![Laughing :lol:](./images/smilies/ng_lol.gif)
CUD NAD WISŁĄ - turniej w Toruniu 30.06.2007
Some things will never changeJose pisze:A Andrew na swojej ulubionej czwartej pozycji...
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Teraz mogą zazdrościć wszyscy co nie przyjechali... takie są nagrody jak turniej robi TORUŃ - OKO TERRORU!!!
![Obrazek](http://okoterroru.fm.interia.pl/oko_terroru.JPG)
![Obrazek](http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/161265_100000908094307_4204388_n.jpg)
Macie racje
chlopaki pamietajcie ,ze reprezentowalem Inowroclaw(byc moze niedlugo powstanie u nas jakis klub battlowy z grupa zapalenco
)
Moj krotki raporcik bitewny:
I bitwa i Bretonia na 2X6 realmsow ,3 grali,3 pegazy,5 yoemenow,20 chlopwo ,jacys lucznicy w skirmishu ,bsb, magiczka, gen na pegazie i palladyn
Wszystko przesadzila II tura w ktorej 2 najbardziej zagrazajace mi lance zostaly spanikowane reszta byla juz kwestia czasu
Jak sie pozniej okazalo przeciwnikowi zostalo tylko palladyn i magiczka
ps. wszyscy bretonczycy sa tacy sami-uwazaja ze sa w stanie przejechac oddzial hammerersow z boh. atakujac go z 3 stron
20:0 (1970:0)stracilem tylko 3 figurki![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
II bitwa i trafiam na chdecje z eartshakerem, rakieta, 2 oddzialami chaos dwarfow z rusznicami, 2 duzych oddzialow hobgobbosow,10 wilczych jezdzcow ,4 bolcami ,dwarf centaurem ,magiem i hobgoblinskim bohaterem
Pochowalem maszyny jak moglem zeby wyrownac przewage jaka mial przeciwnik w artylerii
Ciekawym elementem bylo podpuszczenie przeciwnika malym oddzialem krasnoludzkiej piechoty oddzialu jezdzcow z dwarf centaruem i boh hobgoblinow ,ale przeciwnik nie odwazyl sie ostatecznie na szarze
Cala gra to wymiana ognia i ostatecznie 10:10(255:180 dla przeciwnika)
III bitwa i mega mobilny chaos Hopedooma(mam nadzieje ze nic nie pokrecilem)2X bohatereowie na steedach(20 cali ruchu)5chaos knightow5chosenow, 6 furi, 4x5 wilkow , 3 dragon ogry, herd i mag
Od poczatku zapowiadalo sie na masakre Wszystko na to zapowiadalo (trace oddzial warriorow, strzelcow ,bolca, organy wybuchaja)przy zerowych stratach przeciwnika
jednak w 5 turze kiedy to przeciwnik szykowal sie do zniszczenia mojego najwazniejszego oddzialu udaje mi sie wymknac z pulapki kiedy to on popelnia swoj najwiekszy blad tej gry i zostaje zaatakowany jego mag po pogonieniu herdu z master run of challange a ja tym samym wydostaje sie z pulapki W 6 turze przeciwnik probuje dopac moj klocek hamcow swoim gen i dragon ogrami , ktore wpadaja z tylu w wyniku czego przegrywa rezultat na -1 i dragon ogry zostaja stracoene Ja trace -2x strzelcy,bolca(drozszego),worriorow(maly oddzial),organy ,przeciwnik natomiast:herd 4xpsy,polowe chosenow, polowe knightow, dragon ogry,bohatera(z niebrejkowalna klopa ,w ktorej byl pancerny inzynier z dwuraczkiem),maga,
Gen w pojedynku z moim runesmithem dostaje rane i gra jak sie pozniej okazalo konczy sie wynikiem 12:8 dla mnie
(1135:740)
IV bitwa decyduje o wszystkim jednak trafiam w niej na nic innego jak dwarfy z 2 dzialami,2 bolcami ,organami,10 strzelcow,duzym oddzialem warriorow ,duzym oddzialem longow,runesmithem i bsb
Oboje z przeciwnikiem uznalismy ze bez sensu bedzie stanie i stzrelanie do siebie wiec postanowilismy stoczyc bitwe walczac (oczywiscie strzelanie tez bylo obecne)Moje dobre rozstawienie maszyn pozwolilo mi zrownowazyc moje braki w artylerii
ostatecznie 20:0 dla mnie i 2040 do 285
Jak sie okazalo 10 min pozniej udalo mi sie wygrac turniej z 69 pkt na 90 mozliwych(2 na 5 pkt dodatkowych ,test wiedzy rozwiazany bezblednie 10 na 10 i 5 pkt na 5 mozliwych)
dzieki chlopaki za fajny turniej i gratulacje za frekwencje -34 ososby
:roll
chlopaki pamietajcie ,ze reprezentowalem Inowroclaw(byc moze niedlugo powstanie u nas jakis klub battlowy z grupa zapalenco
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Moj krotki raporcik bitewny:
I bitwa i Bretonia na 2X6 realmsow ,3 grali,3 pegazy,5 yoemenow,20 chlopwo ,jacys lucznicy w skirmishu ,bsb, magiczka, gen na pegazie i palladyn
Wszystko przesadzila II tura w ktorej 2 najbardziej zagrazajace mi lance zostaly spanikowane reszta byla juz kwestia czasu
Jak sie pozniej okazalo przeciwnikowi zostalo tylko palladyn i magiczka
ps. wszyscy bretonczycy sa tacy sami-uwazaja ze sa w stanie przejechac oddzial hammerersow z boh. atakujac go z 3 stron
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/ng_lol.gif)
20:0 (1970:0)stracilem tylko 3 figurki
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
II bitwa i trafiam na chdecje z eartshakerem, rakieta, 2 oddzialami chaos dwarfow z rusznicami, 2 duzych oddzialow hobgobbosow,10 wilczych jezdzcow ,4 bolcami ,dwarf centaurem ,magiem i hobgoblinskim bohaterem
Pochowalem maszyny jak moglem zeby wyrownac przewage jaka mial przeciwnik w artylerii
Ciekawym elementem bylo podpuszczenie przeciwnika malym oddzialem krasnoludzkiej piechoty oddzialu jezdzcow z dwarf centaruem i boh hobgoblinow ,ale przeciwnik nie odwazyl sie ostatecznie na szarze
Cala gra to wymiana ognia i ostatecznie 10:10(255:180 dla przeciwnika)
III bitwa i mega mobilny chaos Hopedooma(mam nadzieje ze nic nie pokrecilem)2X bohatereowie na steedach(20 cali ruchu)5chaos knightow5chosenow, 6 furi, 4x5 wilkow , 3 dragon ogry, herd i mag
Od poczatku zapowiadalo sie na masakre Wszystko na to zapowiadalo (trace oddzial warriorow, strzelcow ,bolca, organy wybuchaja)przy zerowych stratach przeciwnika
jednak w 5 turze kiedy to przeciwnik szykowal sie do zniszczenia mojego najwazniejszego oddzialu udaje mi sie wymknac z pulapki kiedy to on popelnia swoj najwiekszy blad tej gry i zostaje zaatakowany jego mag po pogonieniu herdu z master run of challange a ja tym samym wydostaje sie z pulapki W 6 turze przeciwnik probuje dopac moj klocek hamcow swoim gen i dragon ogrami , ktore wpadaja z tylu w wyniku czego przegrywa rezultat na -1 i dragon ogry zostaja stracoene Ja trace -2x strzelcy,bolca(drozszego),worriorow(maly oddzial),organy ,przeciwnik natomiast:herd 4xpsy,polowe chosenow, polowe knightow, dragon ogry,bohatera(z niebrejkowalna klopa ,w ktorej byl pancerny inzynier z dwuraczkiem),maga,
Gen w pojedynku z moim runesmithem dostaje rane i gra jak sie pozniej okazalo konczy sie wynikiem 12:8 dla mnie
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
IV bitwa decyduje o wszystkim jednak trafiam w niej na nic innego jak dwarfy z 2 dzialami,2 bolcami ,organami,10 strzelcow,duzym oddzialem warriorow ,duzym oddzialem longow,runesmithem i bsb
Oboje z przeciwnikiem uznalismy ze bez sensu bedzie stanie i stzrelanie do siebie wiec postanowilismy stoczyc bitwe walczac (oczywiscie strzelanie tez bylo obecne)Moje dobre rozstawienie maszyn pozwolilo mi zrownowazyc moje braki w artylerii
ostatecznie 20:0 dla mnie i 2040 do 285
Jak sie okazalo 10 min pozniej udalo mi sie wygrac turniej z 69 pkt na 90 mozliwych(2 na 5 pkt dodatkowych ,test wiedzy rozwiazany bezblednie 10 na 10 i 5 pkt na 5 mozliwych)
dzieki chlopaki za fajny turniej i gratulacje za frekwencje -34 ososby
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Ostatnio zmieniony 1 lip 2007, o 13:22 przez kędzi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
o kurde:D to ja wpadam na następnego tura xDBania pisze:Teraz mogą zazdrościć wszyscy co nie przyjechali... takie są nagrody jak turniej robi TORUŃ - OKO TERRORU!!!
spokojnie, dajcie sie obudzić, wszystko bedzie zapewne jeszcze dzis.
![Obrazek](http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/161265_100000908094307_4204388_n.jpg)
Jak zawsze świetnie się bawiłem...frekwencja szacuneczek
...dzięki za fajne i ciekawe bitwy, no i oczywiście gratki dla pierwszej trójki...
Co ciekawe takimi krasiami jeszcze nie grałem ale muszę stwierdzić, że mają potencjał (gdyby jeszcze nie te moje rzuty...) 18-2 z O&G, 10-10 z Bretką, 12-8 z HE i 14-6 z WE...
ostatecznie jak zawsze
w toronto...pierwszy za pudłem...cóż następnym razem przy zgłoszeniu na turniej Andrew "wybuchło mi kowadło" dopisze "znowu czwarte miejsce"... ![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Co ciekawe takimi krasiami jeszcze nie grałem ale muszę stwierdzić, że mają potencjał (gdyby jeszcze nie te moje rzuty...) 18-2 z O&G, 10-10 z Bretką, 12-8 z HE i 14-6 z WE...
ostatecznie jak zawsze
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Link poniżej zdjęcia z turnieju. Wyniki będą jak tylko właściciel laptopa sie obudzi
I jeszcze trochę autoreklamy:
Lokal - 33 osoby
Niegrający sędzia.
1 miejsce - 100 zł + limitowany Archaon
2 miejsce - 70 zł
3 miejsce - 40 zł
http://s208.photobucket.com/albums/bb17 ... 06%202007/
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
I jeszcze trochę autoreklamy:
Lokal - 33 osoby
Niegrający sędzia.
1 miejsce - 100 zł + limitowany Archaon
2 miejsce - 70 zł
3 miejsce - 40 zł
http://s208.photobucket.com/albums/bb17 ... 06%202007/
![Obrazek](http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/161265_100000908094307_4204388_n.jpg)
Zeby nam zwyciezca nie narzekał ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
I Bitwa - sprawy organizacyje - pauzuje. Przeciwnikowi nie poszło - 13:0 dla mnie![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
II Bitwa - WE z Bydgoszczy. 2x wildzi, 2xłucznicy, 2xdriady, 2 magow, biegacz i drzewo. Ogólnie z doswiadczenia mam tak ze 10:10 to najgorszy wynik dla mnie. Doswiadczenie sie poszlo pie**** jak Longbeardzi z Bsb uciekli za stol od terroru... a 1 ture pozniej Warriorzy z Runesmithem zrobili to samo
bez komentarza 1:19.
III Bitwa - O&G Arbala. 20 czarnych, 20 bigunow, 3 trolle, 30 nightów z 3 fanolami, 2 bolce i klopa. Wszystko pieknie tyle ze przeciwnik wraca do Warhammera po latach przerwy - 1 turniej, sporo błędów. Strzelam, strzelam, strzelam, strzelam... dochodza resztki które sie odbijaja. Trace cannona i pół warriorów. Teraz boje sie zielonej zemsty
17:3
IV Bitwa - Stogi i VC. 15 szkieletow, 15 zombie, 6 BlackKnightów z Wampirem, duchy, 3x5 psów, 2x5 ghouli, 5 fellbatów, 2 nekromantów. Obaj sie rozstawilismy zle a nawet bardzo zle. Nekromanci nie mieli zasiegu do oddziałow szkieletow i zombie. Ja byłem głównymi odziałami 3km od moich maszyn i BK. Zdjalem wiekszosc wilkow, fellbaty, 1/2 BK i Wampira, Magowie nabili sobie sami woundy na miscastach. Slayerzy zgineli od duchów, a wszytskie maszyny zostały zjedzone przez ghoule. Moje 2 oddziały poszły daleko do przodu na 2 oddziały nie wspierane niczym. Tura albo 2 walki i mam 2 sztandary co dało mi minimalne zwycięstwo 12:8. Nienawidze Stogiego
Test wiedzy 4/5, Malowanie itp 1/5.
15 miejsce, tragedii nie ma ale dobrze tez nie jest. Jak cos to wina kosci, bo chyba nie moja
![Laughing :lol:](./images/smilies/ng_lol.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
I Bitwa - sprawy organizacyje - pauzuje. Przeciwnikowi nie poszło - 13:0 dla mnie
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
II Bitwa - WE z Bydgoszczy. 2x wildzi, 2xłucznicy, 2xdriady, 2 magow, biegacz i drzewo. Ogólnie z doswiadczenia mam tak ze 10:10 to najgorszy wynik dla mnie. Doswiadczenie sie poszlo pie**** jak Longbeardzi z Bsb uciekli za stol od terroru... a 1 ture pozniej Warriorzy z Runesmithem zrobili to samo
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
III Bitwa - O&G Arbala. 20 czarnych, 20 bigunow, 3 trolle, 30 nightów z 3 fanolami, 2 bolce i klopa. Wszystko pieknie tyle ze przeciwnik wraca do Warhammera po latach przerwy - 1 turniej, sporo błędów. Strzelam, strzelam, strzelam, strzelam... dochodza resztki które sie odbijaja. Trace cannona i pół warriorów. Teraz boje sie zielonej zemsty
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
IV Bitwa - Stogi i VC. 15 szkieletow, 15 zombie, 6 BlackKnightów z Wampirem, duchy, 3x5 psów, 2x5 ghouli, 5 fellbatów, 2 nekromantów. Obaj sie rozstawilismy zle a nawet bardzo zle. Nekromanci nie mieli zasiegu do oddziałow szkieletow i zombie. Ja byłem głównymi odziałami 3km od moich maszyn i BK. Zdjalem wiekszosc wilkow, fellbaty, 1/2 BK i Wampira, Magowie nabili sobie sami woundy na miscastach. Slayerzy zgineli od duchów, a wszytskie maszyny zostały zjedzone przez ghoule. Moje 2 oddziały poszły daleko do przodu na 2 oddziały nie wspierane niczym. Tura albo 2 walki i mam 2 sztandary co dało mi minimalne zwycięstwo 12:8. Nienawidze Stogiego
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Test wiedzy 4/5, Malowanie itp 1/5.
15 miejsce, tragedii nie ma ale dobrze tez nie jest. Jak cos to wina kosci, bo chyba nie moja
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/ng_lol.gif)
![Obrazek](http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/161265_100000908094307_4204388_n.jpg)
to ja teraz, niestety nie poszło jak miało pójść
sam turniej supcio, dobre tereny, mili przeciwnicy i tak dalej. Świetna (bo mało punktowana
) ocena malowania, test wiedzy (szkoda, że tak nisko punktowany
).
1 bitwa - niedoświadczony gracz HE z plewną rozpiską (kupa łuczników, 2 magów i pieszy commander). wszystko poszło ładnie i prosto (tego się można było spodziewać), pech jednak już musiał dać o sobie znać, kiedy w pierwszej turze od strzelania panikuje mój uberwagon wolfriderów. Co w sumie tylko opóźniło jego dotarcie o jedną turę
. straciłem w sumie tylko wolfriderów i bolca, a przeciwnikowi została połówka shadow warriorów. 20:0
2 bitwa, pierwszy stół i niesłychanie pasjonująca bitwa z kędzim. Wszystko polegało na staniu i strzelaniu do siebie. Trzęsigrunt niestety gęsto misfajerował (trzykrotnie zdaje się), a rakieta dostała z klopy (która misfajerowała równie często co grunt) i wyleciała z obiegu. Spisały się za to świetnie bolce - najpierw jeden prawie że zabił kafara master inżyniera (trafienie w klopę, w załogę, w inżyniera - ale 1 na zranienie
), druga za to szybko poprawiła i zdjęła samą katapultę. Remis.
3 bitwa i ciekawy chaos z 2 exaltedami na demonic steedach, 2x korniszonach, lataczach i czołzenach. Kostki wybitnie były przeciwko mnie - trzęsigrunt zmisfajerował i wybuchł w kluczowym momencie (2 tura), uberwagon nie zdawał animozji, a przeciwnik trafiał i ranił jak szalony. Kawaleria zdjęła mi blunderów i hoby, które za to zjadły demony, a bolce spawny. Szczęście miałem tylko w jednej sytuacji: po niezdanej animozji uberwagonu (1), w ich bok (a niestety bohaterów ustawiłem w środku) wpadł egzaltowany korniszon na mouncie. Zabił tylko dwóch (!), przegrał o jeden, uciekł i w końcu został zjedzony. Tylko kawaleria mi przeżyła. Nie wiem, jakim cudem udało mi się z tego wykręcić 8:12.
4 bitwa i TK, z którymi wyjątkowo nie lubię grać. Przeciwnik, któremu w poprzednich bitwach, jak mówił, klopa wybuchała od razu, miał na niej prawie same hity, które na szczęście niewiele zrobiły. Z drugiej strony, wolfriderzy w 2 turze dostali kopa z 6 animozji i wpadli w rydwany (z S7 nie było co zbierać). Szedłem do przeciwnika, na tyłach wypadły wykopki i zjadały mi maszyny. Kluczowa była niezdana panika z klopy na wolfriderach - w momencie, w którym tomb guardzi mieli być zaszarżowani przez nich i przez hobgobliny od boku. W końcu remis, zdjąłem przeciwnikowi jeszcze klopę i połowę owych TG, tracąc prócz maszyn połowę wolfriderów i połowę jednych hobów.
9 miejsce tylko.
Po tym turnieju chyba jednak nie będę już brał tego uberwagonu - chyba że na 2k, ale to już w oddziale bullcentaurów (
)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
sam turniej supcio, dobre tereny, mili przeciwnicy i tak dalej. Świetna (bo mało punktowana
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
1 bitwa - niedoświadczony gracz HE z plewną rozpiską (kupa łuczników, 2 magów i pieszy commander). wszystko poszło ładnie i prosto (tego się można było spodziewać), pech jednak już musiał dać o sobie znać, kiedy w pierwszej turze od strzelania panikuje mój uberwagon wolfriderów. Co w sumie tylko opóźniło jego dotarcie o jedną turę
![Laughing :lol:](./images/smilies/ng_lol.gif)
2 bitwa, pierwszy stół i niesłychanie pasjonująca bitwa z kędzim. Wszystko polegało na staniu i strzelaniu do siebie. Trzęsigrunt niestety gęsto misfajerował (trzykrotnie zdaje się), a rakieta dostała z klopy (która misfajerowała równie często co grunt) i wyleciała z obiegu. Spisały się za to świetnie bolce - najpierw jeden prawie że zabił kafara master inżyniera (trafienie w klopę, w załogę, w inżyniera - ale 1 na zranienie
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
3 bitwa i ciekawy chaos z 2 exaltedami na demonic steedach, 2x korniszonach, lataczach i czołzenach. Kostki wybitnie były przeciwko mnie - trzęsigrunt zmisfajerował i wybuchł w kluczowym momencie (2 tura), uberwagon nie zdawał animozji, a przeciwnik trafiał i ranił jak szalony. Kawaleria zdjęła mi blunderów i hoby, które za to zjadły demony, a bolce spawny. Szczęście miałem tylko w jednej sytuacji: po niezdanej animozji uberwagonu (1), w ich bok (a niestety bohaterów ustawiłem w środku) wpadł egzaltowany korniszon na mouncie. Zabił tylko dwóch (!), przegrał o jeden, uciekł i w końcu został zjedzony. Tylko kawaleria mi przeżyła. Nie wiem, jakim cudem udało mi się z tego wykręcić 8:12.
4 bitwa i TK, z którymi wyjątkowo nie lubię grać. Przeciwnik, któremu w poprzednich bitwach, jak mówił, klopa wybuchała od razu, miał na niej prawie same hity, które na szczęście niewiele zrobiły. Z drugiej strony, wolfriderzy w 2 turze dostali kopa z 6 animozji i wpadli w rydwany (z S7 nie było co zbierać). Szedłem do przeciwnika, na tyłach wypadły wykopki i zjadały mi maszyny. Kluczowa była niezdana panika z klopy na wolfriderach - w momencie, w którym tomb guardzi mieli być zaszarżowani przez nich i przez hobgobliny od boku. W końcu remis, zdjąłem przeciwnikowi jeszcze klopę i połowę owych TG, tracąc prócz maszyn połowę wolfriderów i połowę jednych hobów.
9 miejsce tylko.
Po tym turnieju chyba jednak nie będę już brał tego uberwagonu - chyba że na 2k, ale to już w oddziale bullcentaurów (
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
wyniki w formie nieuporzadkowanej:
Miejsce Imię i nazwisko Armia Miasto Punkty Punkty rankingowe
1 Kedziora Lukasz F 1 67 1521
2 Mariusz Megger F 1 66 1519
3 Andrzej Andrew F 1 61 1518
4 Norbert Nowak F 1 62 1517
5 Bartej Grzanka F 1 59 1516
6 Krzysztof Gotowicz F 1 58 1515
7 Robert ZERO F 1 57 1514
8 Łukasz Syroski F 1 54 1513
9 Nehan Midura F 1 55 1513
10 Tomek Kemot F 1 54 1512
11 Bartosz Majchrowicz F 1 54 1512
12 Maciej Brzozowski F 1 53 1511
13 Łukasz Manikowski F 1 48 1511
14 Wojtek Gładysiak F 1 51 1510
15 Bania 1 F 1 48 1510
16 Marcin Wiewiorka F 1 51 1509
17 Hirek 1 F 1 47 1509
18 Paweł Balinowski F 1 43 1508
19 Patryk Gęsikowski F 1 40 1508
20 Stogi 1 F 1 40 1507
21 Paweł Prusaczek F 1 40 1507
22 Michał Bochyński F 1 42 1506
23 kAMIL Matczak F 1 40 1506
24 Blazej Westfalewicz F 1 40 1505
25 Maciej Wilczewski F 1 35 1505
26 Łukasz Majchrowicz F 1 38 1504
27 Przygoda 1 F 1 34 1504
28 paweł Kozłowski F 1 29 1503
29 Darek Branicki F 1 30 1503
30 Bartosz Guz F 1 25 1502
31 Michał Walczak F 1 29 1502
32 Karol Pleskot F 1 27 1501
33 Łukasz Makowski F 1 23 1501
Miejsce Imię i nazwisko Armia Miasto Punkty Punkty rankingowe
1 Kedziora Lukasz F 1 67 1521
2 Mariusz Megger F 1 66 1519
3 Andrzej Andrew F 1 61 1518
4 Norbert Nowak F 1 62 1517
5 Bartej Grzanka F 1 59 1516
6 Krzysztof Gotowicz F 1 58 1515
7 Robert ZERO F 1 57 1514
8 Łukasz Syroski F 1 54 1513
9 Nehan Midura F 1 55 1513
10 Tomek Kemot F 1 54 1512
11 Bartosz Majchrowicz F 1 54 1512
12 Maciej Brzozowski F 1 53 1511
13 Łukasz Manikowski F 1 48 1511
14 Wojtek Gładysiak F 1 51 1510
15 Bania 1 F 1 48 1510
16 Marcin Wiewiorka F 1 51 1509
17 Hirek 1 F 1 47 1509
18 Paweł Balinowski F 1 43 1508
19 Patryk Gęsikowski F 1 40 1508
20 Stogi 1 F 1 40 1507
21 Paweł Prusaczek F 1 40 1507
22 Michał Bochyński F 1 42 1506
23 kAMIL Matczak F 1 40 1506
24 Blazej Westfalewicz F 1 40 1505
25 Maciej Wilczewski F 1 35 1505
26 Łukasz Majchrowicz F 1 38 1504
27 Przygoda 1 F 1 34 1504
28 paweł Kozłowski F 1 29 1503
29 Darek Branicki F 1 30 1503
30 Bartosz Guz F 1 25 1502
31 Michał Walczak F 1 29 1502
32 Karol Pleskot F 1 27 1501
33 Łukasz Makowski F 1 23 1501
Właściwie historycy nie potrafią dokładnie stwierdzić czy takowa wyprawa na szczyt Toron-To w poszukiwaniu zaginionego artefaktu (jakiego nie wiadomo) miała miejsce. Niemniej kronikarze doszukali się paru wzmianek dotyczących pojawienia się w okolicy góry oddziałów różnych ras starego świata. Najbardziej obszerne fragmenty znaleziono w podziemiach twierdzy Karak Norn i dotyczą opisu przebiegu wyprawy oddziału z tej twierdzy. Niestety nie można potwierdzić autentyczności zapisków, brak jest konkretnych dat, imion członków wyprawy (co jest niespotykane u krasnoludów), nieznane jest imię dowódcy jak również sponsora wyprawy, cóż nawet imię autora pozostaje ukryte. Biegli w sztuce czytania krasnoludzkich tekstów doszukali by się krótkich ale barwnych opowiadań, pasujących raczej do karczemnych opowieści niźli kronikarskich faktów…
Czwarty dzień przyniósł w końcu upragnioną rozrywkę. Napatoczył się nam oddział zielonych których po krótkiej acz gwałtownej potyczce wysłaliśmy do gorka czy morka… kto by tam spamiętał bóstwa tych …(tu pojawia się niecenzuralne słowo). Tylko nocniki zdychać nie chciały...Maszyneria nasza kiepsko się sprawiła jeno postrachem będąc dla wroga przez co dla toporów naszych wiecej zabawy było.
Klarowność i bukiet przaśnych i dosadnych sformułowań nie pozwala przytaczać szerszych fragmentów na tak szacownym gremium. Ograniczmy się zatem do poznania jedynie suchych stwierdzeń, choć czasem zdążają się i głębsze przemyślenia…
Strzelcy nasi ciała niemiłosiernie w starciu z bretońcami dali nie posyłając pegazów do Pani na wieczna warte przez co mocno nam one krwi napsuły. Albo...
Dzielnie toporami machali slayerzy i w starciu z dwiema lancami nieźle sobie radzili.
Są jeszcze i dwa fragmenty opisujące starcia z wysokimi i leśnymi elfami niestety zważywszy na dawne urazy krasnoludów wobec tej rasy przytoczyć ich tutaj nie wypada…
Ostatecznie zapiski wspominają, iż artefakt zdobyła inna wyprawa krasnoludzka równolegle z „naszą” go poszukująca.
Zapiski urywają się stwierdzeniem...a po wszystkim biba niezła była
Czwarty dzień przyniósł w końcu upragnioną rozrywkę. Napatoczył się nam oddział zielonych których po krótkiej acz gwałtownej potyczce wysłaliśmy do gorka czy morka… kto by tam spamiętał bóstwa tych …(tu pojawia się niecenzuralne słowo). Tylko nocniki zdychać nie chciały...Maszyneria nasza kiepsko się sprawiła jeno postrachem będąc dla wroga przez co dla toporów naszych wiecej zabawy było.
Klarowność i bukiet przaśnych i dosadnych sformułowań nie pozwala przytaczać szerszych fragmentów na tak szacownym gremium. Ograniczmy się zatem do poznania jedynie suchych stwierdzeń, choć czasem zdążają się i głębsze przemyślenia…
Strzelcy nasi ciała niemiłosiernie w starciu z bretońcami dali nie posyłając pegazów do Pani na wieczna warte przez co mocno nam one krwi napsuły. Albo...
Dzielnie toporami machali slayerzy i w starciu z dwiema lancami nieźle sobie radzili.
Są jeszcze i dwa fragmenty opisujące starcia z wysokimi i leśnymi elfami niestety zważywszy na dawne urazy krasnoludów wobec tej rasy przytoczyć ich tutaj nie wypada…
Ostatecznie zapiski wspominają, iż artefakt zdobyła inna wyprawa krasnoludzka równolegle z „naszą” go poszukująca.
Zapiski urywają się stwierdzeniem...a po wszystkim biba niezła była