Sobotnie Moriowanie II 26.09.2009 - parówka 2x1250

Tutajec · Post autor: **Tutajec** » 28 wrz 2009, o 13:03

jakie dyplomy ? ^^

Supeł · Post autor: **Supeł** » 28 wrz 2009, o 14:13

??? nie było?

Taraś · Post autor: **Taraś** » 28 wrz 2009, o 14:19

Ani dyplomów ani nagród.

Ale do dupy są te turnieje...już nie przyjdę na żaden

Tutajec · Post autor: **Tutajec** » 28 wrz 2009, o 14:23

i to ja robiłem parowanie itd

Jerzyn · Post autor: **Jerzyn** » 28 wrz 2009, o 14:24

no fakt faktem, zrobienie dyplomu to raptem 30min+drugie tyle na wydrukowanie (razem z dojsciem do zakladu) a zawsze bardzo mila pamiatka dla zwyciezcow.

Taraś · Post autor: **Taraś** » 28 wrz 2009, o 14:29

No prawda prawda,z komputerem też była lipa.Ale powiem wam chłopaki że jakoś smutno się na to patrzy jak trzecią bitwę graja 3 stoły .Później 6 osób zapierdziela i sprząta bo reszta nie miała szans na podium i sobie poszła do domu.

Jerzyn · Post autor: **Jerzyn** » 28 wrz 2009, o 14:33

przepraszam, ja sprzatnalem 3 stoly z m40 i ustawilismy je pod sciana, bo nie bylo miejsca na zaniesienie ich.

inna sprawa ze dudek musial isc do pracy na 17 a ja bylem zmeczony.

Boberr · Post autor: **Boberr** » 28 wrz 2009, o 14:34

w lubartowie beda dyplomy i nagrody wiec polecam :p

Supeł · Post autor: **Supeł** » 28 wrz 2009, o 14:46

Ojejej, kurcze, następnym razem nich ktoś powie, nawet dzień wcześniej ja dyplomy wydrukuje, albo dam projekt mailem komuś i jak będę na turnieju to przyniosę, a jak nie to ktoś wpadnie do mnie i odbierze, a jak nagród nie zakminicie, to ja mam sporo niepotrzebnych rzeczy w domu to mogę tak jak kiedyś zawsze coś tam rzucić. A na turnieje warto chodzić bo to zawsze dobra zabawa i trening. Pzdr

Shakin' Dudi · Post autor: **Shakin' Dudi** » 28 wrz 2009, o 14:55

Taraś pisze:No prawda prawda,z komputerem też była lipa.Ale powiem wam chłopaki że jakoś smutno się na to patrzy jak trzecią bitwę graja 3 stoły .Później 6 osób zapierdziela i sprząta bo reszta nie miała szans na podium i sobie poszła do domu.

6 to duzo.

Taraś · Post autor: **Taraś** » 28 wrz 2009, o 15:12

18/6(nawet nie połowa) Podkreślam że wszyscy jesteśmy klubowiczami i powinniśmy mieć jakieś poczucie obowiązku

.Jak będziemy mówić po każdym turnieju...''eee 6 to dużo'' to wyjdzie na to że te 6 osób zawsze będzie zostawało i sprzątało bo komuś nawet się nie chciało wywalić po sobie pudełka po pizzy,nie mówiąc o blacie,ławkach i krzesełkach.Jakoś zawsze było tak że wszyscy zostawali do końca i wtedy się wspólnie sprzątało.O to mi chodzi

Shakin' Dudi · Post autor: **Shakin' Dudi** » 28 wrz 2009, o 15:17

gdyby tak było!
nie przypominam sobie, turnieju gdzie zostało więcej niż 6 osób i pomogło mi sprzątać!

Sory, do pracy leciałem. Z chęcią bym dograł tą 3 bitwe i posprzątał po sobie...ale życie.

Pijak · Post autor: **Pijak** » 28 wrz 2009, o 15:23

ja też bym został ale przeciwnik się poddał w 2 turze a reszta dopiero kończyła 2 bitwę wiec nie widziałem sensu czekania do końca M40 miał pociąg o 18 a ja busa o 17:45. Wielkie dzięki za turniej chłopaki:)

Taraś · Post autor: **Taraś** » 28 wrz 2009, o 15:26

Dlatego myślę że pierwszy stół powinien być od strony stołówki wtedy można by było sprawnie sprzątać pod koniec turnieju

.

gdyby tak było!
nie przypominam sobie, turnieju gdzie zostało więcej niż 6 osób i pomogło mi sprzątać!

Może mnie pamięć myli ale na kiełbasianych zawsze zostawało minimum 10 osób.Nie mówię o wszystkich,wiadomo że Tutajec czy Pijak nie zostaną bo muszą jechać.

Ale dobra może jednak faktycznie nie było tak źle,ale myślę że mogło być lepiej

te osoby które zostały też były zmęczone mimo to zostały i pomogły w tym i ja ,mimo że nie byłem organizatorem

Supeł · Post autor: **Supeł** » 28 wrz 2009, o 15:31

łoj tam, 10 blatów i kilkanaście krzesełek + parę makiet i nawet po schodach nie trzeba się z tym jebać, to da rade 6 osób spokojnie posprzątać, więcej jakby było to by sobie nawet przeszkadzali imo - po masterze poprzednim jak zostały 4 osoby to był chardkor - sto ławek na 2 piętro i 200 krzeseł

to nie problem

Taraś · Post autor: **Taraś** » 28 wrz 2009, o 15:38

No prawda,chociaż bardziej mnie bolało to że nie było nawet komu czytać wyników turnieju.W sumie i tak nie było nagród i dyplomów

ale to była taka lubelska miła tradycja i mam nadzieje że wraz z dyplomami i nagrodami to wszystko wróci do nas na turnieje

.

Już luzuje cyce, pozdrawiam i zapraszam wszystkich na nasze turnieje

miejmy nadzieje że będą coraz lepsze z miesiąca na miesiąc.

Crane · Post autor: **Crane** » 28 wrz 2009, o 16:33

tak powiedziałem bo to prawda. Boju nie ratuj mnie! To moja wina, ja zawiniłem bo miałęm ci je oddać wcześniej...mam już je u siebie w domu. Od kiedy jesteś w Lublinie? od 29 sie przeprowadzam to możemy zagrać odrazu stawiam piwek kilka za zwłoke.

Nie ma sprawy. Możemy zagrać, tylko gdzie? Jesli dalej jest to mozliwe w MDku to mozna tam w soboty, masz do mnie nr telefony wiec dzwon, ja niby jestem juz od jutra w Lublinie ale nie wiem czy w te sobote nie wroce zalatwic pewne sprawy

Taraś · Post autor: **Taraś** » 28 wrz 2009, o 17:04

Kilka fotek z turnieju

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 28 wrz 2009, o 20:39

jak widać oni bawili się najlepiej

Taraś · Post autor: **Taraś** » 28 wrz 2009, o 21:02

W końcu grali z Motorem i Maćkiem

hehe

Sobotnie Moriowanie II 26.09.2009 - parówka 2x1250

Re: Sobotnie Moriowanie II 26.09.2009 - parówka 2x1250