

Wykożystywałem go w bardzo wielu sytuacjach na wiele sposobów. Fajne sie robi z jego udziałem myki. Koleś naprawde daje duże pole manewru, a niektóre bitwy np. bretka na bretkę wręcz potrafi ustawić.Dębek: możesz przybliżyć jakie doświadczenia z penitentem?
Ja zawsze wystawiałem M@A raczej z umiłowania do fajnych figsów. W "czasach przed Demonami i VC" można było jeszcze coś pokombinować. Teraz faktycznie są bezużyteczni choć to tani oddział z 5 CRa który nie traci sztandaru. W walce z niektórymi armiami mogą się sprawdzić, lecz niestety te armie są rzadko spotykane.Dębek pisze: Reszta tj. men at armsi, pielgrzymi czy fasty u mnie nie znajdują zastosowania.
jako, ze nie mialem okazji jeszcze grac z bretka to tu mam pare pytan do was:emiel_regis pisze:weź mi już nie przypominaj...mountain rangerzy z rogiem są istnym batem na bretke - wchodzisz w środek armii, trąbisz i prawie wszystkie jego oddziały testują panikę
z oddziałów: slayerzy/hammererzy to podstawa, dobrze złożeni longbeardzi też mają szansę ustać szarżę. Warriorów możesz zostawić w domu, ew. 10 żeby miało co wpaść w bok, jak już lance ugrzęzną. Z maszyn najgroźniejsze są katapulty - cholernie łatwo zachaczyć nimi całą lancę, a siła 4 bardzo bretkę boli - mają warda tylko na 6+, a moje doświadczenia z bolcami pokazują, że najczęściej przez całą bitwę ubijają 1, czasem 2 rycerzy - trzeba trafić, zwoundować, a koleś i tak ma warda na 5+. Właściwie jedyne do czego się przydają - to ograniczają mobilność samotnych bohaterów, którzy potrafią dobrać się do maszyn. Żeby nie powtarzać tego co napisał Rakso - w końcu krasnolud a nie bretończyk - żyrokopter potrafi przeciw bretce zdziałać cuda, szczególnie jeśli przeciwnik weźmie 2 trebuczety - a one dla odmiany mogą BAAAAAARDZO zaboleć klasyczną krasnoludzką górkę. (...)
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
żeby nie było niedomówień: działają jak katapulta z siłą 5(10) i mają zakaz poruszania się.na jakiej zasadzie dzialaja bretonskie trebuszety?
A jak chcesz mieć niby pielgrzymów, daj im sorcereske z Icon of Quenelles, to chłoptasie z wardem do boju pójdąGreen Knight pisze: Jak pomaluje mój nowy oddział chłopków to za pewne będe ich wystawiał.
Ja proponuję zrobić dobie oddział M@A przekonwertowany na pielgrzymów w takiej ilości, że będzie się dało i jako pielgrzymów i jako M@A wystawićGreen Knight pisze: Co do pielgrzymów to nigdy ich nie wystawiałem z braku figsów, więc się nie wypowiem.