![Applause =D>](./images/smilies/eusa_clap.gif)
WFB: Reworked and Rebalanced
Re: WFB: Reworked and Rebalanced
Pewnie Ci powiedzą że ich zaletą jest to że możesz tam wstawić lorda z SDC za 45 pkt ![Applause =D>](./images/smilies/eusa_clap.gif)
![Applause =D>](./images/smilies/eusa_clap.gif)
Wszystkie tego typu pytania zostaną odparte tą samą odpowiedzią, że balans ma wystąpić pomiędzy całymi bookami, a nie pomiędzy wyrwanymi z nich unitami. Ergo - nawet jeśli masz rację w konkretnym przykładzie, to przecież nie chodzi o to aby obie książki miały identyczną kawalerią, ew. równie dobrą. Chodzi o to aby były to równie dobre booki, całe. Nie oznacza to jednak, że bronię balansu Made by Furion - za mało wiem, żeby czegoś bronić albo atakować, potrzebne są testy - długie.Jarlaxle pisze: Wytłumacz mi w takim razie różnicę pomiędzy Cold one Knights a Dragon Princami. Dlaczego, ci drudzy są znacznie bardziej grywalni od swojego odpowiednika u DE? Tylko dla odmiany, prosiłbym o merytoryczne argumenty. Jestem bardzo ciekaw. Czy w jakimkolwiek teście kawaleria DE wypadnie lepiej od HE. Koszt punktowy jest de facto taki sam. A mimo, to kawaleria HE ma więcej ataków i większy zasięg ruchu. Do tego nie ma głupoty i jest odporna na ogień i ma jeszcze wbudowanego warda...
Osobiście mam tylko jedno życzenio/marzenie - żeby ostatecznym efektem była sytuacja, w której gracz dowiadując się z jaką armią gra następną bitwę na turnieju, nie był pewny w 99% jaka to będzie rozpiska. Ale to raczej się nie zmieni na poziomie rebalansowania armii, bo duża część tego problemu leży po stronie graczy, nie armii.
Bravely bold Sir Robin
Rode forth from Camelot.
He was not afraid to die,
Oh brave Sir Robin.
Rode forth from Camelot.
He was not afraid to die,
Oh brave Sir Robin.
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
W sumie możesz mieć rację, nie przeczę. Możliwe, że chodzi o możliwość +1A ze sztandaru i Immune to Psychology, którego Dragoni nie mają, ale chyba czegoś jeszcze tu brakuje. W kilku innych miejscach też sam mam zastrzeżenia, ale na prawdę dałbym szansę Furionowi i poczekał na ostateczną wersją, bo to pierwszy szkic dopiero. Niektórych komentarzy nie da się wręcz czytać po prostuJarlaxle pisze:Ja nie biadolę tylko punktuje. Wytłumacz mi w takim razie różnicę pomiędzy Cold one Knights a Dragon Princami. Dlaczego, ci drudzy są znacznie bardziej grywalni od swojego odpowiednika u DE? Tylko dla odmiany, prosiłbym o merytoryczne argumenty. Jestem bardzo ciekaw: czy w jakimkolwiek teście kawaleria DE wypadnie lepiej od HE. Koszt punktowy jest de facto taki sam. A mimo, to kawaleria HE ma: więcej ataków, większy zasięg ruchu, nie ma głupoty, jest odporna na ogień i ma jeszcze wbudowanego warda...Może pomyślcie o klockach piechoty? Korsarze wyglądają spoko. Nawet strzelają. Wypłacają masę ataków z ASF. Może trzeba zrezygnować z super herosów na pegazach? Może ta hydra nie jest tak głupia, bo ciężej wystawić cannony, bo są droższe i nie zawsze się mieszczą. Zobaczycie metę jak się zmieni to się dostosujecie, a nie biadolicie bez sensu.
Ciekawość mnie wręcz zżera.
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
P.S.: Radzę graczom DE nie patrzeć przez pryzmat Warlocków i Pegazistów. Wiadome jest, że te rzeczy były zbyt mocne i że będą przycięte. Trzeba dopilnować aby inne jednostki stały się konkurencyjne
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
I tu się zgodzę, prawda jest prosta i brutalna:DSasomir pisze:
Osobiście mam tylko jedno życzenio/marzenie - żeby ostatecznym efektem była sytuacja, w której gracz dowiadując się z jaką armią gra następną bitwę na turnieju, nie był pewny w 99% jaka to będzie rozpiska. Ale to raczej się nie zmieni na poziomie rebalansowania armii, bo duża część tego problemu leży po stronie graczy, nie armii.
Niezależnie jak kto myśli etc, na przykładzie imperialnych halabard i koników w Core.
Jeśli gracz EMP stwierdzi(niezależnie czy koniki są op czy halabardki) że weźmie sobie armię na samych pancerniakach z corami włącznie. To oczywistym skutkiem będzie że ludzie przestaną brać np. Takich spear elfów od HE z S3 bo to nie ma żadnych szans z taką konnicą. W ten sposób już powstaje nam schemat rozpiskowy w drugiej armii, która po prostu musi brać maksymalnie "silne" lub mobilne jednostki żeby poradzić sobie z wolną ciężką konnicą.
- Szczwaniak
- Chuck Norris
- Posty: 435
- Lokalizacja: Legion Kraków
Konie realmsów zawsze u mnie zadają więcej obrażeń niż jeźdźcy. Jeszcze się nie podniecam, poczekam aż wszystko(bretka) zostanie napisane, i po pierwszych turniejach trochę podciągniętą jak będzie trza, a na razie zgodnie z apelem furiona udostępniam
Kiedyś cierpieliśmy z powodu plag społecznych, dziś cierpimy z powodu lekarstw na nie. - Friedrich August von Hayek
Nikt by na nich nie zwracał uwagi gdyby pozostała część booka rekompensowała te zmiany... Tak nie jest...Azurix pisze:P.S.: Radzę graczom DE nie patrzeć przez pryzmat Warlocków i Pegazistów. Wiadome jest, że te rzeczy były zbyt mocne i że będą przycięte.
Dokładnie o to chodzi i tego w pracy Furiona zabrakło... Gdzie jest balans ? Skoro jedne rzeczy tniemy to inne jednocześnie wzmacniamy by zachować równowagę... Tutaj mamy do czynienia z sytuacją, w której mocne stało się średnie/droższe, a słabe nadal takie pozostało...Azurix pisze:Trzeba dopilnować aby inne jednostki stały się konkurencyjne
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/668/b54a419c25d55655gen.jpg)
Dread Elves 2.0 - W/R/P - 18/10/15
No bajka, stare wybory DE na open były chujowe. Bo 5 pegazów, spam warlocków i DRów to przecież tak słaby book, nie dało się nic wystawić... Teraz jak mi pocięli dwie jednostki, które zawsze wystawiałem to będę płakał i biadolił... Jak dwarfom podniósł Furion spellbreaking x2 (które były brane po 2 sztuki w niemal każdej rozpie) o 30 pkt to nikt nie płakał... Rozpiski, które widziałem na ETC nie różniły się bardzo szczególnie od tych, które widywałem na singlach i nadal DE po modyfikacjach płacą za swoje rozpy mniej niż inne armie... A to, że alternatywne rozpy, które można zbudować w oparciu o book (np. na masie piechoty teraz) Wam nie odpowiadają to chyba nie jest wina Furiona? Tylu stron flejmu i bólu nie widziałem nawet jak się okazało, że strzałki u WE poszły o miliard w górę i każda rozpiska, która miała w sobie do tej pory 40+ trufli poszła w górę o 160+ punktów, nie mówiąc o droższych czarodziejkach... No i te HE, jakie one są przejebane, itemy tańsze od DE, modele o 1 pkt tańsze od naszych, ale to, że pegazów, warlocków, witchek nie mają to już nieistotne kompletnie...Talladil pisze:"Nowe" wybory są jeszcze mniej atrakcyjne od starych, które były delikatnie rzecz biorąc średnie ale do zaakceptowania...
Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem, a dopiero się wypowiadajcie... Herosi DE są bardzo mocni i choćby ich koszt by wzrósł o 100 pkt nadal będą maxowani.... Z warlockami jest analogiczna sytuacja, nawet za 50 pkt od modelu są tego warci i również będą nadal maxowani... Powód ? Brak alternatywy... Czy to tak ciężko zrozumieć ? :/ Tu nie chodzi o koszt punktowy tylko o ugrywalnienie pozostałych jednostek... Co było grywalne, nadal będzie bo wzrósł tylko koszt, nie zasady działania... a co miało słabe zasady, nadal takie ma... Dla przykładu, ambush na fleetmasterze, świetna sprawa gdy chcesz tą zasadę przełożyć na jakiś unit piechoty ALE corsarze powinni mieć to z bazy... co z tego, że unit 20 został odchudzony o 40 pkt skoro trzeba dopłacić min. 110 pkt za fleetmastera... Raptem robi się z tego 14,5 pkt za model... Na zakończenie powtórze raz jeszcze, nie mam nic przeciwko pozostawieniu "oryginalnej" punktacji unitów czy nawet jego wzrostowi/podwojeniu... Oczekuję tylko by za punktami poszedł jakiś bonus i świeżość...
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/668/b54a419c25d55655gen.jpg)
Dread Elves 2.0 - W/R/P - 18/10/15
Furionie w Empire jest opcja demi dla grandmastera za 95 pkt ale nie widzę opcji dokupienia bardingu tak jak przy generale i kapitanie, co z tym fantem?
druga sprawa to koszt - czy cena na generale i kapitanie nie powinna być różna ze względu na to że kapitan dostaje +1W?
dajcie znać czy ten temat był już poruszany
pozdro
druga sprawa to koszt - czy cena na generale i kapitanie nie powinna być różna ze względu na to że kapitan dostaje +1W?
dajcie znać czy ten temat był już poruszany
pozdro
MARK OF MARKI MARK
To jest cala kwintesencja własnie.Jarlaxle pisze: Kwestie najbardziej rażące po oczach:
HE: Moondragon dla lorda 270
DE: Blackdragon dla lorda 300
HE: Dragon armor 20
DE: Seadragon cloack 45
HE: spearman 6 pkt za 1 pkt HA
DE: spearman 7 pkt
HE: shadowwarriors 10 pkt za 1 pkt GW/ADW
DE: shades 16 pkt za 2 pkt GW/ADW
HE: Dragon Princes 30 pkt: 4S, 2A, 9M, as 2+ , dragon armor (jak dobrze pamiętam ward na 6+ i na ogień 2+?)
DE: Cold one knights 28 pkt: 4S, 1A, 7M, as 2+ głupota...
Co do CoK vs Dragoni.
Zawsze był ten problem problem i z jednej i z drugiej strony: DP 2 A s 3, CoK 1 A s 4. Jesli tym jednym dajemy to co maja ich "klony" w drugiej armi ( czyli S4). To tym drugim również dajmy to czego im brakuje (czyli 2A)...
Mimo wszystko wolałbym nie mieć takich dylematów, a w zamian unity, które służą do czegoś więcej niż bycie bunkrem dla przepakowanych bohaterów... Przecież można to osiągnąć bez większych rozkmin... Korsarze, wzrost bazowy do 13 pkt i dostają ambush; SoS wzrost punktowy do 20 i ward nie tylko w combacie; Meduza wielkość unitu z 1 do 1-5 i nawet koszt 90 pkt może zostać ten sam... Można ? Można... Tylko po co... Prostymi zabiegami w Rare robi się taka konkurencja, że nie wiadomo co wybierać...zaf pisze:W sumi to macie rację
Lamenty do szafy
Zawsze chciałem grać HE
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/668/b54a419c25d55655gen.jpg)
Dread Elves 2.0 - W/R/P - 18/10/15
Ja tam jestem dobrej mysli. Biorąc pod uwage że shadow warrior ze scoutem, dwurakiem , asf , bardzo dużym ws i bs, light armorem, skirmishem, większym ruchem , przerzutami do paniki i może czymś tam jeszcze co przeoczyłem kosztuje 11 pts, bretoński łucznik będzie na logike kosztował 3-4 pts ? Wreszcie bedę mógł tanio wystawić moich 80 chłopa
i zgaduje że dostane też dwuraki.
Chyba że coś nie wyjdzie.. tak jak porównanie łucznika imperium ( 9pts ) z elfickim ( 10 pts ).. może bretoński bedzie po 11 ?
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Chyba że coś nie wyjdzie.. tak jak porównanie łucznika imperium ( 9pts ) z elfickim ( 10 pts ).. może bretoński bedzie po 11 ?
Sprzedam Primarhów Fulgrima, Lorgara
No spoko, tak samo mogę napisać.Jarlaxle pisze:HE: shadowwarriors 10 pkt za 1 pkt GW/ADW
DE: shades 16 pkt za 2 pkt GW/ADW
Kusznicy w DE z LA, tarczą, przerzutem gał w CC i multishotem kosztują 13 pkt.
Łucznicy WE z zero ochrony i bez bonusów w walce kosztują z multishotem 15,5 pkt.
No jak to ? Dlaczego DE mają mieć taniej i lepiej ?
Serio, nie wszystko w każdym booku będzie kosztowało tyle samo, nawet jeśli jest podobno. Furion mówił o tym już od początku. '
Biadolicie od minuty kiedy DE sie pojawiły a nikt z was nie zagrał nawet jednego meczyku na tych zasadach.
Turniejowo nowe WEwenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
12/4/5
W sumie możesz mieć rację, nie przeczę. Możliwe, że chodzi o możliwość +1A ze sztandaru i Immune to Psychology, którego Dragoni nie mają, ale chyba czegoś jeszcze tu brakuje. W kilku innych miejscach też sam mam zastrzeżenia, ale na prawdę dałbym szansę Furionowi i poczekał na ostateczną wersją, bo to pierwszy szkic dopiero. Niektórych komentarzy nie da się wręcz czytać po prostu
Problem polega na tym, że w HE de facto prawie każda jednostka/rzecz została polepszona. Poza chyba bannerem odporności na magię i lodowym feniksem. A w DE jest odwrotnie, większość jednostek została znerfiona, a dodatek powstał ten sam problem, jaki był u GW. Czyli brak balansu, opcje "must have" (w postaci gwardii) i niegrywalne jednostki.Furion: boostowanie HE razi wręcz po oczach. Możesz tym zniechęcić właśnie część osób i cały projekt się przez to rozleci. Każdy z kim rozmawiałem to widzi.
Ja booka DE odnoszę i porównuje do HE. Oba AB są bardzo zbliżone do siebie, zatem stanowią dobry punkt odniesienia. Nie porównuje hydry z lodowym feniksem, bo to byłoby idiotyczne. Dalej, zapomniałeś dodać, że w lesie łucznik WE ma zasady zarówno HE i jak i DE. A na dodatek ma darmowy las, także ustawienie się w nim, to nie problem. Co więcej, w lesie w CC może mieć poisony. Pomijasz także aspekt, że łucznik WE ma dalszy zasięg i również ma wbudowany AP. No i oczywiście fakt, że łucznik WE ma większe możliwości wyboru jeśli chodzi o jego złożenieKusznicy w DE z LA, tarczą, przerzutem gał w CC i multishotem kosztują 13 pkt.
Łucznicy WE z zero ochrony i bez bonusów w walce kosztują z multishotem 15,5 pkt.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wątpię abyś, jako gracz WE, wolał grać na kusznikach DE, aniżeli na własnych łukach
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ostatnio zmieniony 5 wrz 2015, o 11:09 przez Jarlaxle, łącznie zmieniany 3 razy.