

Moderator: misha
Jeżeli grasz na BD, to musisz być przygotowany aby wygrywać KAŻDY challenge, z każdym przeciwnikiem. Inaczej licz się z faktem, że będziesz musiał kitrać genka albo przegrasz przez sypanie. Moja propozycja na genka, który w zasadzie nikogo się nie boi na stole:Heinrich_von_Tod pisze: Wyciąłem z 7, po czym w swojej turze movementa przesunął lorda na tarczy na bok ja musiałem wyzwać moim blood dragonem i miałem dwuraka ona walił pierwszy zadał 3 rany bez save i... był koniec gry już, tzn było już po mnie.
To weź wylosuj klątwę. Klątwa jest zajebista, No i rzucaj jakieś 2d6 S4 żeby uszczupliś ten kloc trochę.Heinrich_von_Tod pisze: Magia też na nich do dupy bo nic im nie zrobi.
Sory że odpowiadam za heinrichaqwer pisze:takie zasadnicze pytanie : dlaczego wybrałes magie smierdz zamiast necro ??
Na dzień dobry wówczas wygrywasz o przewagę liczebną, 3 szeregi i atak z tyłu/boku. Rzuć hellish vigour i pozamiatane.Heinrich_von_Tod pisze:Czy wy naprawdę uważacie że tona zombich, która by miała kurde nawet z 3 stron zaatakować kloc hammerersów ma szansę coś zrobić? No sorry chłopaki, ja wierze w potęgę zdechlaków, ale są granice rozsądku.
i weź staff of damnation:)Eldritch pisze:Na dzień dobry wówczas wygrywasz o przewagę liczebną, 3 szeregi i atak z tyłu/boku. Rzuć hellish vigour i pozamiatane.Heinrich_von_Tod pisze:Czy wy naprawdę uważacie że tona zombich, która by miała kurde nawet z 3 stron zaatakować kloc hammerersów ma szansę coś zrobić? No sorry chłopaki, ja wierze w potęgę zdechlaków, ale są granice rozsądku.
Od 4 Kharnan, od 4:] I zauważ, że ja interesuje się warhem od 9 lat, a po przerwie teraz vampirkami gram 9 miechów, a ty... ty zagrałeś całe 4 bitwy w warhammera na razie. Więc nei gorączkuj się takKharnan pisze:Eee tam Heinrich marudzi, że ko klepią a ze mna jedzie jak ze chce od 5 gier.
qwer pisze:najwieksza siła umarlaków jest kombinacja ałtnambera + fir- jezeli ma sie to naraz + wygra kombat to niewazna ile przeciwnik ma LD, czy 10 , czy 1, i tal ucieka (no chyba ze wyrzuci 2 na 2k6)
Krasnoludy mają wysoki Ld - wystarczy rzucić doom and darkness aby miały sporą szansę oblania przez nich testu strachu.. I się wtedy okazuje, że trafiają zombiaki na 6. Ponadto zaklęcie to jest bardzo przydatne przy łamaniu oddziału stubborn. Krasnoludy względnie łatwo uodparniają się też na strach/terror gdzie trzeba inaczej walczyć niż FO.qwer pisze:1) nagia defu jest na krasie kiepaskawa :
- chciałes wylosowac -3 do LD , ale po co ?? niby co oni mieli oblewac ?? - gdybys miał 2 banshee, to jeszcze jak cie moge, a tak jest to bez sensu, najwieksza siła umarlaków jest kombinacja ałtnambera + fir- jezeli ma sie to naraz + wygra kombat to niewazna ile przeciwnik ma LD, czy 10 , czy 1, i tal ucieka (no chyba ze wyrzuci 2 na 2k6)
hmm to słabego sejwa mają te hamkiHeinrich_von_Tod pisze:qwer pisze:najwieksza siła umarlaków jest kombinacja ałtnambera + fir- jezeli ma sie to naraz + wygra kombat to niewazna ile przeciwnik ma LD, czy 10 , czy 1, i tal ucieka (no chyba ze wyrzuci 2 na 2k6)
yyyyh naprawę? Nieeee wieeeedziaaałeeeem... a tak na poważnie to hammerersi i longberadzi byli odporni na fear i terror więc w dupę za przeproszeniem mogłem sobie włozyć to, że sieję strach... Czemu chciałem obnizyć mu ld o 3? A temu, że wtedy hammerersi by zdawali save na 7, a nie na 10, temu właśnie. I wiem, że te czary pierw trzeba wylosować, dlatego na 3 magach miałem kolegium śmierci, a nie na 1.
Nie wiem musze coś wykombinować, bo to już się nie robi śmieszne przegrać 4 razy pod rząd:/
ta, szczegolnie gdy jak juz zostało napisane hammerzy, longi byli odporni na strach, niemowiac juz o slayerachI się wtedy okazuje, że trafiają zombiaki na 6.