nie widać, że z różnych stajni, bardzo mi się podobają, również malowanie adekwatne do figsów . Jedynie krew na padlinie i nożu tego z prawej wydaje się zbyt różowa...

No uwielbiam Twoją galerię, świetne ghule. Wszystko ładnie się prezentuje, nic nie odstaje.

Bardzo fajne, spójne modele

Żeby życie miało smaczek, raz Imperium, raz zombiaczek....
Teraz padło na Imperium... Oczywiście, więcej fot na blogu.

Spójna kolorystyka. Ładne czyste malowanie. Natomiast brakuje mi oczu....

Brak oczu jest celowy. To sa modele malowane na szybko przy uzyciu dipa, do grania. Nad kazdym spedzam minimalna ilosc czasu. A brak oczu jest widoczny na fotach, natomiast w ogole nie dostrzega sie go juz na stole.

InkubPendragon pisze: To sa modele malowane na szybko przy uzyciu dipa, do grania.

Mi się imperium kojarzy albo z brudną armia, po której widać trudy battla, albo z armią czystą i wyrazistą kolorystycznie. Tutaj zaś kolorystyka jest trochę mdła, zaś sterani bojem też nie są. Więc nie podobają mi się tak, jak poprzednie wyroby - ale cały czas jak w cytacie, więc usprawiedliwiony w pełni .

Fajne malowanie modeli do gry

W końcu przyzwoicie pomalowani Lansdknechci. Może jeszcze ciut mało fantazyjnie, ale jest dobrze. Są pasy, są przecięcia, a na drugiej z lewej strony figurce elegancko (a może sama figurka fajna, w porównaniu do pozostałych wzorów włóczników z 6 ed.).

No to jadziem dalej, z imperialnym koksem. Pierwsza piątka, składana z modeli z jednej z poprzednich edycji. Na blogu piszę dokładniej, jakim koszmarem było ich sklejanie, tu tylko powtórzę, że było to doświadczenie wielce nieprzyjemne...
Dodatkiem jest pan strzelec, uzupełnienie oddziału w stylu poprzedniej dziesiątki...

Odzew znikomy, powiedzmy eufemistycznie, nie zraża mnie to jednak;)
Kończę pierwszy pełny oddział, piątka włóczników jest już w pełni gotowa. Z pomalowanymi wcześniej to 10 gotowych z 22 żołnierzy (ci sa niemal gotowi) plus 3 z grupy dowodzenia (ta w proszku).

Ależ drogi kolego jak zawsze Twoje malowanie jest interesujące. Jednak zdecydowanie wolę twoje trupki są takie fajne i mhroczne.