Czy to Was boli?

okurdemol · Post autor: **okurdemol** » 13 cze 2008, o 22:08

Jak grałem krasnalami to longberdo-rangerów używałem do ewentualnej korekty ustawienia. Teraz nie muszę tego robić... "Niemuszenie" korygowania ustawienia scoutami... bezcenne.. za wszystko inne zapłacisz..itd.

grahnar · Post autor: **grahnar** » 14 cze 2008, o 18:25

DawiZharr pisze:ja jak wystawiam longow scoutow to tylko po to zeby warriorow nie musiec.... oni nie sa po to zeby wystawiac na srodku stolu lub po stronie przeciwnika... to nie jest skirmish, a w lesie wystawiac kloca chodzacego 1,5" na ture to porazka...

No dokładnie tak, wystawiam ich bo są lepsi od warriorów i wcale nie wystawiałem ich na zasadzie scout. W każdym bądź razie nie takie diabły straszne jak je malują

Grunaldi · Post autor: **Grunaldi** » 4 gru 2008, o 14:07

Nie byle gówienko ponieważ musi mieć przewagę liczebna ... możesz sobie złożyć sztandary z odpornością na strach i terror albo z podwajaną ilością US . Ponad to musisz jeszcze ta walkę przegrać co też może być problematyczne jak złożysz sobie longbeardsów z 8 do CR na strat . Z reszta dwarfy najmniej obawiają się testów lidershipa ze wszystkich pozostałych armii z naszym 9 bazowym ld i 10 od generała

Matis99 · Post autor: **Matis99** » 4 gru 2008, o 14:36

Nie wiem, czy Mańkowi o to chodziło, ale problemem są nie tyle klocki, co maszyny. Krasnoludy broniące maszyn są, jak wiadomo, stubborn i z Ld 9 mogą przetrzymać atak lataczy, fastów czy innych ścierw. Jest jedno ale - stubborn nie działa przy fear outnumbered. Gram krasiami bardzo mało, ale zdarzyła mi się kiedyś bitwa z demonami i to było straszne. Furie, fiendy slaanesha, psy - wszystko przeganiało moje maszyny przez fear outnumbered, wystarczyło, że wygrywało o 1.

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 4 gru 2008, o 14:59

stojacy przy maszynach smokobójca z odpowiednimi runami to swietny powstrzymywacz takich fastów

Matis99 · Post autor: **Matis99** » 4 gru 2008, o 15:04

W jaki sposób? Będzie biegał z tym swoim movem 3 i przeganiał ścierwa? Fakt, one są łatwe do zabicia, ale taka ich już natura - przepchać maszynki i zniknąć w warpie.

CzarnY · Post autor: **CzarnY** » 4 gru 2008, o 15:08

Patrzysz, ktore Twoje maszyny sa celem szarzy fastow, ustawiasz sie slayerem tak, zeby przeciwnik musial miec enemy in the way, po czym zabijasz frajerstwo

. dla pewnosci mozna mu wykuc jakiegos ASFa na broni.

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 4 gru 2008, o 15:34

wrzuć sobie na maszynkę runy z unbreakiem...

ja mam teraz taką rozpę że wszystko poza dwoma oddziałami (odpowiednio za 90 i 110 pts )mam odporne na fear i terror

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 4 gru 2008, o 16:56

CzarY dobrze wytłumaczył. Poza tym przeciwnik nie odważy się na wiele szarż w obawie przed pancurem co daje nam nieco swobody i więcej czasu na ostrzał

Matis99 · Post autor: **Matis99** » 4 gru 2008, o 18:58

Serio? Naprawdę przeciwnik "nie odważy się szarżować" szóstkami furii za 72 punkty, aby skasować lub zajać maszyny za 120-150 punktów, które mogą zrobić kuku jego lordowi albo psom

?

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 4 gru 2008, o 19:38

hmm... no dziwnym trafem jakoś często się nie odważał nawet bohaterem podleciec do pancura. pieski, driady, wilki czy inne ścierwa taki dobrze zmontowany slayer rozkłada bez problemu. Bo widze, że nie rozumiesz, że myk polega na tym żeby te furie nie miały możliwości zaatakowania maszynki bez uprzedniego wpakowania się na smokobójce.

Matis99 · Post autor: **Matis99** » 4 gru 2008, o 19:46

Hej, ja nie przecze, ze dwarf hero rozkłada większość małego ścierwa bez problemu. Ale jeśli uważasz, że jednym krzatem można zastawić przed trzema oddziałami lataczy: dwie klopy, dwa organki i działo (zapewne część z nich na górce), to tak, nie rozumiem

.

Btw, jak złożonego masz tego slayera?

pakerson · Post autor: **pakerson** » 4 gru 2008, o 20:25

no zapewnie daje mu asf i +1atak i +1 sily przynajmniej ja tak robie a skoro masz 2*organy to nie widze problemu z lataczami i do tego jakas klopa w nich i jazda.... gorzej jak zle kosci pojda

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 4 gru 2008, o 22:52

kto wystawia maszyny na górce ? ja juz dawno nie

maszynek w jednym miejcsu nie grupowac...a przynajmniej jedna powinna byc unbreakable...

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 5 gru 2008, o 00:18

na górce wole miec oddział strzelców + 1 maszynka ewentualnie.

Mój dragonslayer=ASF +1S +1 to hit.

kędzi · Post autor: **kędzi** » 5 gru 2008, o 00:31

coraz rzadziej mi sie to zdarza

Grichalk · Post autor: **Grichalk** » 6 gru 2008, o 19:34

Wracając do tematu słabych dwarfów, to dzisiaj, fartem bo fartem, ale trzecie miejsce na lokalu zająłem. Wiec panienki, nie mazać się, tylko z jak najlepszym nastawieniem naszych brodaczy na turniej brać.

pakerson · Post autor: **pakerson** » 6 gru 2008, o 20:14

to wez zarzuc rozpa w odpowiednim dziale i daj jakies raporty
PS. kazdy lubie s;lychac jak krasnale rzadza

Celedor · Post autor: **Celedor** » 6 gru 2008, o 20:38

Popieram Grichalka, gdy ogarnolem jego rozpiske to myslalem ze to jakis plew, ale po dluzszym namysle i fakcie ze rozpiski byly tajne to stwierdzam ze fajna kmine miales...

Ja tam nie zablysnolem na tym turnieju ale przynajmniej rowno gralem i jestem z tego zadowolony tylko zranienie treemana na 2+ w moim przypadku to juz jakies fatum jest...

Supeł · Post autor: **Supeł** » 6 gru 2008, o 20:44

e tam, ja w tamtym miesiącu turniej wygrałem, dziś byłem 2 co nie zmienia faktu że dwarfy ssą pałkę i tak - nawet na restricted wyciągam z VC remis tylko... a ja chce maski zapierdzielać, co innymi armiami przychodzi łatwiej i cześciej