Nakarm Bazyliszka, 16.07 Warszawa Single Euro
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nakarm Bazyliszka, 16.07 Warszawa Single Euro
To mnie na blatowanie też zapisz.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Kalesoner pisze:Klub Jeźdźcy Hardkoru oraz Stowarzyszenie Bazyliszek
mają przyjemność zaprosić na turniej Nakarm Bazyliszka
Dziady Stare! Blatów to już nie ponoszą!
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole

- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Tego jeszcze nie bylo - ludzie upominaja sie o prawo do blatowania. WTF?!
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Ładnie ich sobie poustawialiścieswieta_barbara pisze:Tego jeszcze nie bylo - ludzie upominaja sie o prawo do blatowania. WTF?!
Słuszni Panowie przychodzą na 9:30 i grają nie targają
Do jutra Kolegowie!
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole

- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Brawo Zielony!
3 razy krasie - Bartys, Kielon, Kanalia, latwo, spoko turniej :]
3 razy krasie - Bartys, Kielon, Kanalia, latwo, spoko turniej :]
1 bitwa, Marian DF, drzewo spadlo w jedna ture z re-direktow. w ostatniej turze rzucil duza rune, zabil wayow i 2x luki. wygral 15. stracilem jeszcze orelki, zabilem organki, jego lekkie strzelanie przestraszylo sie mojego, wiec schowal sie za gorka ;]
2 bitwa, grzeol, DE, moim zdaniem to niezly paring dla WE. mielismy jedna sporna sytuacje, poza tym bitwa bardzo przyjemna.. biore 5 kosci i mowie, bolec w pegaza ,ifka, ranie na 2, mowie d6, rzucam 4. grzeol na to, nie powiedziales jaka wersja. ja na to, ale z 5 kosci statystyka mowi, ze rzucam 21.. zapytalismy Smiecha co powinnismy jego zdaniem zrobic, jego opowiedz, wpuscic slabsza wersje, tak zroblismy, trudno. ja zjebalem, ale grzeol mogl to puscic. jak Wy byscie zareagowali?
bitwa ukladala sie tak jak chcialem, ale w dosc kluczowym momencie, tancerki nie doszly na bok korsarzy z lordem magiem i drzewo tez sie obrsalo na 7, w drugi boczek tego klocka, atakowalbym po lordize magu. pedant wytrzymal kilka tur combatu z moim lordem tancerzem, na szczescie w ostatniej turze zdecydowalem sie na szarze orla + tancerki + driady na warriorow z magami, grzeol powiedzial flee, by zaoszczedzic pkt, zlapalem orlem ;] 18 dla mnie
3 bitwa, Koziol, DE, smok, przejabana rozpa na mnie. cofalem sie, spowalnialem przeciwnika, plan wykonalem, zabilem smiecie, nie stracilem bohaterow, 4 punkty.
fajny turniej, dziekuje przeciwnikom i orgom ;]
2 bitwa, grzeol, DE, moim zdaniem to niezly paring dla WE. mielismy jedna sporna sytuacje, poza tym bitwa bardzo przyjemna.. biore 5 kosci i mowie, bolec w pegaza ,ifka, ranie na 2, mowie d6, rzucam 4. grzeol na to, nie powiedziales jaka wersja. ja na to, ale z 5 kosci statystyka mowi, ze rzucam 21.. zapytalismy Smiecha co powinnismy jego zdaniem zrobic, jego opowiedz, wpuscic slabsza wersje, tak zroblismy, trudno. ja zjebalem, ale grzeol mogl to puscic. jak Wy byscie zareagowali?
bitwa ukladala sie tak jak chcialem, ale w dosc kluczowym momencie, tancerki nie doszly na bok korsarzy z lordem magiem i drzewo tez sie obrsalo na 7, w drugi boczek tego klocka, atakowalbym po lordize magu. pedant wytrzymal kilka tur combatu z moim lordem tancerzem, na szczescie w ostatniej turze zdecydowalem sie na szarze orla + tancerki + driady na warriorow z magami, grzeol powiedzial flee, by zaoszczedzic pkt, zlapalem orlem ;] 18 dla mnie
3 bitwa, Koziol, DE, smok, przejabana rozpa na mnie. cofalem sie, spowalnialem przeciwnika, plan wykonalem, zabilem smiecie, nie stracilem bohaterow, 4 punkty.
fajny turniej, dziekuje przeciwnikom i orgom ;]

Zagrałem moim ofensywnym klasykiem demonicznym.
I grało się świetnie.
Najpierw Albercik (Krasnale).
Trochę bez historii. Albert coś tam strzelał, ale bez rewelacji. W końcu Demonetki wpadły w combat i zboostowane - zamiotły.
W tym czasie Bloodletterzy kasowali maszynki i w końcu, przy pomocy GUO - kowadło.
Akcja gry: wrzucenie z IFki dużej Pitki centralnie na oddział 30 Warriorów i wciągnięcie chyba 24.
20:0
Oby się tylko Albert nie zniechęcił.
Następnie Kozioł (DE).
Bałem się, że po lightowej bitwie nr 1 będę słabo myślał, ale jakoś dałem radę.
Fajnie się z Kozłem gra, bo tak mi chętnie smoka oddaje.
Grałem całą bitwę bez magii, bo w 1. turze wyssało mi Heralda Tzeentcha (ale dzięki temu wrzucił Brzytwę na Demonetki, które za chwilę przyjęły smoka).
Potem przebijałem się przy potężnych stratach przez 40-ki Spearelfów. Na szczęście Kozioł miał słabą magię i w zasadzie niewiele mi nią zrobił (trzeba przyznać, że 2x zdałem Pitkę na GUO:) ).
W końcu GUO skosił Hydrę, a klocki się przebiły przez Elfy.
Akcja gry: 1 Fiend zabijający w szarży 3 CoK'ów (4-ty - sztandarowy - zginął w pogonii).
16:4
Na koniec Lazur (Skaveny).
W 1 turze dostałem 13-kę w Bloodletterów i mi 1/3 oddziału została. W 2(lub 3) turze dostałem Doomrocketa w Demonetki i zostało ich chyba 11 + Herald.
Na szczęście Lazur sam sobie zrobił kuku i próbując mi Brass Orbem zabić GUO, wciągnął sobie...dzwonek
W efekcie siadł LD na Slave'ach i jakoś w końcu się dopchałem oddziałami do walk.
Co prawda Monki zaorały mi Bloodletterów i BSB, ale Demonetkom i Fiendom już rady nie dały.
Akcja gry: Brass Orb rzucany na GUO, scatterujący 10" i spadający na dzwonej, który nie zdaje Inicjatywy
Śmiesznie było, z Voodoo sobie pożartowaliśmy i zjedliśmy pożywne Spaghetti.
3 Skaveny na pierwszych 5 stołach w ostatniej bitwie to nie częsty widok na Narbutta.
Miło było bardzo i 2-ie miejsce tym bardziej cieszy.
Dzięki!
Szkoda tylko, że znów miejsce na podium w Wawie i bez dyplomu.
I grało się świetnie.
Najpierw Albercik (Krasnale).
Trochę bez historii. Albert coś tam strzelał, ale bez rewelacji. W końcu Demonetki wpadły w combat i zboostowane - zamiotły.
W tym czasie Bloodletterzy kasowali maszynki i w końcu, przy pomocy GUO - kowadło.
Akcja gry: wrzucenie z IFki dużej Pitki centralnie na oddział 30 Warriorów i wciągnięcie chyba 24.
20:0
Oby się tylko Albert nie zniechęcił.
Następnie Kozioł (DE).
Bałem się, że po lightowej bitwie nr 1 będę słabo myślał, ale jakoś dałem radę.
Fajnie się z Kozłem gra, bo tak mi chętnie smoka oddaje.
Grałem całą bitwę bez magii, bo w 1. turze wyssało mi Heralda Tzeentcha (ale dzięki temu wrzucił Brzytwę na Demonetki, które za chwilę przyjęły smoka).
Potem przebijałem się przy potężnych stratach przez 40-ki Spearelfów. Na szczęście Kozioł miał słabą magię i w zasadzie niewiele mi nią zrobił (trzeba przyznać, że 2x zdałem Pitkę na GUO:) ).
W końcu GUO skosił Hydrę, a klocki się przebiły przez Elfy.
Akcja gry: 1 Fiend zabijający w szarży 3 CoK'ów (4-ty - sztandarowy - zginął w pogonii).
16:4
Na koniec Lazur (Skaveny).
W 1 turze dostałem 13-kę w Bloodletterów i mi 1/3 oddziału została. W 2(lub 3) turze dostałem Doomrocketa w Demonetki i zostało ich chyba 11 + Herald.
Na szczęście Lazur sam sobie zrobił kuku i próbując mi Brass Orbem zabić GUO, wciągnął sobie...dzwonek
W efekcie siadł LD na Slave'ach i jakoś w końcu się dopchałem oddziałami do walk.
Co prawda Monki zaorały mi Bloodletterów i BSB, ale Demonetkom i Fiendom już rady nie dały.
Akcja gry: Brass Orb rzucany na GUO, scatterujący 10" i spadający na dzwonej, który nie zdaje Inicjatywy
Śmiesznie było, z Voodoo sobie pożartowaliśmy i zjedliśmy pożywne Spaghetti.
3 Skaveny na pierwszych 5 stołach w ostatniej bitwie to nie częsty widok na Narbutta.
Miło było bardzo i 2-ie miejsce tym bardziej cieszy.
Dzięki!
Szkoda tylko, że znów miejsce na podium w Wawie i bez dyplomu.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami

Potrzebuję jeszcze wyniku ostatniej bitwy między gotihem a Garaldem. Czy Norbert grał ostatnią bitwę, jeśli tak to z kim? Paździoch, faktycznie nie odniosłeś stołu, czy wziąłeś z kimś jakiś inny?
Ostatnio zmieniony 16 lip 2011, o 21:37 przez Kalesoner, łącznie zmieniany 1 raz.
Po pierwsze.goboss pisze: ... biore 5 kosci i mowie, bolec w pegaza ,ifka, ranie na 2, mowie d6, rzucam 4. grzeol na to, nie powiedziales jaka wersja. ja na to, ale z 5 kosci statystyka mowi, ze rzucam 21.. zapytalismy Smiecha co powinnismy jego zdaniem zrobic, jego opowiedz, wpuscic slabsza wersje, tak zroblismy, trudno. ja zjebalem, ale grzeol mogl to puscic. jak Wy byscie zareagowali? ...
Pytanie do mnie brzmiało: Jezeli Nie powiedział jaką wersję rzuca to co?
Odpowiedziałem: podstawową.
Reszty szczegółów Nie wiedziałem - jak bys grał ze mna ta puścił bym Ci dużą, ale to pamiętaj że to tez może być kwestia sporna w sytuacji w której Nie masz CV na duza, ale na mała jest i nagle stwierdzasz ze zucales mała.
Ją powiedzialem jak jest w RB, a sytuację na stole to jest wasza sprawa w większości przypadków.
Co do moich bitewek:
1. Kaleson 7:13
Grałem zbyt pasywnie i dochodzilo do mojej klęski, ale na szczęście Marcin wysadzil sobie Hiero w 5. turze i jakos to wyszlo.
2. Pazdzioch 2:18
Kontrolowalem grę do jakiejś 3 tury. Pazdzioch trochę sie zdziwil jak 6 rydwanow potrafi zrobić mlucke z 40. Ghuli. Generlnie 2x oblany swift na lukach spowodowal to że Nie dalem rady odgiac Ghuli idących na oddzial z liczkami. No i moja magia tez Nie naginala bo przeciwnik dawał rade wszystko dispelowac.
3. Kolega z WE
Jak to z WE. Przewaga po mojej stronie. Przeciwnik kilka bledow. Parę moich Nie fortuny rzutów, ale wybronilem sie na ponad 15 (Nie pamietam dokładnie Juz).
Zarówno z Pazdziochem jak i z ostatnim przeciwnikiem mialem przewagę mentalna, gdyż oni Nie grali z nowymi TK, a ja ich armię znałem na wylot.
Generalnie liczyłem na jakies szczury w pyaringach, ale Nie udało sie: na początek mirror źle zagrany, pozniejej pechowy mecz z VC które powinny zostać zmiarzdzone no i na koniec WE do odbicia sie.
Turniej jak każdy na Narbutta. oK.
Uważam, że jeżeli nie było deklaracji to automatycznie oznacza to małą wersję.goboss pisze:mielismy jedna sporna sytuacje, poza tym bitwa bardzo przyjemna.. biore 5 kosci i mowie, bolec w pegaza ,ifka, ranie na 2, mowie d6, rzucam 4. grzeol na to, nie powiedziales jaka wersja. ja na to, ale z 5 kosci statystyka mowi, ze rzucam 21.. zapytalismy Smiecha co powinnismy jego zdaniem zrobic, jego opowiedz, wpuscic slabsza wersje, tak zroblismy, trudno. ja zjebalem, ale grzeol mogl to puscic. jak Wy byscie zareagowali?
Po rzucie kośćmi ciężko oczekiwać czegoś więcej.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami


