MŚ w piłce nożnej - Brazylia 2014
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: MŚ w piłce nożnej - Brazylia 2014
Za to Niemcy z Francja czy Algieria zagrali w tym Twoim ulubionym i porywającym stylu
no i nie zapominajmy że z USA także zrobili mecz stulecia
a tu Honorowy Janusz tematu
przebijający głębią nawet Korsykę i jej team w Ameryce:
a tu Honorowy Janusz tematu
przebijający głębią nawet Korsykę i jej team w Ameryce:
Aro pisze: Argentyna swoim stylem przypomina mi Grecję z mistrzostw Europy, które wygrała.
Już widzę Messiego w reklamach laysów z pucharem w łapie...
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
W finale mam mały zgrzyt komu kibicować. Zazwyczaj jestem proniemiecki zawsze a jednak polubiłem Argentynę. Do tego symboliczny rewanż mógłby być za ostatnia porażkę u kresu drogi.
A w meczu o trzecie oby Holandia wyładowała się na Brazylii i również wcisnęła im co najmniej 5:1
A w meczu o trzecie oby Holandia wyładowała się na Brazylii i również wcisnęła im co najmniej 5:1
No mam nadzieje tez, ze Holandia zmiazdzy Brazylie.
Natomiast jesli chodzi o final to mam nadzieje, ze chlopaki nie poobijaja za bardzo watlego Messiego
Natomiast jesli chodzi o final to mam nadzieje, ze chlopaki nie poobijaja za bardzo watlego Messiego
Przeczuwam, że autobus okaże się za mało niebieski...Dębek pisze: BTW zobaczymy w niedzielę co pokaże Argentyna. Nie jestem kibicem żadnej ze stron, ale mam przeczucie, iż nie jest kwestią to czy Argentyna zaparkuje autobus w swoim polu karnym, tylko jaki ten autobus będzie duży.
\/\
http://sport.interia.pl/aktualnosci-spo ... nId,484940
miejmy nadzieje ze Niemcy nie zagraja znow w formacji 1-4-3-3-3
miejmy nadzieje ze Niemcy nie zagraja znow w formacji 1-4-3-3-3
Czytając ten temat widać jeden wielki "kwas antyniemiecki"
Serio zrobili Wam coś Niemcy, że ich tak nienawidzicie a ubóstwiacie się nad antyfutbolem w wykonaniu Argentyny czy też nad pychą i sodówką Holendrów ?
Serio ? Wytłumaczcie mi to.
Niemcy zagrali kapitalny mundial...świetne mecze z Ghaną (najlepszy mecz mistrzostw), rewelację z Portugalią, ciutkę słabiej im poszło z Algierią, z Francją zagrali stabilnie i poprawnie z Brazylią nie trzeba komentować jak zagrali (zagrali KOSMOS!)
Argentyna w sumie mam do nich sentyment, lubię patrzeć co wyprawia Di Maria czy Messi z piłką, ale oni zagrali ten mundial trochę jak Grecy EURO2004.
Trochę po farcie, trochę za łatwo (drabinki wymagającej nie mieli)
Holendrzy natomiast to banda bufonów, którzy zawsze są najlepsi, zawsze zasługują na złoto (i nic poza tym), są chyba najbardziej nadętym narodem.
Przyjemnie oglądało się ich mecze ale bez przesady aby kibicować im aż do złota
Niemcy zasługują na ten puchar tak jak wspomniał Laik od 2006r.
Grają solidny, ciekawy i skuteczny futbol od tamtego czasu....ba wcześniej też grali ale mieli słabsze lata
Tak więc puchar jedzie do naszych sąsiadów.
Koniec, kropka, end of story!
PS. 3 miejsce dla Brazylii, nie ma opcji. Holandia bez medalu!!
Serio zrobili Wam coś Niemcy, że ich tak nienawidzicie a ubóstwiacie się nad antyfutbolem w wykonaniu Argentyny czy też nad pychą i sodówką Holendrów ?
Serio ? Wytłumaczcie mi to.
Niemcy zagrali kapitalny mundial...świetne mecze z Ghaną (najlepszy mecz mistrzostw), rewelację z Portugalią, ciutkę słabiej im poszło z Algierią, z Francją zagrali stabilnie i poprawnie z Brazylią nie trzeba komentować jak zagrali (zagrali KOSMOS!)
Argentyna w sumie mam do nich sentyment, lubię patrzeć co wyprawia Di Maria czy Messi z piłką, ale oni zagrali ten mundial trochę jak Grecy EURO2004.
Trochę po farcie, trochę za łatwo (drabinki wymagającej nie mieli)
Holendrzy natomiast to banda bufonów, którzy zawsze są najlepsi, zawsze zasługują na złoto (i nic poza tym), są chyba najbardziej nadętym narodem.
Przyjemnie oglądało się ich mecze ale bez przesady aby kibicować im aż do złota
Niemcy zasługują na ten puchar tak jak wspomniał Laik od 2006r.
Grają solidny, ciekawy i skuteczny futbol od tamtego czasu....ba wcześniej też grali ale mieli słabsze lata
Tak więc puchar jedzie do naszych sąsiadów.
Koniec, kropka, end of story!
PS. 3 miejsce dla Brazylii, nie ma opcji. Holandia bez medalu!!
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.
rafixator pisze:http://sport.interia.pl/aktualnosci-spo ... nId,484940
miejmy nadzieje ze Niemcy nie zagraja znow w formacji 1-4-3-3-3
Oni nie potrzebuja sedziow zeby wygrac 7-1
RIP Argentina
Przez lata nie lubiłem Niemców ze względu na ten ich "styl" w stylu kanciastego trabanta, toczący się przez imprezy mistrzowskie i rozjeżdżający jak czołg kolejnych przeciwników, często też na niesamowitym farcie. Ale nawet ja przekonałem się do nich od czasów kadry Kliensmanna. Trzeba być obiektywnym i przyznać, że grają ładnie, dobrze i skutecznie.
Odnośnie tych mistrzostw i ich finalistów.
NIEMCY
4:0 z Portugalią po świetnym meczu w ich wykonaniu
2:2 z Ghaną - mecz też świetny; owszem Ghana powinna to wygrać, ale na własne życzenie nie zrobiła 3:1, a potem objawiło się to z czego słynęli Niemcy - konsekwencja i perfekcja, czyli wyrównanie.
1:0 z USA - mecz nie był porywający, ale też na taki się nie zanosił. USA też nie walczyło zbytnio. Gdyby Niemcy mieli nóż na gardle, to myślę, że spokojnie by wygrali zdecydowanie.
2:1 z Algierią po dogrywce; jedyny słabszy mecz Niemców, bo gdyby nie Neuer to by mogli odpaść - obrona zbyt wiele błędów robiła. Algieria zagrała na 120% a Niemcy niestety nawet na te 90% nie zagrali. Stąd wynik, dogrywka i walka do końca. Choć dogrywka w wykonaniu Niemców była już świetna i popisowa.
1:0 z Francją czyli szybki gol i kontrola meczu do końca.
7:1 z Brazylią - co tu dużo pisać, perfekcja Niemców, ale też niefrasobliwość Brazylii w obronie. Ten mecz niestety pokazał, że król (czyli Brazylia) jest nagi.
ARGENTYNA
2:1 z Bośnią, mocno wymęczone. Gdyby nie jeden błysk Messiego, to kto wie, czy by nie było 1:1
1:0 z Iranem po mega farcie w postaci strzału Messiego i wielkim szczęściu, że sędzia nie dał Iranowi oczywistego karnego.
3:2 z Nigerią; mecz fajny, na luzie, ale też bez zbytniej stawki dla obu drużyn ze względu na inne wyniki w grupie.
1:0 ze Szwajcarią po mega szczęśliwej akcji Messiego i Di Marii. Wcześniej to Szwajcaria była lepsza niestety. Karne w tym meczu byłyby sprawiedliwe.
1:0 z Belgią znów wymęczone.
0:0 z Holandią i awans po karnych - mecz nudny strasznie, karnymi pachniało od początku.
Tak więc co tu porównywać? Argentyna rzeczywiście jedzie w tym turnieju jak Grecja na Euro w Portugalii (wyniki nie kłamią). Gra do bólu defensywnie, w ataku liczy na jakiś pojedynczy błysk Messiego. Gdyby nie jeden mecz bardziej sparingowy niż o stawkę, to by nawet ledwo miała więcej niż 1 gol na mecz. Doceniam to, że tak daleko Argentyna zaszła, bo na tych mistrzostwach było sporo drużyn grających lepiej od nich, ale mających pecha do drabinki. Przed mundialem wychodziło mi, że ten półfinał osiągną spokojnie grając z reprezentacjami z drugiego sortu, choć kto wie jakby to wyglądało, gdyby z grupy "niemieckiej" wyszła Portugalia w lepszej formie niż pokazali i pobiła Belgów w 1/8 by trafić na Argentynę w 1/4 ? A tak stało się oczywiste - w starciu dwóch autobusów zdecydowały karne, czyli los i mamy Argentynę w finale.
Moje typy?
O 3msce: jeśli Brazylia zagra tak jak z Niemcami, czyli ruszy do przodu nie patrząc zbytnio na tyły, to może dostać jedną - dwie kontry i będzie po temacie. Choć coś mi podpowiada, że Brazylii będzie zależało na zmazaniu plamy i zdobyciu chociaż tego 3go miejsca, a Holandii jak wiemy z ust Van Gaala i Robbena nie zależy już, więc skończy się wygraną Brazylii.
Finał: Argentyna nie zagra inaczej jak dotychczas, czyli się cofnie na swoje pole karne i będzie liczyć na jakąś akcję Messiego. Loew i Niemcy coś jednak wymyślą i zakładam wygraną Niemców w normalnych 90 min.
Odnośnie tych mistrzostw i ich finalistów.
NIEMCY
4:0 z Portugalią po świetnym meczu w ich wykonaniu
2:2 z Ghaną - mecz też świetny; owszem Ghana powinna to wygrać, ale na własne życzenie nie zrobiła 3:1, a potem objawiło się to z czego słynęli Niemcy - konsekwencja i perfekcja, czyli wyrównanie.
1:0 z USA - mecz nie był porywający, ale też na taki się nie zanosił. USA też nie walczyło zbytnio. Gdyby Niemcy mieli nóż na gardle, to myślę, że spokojnie by wygrali zdecydowanie.
2:1 z Algierią po dogrywce; jedyny słabszy mecz Niemców, bo gdyby nie Neuer to by mogli odpaść - obrona zbyt wiele błędów robiła. Algieria zagrała na 120% a Niemcy niestety nawet na te 90% nie zagrali. Stąd wynik, dogrywka i walka do końca. Choć dogrywka w wykonaniu Niemców była już świetna i popisowa.
1:0 z Francją czyli szybki gol i kontrola meczu do końca.
7:1 z Brazylią - co tu dużo pisać, perfekcja Niemców, ale też niefrasobliwość Brazylii w obronie. Ten mecz niestety pokazał, że król (czyli Brazylia) jest nagi.
ARGENTYNA
2:1 z Bośnią, mocno wymęczone. Gdyby nie jeden błysk Messiego, to kto wie, czy by nie było 1:1
1:0 z Iranem po mega farcie w postaci strzału Messiego i wielkim szczęściu, że sędzia nie dał Iranowi oczywistego karnego.
3:2 z Nigerią; mecz fajny, na luzie, ale też bez zbytniej stawki dla obu drużyn ze względu na inne wyniki w grupie.
1:0 ze Szwajcarią po mega szczęśliwej akcji Messiego i Di Marii. Wcześniej to Szwajcaria była lepsza niestety. Karne w tym meczu byłyby sprawiedliwe.
1:0 z Belgią znów wymęczone.
0:0 z Holandią i awans po karnych - mecz nudny strasznie, karnymi pachniało od początku.
Tak więc co tu porównywać? Argentyna rzeczywiście jedzie w tym turnieju jak Grecja na Euro w Portugalii (wyniki nie kłamią). Gra do bólu defensywnie, w ataku liczy na jakiś pojedynczy błysk Messiego. Gdyby nie jeden mecz bardziej sparingowy niż o stawkę, to by nawet ledwo miała więcej niż 1 gol na mecz. Doceniam to, że tak daleko Argentyna zaszła, bo na tych mistrzostwach było sporo drużyn grających lepiej od nich, ale mających pecha do drabinki. Przed mundialem wychodziło mi, że ten półfinał osiągną spokojnie grając z reprezentacjami z drugiego sortu, choć kto wie jakby to wyglądało, gdyby z grupy "niemieckiej" wyszła Portugalia w lepszej formie niż pokazali i pobiła Belgów w 1/8 by trafić na Argentynę w 1/4 ? A tak stało się oczywiste - w starciu dwóch autobusów zdecydowały karne, czyli los i mamy Argentynę w finale.
Moje typy?
O 3msce: jeśli Brazylia zagra tak jak z Niemcami, czyli ruszy do przodu nie patrząc zbytnio na tyły, to może dostać jedną - dwie kontry i będzie po temacie. Choć coś mi podpowiada, że Brazylii będzie zależało na zmazaniu plamy i zdobyciu chociaż tego 3go miejsca, a Holandii jak wiemy z ust Van Gaala i Robbena nie zależy już, więc skończy się wygraną Brazylii.
Finał: Argentyna nie zagra inaczej jak dotychczas, czyli się cofnie na swoje pole karne i będzie liczyć na jakąś akcję Messiego. Loew i Niemcy coś jednak wymyślą i zakładam wygraną Niemców w normalnych 90 min.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Jednego nie rozumiem... Jak można uznawać Belgię czy Szwajcarię za repki o słabej jakości, a dziwić się, że Portugalia miała słaby wynik? Belgia ma pokolenie najlepsze od lat i jak ktoś to dobrze poukłada spokojnie we Francji mogą być w finale. Na tym mundialu widać było jeszcze braki taktyczne w tym zespole. Szwajcaria miała jedną wpadkę/Francja zagrała mecz taki jak Niemcy z Brazylią, ale poza tym to bardzo mocny, dobrze poukładany zespół. A Portugalia miała tylko Cristiano, który jeszcze był raczej pod formą...
Pytanie jak będzie wyglądał finał, Argentyna defensywnie, to chyba najlepszy zespół na mundialu, w meczu z Holandią zrobili chyba tylko dwa błędy, które wynikały z odpuszczenia lewej strony (aż dziwne, że van Gal nie zwrócił na to uwagi). Jestem ciekawy co zagrają w finale, mam nadzieję, że Di Maria nie zagra, bo lepiej wyglądali bez niego, on szarpał, ale jakby wyłamywał się z założeń.
Niemcy są mega solidni, wybiegani, ale mam nadzieję, że im się nie uda przebić przez argentyński mur... Chociaż po popisówce z gospodarzami są faworytami.
Meczu o trzecie miejsce nie ma co komentować, to pewnie będzie wesołe spotkanie, ale tutaj zdarzyć się może wszystko, chyba że Holendrzy robią tylko zasłonę dymną z tego, że im się nie chce...
Pytanie jak będzie wyglądał finał, Argentyna defensywnie, to chyba najlepszy zespół na mundialu, w meczu z Holandią zrobili chyba tylko dwa błędy, które wynikały z odpuszczenia lewej strony (aż dziwne, że van Gal nie zwrócił na to uwagi). Jestem ciekawy co zagrają w finale, mam nadzieję, że Di Maria nie zagra, bo lepiej wyglądali bez niego, on szarpał, ale jakby wyłamywał się z założeń.
Niemcy są mega solidni, wybiegani, ale mam nadzieję, że im się nie uda przebić przez argentyński mur... Chociaż po popisówce z gospodarzami są faworytami.
Meczu o trzecie miejsce nie ma co komentować, to pewnie będzie wesołe spotkanie, ale tutaj zdarzyć się może wszystko, chyba że Holendrzy robią tylko zasłonę dymną z tego, że im się nie chce...
Pająk, dla mnie TOP w piłce to są: Brazylia (teraz może już mniej, ale zawsze), Argentyna, Niemcy, Holandia, Hiszpania, Francja, Włochy. Zresztą tylko te kraje + Urugwaj w czasach gdy miał naprawdę najlepszą reprezentację na świecie i Anglia, zdobywały mistrzostwo świata (poza Holandią, ale oni od lat 70tych zawsze są wśród faworytów). Te kraje zawsze są faworytami grup w których się znajdą. Do tego parę mocnych ekip z innych krajów. Belgia i Szwajcaria mają ciekawe zespoły, ale oni dopiero pukają do grupy pretendentów, a do tej elity co wymieniłem brakuje im jeszcze. Kto wie - może ich systemy szkolenia i dobra gra sprawią, że zagoszczą wśród faworytów na dłużej, a może z nimi być tak jak z Węgrami kiedyś albo Czechami niedawno - byli świetni, a teraz są mocno przeciętni.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
To zdanie napisane zaraz obok awatara z tym poważnym wyglądem ustawiło mi dzień. Dzięki!Grolshek pisze:No i Polska. Nie zapominajcie o Polsce. Zawsze groźni, nieprzewidywalni...
Jakie jest Wasze zdanie w temacie czy mecz o 3 miejsce powinien się odbywać? Mnie bardzo zmierziła wypowiedź Van Hala że to gówno warte.. w końcu medal to medal - ale może jak zwykle jestem w mniejszości?
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
VG to dupek, poza tym chce w ten sposób pokazać, jaki to on gieroj jest i że mu tylko na mistrzostwie zależało, a reszta to syf i nic nie warte. Coraz bardziej nie lubię tego gościa. Dlatego będę kibicował Brazylii, choć akurat ta drużyna może na to nie zasłużyła. Ale właśnie ze względu na to bezczelne indywiduum tak będzie . A mecz o brązowy medal ma swoją wagę i imho powinien być grany...
Mi się wydaje że Holendrzy mają rację w tym temacie.
W Mistrzostwach Europy nie ma meczów o trzecie miejsce i jest ok.
W Mistrzostwach Europy nie ma meczów o trzecie miejsce i jest ok.
Wisła Kraków.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Dla mnie to własnie nie jest ok.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
1:0 dla Holandii. Czyżby sezon na kaczki otwarty?