WE vs nowe DE

Wood Elves

Moderator: Gremlin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jacek_Azael
Masakrator
Posty: 2058
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk

Post autor: Jacek_Azael »

DE prowadzone przez dobrego gracza są w stanie sklepać wszystkie wydane dotychczas armie - mają coś na każdego
Każda armia prowadzona przez dobrego gracza, może sklepać każdą inną :wink:

Awatar użytkownika
petronikus
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 116
Lokalizacja: cz-wa

Post autor: petronikus »

Jacek_Azael pisze:
DE prowadzone przez dobrego gracza są w stanie sklepać wszystkie wydane dotychczas armie - mają coś na każdego
Każda armia prowadzona przez dobrego gracza, może sklepać każdą inną :wink:
wina dla niego bo prowde godo- nie zapominajcie o kaprysie kostek do gry --- co ci po smoku jak go wiesniaki z bretonii mogą wystrzelac :wink:

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

No to pograłem sobie ostatnio z dwoma leśniakami moimi DE i jakoś trudno nie było. Rozpa WE (2 gry i 2óch różnych graczy, rozpa ta sama):
Duży mag (przerzut, 3x DS)
Mały mag (Calaignor, DS)
Mały mag (Calaignor, DS)
BSB (HoDA)
3x8 driad
2x10 GG
7 i 8 WD z muzykami i champami
2x Treeman

Poszło łatwo, gładko i przyjemnie. W pierwszej bitwie ostał się ino tylko treeman (19:1 dla mnie), a w drugiej zostali magowie i 1,5 Treemana, ale za to straciłem tylko 1 DRy, 1/2 maga (od miscasta of cors), oraz 1/2 BG (15:5 dla mnie). WE nie były w stanie zagrozić moim liniom zbytnio, a wszelkie próby ataków były blokowane. Na koniec zostało przeciwnikowi pochować się w lesie i czekać na jak najniższy wymiar kary.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Scimitar pisze:Poszło łatwo, gładko i przyjemnie.
I właśnie za przeproszeniem przez takie pojebane rzeczy nie chce mi się czasami w batla już grać...

Póki co grałem z nowymi DE raz i jedyny argument jaki można mieć to min. 4 scrolle + 40 łuczników, w mniejszej ilości teraz z domu nie wychodzę.

Awatar użytkownika
Jacek_Azael
Masakrator
Posty: 2058
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk

Post autor: Jacek_Azael »

No to pograłem sobie ostatnio z dwoma leśniakami moimi DE i jakoś trudno nie było.
Ja tam pie...le i tak będę grał WE i ch..j mnie obchodzi, że robią coraz lepsze armie (DL, VC, czy DE).
Dla mnie i tak są zajebiste leśniaki, a figurki najładniejsze z WFB.

Awatar użytkownika
Voodoo
Masakrator
Posty: 2988
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
Kontakt:

Post autor: Voodoo »

Piwo dla tego Pana za zdrowe podejście =D> Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Piotras pisze: Póki co grałem z nowymi DE raz i jedyny argument jaki można mieć to min. 4 scrolle + 40 łuczników, w mniejszej ilości teraz z domu nie wychodzę.
Naprawdę - może nie starczyć ;)
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Michał Archanioł
Mudżahedin
Posty: 205

Post autor: Michał Archanioł »

zaraz wyjdzie na to że ok 60 gladów nie wystarczy .... :wink: ludkowie bo wrócimy do poprzednich edycji czyli miliard ataków strzeleckich, jeśli one zawiodą to polot..........

P.S.
troszkę to smutna wizja.......... :cry:

Awatar użytkownika
Jacek_Azael
Masakrator
Posty: 2058
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk

Post autor: Jacek_Azael »

Piwo dla tego Pana za zdrowe podejście
Piwo i dla Ciebie :D Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

pijecie piwo, więc potem walczyć się wam odechciewa - tylko piwo w głowie ;)
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Jacek_Azael
Masakrator
Posty: 2058
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk

Post autor: Jacek_Azael »

Po pijaku jesteśmy jeszcze bardziej zacięci :wink: To nie wiesz o tym?
Musisz się też napić :wink:

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Haha, jak piwo to i ja się przysiądę do stolika. ;)

A wracając do tematu myślę, że 40 łuczników starcza, do tego 1dni waye i dają radę. "Próbować" zdjąć jakoś bolce / kuszników i mozna grać. Gorzej jak od 3ciej tury magia zaczyna klepać. :)

Pozdra

Awatar użytkownika
Tullaris
Masakrator
Posty: 2177
Lokalizacja: Solec nad Wisłą

Post autor: Tullaris »

Dobre piwo nie jest złe, ale co za dużo to nie zdrowo, bo jak zaczynam podwójnie widzieć kości to zaczyna się robić problem.
Łucznicy nie są remedium na wszystko, DR, czy bolce można zdjąć, ale już takich COK nie bardzo nie mówiąc o hydrze. A jak taka jednostka wpadnie w łuczników no to wtedy z nimi koniec.
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."

DolmiR
Falubaz
Posty: 1324
Lokalizacja: Krotoszyn, , Zielony Smok

Post autor: DolmiR »

Po prostu WE maja malo argumentow na nowe DE ale chyba nie jest tak zle jak z VC i demonami.

Awatar użytkownika
ainuin
Chuck Norris
Posty: 473

Post autor: ainuin »

Posadzić las i wpuścić de w leśne maliny najlepiej zatrute :)

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Po prostu DE mają w swoim Lorze aż 3 czary skuteczne na łuczników i maszyny wszelkiego rodzaju. Najlepszy czar nr 1 - dostajesz ranę to nie strzelasz (a czar prosty, jak ktoś to rzuci 3x na turę, to nie wiem, czy tak się wszystko porozprasza). Rozpraszasz jeden, dostajesz drugi, trzeci. Bolce zmęczą 1-2 oddziały bez kłopotu. Reszta jak strzeli w jednej turze to krzywdy nie zrobi dużej. A jeżeli zamierzalibyście scrollować wszystko przez 2-3 tury, to potem magia was zmasakruje.

A lasu się nie boję - stawiam magów przed lasem i ładuję Horrorem i innymi fajnymi czarami do środka, ew. stawiam tam w środku familiara i robi się wesoło :D
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

I właśnie za przeproszeniem przez takie pojebane rzeczy nie chce mi się czasami w batla już grać...
To gówniane uczucie, kiedy nad zwycięstwem trzeba się namęczyć. Ach gdzie są te czasy, kiedy wystawiało się dwa dwa treemany, 40 driad, biegło na chama do przodu i robiło same masakry. A teraz to nawet na DE nie ma łatwych punktów. Co za głupia gra.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Corvus Albus
Kretozord
Posty: 1960
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"

Post autor: Corvus Albus »

Dokładnie co teraz boli dostawać od czegoś co jeszcze niedawno się ostro jechało :P ? Teraz Wy kombinujcie jak grać z DE tak jak my z Wami w 6 ed. :P Las spłonie całe Athel Loren (o ile nie przekręciłem nazwy :P) wpuścimy Wam stado Hydr na rozruszanie się :P
Obrazek

Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Grałem kilka razy przeciw DE i w jednym turnieju z nimi w parze. Przemyślenia:
- tak jak już było to napisane - to nie jest samograj - źle grasz, idziesz do piachu.
- bardzo mocni bohaterowie, na duże punkty nie mogłem ich ruszyć (stąd porażka 6-14), za to na małe, nie jest już tak źle (10-10 z moją przewagą).
- antymagiczny pierścionek super sprawa
- shadzi znakomici, tyle tylko, że mięcy przeciw strzelaniu, a tutaj mamy czym straszyć, dla mnie HoD jest w nich obowiązkowy, ostatnio ściągnąłem tak asasyna, z oddziałem włącznie
- harpie bardzo spoko - klasyka gatunku :-)
- DR - wolę naszych WR
- bolce dają radę, ale to akurat żadne zaskoczenie
- raz grałem przeciw blackom Hypnotica - ale nic nie zdziałały przez kakaowe wystawienie.
- Coldzi - cóż mocne to, ale takich oddziałów jest w tej grze niemało, więc nie ma co narzekać.
- nie zgodzę się, że dobrą opcją przeciw DE jest mega ostrzał. IMHO niezły oddział WD, WR z łolrszmatą, 3-4 oddziały driad i drzewo na małe punkty mogą dawać radę. Trzeba tylko grać uważnie no i umieć ustawiać te ludki na stole.

Na papierze i częściowo już w praktyce DE wyglądają na lepszą armię niż WE, ale nie jesteśmy z nimi bez szans i wolę naprawdę, żeby GW wypuszczała takie armie czy HE, niż takie jak DL czy VC... Natomiast faktem jest, że WE przesuwają się z wolna niżej pod względem wyjściowego potencjału. Życie. Niemniej jednak wciąż jest to bardzo spoko armia do grania, po prostu trzeba być niezłym generałem, żeby coś nią zrobić, a rywal grający szczurami czy DL może być nawet gorszy i wygrać, ale to nie jest powód żeby odpuszczać naszą partyzancką armię ;-)
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Awatar użytkownika
petronikus
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 116
Lokalizacja: cz-wa

Post autor: petronikus »

Scimitar pisze:No to pograłem sobie ostatnio z dwoma leśniakami moimi DE i jakoś trudno nie było. Rozpa WE (2 gry i 2óch różnych graczy, rozpa ta sama):
Duży mag (przerzut, 3x DS)
Mały mag (Calaignor, DS)
Mały mag (Calaignor, DS)
BSB (HoDA)
3x8 driad
2x10 GG
7 i 8 WD z muzykami i champami
2x Treeman

Poszło łatwo, gładko i przyjemnie. W pierwszej bitwie ostał się ino tylko treeman (19:1 dla mnie), a w drugiej zostali magowie i 1,5 Treemana, ale za to straciłem tylko 1 DRy, 1/2 maga (od miscasta of cors), oraz 1/2 BG (15:5 dla mnie). WE nie były w stanie zagrozić moim liniom zbytnio, a wszelkie próby ataków były blokowane. Na koniec zostało przeciwnikowi pochować się w lesie i czekać na jak najniższy wymiar kary.
Moze przeciwko cienkim goscią grales. A ty co miales. Ostatnio zauważylem ze gracze DE wyszli z cienia i bardzo sie wybujali - bo wiecej kostek mocy, bo assasin w corach, ble ble ble. WE to wymagająca rasa trzeba umiec nią grac a nie biec na JANA. Nie mam zbyt poteznego doswiadczenia w kierowaniu WE ale szybko sie ucze ich najwiekszym atutem jest szybkosc i trzeba umiec to wykożystac i oczywiscie sie kryc po lasach ten kto tego nie kuma to dostaje po dup... a DE wcale nie są takie mocne ja od prawie roku gram dwarfami i przeciwko DE nie miałem wiekszych problemów

ODPOWIEDZ