DIPPING - TESTOWANIE
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Re: DIPPING - TESTOWANIE
brudne ghule
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed
- The tale of Crovax the Cursed
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Przy bejcy tak jak i przy washach koniecznie trzeba bardzo dokładnie oczyścić figurki z nadlewek!
Niestety nie zrobiłeś tego dość dokładnie i mocno to psuje efekt
Poza tym bejca IMO za ciemna.
Niestety nie zrobiłeś tego dość dokładnie i mocno to psuje efekt
Poza tym bejca IMO za ciemna.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Szary pod bejcę jest mocno średni - sprawdziłem osobiście.
Fiolet (?) na tym jednym ghulu też kiepski - pójdź w zieleń, brąz, czerwień, coś w ten deseń.
Fiolet (?) na tym jednym ghulu też kiepski - pójdź w zieleń, brąz, czerwień, coś w ten deseń.
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
Mój dippowany Varghulf (zdjęcia robione na szybko, nie mam talentu do tego) :
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2011, o 14:53 przez Jasif, łącznie zmieniany 2 razy.
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Świetnie wyszedł! Bardzo dobry model pod bejcę swoją drogą.
Szkoda że tylko 3cie zdjęcie się nadaje do oglądania
Szkoda że tylko 3cie zdjęcie się nadaje do oglądania
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Błona na skrzydłach to o ile pamiętam Elf Flesh z odrobiną Beast Hide (P3)
Skóra to Beast Hide (P3)
Futro to Fortress Grey
Kły to Skull White
Mięśnie to Blood Red (Vallejo)
Wszystko było położone 1 warstwą farby.
Skóra to Beast Hide (P3)
Futro to Fortress Grey
Kły to Skull White
Mięśnie to Blood Red (Vallejo)
Wszystko było położone 1 warstwą farby.
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
bardzo fajnie to wyszło, niemniej jednak ja tam wole nurzanie ; D
xYz
Dzień dobry-wieczór Państwu,
Nieopatrznie zadeklarowałem się pomalować kumplowi figurki do Battles of Westeros w ramach ćwiczenia ręki a że jest tego sporo a człek ze mnie leniwy to trafiłem na ten temat. Już po przejrzeniu 55 stron oraz paru innych miejsc w sieci muszę powiedzieć że technika szybka, łatwa i przyjemna a efekty czasem zdumiewają (wliczając sporą część prac forumowiczów).
Od jakichś paru dni intensywnie testuję "dipping" na wspomnianych figurkach z Westeros, nie powiem, całkiem fajne efekty.
Jedno czego tu nie znalazłem to metoda pozbywania się bejcy przez odwirowanie (którą stosuję), być może ktoś uzna ją za użyteczną więc zamieszczam link poniżej:
http://theminiaturespage.com/workbench/676615/
Nieopatrznie zadeklarowałem się pomalować kumplowi figurki do Battles of Westeros w ramach ćwiczenia ręki a że jest tego sporo a człek ze mnie leniwy to trafiłem na ten temat. Już po przejrzeniu 55 stron oraz paru innych miejsc w sieci muszę powiedzieć że technika szybka, łatwa i przyjemna a efekty czasem zdumiewają (wliczając sporą część prac forumowiczów).
Od jakichś paru dni intensywnie testuję "dipping" na wspomnianych figurkach z Westeros, nie powiem, całkiem fajne efekty.
Jedno czego tu nie znalazłem to metoda pozbywania się bejcy przez odwirowanie (którą stosuję), być może ktoś uzna ją za użyteczną więc zamieszczam link poniżej:
http://theminiaturespage.com/workbench/676615/
Ja z moich doświadczeń wolę nakładać bejcę pędzlem - nie ma nadmiaru, bejca osadza się tam, gdzie chcę, nie robi się bajzel.
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
pomysł ciekawysoftiron pisze:Dzień dobry-wieczór Państwu,
Nieopatrznie zadeklarowałem się pomalować kumplowi figurki do Battles of Westeros w ramach ćwiczenia ręki a że jest tego sporo a człek ze mnie leniwy to trafiłem na ten temat. Już po przejrzeniu 55 stron oraz paru innych miejsc w sieci muszę powiedzieć że technika szybka, łatwa i przyjemna a efekty czasem zdumiewają (wliczając sporą część prac forumowiczów).
Od jakichś paru dni intensywnie testuję "dipping" na wspomnianych figurkach z Westeros, nie powiem, całkiem fajne efekty.
Jedno czego tu nie znalazłem to metoda pozbywania się bejcy przez odwirowanie (którą stosuję), być może ktoś uzna ją za użyteczną więc zamieszczam link poniżej:
http://theminiaturespage.com/workbench/676615/
moi znajomi odwirowywali figurki mocując je specjalnie przygotowanym uchwycie do wiertarki elektrycznej. Efekt był genialny, a szybkość pracy ogromna.