Patrząc na to ilu imiennych bohaterów tracą inne armie podczas EoT to raczej wietrzenie a nie ostateczne rozwiązanieGalzag pisze:Przeczytałem streszczenie ostatniego fluffu i powiem szczerze, że w zasadzie wszystkich bohaterów Bretonni chyba wytłukli. Król Louen, diuk Theodoric of Brionne i Fay Enchantress... trochę to wygląda na próbę ,, ostatecznego rozwiązania kwestii bretońskiej".
Pogłoski
Re: Pogłoski
Nie tak brutalnie, ale podobnie charakteryzuje go dodatek do RPGa, choć dziś to mało aktualne źródło informacji.Clark pisze:A gdzie tak jest napisane?Gniewko pisze:Theodoric to akurat średni przykład zasłużonego męża stanu - pijak, dziwkarz i leń.
Theodoric jest tam, ehem, "ekspertem w dziedzinie dworskiej miłości", a przy okazji znanym mecenasem sztuki i potężnym rębajłą
Vae victis!
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Za Nagashem:
Opis jednostki łuczników. Goście uciekli z jego służby i schronili się w lesie pełnym beastmenów. Najstarszy z chłopów wolał długi czas walczyć o każdą jagodę z minotaurami niż wrócić do tego lorda. Potem jakiś inny chłop poderżnął mu gardło i stwierdzili że spróbują przeprosić lorda, bo u niego chociaż żreć dawali. Ofc żyło im się jeszcze gorzej po wszystkim.
Regiment piechoty "Rapscallards". Diuk znany był z tego że czasem lubił musztrować ich po kolana w błocie w czasie ulewy i na mrozie, samemu pijąc pod daszkiem wino i śmiejąc się z nich razem z kochankami. Każdy żołnierz marzył by poderżnąć mu gardło, ale w sumie u innych lordów w Brionne było niewiele lepiej. W którymś pijanym szale nazwał ich "Rapscallards" bo nie mógł się zdecydować między "rapscallions" i "cowards".
Niby po tym jak dostał świętą misję obrony klasztoru się poprawił i zgrywał świętego, ale (!) gdy diuk Lyonesse przysłał mu swojego syna-pijaka do klasztoru by trochę go przytemperować to młody tylko bardziej popadł w pijaństwo Mimo wszystko jego ostatnia szarża na Arkhana była iście epicka i prawie szkoda mi było jego i jego modelu gdy wompierz siekł go od tyłu
Opis jednostki łuczników. Goście uciekli z jego służby i schronili się w lesie pełnym beastmenów. Najstarszy z chłopów wolał długi czas walczyć o każdą jagodę z minotaurami niż wrócić do tego lorda. Potem jakiś inny chłop poderżnął mu gardło i stwierdzili że spróbują przeprosić lorda, bo u niego chociaż żreć dawali. Ofc żyło im się jeszcze gorzej po wszystkim.
Regiment piechoty "Rapscallards". Diuk znany był z tego że czasem lubił musztrować ich po kolana w błocie w czasie ulewy i na mrozie, samemu pijąc pod daszkiem wino i śmiejąc się z nich razem z kochankami. Każdy żołnierz marzył by poderżnąć mu gardło, ale w sumie u innych lordów w Brionne było niewiele lepiej. W którymś pijanym szale nazwał ich "Rapscallards" bo nie mógł się zdecydować między "rapscallions" i "cowards".
Niby po tym jak dostał świętą misję obrony klasztoru się poprawił i zgrywał świętego, ale (!) gdy diuk Lyonesse przysłał mu swojego syna-pijaka do klasztoru by trochę go przytemperować to młody tylko bardziej popadł w pijaństwo Mimo wszystko jego ostatnia szarża na Arkhana była iście epicka i prawie szkoda mi było jego i jego modelu gdy wompierz siekł go od tyłu
Cóż, ostatnio taka moda, nie tylko w Warhammerze - "pozytywnych" bohaterów ze świecą szukać. Z czasem wszyscy okazują się zdrajcami/zwyrodnialcami/wariatami/zboczeńcami, niepotrzebne skreślić
Twórcy zwykle reklamują takie podejście jako "ambitne" i "dorosłe", bleeee
Twórcy zwykle reklamują takie podejście jako "ambitne" i "dorosłe", bleeee
Vae victis!
Wystarczy tego jeżdżenia rowerami na forum, skończcie temat
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
O czym to ma świadczyc?sewhoe pisze:Seems logicGrimgorIronhide pisze:... gdy diuk Lyonesse przysłał mu swojego syna-pijaka do klasztoru by trochę go przytemperować to młody tylko bardziej popadł w pijaństwo
''If you show your teeth, bite''
jako że w głównym temacie nie uzyskałem odpowiedzi spytam tutaj, Można tak trochę więcej o Bretonni? krążą plotki o jej zmarginalizowaniu. Słyszałem o walkach z nieumarłymi, demonami, spustoszeniu kraju. Król nie żyje, GK prowadzi krucjatę do imperium, elfy (tfu) budują sobie porty na Bretońskich ziemiach. Mógłby mi ktoś jakoś uporządkować i rozjaśnić mi sytuacje?
Wysłać pijaka by utemperował pijaka. Genialne zagraniekangur022 pisze:O czym to ma świadczyc?sewhoe pisze:Seems logicGrimgorIronhide pisze:... gdy diuk Lyonesse przysłał mu swojego syna-pijaka do klasztoru by trochę go przytemperować to młody tylko bardziej popadł w pijaństwo
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Seria podręczników kampanijnych pod nader adekwatnym tytułem "end of times". Generalnie przez świat warhammera jedzie walec wielkiej wojny i wielu już nie oszczędził .bagno pisze:jako że w głównym temacie nie uzyskałem odpowiedzi spytam tutaj, Można tak trochę więcej o Bretonni? krążą plotki o jej zmarginalizowaniu. Słyszałem o walkach z nieumarłymi, demonami, spustoszeniu kraju. Król nie żyje, GK prowadzi krucjatę do imperium, elfy (tfu) budują sobie porty na Bretońskich ziemiach. Mógłby mi ktoś jakoś uporządkować i rozjaśnić mi sytuacje?
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.