
A co do marudzenia to ja tez lubię sobie pomarudzić, żeby nie było. Chodzi mi o to, żeby nie potępiać wszystkiego w czambuł co mi się nie podoba, bo może podobać się innym. Mocno denerwuje mnie po prostu narzekanie dla narzekania, i wytykanie tylko błędów i potknięć GW. Warto czasem poszukać jaśniejszej strony Chaosu

Może gdybym grał WoCh'em 10 czy 15 lat tez bym tak marudził - na razie z moją hordą Slaanesha stuknęło mi 3 lata, więc jak chcecie nazwijcie to entuzjazmem neofity

Inna sprawa że nigdy nie będzie figurek dokładnie takich, jakie by się mi podobały w 100%. i podejrzewam że każdy tak ma, bo w końcu ta gra to też gra wyobraźni, i każdy z nas ma w głowie własny obraz sił Chaosu. Pozostaje tylko malowaci ciąć figsy tak, by były jak najbardziej zbliżone do naszych wyobrażeń.
A shrina na plastusiach i tak sobie kupię chociażby dla tego łysola na górze - bo dla mnie to najlepszy champion Slaanesha jakiego do tej pory wypuścili.
