Strona 6 z 30

: 23 lis 2007, o 01:07
autor: kurka_z_podworka
ticz mi masta!
Daj to na CMON i nie pisz że bejcowane, zobaczymy jaki będzie rezultat :wink:

: 23 lis 2007, o 06:41
autor: thral92
czekalismy czekalismy ale sie doczekalismy. no i zmiazdzyles:D:D:D:D:D genialnie wyszedl:)

: 23 lis 2007, o 07:12
autor: Siasek
... n.c ...

: 23 lis 2007, o 08:31
autor: Piotr3K
:shock: wow :shock:
Super to wyszło :D

Też niedługo będe dippował doom divera (jak skończe klocek orków), myślisz że standardowo maczać i trzepać nie ma sensu przy tak cięzkiej figurce?

: 23 lis 2007, o 09:02
autor: pelcu
Celedor11 pisze::shock:

Proponuje podpis nad awatarem dla Blessa mistrz bejcy... Poprostu piekny ten doom diver... :wink:

BTW: Fajna miotla wyglada jak taka z klcokow lego... :lol2:
Yes, yes, yes...

Bless
Daa Bejca Mastaaa :-)

: 23 lis 2007, o 10:58
autor: Piotrax
Bardzo fajnie wyszło. Tak... profesionalnie :wink:

Jedyne co mi się nie do końca podoba to metal. Taki trochę za czysty. :P

: 23 lis 2007, o 15:57
autor: Fingor
Fantastyczne - gobos z miotłą jest cudny :)

: 23 lis 2007, o 16:55
autor: Artemis
Cała figurka jest cudna!

: 23 lis 2007, o 16:59
autor: Brontozaur
Piotrax pisze:Bardzo fajnie wyszło. Tak... profesionalnie :wink:

Jedyne co mi się nie do końca podoba to metal. Taki trochę za czysty. :P
Jak dla mnie to tu nie ma co się nie podobać :) Doom Diver miażdży jajca.

: 23 lis 2007, o 17:18
autor: Nordri
Bless, biję pokłony czołem o grunt. Trudno w to uwierzyć, ale prace są coraz lepsze.

Mam pytanie odnośnie orków - tarcze przyklejałeś przed bejcowaniem, czy robiłeś je osobno? Bo przymierzam się do grave guardów, a z ich tarczami będzie przynajmniej ten problem, że są całkowicie gładkie.

: 23 lis 2007, o 17:31
autor: Kapitan Hak
kurka_z_podworka pisze:ticz mi masta!
Daj to na CMON i nie pisz że bejcowane, zobaczymy jaki będzie rezultat :wink:
Dobrze powiedziane - aż trudno uwierzyć, że to bejca :).

Figurka wymiata - jestem mile zaskoczony efektem metody rozprowadzania bejcy pędzlem po figurce (zamiast standardowego zanurzania i strzepywania).

Bless, zainspirowałeś mnie - nie będę oryginalny pisząc, że jutro udaję się do sklepu po sadolin i benzynę lakową.

P.S. Masz jakąś regułę, które części przecierasz na koniec benzyną? Te najbardziej wystające, najjaśniejsze etc.?

: 23 lis 2007, o 17:52
autor: Ypsilanti
Doom Diver niszczy!

Pozwolę sobie przypomnieć swoje pytania, bo czeka mnie wkrótce bejcowanie tarcz :D
Ypsilanti pisze:Jak robisz tarcze? Bo domyślam się, że dipujesz je osobno - jak wygląda technika dipowania tarcz? I jakich kolorów użyłeś na tarczy orka z pierwszego regimentu (ta biało-czerwono-biała z czachą)?


Aha, ile spodziewasz się dostawać na turniejach punktów za malowanie? Najlepiej osobno ile na masterach i ile na lokalach :)
Za odpowiedzi będę baaardzo wdzięczny :)

: 23 lis 2007, o 22:44
autor: Santi
Naprawde fajnie wygląda =D> :wink:

: 24 lis 2007, o 00:26
autor: bless
Po raz kolejny dzieki za miłe słowa ! :D
To daje kopa do zdwojenia wysiłków.

A odpowiadajac na pytania, to po kolei:
Nordri pisze: Mam pytanie odnośnie orków - tarcze przyklejałeś przed bejcowaniem, czy robiłeś je osobno? Bo przymierzam się do grave guardów, a z ich tarczami będzie przynajmniej ten problem, że są całkowicie gładkie.
Tarcze robilem osobno. Przykleilem je dopiero po polakierowaniu, jak juz byly w pelni gotowe. Jesli chodzi o gładkie tarcze - obawiam sie, ze wyjda mniej efektowanie, niz tarcze rzezbione. Taka specyfika tej techniki- im wiecej zaglebien, tym lepiej, bo wtedy bejca moze "pracowac".
Kapitan Hak pisze:P.S. Masz jakąś regułę, które części przecierasz na koniec benzyną? Te najbardziej wystające, najjaśniejsze etc.?
Prawie zawsze przecieram elementy metalowe. Na pewno wszelkie sruby, nity, i inne wystajace metalowe czesci. Te drobne elementy zmywam zwykle do czysta. Uwazam przy tym, by nie zmyc bejcy zupelnie i odrobina jej zostawala w czyszczonej okolicy przy roznych wglebieniach (np. wokol nitów). Przy wiekszych metalowych powierzchniach troche kombinuje. Bejca w kontakcie z benzyna sie miejscowo rozciencza i wtedy mozna ja lekko pokierowac w pozadanym kierunku.
Poza tym przecieram tez czesto skore, zeby bejca nie zbierala sie na wystajacych fragmentach, jak na przyklad muskuly, lub nos. W ten sposob zyskuje kontrast i wyrazistosc niektorych kolorow.
Brzmi to skomplikowanie, lecz tak naprawde sa to dwie minuty pracy nad pojedyncza figurka, a efekt jakze mily dla oka.
Kapitan Hak pisze: Bless, zainspirowałeś mnie - nie będę oryginalny pisząc, że jutro udaję się do sklepu po sadolin i benzynę lakową.
Ciesze sie, ze moglem pomoc. Jesli pozwolisz na sugestie, to moze pomoge jeszcze bardziej. Nie mam nic do Sadolinu - widzialem kilka prac zrobionych tym lakierem, ktore ladnie sie prezentowaly. Osobiscie jednak uzywam Altaxinu (orzech) i jestem bardzo zadowolony z efektow, jakie nim osiagam. A poniewaz nie zmienia sie zwycieskiej druzyny, przy tej bejcy juz pewnie pozostane. Firma nic mi nie placi za reklame, wiec bez obaw - nie ma powodu, by wciskac kit. Jesli ktos chce miec szanse na odtworzenie tego, co ja tu kombinuje, to moze siegnac po to samo narzedzie. ;)
Ypsilanti pisze: Jak robisz tarcze? Bo domyślam się, że dipujesz je osobno - jak wygląda technika dipowania tarcz? I jakich kolorów użyłeś na tarczy orka z pierwszego regimentu (ta biało-czerwono-biała z czachą)?

Jak juz wspomnialem - tarcze maluje osobno. Zas co do kolorow na tej konkretnej tarczy, to prawie na pewno: czerwien - blood red, jasny kolor na tarczy - kommando khaki, czacha - white skull.
Ypsilanti pisze: Aha, ile spodziewasz się dostawać na turniejach punktów za malowanie? Najlepiej osobno ile na masterach i ile na lokalach :)

Jak to ile? Maksa ! Nie po teraz tyram po nocach, zeby potem dostac jakies okrojone punkty. ;) Obiektywnie rzecz biorac - sa konwersje, ladne podstawki, zaawansowane techniki malarskie, cieniowanie, i co najwazniejsze - swietny efekt. :)
A przy dobrych wiatrach, sadzac po Waszych pozytywnych komentarzach, kto wie, czy nie pokusze sie pewnego razu o "Players Choice"... ;)

: 24 lis 2007, o 14:20
autor: bless
A tymczasem nowa praca...

Zaczalem ja malowac jako zwykla katapulte, ale potem przypomnialem sobie ten filmik:

http://pl.youtube.com/watch?v=R-di7HpADrQ

i zainspirowalo mnie to stworzenia nowego Doom Divera (ktory, jakby nie patrzec, tez jest katapulta). W czym gorszy orkowy samobojca od samobojcy goblinskiego? :lol2:

A oto i sam bohater. Podobny do pierwowzoru?

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

: 24 lis 2007, o 14:29
autor: Kris
"No to panowie - LECIMY Z TYM KOKSEM" :D

: 24 lis 2007, o 14:36
autor: Ziemko
Pomysl bekowy - czyli idealnie pasujacy do orkow ;) Po raz kolejny ladne bjecowanie - choc teraz mam uwage co do bialego kamienia , troche za bardzo kontrastuje i chyba za bardzo go z bejcy wytarles...

Co idzie nastepny ogien ?

: 24 lis 2007, o 14:46
autor: Halun
Super pomysł na konwersję- wykonanie na świetnym poziomie, prawie jak wyjęty z filmiku :wink:

: 24 lis 2007, o 14:54
autor: Bonczek
Spoko jest, faktycznie jak z filmiku, ale nie przemawia do mnie jedna rzecz. Mianowicie- ten ork jakoś dziwnie stoi na tej katapulcie. Tylko końcówkami bucików dotyka podłoża- trochę to nienaturalne ;) Ale co tam ,to tylko battl ;)

: 24 lis 2007, o 14:57
autor: Piotr3K
Super, podoba mi się jak cała armia, którą dotychczas zdippowałeś :D
Tylko jeśli chcesz nim zagrać jako DD to jedna drobna rzecz się nie zgadza -samosterowność :P ale to niezbyt istotny szczegół chyba.
Możesz grać tym zarówno jako dd jak i rock lobberem ;)