Zwierzaki

Artemis · Post autor: **Artemis** » 27 maja 2007, o 13:41

Ja mam świnkę morską rasy rozetkowej imieniem Pirat.
Małpa straszna - zawsze o 5 rano "obgryza klatkę" żeby zwrócić na siebie uwagę i żeby dać jej żarcia...

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 27 maja 2007, o 13:52

A ja miałam swego czasu 4 zwierzaki w domu.
[i żeby nie było, mieszkałam wtedy w 3pokojowym mieszkanku w bloku]

Świnę morską rasy gładkiej - na imię jej było Zuzia. Nigdy nie dorobiła się partnera życiowego, raz tylko próbowała zgwałcić 3 lata młodszego pana świnka, którego przyniosła koleżanka - pan świnek może nie miał wiele przeciwko, ale ja owszem

Śwince się zmarło jakieś 8 lat temu z powodu ogólnej infekcji.

Dwie zeberki - Kropika i Skoczkę. Burzliwe małżeństwo przetrwało aż do morderstwa, jakiego dopuścił się zwyrodniały Kropik - wydziobywał swej żonie piórka z karku, dziurawiąc jej po jakimś czasie rdzeń kręgowy. Ze względu na okropne męczarnie, jakie przeżywała, zgodziliśmy się z bólem serca na eutanazję. Żonobójca dożył sędziwego wieku lat 9 i jako jedyne z moich zwierząt zmarł z przyczyn naturalnych.

Jaszczurka - Łapka, gekon, kupiony od, uwaga uwaga... Szyndlera

Dożyła lat dwóch, złapała grzybicę.

Zdjęć na kompie niestety nie posiadam. Fajnie było mieć te zwierzaki, ale cóż, od jakichś 5-6 lat nie mam już żadnego. Spokojniej nie jest, bo mam za to 6,5 letnią siostrę

k.a.r.p · Post autor: **k.a.r.p** » 27 maja 2007, o 14:19

Artemis pisze:Małpa straszna - zawsze o 5 rano "obgryza klatkę" żeby zwrócić na siebie uwagę i żeby dać jej żarcia...

Ja miałem chomika na studiach.. też gryzł klatkę, ale nie dlatego żeby zwrócić na siebie uwagę, po prostu był pojebany

Mieszkałem z kumplami na stancji, która mieściła się w piwniczce domku jednorodzinnego. Jak była zima i gryzł klatkę skubaniec jeden to go zamykaliśmy w przedpokoju, a tam nie było ciepło

Potem uznaliśmy, że jest ot mało humanitarne, więc zamykaliśmy go w łazience.. Tam drań podziurawił mi bokserki, które niechcący położyłem na jego klatce..

Artemis · Post autor: **Artemis** » 27 maja 2007, o 14:45

Mój kretyn gryzie klatkę gdy chce cokolwiek: żarcie, picie, pobawić się i nie daje spokoju jeśli nic z nim nic nie zrobisz.

A co do zjadania różnych rzeczy to: kable od routera, głośników, 2 pary bokserek i skarpetki (oczywiście nie 2 takie same tylko menda musiała dwie inne)

Ale mimo wszystko mu wybaczam.

Mate · Post autor: **Mate** » 1 cze 2007, o 02:23

A ja miałem takiego pieska
Obrazek

Miała na imię Nora, była ze mną dwanaście lat i pozostała najbardziej wiernym przyjacielem.
Tak jakoś natrafiłem na to zdjęcie z komórki, jak nastawiałem budzik na rano i wrzuciłem.
Najukochańszy przyjaciel, jakiego może mieć człowiek, ciężko teraz żyć.

Szopa · Post autor: **Szopa** » 1 cze 2007, o 11:06

Ja mam 2 szczury , a we wtorek kupuje pieska preriowego

Kapitan Hak · Post autor: **Kapitan Hak** » 5 cze 2007, o 07:59

Królik mojej PanzergroBmutter. Jak Skavenblight się zgodzi, wrzucę tu jej zdjęcie w negliżu, jak wspólnie z nim (a raczej z nią, bo to samica) pozuje.

Obrazek

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 5 cze 2007, o 14:12

Wrzucaj

Dodam, że oba hakowe króliki - zarówno czarnego jak szatan Franciszka Józefa, jak i białą i niewinną [choć mało brakowało, a Franciszek Józef by się do niej dobrał!] króliczkę hakowej babci - bardzo lubię. Zwierzątka mają charakterek

Lunn · Post autor: **Lunn** » 5 cze 2007, o 15:01

Mate, współczuję
Ja nawet wolę nie myśleć co się stanie jak mój jamnior umrze. Na szczęście jest jeszcze dość młody (5 lat), ale w końcu i na niego przyjdzie pora.
A zaczął siwieć na brodzie!

Fanatyk · Post autor: **Fanatyk** » 5 cze 2007, o 16:15

Kapitan Hak - owłosiony nietoperz!

Michaelius · Post autor: **Michaelius** » 5 cze 2007, o 16:50

Artemis pisze:Ja mam świnkę morską rasy rozetkowej imieniem Pirat.
Małpa straszna - zawsze o 5 rano "obgryza klatkę" żeby zwrócić na siebie uwagę i żeby dać jej żarcia...

To i tak pol biedy

Moja usiluje wyrwac drzwiczki do klatki jak sie ja zamknie

Przyzwyczaila sie do biegania po mieszkaniu i teraz juz jej nie zamykam chociaz ostatnio pol nocy latala po mieszkaniu i piszczala i nawet wielka porcja kapusty/cykorii nie byla w stanie jej uciszyc

Aczkolwiek niestety chomik Spioszek ktorego fotki tu gdzie wrzucalem (albo na poprzednim BP) nie przezyl sylwestra.

Kapitan Hak · Post autor: **Kapitan Hak** » 5 cze 2007, o 17:19

Katylina pisze:Kapitan Hak - owłosiony nietoperz!

W pierwszej chwili zrozumiałem, że to ja jestem owłosionym nietoperzem!

Ja mam świnkę morską rasy rozetkowej imieniem Pirat.
Małpa straszna

Sądzę, że mógłbym zwerbować ją do załogi mojego okrętu.

A oto obiecane zdjęcie:

Obrazek

Wkrótce zdjęcia Franciszka Józefa i Papugi Dudy.

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 6 cze 2007, o 09:36

To ja skompromituję Haka i wrzucę tu jego zdjęcie z Franciszkiem Józefem.

Fanatyk · Post autor: **Fanatyk** » 6 cze 2007, o 15:56

Edward Norton jako Kapitan Hak?

Lunn · Post autor: **Lunn** » 6 cze 2007, o 18:45

Ok, teraz czas na mojego psa. Wabi się Killer (pasuje jak ulał), ma 5 lat i jest jamnikiem miniaturą. Wybitny leń i śpioch, do tego czasem łobuz i zawadiaka. Przesypia 3/4 życia, ale to chyba norma

Siasek · Post autor: **Siasek** » 6 cze 2007, o 19:17

ej je ej. dlaczego hak wyglada rzeczywiscie jak edward norton?!

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 6 cze 2007, o 20:48

Siasek pisze:ej je ej. dlaczego hak wyglada rzeczywiscie jak edward norton?!

Nie wygląda! Poza tym to galeria zwierzaków, idźcie się do "Pokaż paszczękę" czepiać

Artemis · Post autor: **Artemis** » 12 cze 2007, o 18:49

Kapitan Hak pisze:Królik mojej PanzergroBmutter. Jak Skavenblight się zgodzi, wrzucę tu jej zdjęcie w negliżu, jak wspólnie z nim (a raczej z nią, bo to samica) pozuje.

Ta "kulka" mnie po prostu urzekła

Przepiękny królik

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 12 cze 2007, o 18:55

Fakt, króliczka jest przepiękna, ale wredna i złośliwa jak nie wiem co. Gryzie i się rzuca. Dużo przyjemniejszy jest Franciszek Józef, choć i ten potrafi fuknąć. Generalnie można tę parkę przyrównać do mnie i Haka [ja wredna i złośliwa, on też potrafi, ale na ogół spokojny], z tą różnicą, że króliczka i Franciszek Józef zostali brutalnie rozdzieleni przy pierwszej próbie, hmmm, bliższego poznania

Siasek · Post autor: **Siasek** » 12 cze 2007, o 18:56

ja mialem swinke morska, ale zmarla podczas stosunku od postrzalu w glowe.