Do końca niecały tydzień, więc się wczoraj wziąłem w garść i skończyłem elfa - wieczorem przy kiepskim świetle byłem z niego bardzo zadowolony, rano przy lepszym trochę mniej. Na zdjęciach wygląda na grubo zapaćkanego i ma paskudnego molda na kapturze, na żywo to tak nie razi. Parę rzeczy bym na nim jeszcze wyciągnął, ale pewnie mi się nie będzie chciało

