Border Princes

Skavenblight pisze:Nie wiem, jak to jest z Twoim, ale mojemu ojcu podobają się wszystkie moje figurki, począwszy od tych malowanych ponad 3 lata temu

Mojemu podobają się tylko jasne i kolorowe

Co do wrajciaków - kompletnie nie podchodzą mi kosy, mimo, iż są dobrze pomalowane. Te małe bliki wszystko psują, bo ma się wrażenie, że to miał być nmm, a nie eteryki. Banshee najlepsza, chociaż osl lepszy na wrajtach (poza oczami - np. ten drugi od prawej wygląda, jakby płakał).

Ale pomimo tych kilku uwag i tak malujecie świetnie

Bardzo soczysty czarny! Naprawdę wygląda przepięknie! Podoba mi się też kolor ostrzy i kombinowanie z poświatą na nagrobku u banszetki...

jak był robiony czarny na szatach wraciakow?

czarny rozjaśniany białym i przełamany dodatkiem niebieskiego. Duuuużo warstw

bem pisze:ten drugi od prawej wygląda, jakby płakał.

nic dziwnego. Wraciaki oberwały po du..ach w 8 ed więc i smutek wdziera się w ich eteryczne ciała i umysły

Ja mam takie ogólne pytanie a mianowicie czy na wszystkim łącznie z szatami i skóra kazdego malowanego modelu robicie bliki ?

a gdzie na wraciakach i baśce poza kosami widzisz bliki?

Wraciaki kozak po prostu

Rakso_The_Slayer pisze:a gdzie na wraciakach i baśce poza kosami widzisz bliki?

Ogólne pytanie to było nie tylko do wratów. Na wratach ten pierwszy po prawej ma aż do białego wyciągane szaty (a przynajmniej tak na fotce wygląda), poza tym harpie te z demonic robione.

Rozmawiałem dziś z właścicielem wraciaków. Jest zachwycony.
Ignis, Rakso

Dębek pisze:Rozmawiałem dziś z właścicielem wraciaków. Jest zachwycony.
Ignis, Rakso

No i to nas najbardziej cieszy

Generalne "jak zwykle".

Chociaz ja bym bardziej widzial wszystkie wraty w kolorystyce banszi, ale tak jak jest tez jest spoko.

jak zrobiliście drzewko?

Z drutu kręcili ?

wrighty klasa, jedyne co mi sie na minus rzuca w oczy to osl na nagrobku od baski, widac warstwy na nim, przydalo by sie wygladzenie.
ale generalnie niszczace sa, eterycznosc baby jest prawdziwie eteryczna ;] a o czarnych szatach juz nawet nic nie mowie

Ice-T pisze:jak zrobiliście drzewko?

drzewko jest ukręcone z drutu tak jak zauważył Tiger Brown. Potem oblepione szpachlą i miejscami poprawione GSem, pomalowane. Na koniec została niewątpliwa przyjemność przyklejania listka po listku na każdej gałęzi. Cieszyłem się, że to jesienne, umierające drzewo a nie wiosenne i całe w zieleni

I kolejna świetna praca .Babeczka i kosy szczególnie udane.

Jeszcze co do całej dioramy - nie podoba mi się kompozycja. Symetria sucks!

bem pisze:Jeszcze co do całej dioramy - nie podoba mi się kompozycja. Symetria sucks!

co się komu podoba. Kwestia gustu. Rozumiem, że nie podobają Ci się też dzieła antyczne, budowle gotyckie, budowle i dzieła renesansowe itd. Ich twórcy uważali, że symetria nie jest taka zła.

[broń Boże nie porównuję się do tych artystów. Ja jestem zwykłym rzemieślnikiem co się poci wiele godzin żeby zrobić makijaż 3 cm laleczkom z plastiku i metalu to tak, żeby nie zostać źle zrozumianym]

Rakso_The_Slayer pisze:co się komu podoba. Kwestia gustu. Rozumiem, że nie podobają Ci się też dzieła antyczne, budowle gotyckie, budowle i dzieła renesansowe itd. Ich twórcy uważali, że symetria nie jest taka zła.

Powiem tak: za pół roku będę tym rzygać Poza tym nie tworzysz w duchu antyku. Robisz coś teraz, a już od kilku setek lat kompozycja rządzi się zupełnie odmiennymi zasadami. Chodzi mi o to, że nawet na dioramie można rozmieścić poszczególne elementy tak, żeby samym swym położeniem nadawały jej dynamikę. Osiowość tak, symetria nie, bo jest nudna i banalna. Ale no offence. I tak sporo ludzi nie zwraca na to uwagi, ale gdybyś to wszystko pozamieniał, widać by było gigantyczną różnicę

Nie napisałem nigdzie, że tworzę w duchu antyku. Napisałem tylko, że symetria przez wielu nie uważana była i jest za coś złego. Z resztą może masz rację, jakby ich inaczej poustawiać robili by inne wrażenie ale cóż, jest jak jest i najważniejsze, że wszyscy, którzy mają być zadowoleni są zadowoleni