Jakbym pomalował takiego spaślaka to może nareszcie nauczyłbym się dobrze skórę malować. Bardzo, bardzo fajna abominacja. Jedyne co mi się nie podoba to ten zielony spaczeniowy dym. Za mało rozjaśniony jest i wydaje się być bardzo płaski.
Jak wyżej, bardzo podobają mi się metalowe elementy i obrzydliwość tej różowej skóry . Dym tez mi nie pasuje - do przerobienia imho, warto ...
Bitzy z kolei również świetne, bardzo fajna ta blada czerwień.
Ostatnio zmieniony 11 maja 2011, o 18:44 przez smiejagreg, łącznie zmieniany 1 raz.
a mam pytanie co do termosa i hełmów, czy robiłeś uszkodzenia (te jakby wszędzie widoczne zadrapania farby) czy tylko malowałeś?- wyglądają jak na mój gust świetnie
Kompletnie nie podoba mi się zestawienie kolorystyczne. Chociaż jak chciałeś zrobić koloroffego-tęczowego space marine'a to Ci się udało Gemy odstają zdecydowanie poziomem
A co do podstawki to zawalista. Ten kamień to kora?
również nie lubię takich tęczowych kolorków. Ale zniszczenia i w ogóle... Masakra!
Abomka - TT? hahaha! Dobre, ja chce walczyć przeciwko całym takim armiom pomalowanym na poziomie "TT"....
To nie mój system, więc wybaczcie pytanie - co w ogóle robią gemy na termosach? Nijak mi to nie pasuje do futurystycznych wojaków... I właśnie uwagi co do kolorystyki powodują imho w 80 % gemy. Myślę, że lepiej gdyby były maźnięte jednakowym odcieniem.
PS. A, zapomniałem wcześniej. Kapelusze znakomite . Faktycznie wyglądają jak filcowe.