Border Princes

Jak patrzę na te Wasze oddziały (UC), to widzę chyba najlepszy podstawowy poziom (poza 'Eavy Metalem) jaki można wyrobić w malowaniu armii. Nie ma tu praktycznie żadnych cudów, ale dobór kolorów, washe, krawędziowanie i dokładność wystarczą za wszystko.

Przepiękne malowanie.

Azgaroth pisze:Ogólnie jestem w szoku nad tempem w jakim wrzucasz zdjęcia Ile zajmuje, pomalowanie np takiego regimentu ?

Dołączam się do pytania.

używacie standardowych washy gw czy własnej roboty?

Nie cierpię klonów baaardzo, natomiast tutaj nie zważam na to. Niezwykle czyste malowanie, ze świetnie zrobionym fioletem, wszystko razem składa się na świetny regiment. Wielkie brawa ...

Świetne malowanie, ale te modele... Straszna tragedia, jak powrót do piątej edycji.

Aro pisze:

Azgaroth pisze:Ogólnie jestem w szoku nad tempem w jakim wrzucasz zdjęcia Ile zajmuje, pomalowanie np takiego regimentu ?

Dołączam się do pytania.

Taki oddział jak te egzeki to około 4,5 dni roboty. Przy takich klonach robię zazwyczaj wszystkich na raz Jeden dzień na płaszcze, drugi na metaliki itd.

Kuros pisze:używacie standardowych washy gw czy własnej roboty?

Washy GW, inki od andrei i washe z pigmentów

Mam kilka prac do pokazania z ostatnich tygodni na początek Taurus poziom standard i dwarfiki poziom basic.

Jak zawsze wysoki poziom.

nic tylko

Standard i basic? Nosz w mordę ... to jak człowiek ma nazwać swoje - understandard i almost basic?

Ale Taurus genialny - czuć spiż i brąz. Muszę spróbować pościągać.

To basic dla mnie jest High-End A w tej latającej krowie świetnie wyglądają metalliki. To jakaś wielka tajemnica jak się je robi, czy można liczyć na jakieś wskazówki w tym zakresie?

dzikki pisze:Standard i basic? Nosz w mordę ... to jak człowiek ma nazwać swoje - understandard i almost basic?

Widząc te prace muszę przestawić się na określenia : mój poziom basic, mój poziom tt itd...

Prace przegenialne, gratulacje

Kurde jakoś wcześniej nie miałem okazji wejść do twojej galerii, muszę któregoś dnia na spokojnie przejrzeć twoje wszystkie prace ale ogólnie miazga wielkie graty

Szacunek, mój najwyższy poziom równa się jak już z twoim najniższym a twój i tak wygrywa o wiele

Uwielbiam twój styl, modele widziałem nie raz na żywo i wyglądają jeszcze lepiej niż na fotach nie wiem jak to robisz ale brawa bo to jest niesamowity talent

Rewelacyjny jest ten Drazhoath, mam nadzieję że jak wyślę swojego Magdzie to będzie się prezentował podobnie

Azgaroth pisze:

dzikki pisze:Standard i basic? Nosz w mordę ... to jak człowiek ma nazwać swoje - understandard i almost basic?

Widząc te prace muszę przestawić się na określenia : mój poziom basic, mój poziom tt itd...

Prace przegenialne, gratulacje

Nic dodać, nic ująć. Dobrze, że ja nie muszę określać poziomu swoich prac ...

Potwierdzam wcześniejsze opinie Drazhoath na żywo wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciu

Toż to jakieś jaja... basic i standard... buahahaha wybacz jak dla mnie to jest tournament i heavy metal lub odwrotnie... Rozumiem, że określenie przez Ciebie poziomu to wyraz skromności, albo jakieś "drobne" przejęzyczenie?

jedrush pisze:To basic dla mnie jest High-End A w tej latającej krowie świetnie wyglądają metalliki. To jakaś wielka tajemnica jak się je robi, czy można liczyć na jakieś wskazówki w tym zakresie?

Prawie zawsze malowanie metalików zaczynam od Chainmala a na to nuln oil. Później zaczynam zabawe z glazami. W przypadku tego byczka były to trzy glazy z rożnych brązów. Na koniec krawędzie na wszystko mithrilem.

A to początek armii którą mam aktualnie na warsztacie:

Świetna kolorystyka ...